konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Taki "drobiazg" do przemyślenia w czasie "długiego weekendu".
Tym razem o prestiżu naszego (okazuje się, żałosnego) zawodu:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/10/marketing-pr...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Skoro jesteśmy tutaj w sieci, to temat o sieci "nachalna reklama w Internecie". Podobno reklama w sieci jest planowana i nie powinna się wyświetlać zawsze i wszystkim. Bzdura. To regularne polowanie na kliknięcie:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/13/nachalna-rek...
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Filozofia marketingu

Maciej T.:
Taki "drobiazg" do przemyślenia w czasie "długiego weekendu".
Tym razem o prestiżu naszego (okazuje się, żałosnego) zawodu:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/10/marketing-pr...

A mnie w ogóle irytuje traktowanie z całą powagą czegoś takiego, jak "prestiż zawodu".

W normalnym, dojrzałym społeczeństwie podstawowym kryterium powinno być: czy jest się dobrym w tym, co się robi. Bo dlaczego niby mam być mniej prestiżowy od leniwego profesora, którego wykłady są nudne jak flaki z olejem? A świetny fryzjer ma być mniej poważany od tępawego dziennikarza...

Wiem, wiem - mimo to zawsze będzie jakiś tam prestiż danego zawodu. No więc - dlaczego Maćku, Ty "uplasowałeś się" tak nisko?
Moje intuicyjne odpowiedzi:

1. Ponieważ 97% społeczeństwa, czyli ankietowanych, nie ma zielonego pojęcia, czym się właściwie zajmujesz. Mniej więcej wiedzą, co robi lekarz, profesor czy dziennikarz. Ale strateg???? A czym to się je?

2. Ponieważ ktoś, kto potrafi spowodować wzrost sprzedaży krakersów o 20% w ciągu 5 lat dla grupy CEO-ów będzie bogiem biznesu, a dla Kowalskiego - gościem od ciasteczek. Nic wielkiego przecież.

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Jarek, Ty jakiś idealista jesteś. A tu rzeczywistość skrzeczy:)
Skrzeczy, że ludzie nie mają szacunku dla tego, co robię:( znaczy dla mnie... i to mnie boli.
I nie wiem jak im powiedzieć co robię, bo to chyba poza ich obszarem pojęciowym;)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Filozofia marketingu

Maciej T.:
Jarek, Ty jakiś idealista jesteś. A tu rzeczywistość skrzeczy:)
Skrzeczy, że ludzie nie mają szacunku dla tego, co robię:( znaczy dla mnie... i to mnie boli.
I nie wiem jak im powiedzieć co robię, bo to chyba poza ich obszarem pojęciowym;)

Po pierwsze - nie powiesz, bo Ty jesteś B2B, czyli nie dla nich. Zero wiedzy. Ja, szczerze mówiąc, też kompletnie nie znam się na, powiedzmy, procedurach zakupu silników przez koncerny lotnicze. A może właśnie jakiś geniusz tej branży przechodzi pod moim oknem...

Po drugie - nie jest tak źle. To co skrzeczy, jeśli mamy dobrze cytować Wyspiańskiego, to "pospolitość", a nie "rzeczywistość".

Po trzecie - ja swój zawodowy szacunek do kogoś, tak jak napisałem, staram się rozdzielać według kryterium typu: zasób wiedzy. I szczerze ten tok myślenia polecam. Jeśli ktoś wie wszystko o rurach kanalizacyjnych, budzi mój szacunek. Jeśli jest zaledwie przeciętnym fizykiem jądrowym - raczej nie.

Etykietowanie kogoś według zawodu, który uprawia jest zresztą także dość płytkie, bo strategiem, copywriterem, strażakiem czy sprzedawcą się tylko bywa.

A tak bardziej serio - mnie w tej materii wkurza co innego. Ciekawe, czy Ty też to masz. Otóż w mojej (Twojej?) pracy głos na tematy merytoryczne zabiera każdy. Bo każdy przecież zna się na słowach (uczył się literek w szkole). Myslę, że ze strategią jest podobnie. A jednak fizykowi jądrowemu w elektrowni atomowej tylu ludzi się do roboty nie wtrąca...

Może złą drogę zawodową wybrałem :)))))

Dobranoc.

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Jarosław Koć:

Po pierwsze - nie powiesz, bo Ty jesteś B2B, czyli nie dla nich.
Jakie B2B?! Właśnie starałem się być "w rozkroku", nawet z naciskiem na nogę C:)
Zero wiedzy. Ja, szczerze mówiąc, też kompletnie nie znam się na, powiedzmy, procedurach zakupu silników przez koncerny lotnicze. A może właśnie jakiś geniusz tej branży przechodzi pod moim oknem...

Po drugie - nie jest tak źle. To co skrzeczy, jeśli mamy dobrze cytować Wyspiańskiego, to "pospolitość", a nie "rzeczywistość".
Tak, jeśli to pospolitość, to tłumaczy cały ranking.

Po trzecie - ja swój zawodowy szacunek do kogoś, tak jak napisałem, staram się rozdzielać według kryterium typu: zasób wiedzy. I szczerze ten tok myślenia polecam. Jeśli ktoś wie wszystko o rurach kanalizacyjnych, budzi mój szacunek. Jeśli jest zaledwie przeciętnym fizykiem jądrowym - raczej nie.

Etykietowanie kogoś według zawodu, który uprawia jest zresztą także dość płytkie, bo strategiem, copywriterem, strażakiem czy sprzedawcą się tylko bywa.

A tak bardziej serio - mnie w tej materii wkurza co innego. Ciekawe, czy Ty też to masz. Otóż w mojej (Twojej?) pracy głos na tematy merytoryczne zabiera każdy. Bo każdy przecież zna się na słowach (uczył się literek w szkole). Myslę, że ze strategią jest podobnie. A jednak fizykowi jądrowemu w elektrowni atomowej tylu ludzi się do roboty nie wtrąca...

Może złą drogę zawodową wybrałem :)))))

Dobranoc.
Z tym na końcu mam też problem. Zawsze powtarzam, że najwięcej w Polsce jest lekarzy (każdy się leczy sam), architektów (stąd powszechne "sześciany polskie") i marketerów (bo ulotki każdy umie zrobić...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Witam, po długim weekendzie. Zapewne doświadczyliście tam objawów ciężkiej choroby naszego marketingu, schizofrenii:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/15/schizofrenia...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Dane osobowe stały się ostatnio danymi sensytywnymi... Nie wolno ich nikomu dotykać, takie panuje przeświadczenie. A dotykać chcą niemal wszyscy. Choćby tutaj udostępniamy swoje dane osobowe i nie wiadomo, czy nie nastąpi kradzież tożsamości:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/17/dane-nam-dan...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Taki skromny wpis o umiarkowaniu w cnotach, komunikacji też, o czy mawiał już Arystoteles:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/19/czystosc-for...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Konsument nie ucieknie...
Choć zbliża się czas migracji konsumentów, migracji wakacyjno-urlopowych, to i tak mu się nie uda!

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/21/konsument-ni...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Nie wytrzymałem... Przepraszam... i kajam się... bardzo!
O lojalności w internecie słów kilka popełniłem...

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/23/lojalnosc-po...
Wioletta B.

Wioletta B. strategia
marketingowa

Temat: Filozofia marketingu

Macieju,
robisz się sławny ;-)))
http://www.goldenline.pl/forum/praca-w-marketingu/1004...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Wioletta B.:
Macieju,
robisz się sławny ;-)))
http://www.goldenline.pl/forum/praca-w-marketingu/1004...
Sława na GL?!
Dobrze, że to z przymrużeniem oka!
Wioletta B.

Wioletta B. strategia
marketingowa

Temat: Filozofia marketingu

Maciej T.:
Wioletta B.:
Macieju,
robisz się sławny ;-)))
http://www.goldenline.pl/forum/praca-w-marketingu/1004...
Sława na GL?!
Dobrze, że to z przymrużeniem oka!

a spojrzałes na temat tego watku ;-)

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Wioletta B.:
Maciej T.:
Wioletta B.:
Macieju,
robisz się sławny ;-)))
http://www.goldenline.pl/forum/praca-w-marketingu/1004...
Sława na GL?!
Dobrze, że to z przymrużeniem oka!

a spojrzałes na temat tego watku ;-)
Tak, nawet coś tam napisałem:)

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Dzisiaj, na szybko, rozpocząłem tworzenie galerii PRL. Zadziwiające jak dużo można tam znaleźć inspiracji i źródeł dzisiejszych koncepcji;)

http://teslawski.wordpress.com/prl/

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Weekend nastraja do wspomnień. Ponieważ jestem chory (marketingowo) tedy wspomnienia dotyczą marketingu, a właściwie traktowania konsumenta przez "nasz" marketing:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/27/konsument-ma...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Kryzys rządzi... mam nadzieję, że chwilowo, zatem słów kilka o strategii w czasie kryzysu. Strategii ulubionej przez naszych prezesów, strategii cenowej:

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/28/strategia-ce...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Marek był w Cannes, no prawie był i pokazał co się tam wydarzyło w kategorii reklamy. Nie zgadzam się z nim i dlatego napisałem do niego list (otwarty):

http://teslawski.wordpress.com/2009/06/30/marek-o-marc...

konto usunięte

Temat: Filozofia marketingu

Dostałem maila, a temat dotyczy zajęć poniedziałkowych, więc nie umiałem się powstrzymać.
Taka mała analiza programów retencyjnych vs. lojalnościowych:

http://teslawski.wordpress.com/2009/07/02/program-rete...

Następna dyskusja:

Postrzeganie marketingu




Wyślij zaproszenie do