Barbara
Dziobek
Instytut Rozwoju
Rodziców
Barbara
Dziobek
Instytut Rozwoju
Rodziców
Temat: Moje dziecko mnie złości
Czyżby temat złości ciągle był tematem tabu? :)Czy ta najbardziej rozpowszechniona emocja omija rodziców? Czy kiedy stajemy sie rodzicami przestajemy być zwykłymi ludźmi i ta kwestia przestaje nas dotyczyć?
Nie wierzę...
Kto czasem czuje złość na swoje dziecko ręka do góry: JA!
Barbara
Dziobek
Instytut Rozwoju
Rodziców
Temat: Moje dziecko mnie złości
Kiedy byłam dzieckiem nie wolno mi było okazywać złości. Byłam za to karana, zupełnie jakbym zrobiła coś złego. Sytuacja tak występuje w wielu rodzinach. Dlatego złość bardzo często juz w dorosłym życiu jest przez nas uważana za coś nagannego.Obiecałam sobie, że moim dzieciom pozwolę na okazywanie złości. Sama również czasem czuje złość na moje dwie córki.
Komu sie to nie zdarza? Ręka do góry! :)
konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
Masz świętą rację. Poza tym ludzie chyba często mylą normalną złość z agresją. No i czy nie wydaje się wam, że rodzice boją się złości swoich dzieci?
Barbara
Dziobek
Instytut Rozwoju
Rodziców
Temat: Moje dziecko mnie złości
Joanna P.:
Masz świętą rację. Poza tym ludzie chyba często mylą normalną złość z agresją. No i czy nie wydaje się wam, że rodzice boją się złości swoich dzieci?
Czasem w ogóle nie przyjmuja do wiadomości, że ich dzieci sa po brzegi wypełnione róznymi uczuciami, emocjami i dla ich zdrowia jest niezwykle wazne żeby mogły je okazywać, dawać im upust. Wszędzie się teraz o tym pisze, ale mnie bardziej interesuje praktyka. Bo wszyscy na ogół wiemy jak powinno byc, problem mamy z wprowadzeniem tego w życie.
Tutaj chciałam jednak poruszyć inną kwestię: że rodzice boją sie WŁASNEJ złości. Wstydzą się jej, zaprzeczają, często tłumią, żeby potem wybuchnąć krzykiem, awanturą.
Nie chce pisac o teorii. Powiedzcie mi jak to jest w praktyce. Nie bójcie się. To że jestescie czasem źli nie oznacza, że jesteście złymi ludźmi. Większość z nas odczuwa złość za każdym razem, gdy cos nie idzie po naszej mysli. A jej nasilenie jest różne.
Napiszcie mi jak sie złościcie, porozmawiajmy, stwórzmy leksykon objawów złości :)
konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
Ja sie złoszczę. No, moze po rpostu irytuję ;)Jak sobie z tym radzę? Staram sie powstrzymać emocje, choć moje ruchy są wtedy bardziej energiczne a głos mocniejszy :/ Nigdy nie krzyknęłam na moja córkę ani jej nie uderzyłam, mam nadzieję że tak pozostanie. Po wszystkim, kiedy mogę juz zostać sama zawsze staram sie odreagować ;) a potem wyjasniam córce co i dlaczego mnie zdenerwowało. I chociaz jest mała jestem pewna, ze rozumie co chce jej przekazać i dlaczego sytuacja (nigdy ona) mnie wyprowadziła z równowagi.
Ah, i jeszcze jedno: ja też uczę córkę okazywać i nazywać złość i inne emocje. Mam nadzieję, ze mi sie to udaje;)
Arvind
Juneja
Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl
Temat: Moje dziecko mnie złości
Barbara D.:bo zapominamy że kiedyś też byliśmy tacy.. może nie zupełnie ale jeśli to źle to może warto się zastanowić co jest nie tak?
Dlaczego dzieci nas irytują? Czy możemy im to okazywać? Co robić, żeby złość nie wymknęła się nam spod kontroli? Jak sobie radzić ze złością?
konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
Arvind J.:Wlasnie. Mnie sie wydaje, ze ogolnie dorosli zapominaja o tym, jak to bylo, kiedy byli dziecmi. Jak czuli sie, kiedy byli karceni przez doroslych, kiedy ich male serduszka wypelnialy sie wielkim zalem i uczuciem doznanej niesprawiedliwosci...
Barbara D.:bo zapominamy że kiedyś też byliśmy tacy.. może nie zupełnie ale jeśli to źle to może warto się zastanowić co jest nie tak?
Dlaczego dzieci nas irytują? Czy możemy im to okazywać? Co robić, żeby złość nie wymknęła się nam spod kontroli? Jak sobie radzić ze złością?
Bardzo trudno jest tlumaczyc dzieciom ich negatywne emocje, ale zawsze mozna pokazac im w takich razach, ze je nadal kochamy i wspieramy (chocby przytulic, dac buziaka i powiedziec, ze je kochamy), nawet, kiedy sie zloszcza... To prawie zawsze rozladowuje sytuacje.
Patrycja
Leciej
filozof, specjalista
komunikacji
interpersonalnej,
Centru...
Temat: Moje dziecko mnie złości
rany, Barbaro ile razy mam MEGA wyrzut sumienia bo widzę, że zirytowałam się nie z powodu zachowania córki tylko, że po prostu nie umiem sobie jeszcze z jej buntem poradzić...Tosia jest dzieckiem rozwiniętym ponad swój wiek i ruchowo i psychicznie. Bardzo szybko wszystko rozumiała i kontaktowała się z nami i werbalnie i mimicznie. Urodziła się z temperamentem choleryka, jeśli czegoś nie potrafi jeszcze zrobić to ją to bardzo irytuje i ja nie zawsze pamiętam o tym że jest niespełna dwulatkiem ale skoro zachowuje się jak trzylatek - zapominam się i oczekuję od niej posłuszeństwa jak od ukształtowanego już trzylatka...
Pracuję nad sobą i staram się wyładowywać w drugim pokoju po prostu... ; )
Magdalena
H.
Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.
Temat: Moje dziecko mnie złości
Muszę powiedzieć, że na początku byłam chyba złą matka :( Nie dość, że rozpieszczałam swojego synka pod wieloma względami (zabawki, słodycze itp.) to jeszcze często traciłam nerwy i okazywałam to swojemu dziecku poprzez klapsa czy podniesienie głosu.Zrozumiałam swój błąd stopniowo widząc jak mój synek zmienia się w małego choleryka, jak rzuca przedmiotami, jak wyładowauje swoją złość bijąc mnie.
Postanowiłam, że zmienię swoje zachowanie i na szczęście mi się udaje, nie oszukuję ani siebie ani dziecka swoim zachowaniem, zmieniłam poprostu swoje postępowanie względem małego człowieka który jest moim synkiem. Czasami podniosę jednak na niego głos, klapsy już nie goszczą u nas w domu, choć nie jestem zwolennikiem bezstresowego wychowywania.
Najczęściej tracę cierpliwość w chwilach, gdy muszę małego o coś prosić po kilkanaście razy, ale wtedy dostaję wyrzutów sumienia, Damainek jest bardzo wrażliwym małym chłopcem i zaraz układa buźke w podkówkę, nie płacze, ale jest mu poprostu smutno, wtedy go przytulam i tłumaczę, że nie chciałam na niego krzyczeć, ale to i tamto trzeba wykonać.
konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
złość?? irytacja?? bardzo często!! właściwie to od kilku tygodni codziennie zmagam się z własnymi emocjami (idą 3 ząbki i mały jest okropny)- w krytycznym momencie najczęściej zostawiam synka w łóżeczku na parę minut i wychodzę do pokoju obok- muszę dać sobie czas na wyciszenie, dwa głębsze wdechy i powrót "ze świeżą" siłą na pole walki :)Dla mnie większym problemem jest to, że nie wiem JAK się zachować w momencie kiedy dziecko dostaje spazmów bo czegoś chce(mowa oczywiście o zachciankach)
Ignorować? zmęczenie i rutyna powodują, że nie jestem w stanie spojrzeć "trzeźwo" na całą sytuację.
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: Moje dziecko mnie złości
Heh, nie pamiętam kiedy ostatni raz złościłem się (raczej irytowałem) na mojego - dziś dziesięcioletniego synka. Po prostu dotarliśmy się.Pamiętam jednak czasy, gdy był malutki i marudził przed zaśnięciem. To raczej mama się wtedy denerwowała, bo ja go po prostu przytulałem do siebie z głębokim przekonaniem, że i tak w końcu zaśnie. I zasypiał szybciutko, bo byłem spokojny :)
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: Moje dziecko mnie złości
Dorota Gawle:
złość?? irytacja?? bardzo często!! właściwie to od kilku tygodni codziennie zmagam się z własnymi emocjami (idą 3 ząbki i mały jest okropny)- w krytycznym momencie najczęściej zostawiam synka w łóżeczku na parę minut i wychodzę do pokoju obok- muszę dać sobie czas na wyciszenie, dwa głębsze wdechy i powrót "ze świeżą" siłą na pole walki :)
Dobrze robisz wyciszając się. Nawet gdy nie okazujesz zewnętrznie roztrzęsienia - Twój synek doskonale je rozpozna i dostosuje się do Twojego stanu emocjonalnego.
Dla mnie większym problemem jest to, że nie wiem JAK się zachować w momencie kiedy dziecko dostaje spazmów bo czegoś chce(mowa oczywiście o zachciankach)
Ignorować? zmęczenie i rutyna powodują, że nie jestem w stanie spojrzeć "trzeźwo" na całą sytuację.
Dzieci co jakiś czas nas poddają "próbie sił". Jeśli zabraknie Ci konsekwencji czy cierpliwości - spazmy, jako środek wymuszania, będą ci dłuuuuuugo towarzyszyły.
konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
czyli konsekwencja- akurat tego mi nie brakuje :), staram się tylko modyfikować swoje zachowania w zależności od reakcji dziecka np. dziś po kąpieli wił się jak piskosz i krzyczał w niebogłosy żebym tylko nie zdołała założyć mu pieluchy- kiedyś się denerwowałam i zagryzałam zęby żeby "konsekwentnie" dążyć do celu (nie trudno się domyślić że reakcja malucha była jeszcze gorsza), teraz po prostu zaczęłam go zagadywać i wąchać mu stópki po czym udawać, że delektuję się ich zapaszkiem- bobas zdębiał i zaczął się śmiać w głos, przestał się wyrywać i .... pielucha na pupie!Ale tak na marginesie to naprawdę mam nadzieję, że szybko przejdą mu takie zachowania.
Agnieszka
C.
jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż
Temat: Moje dziecko mnie złości
Dorota Gawle:
...kiedyś się denerwowałam i zagryzałam zęby żeby "konsekwentnie" dążyć do celu (nie trudno się domyślić że reakcja malucha była jeszcze gorsza), teraz po prostu zaczęłam go zagadywać i wąchać mu stópki po czym udawać, że delektuję się ich zapaszkiem- bobas zdębiał i zaczął się śmiać w głos, przestał się wyrywać i .... pielucha na pupie!
Będąc rodzicem, trzeba być też "politykiem" ;)
Umiejętność zagadywania, kierowania uwagi na inną rzeczywistość, to cudowny dar pozwalający unikać różnych katastrof.. I dobrze jest rozwijać tę umiejętność w sobie, za rok/dwa będzie jak znalazł :D
Mam cudowne dziecko, znajomi żartują, że "z promocji".
Ale mimo to, złość nie jest mi obca. Zdarza się, że wkrada się podstępnie do naszego domu (tzw okoliczności, osoby z zewnątrz), a wtedy odbija się niestety na dziecku. Nie mam możliwości odizolowania siebie (zdenerwowanej) od córki. Ale staram się kontrolować swoje zachowania ze wszystkich sił. Nazywam też, swoje emocje i ostrzegam, że w takim momencie lepiej, jeśli skoncentruje się na jakimś zajęciu (podsuwam konkretny pomysł) samodzielnie, bez mamy. Zawsze zapewniam, że kocham najmocniej na świecie, ale potrzebuję czasu, by ochłonąć... Trochę to trudne do ogarnięcia dla 3-latki...
Kamila
Sicińska
Najgorszy sort
Polaka
Temat: Moje dziecko mnie złości
No, to ja jestem najgorszą matką ... nie dość, że bardzo często zdarza mi się stracić cierpliwość w stosunku do 3-latki która jest chorowita a notorycznie wykłóca się o bieganie na bosaka - to jeszcze 11 letni syn znakomicie potrafi mnie wkuuuuuurzyć pyskowaniem. Niestety, czasem udaje mu się doprowadzić mnie naprawdę do białej gorączki i sprzedaję klapa. Ogólnie wszystko to całkowita porażka bo summa summarum zamiast on mnie przeprosić za złe zachowanie to ja go przepraszam za klapsa.konto usunięte
Temat: Moje dziecko mnie złości
Kamila Sicińska:
Ogólnie wszystko to całkowita porażka
Kamila, a może poprostu jesteś zbyt zmęczona? pomyśl trochę o sobie i własnym samopoczuciu... może jakiś urlop od dzieci?
i nie pisz, że jesteś najgorszą matką :) jeśli nie podobasz się sama sobie w tej roli to zastanów się co możesz zmienić, żeby było lepiej.
Matka- to 24 godzinny etat 7 dni w tygodniu- trudna sprawa :)
Podobne tematy
-
Rozwój Rodziców » Co robic kiedy moje dziecko bije inne dzieci? -
-
Rozwój Rodziców » Co Robić Kiedy Dziecko Się Przy Nas Złości? -
-
Rozwój Rodziców » Najważniejsza Rzecz Na Temat Złości -
-
Rozwój Rodziców » Ataki Złości - Bunt Dwulatka cz.2 -
-
Rozwój Rodziców » Jak można się pozbyć złości u dziecka? -
-
Rozwój Rodziców » Jak zapobiec wybuchowi złości u dziecka? -
-
Rozwój Rodziców » Warsztaty dla rodziców o złości 12.10.2013 Kraków -
-
Rozwój Rodziców » Jak świadomie wychowywać swoje dziecko? -
-
Rozwój Rodziców » Gdzie szukać źródeł złości? -
-
Rozwój Rodziców » Gdzie szukać źródeł złości? Cz. 2 -
Następna dyskusja: