Temat: FB usuwa konta
Adrian Serafin:
Kamilu ;) Wyczytałem w Twoim profilu, że zajmujesz się m.in. wsparciem sprzedaży powierzchni reklamowych dla NK.pl. Nie trudno dojść do wniosku, że w Twoim interesie leży budowanie pozytywnego wizerunku NK, kreowanie dobrej atmosfery wokół serwisu, a co za tym idzie - przekonanie potencjalnych reklamodawców, że to głównie na Naszej Klasie, a nie na Facebooku warto prowadzić kampanię. To zrozumiałe.
w związku z tym, trudno liczyć na merytoryczną i w miarę obiektywną dyskusję z Tobą nt. kampanii na Facebooku. To również zrozumiałe ;)
Prowadzę kampanie SM korzystając z rozmaitych platform i dochodzę do wniosku, że działania na NK w obecnej sytuacji sprowadzają się wyłącznie do zakupu powierzchni reklamowych i kont promowanych. Szkoda.
Adrianie. Pomimo mojej pracy - w dyskusjach staram się być obiektywny. Możliwe, że moje podejście może być nieco skrzywione przez to gdzie pracuję. To jednak nie dotyczy tego tematu. Podałem przykłady FB bo ostatnio o nim głośno - pytanie jednak jest ogólne. To samo może stać się i na NK, gdy konto prowadzone przez firmę będzie łamało regulamin. Pytanie zatem można postawić inne - czy osoby odpowiedzialne za prowadzenie działań w społecznościach nie czytają regulaminów? Czy może łamią je świadomie mając świadomość konsekwencji usunięcia konta? No i co z zapisami, że administrator może usunąć konto bez podania przyczyny? Czy opracowując strategię obecności należy brać pod uwagę ewentualność, że konto może z dnia na dzień zniknąć? W końcu interpretacja regulaminu przez prowadzącego konto może być różna od interpretacji administratora, prawda?
Odnośnie działań na NK to zgodzę się, że w dużej mierze są to działania promocyjne podobne do działań na portalach horyzontalnych - czyli reklama display (do której należą nie tylko reklamy bannerowe ale również akcje specjalne, serwisy dedykowane itp.). Według badania IAB AdEx polski rynek reklamy on-line to w 50% reklama display. Czy nie byłby to strzał w kolano, gdyby NK zrezygnowałaby z najpopularniejszej formy reklamy?
Poza reklamą display istnieją inne możliwości. Istnieją marki, które umiejętnie wykorzystują te mechanizmy i budują tym samym społeczności wokół siebie. Przykład? Kot Rysiek z Heyah mający 220 000 znajomych, profil Pepsi mający ponad 170 000 znajomych, profil Martyny Wojciechowskiej promującej markę Sony - 140 000 znajomych, czy znana już chyba wszystkim Szkoła Fotografowania Sony mająca ponad 330 000 aktywnych użytkowników lub wspomniana w innym temacie gra "Świat Danio", w którą gra 600 000 osób. A to tylko kilka przykładów.
Kolejnym mechanizmem, który pojawił się całkiem niedawno są grupy. Obecnie zakładają je tylko Użytkownicy mając do dyspozycji podstawowe funkcjonalności. W top10 grup, które nie były w żaden sposób promowane nie ma grupy, która posiadałaby mniej niż 15 000 członków. A najliczniejsza ma ponad 50 000 członków. Bez reklamy, bez strategii.
Moim zdaniem to ogromny potencjał. Tylko trzeba go umiejętnie wykorzystać.
Nie chcę przekonywać do obecności tylko na nk. Wszystko zależy od tego do kogo chcemy dotrzeć i z jakim przekazem. Można przecież z powodzeniem prowadzić działania na wielu platformach jednocześnie. Tak jak to robią wysoko pozycjonowane marki - np. coca-cola, pepsi, danio, heyah.
Rozpisałem się :) I chyba wyczerpałem limit na dzisiaj :)