konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Rafał Sylwester Świątek:
Maciej Tesławski:
Ależ są, są... maile z konkretnymi kwotami.
Albo będziesz potulny, albo bezczelny. Pamiętaj, że zachowana korespondencja ma moc umowy.

R.S.
Hmmm, do potulnych nie należę...
Krzysztof K.

Krzysztof K. Strategy and
Marketing Advisor

Temat: Kradzież strategii i projektów

Maciej Tesławski:
Rafał Sylwester Świątek:
Maciej Tesławski:
Ależ są, są... maile z konkretnymi kwotami.
Albo będziesz potulny, albo bezczelny. Pamiętaj, że zachowana korespondencja ma moc umowy.

R.S.
Hmmm, do potulnych nie należę...

nie ma co odpuszczać, inaczej tego typu przypadki pozostają bezkarne i staja sie codzienną praktyką

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Jolanta Piela:
Według ustawy o prawie autorskim, prawa do utworu (w tym wypadku strategii) należą do wykonawcy, ale w przypadku, w którym wykonywane są w ramach obowiązków zawodowych należą do zleceniodawcy. W tym wypadku wszystko zależeć będzie od tego, jak stanowi zawarta pomiędzy Wami umowa. Najlepiej byłoby w każdym przypadku zastrzec, że prawa autorskie do strategii przechodzą na zleceniodawcę w momencie akceptacji projektu.

niestety w polskim prawie i praktyce sądowniczej pokutuje chyba jeszcze pojęcie "inspiracji"

a co do praw autorskich:
1) pierwotne zawsze należą do autora i są niezbywalne
2) jedynie majątkowe mogą zostać podmiotem umowy

@ Rafał:
a na jakiej podstawie twierdzisz, że korespondencja ma moc prawną umowy?
jest taki prawniczy punkt widzenia pt. dochowanie należytej staranności...
Jolanta Piela

Jolanta Piela Prezes Good Division

Temat: Kradzież strategii i projektów

Mirek Połyniak:

niestety w polskim prawie i praktyce sądowniczej pokutuje chyba jeszcze pojęcie "inspiracji"

Wtedy możemy mówić o utworze zależnym.

a co do praw autorskich:
1) pierwotne zawsze należą do autora i są niezbywalne
2) jedynie majątkowe mogą zostać podmiotem umowy

Autorskie prawa osobiste są niezbywalne, zbywalne mogą być natomiast autorskie prawa majątkowe - ale w tym kontekście chodzi nam raczej o kwestie majątkowe.

@ Rafał:
a na jakiej podstawie twierdzisz, że korespondencja ma moc prawną umowy?
jest taki prawniczy punkt widzenia pt. dochowanie należytej staranności...

Korespondencja może z całą pewnością stanowić dowód w rozpatrywaniu sądowym sprawy, więc tak czy siak warto je zachować. O mocy prawnej na równi z umową nie słyszałam, więc się nie wypowiadam.Jolanta Piela edytował(a) ten post dnia 16.08.10 o godzinie 23:31
Rafał Sylwester Świątek

Rafał Sylwester Świątek Pomożecie? Pomożemy!

Temat: Kradzież strategii i projektów

Mirek Połyniak:
a na jakiej podstawie twierdzisz, że korespondencja ma moc prawną umowy?
jest taki prawniczy punkt widzenia pt. dochowanie należytej staranności...
Ale jest też wolność zawierania umów, co m.in. oznacza, że (tam gdzie prawo nie stanowi inaczej) można umowę zawrzeć nawet ustnie. Pisemna korespondencja potwierdza wolę obu stron i fakt zawarcia umowy.

R.S.
Jolanta Piela

Jolanta Piela Prezes Good Division

Temat: Kradzież strategii i projektów

Swoją drogą, tak szczerze to radzę skonsultować się z prawnikiem. Praktyk będzie miał szersze spojrzenie na tę sprawę i być może będzie świadomy, jak można pewne mechanizmy wykorzystać na Pana korzyść.

Nie wiem, o jakie kwoty rozbija się ta sprawa, ale poważne uchybienia wobec ustawy - sądzę - warte są walczenia o tzw. swoje. Ludzkie chamsko, brak przyzwoitości i zwykłe oszustwo powinny być redukowane do minimum.

Tak czy inaczej kwestie prawne to sprawy, które muszą być rozpatrywane z dużą precyzją i znajomością szczegółów.

Trzymam kciuki i mam nadzieję, że sprawa rozwiąże się po Pana myśli!

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Maciej Tesławski:
Bartłomiej Brzoskowski:
Najważniejsze to umieścić na dokumentach odpowiednią klauzulę - z odpowiednimi paragrafami - informującą o tym, że cały projekt oraz poszczególne fragmenty są własnością takiej to a takiej firmy lub osoby. W moim odczuciu to jeden z najważniejszych sygnałów - dla klienta - informujący go o tym, że jeśli postąpi nie fair, firma nie puści mi tego płazem.

Swoją drogą od przygotowania koncepcji do wykonania projektu daaaleka droga :)
Nie ma tak łatwo. Koncepcja zaakceptowana, projekt napisany, klauzule obecne i dowiadujesz się, że pani Krysia wpadła na ten sam pomysł.
Uczciwość nie ma tu Macieju nic do rzeczy.
To, że pani “Krysia” powie, że ona takie coś wymyśliła już wcześniej, nie nadaje jej żadnych praw do naszego projektu. Jeśli w łapczywości swojej dajemy klientowi projekt bez twardej umowy o prawach własności to sami jesteśmy sobie winni, głupota pospolita nad Wisłą i tyle. Jeśli coś chcemy sprzedać to nie róbmy z tego sami darowizny.
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Temat: Kradzież strategii i projektów

Maciej Tesławski:
A traktowanie klienta klauzulami zanim się przystąpi do pracy jest trochę traktowaniem go jak złodzieja od początku.
No nie do końca. NDA to pewien standard. Z jednej strony Ciebie zabezpiecza przed "kradzieżą" pomysłu, z drugiej zabezpiecza klienta, że po zakończeniu projektu lub jego odrzucaniu całe poznane przez Ciebie know-how nie trafi do konkurencji.
Zalety podpisywania NDA na początku współpracy są obopólne.

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

to jest ciężka sprawa, bo to jest tak, że musi być bez wątpliwie "kradzież" [cechy wspólne]. aktualnie w internecie mogą znaleźć tyle rozwiązań, że zawsze jest opcja, że sami znaleźli w internecie (odwołuje się do "prostych rozwiązań". tym bardziej, że pewnie podkręcą jeszcze Twój pomysł, coś +/-.

Ciężka sprawa, może jakiś prawnik? szukaj działu prawniczego na GL.

Powodzenia ;)

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Ze zrozumiałych względów nie będę tu informował o przebiegu zatargu. Tym niemniej, jeśli nie dojdziemy do porozumienia, będę się wprawiał w PRze na tym przykładzie ;)
Krzysztof K.

Krzysztof K. Strategy and
Marketing Advisor

Temat: Kradzież strategii i projektów

znaczy sie w "Czarnym PRze" :)

trzymam kciuki, że dojdziecie do porozumienia zadawalającego dla Ciebie

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

...Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.01.14 o godzinie 23:11

Temat: Kradzież strategii i projektów

Mateusz Kurleto:
No nie do końca. NDA to pewien standard.

Dokladnie tak jest ale nie zawsze uda sie NDA podpisac. Najtrudniej wlasnie w sytuacjach "sprzedazowych" gdzie strona kupujaca ma pewna przewage.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kradzież strategii i projektów

Maćku - zastosuj jedno z najstarszych praw strategii, które m. in. uchroniło świat przed wojną atomową - groźba jest stokroć straszniejsza, niż jej wykonanie.

Dlatego jak przystawiasz komuś pistolet do głowy, to z Tobą negocjują. Jak pociągasz za spust - to oni też strzelają. Bez korzyści dla obu stron.

Po prostu postrasz Twojego Klienta pismem z odpowiednimi paragrafami dotyczącymi praw autorskich (przyda się jednak konsultacja prawnika). W jeszcze lepszej sytuacji jesteś, kiedy pracujesz dla agencji, która robi to dla swojego Klienta; wtedy najpierw straszysz agencję, a jak to nie zadziała - pichcisz pismo do Klienta, że jego agencja nie ma praw autorskich do tego, za co oni właśnie "zapłacili". I zaraz będziesz domagał się odszkodowania od... Klienta.

Zapewniam, że strach koło d... będzie wtedy taki, że zapewne zaginione wynagrodzenie jakoś się znajdzie. A pani Krysia jakoś tak zniknie...

Oczywiście o przyszłej współpracy z taką firmą możesz zapomnieć, ale przynajmniej pieniądze odzyskasz...

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Jarosław Koć:
Maćku - zastosuj jedno z najstarszych praw strategii, które m. in. uchroniło świat przed wojną atomową - groźba jest stokroć straszniejsza, niż jej wykonanie.

Dlatego jak przystawiasz komuś pistolet do głowy, to z Tobą negocjują. Jak pociągasz za spust - to oni też strzelają. Bez korzyści dla obu stron.

Po prostu postrasz Twojego Klienta pismem z odpowiednimi paragrafami dotyczącymi praw autorskich (przyda się jednak konsultacja prawnika). W jeszcze lepszej sytuacji jesteś, kiedy pracujesz dla agencji, która robi to dla swojego Klienta; wtedy najpierw straszysz agencję, a jak to nie zadziała - pichcisz pismo do Klienta, że jego agencja nie ma praw autorskich do tego, za co oni właśnie "zapłacili". I zaraz będziesz domagał się odszkodowania od... Klienta.

Zapewniam, że strach koło d... będzie wtedy taki, że zapewne zaginione wynagrodzenie jakoś się znajdzie. A pani Krysia jakoś tak zniknie...

Oczywiście o przyszłej współpracy z taką firmą możesz zapomnieć, ale przynajmniej pieniądze odzyskasz...
Zawsze warto jeszcze zabrać żelazko - teflonowe bo skóra nie przywiera nawet po trzecim przypalaniu :) :) :)Maciej Jędrzejowski edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 08:40
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Temat: Kradzież strategii i projektów

Alex Dłużniewski:
@Maciej Tesławski: Ajajaj, współczuję takiej akcji, jednak nie ma się czym przejmować - racja jest po twojej stronie, więc jesteś wygrany.
Niestety tak nie jest.


Co do naszej archetypowej wręcz pani "Krysi", to ja bym ją zaprosił na prezentację jej genialnego pomysłu, czy tak trudno wykazać, że go podwędziła?
Czasem tak. Tak jak Maciej pisał strategia to czasem bardzo oczywista oczywistość, która spokojnie mogła by wyjść od "pani Krysi".

P.S.
Ja w tych rozmowach też się już ocierałem o straszenie czarnym PR'em, jednak uważam to wciąż za zły styl i słabą klasę prowadzenia tego typu negocjacji.Alex Dłużniewski edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 01:40
Tu się zgodzę. Czarnym PRem nie ma co straszyć. Mam taką zasadę, że nie mówię źle ani o swoich poprzednikach ani następcach w kontraktach i myślę, że dobrze na tym wychodzę.

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

...Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.01.14 o godzinie 23:10

konto usunięte

Temat: Kradzież strategii i projektów

Dzięki Wam wszystkim, ja jednak z racji filozoficznego podejścia do świata wciąż szukam uogólnień, które pomogą nie tylko w moim przypadku.

Teraz mamy dyskusję pt. "To nie jest projekt kampanii tylko mechanizm" i "moje w tym mechanizmie jest to i to".
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Temat: Kradzież strategii i projektów

Maciej Tesławski:
Dzięki Wam wszystkim, ja jednak z racji filozoficznego podejścia do świata wciąż szukam uogólnień, które pomogą nie tylko w moim przypadku.

Teraz mamy dyskusję pt. "To nie jest projekt kampanii tylko mechanizm" i "moje w tym mechanizmie jest to i to".
Trzymamy kciuki:)
Dawid D.

Dawid D. Sprzęt medyczny RTG
USG Kardiologia EV

Temat: Kradzież strategii i projektów

Jeśli mogę się wtrącić - czarny PR to droga przez pole minowe, albo zabawa mieczem obusiecznym - ja bym uważał...

Natomiast w kwestiach prawnych - jest wyraźna wykładnia tego czym jest, a czym nie materiał dowodowy procesu - maile niestety się nie zaliczają.
Należy im się oczywiście uwaga ze strony Sędziego, ale dowodami niestety nie są - kształtują jedynie "ogólny pogląd"
Niestety z doświadczenia...

Proponuję usiąść i negocjować, z różańcem, pistoletem, żelazkiem, przyjacielem z "ciemnej bryki" - negocjować!

Miałem podobną sytuacje w kontekście projektów Systemu Identyfikacji Wizualnej - ciężka sprawa do dochodzenia z punktu widzenia litery prawa. Dogadaliśmy się..

Następna dyskusja:

Narzedzia strategii




Wyślij zaproszenie do