Jarosław K. senior copywriter
Temat: Filozofia marketingu
Maciej Tesławski:
Jarosław Koć:A jaki dym był jak powiedziałem, że nie będę tego prezentował...
Maciej Tesławski:
Jarosław Koć:Ale to baaardzo wielka (z nazwy) szkoła. Bez niej obejść się nie można!
Na tej samej zasadzie podejmuję się natychmiast dowieść, że szkoła marketingu ma interesy całkowicie rozbieżne z interesami jej słuchaczy. Wniosek? Jeśli tylko można, należy obejść się bez takiej szkoły. Tak, to także jest możliwe :-)Jarosław Koć edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 11:30
Baaaaardzo wielka? Jeszcze lepiej - będą baaaaardzo wielkie oszczędności!
A historię Ogilvy'ego z dzwoneczkiem znasz?