konto usunięte

Temat: Kampania społeczna dotycząca raka piersi...

...Czy waszym zdaniem tego rodzaju kampania spełnia swoje założenia??
Jestem ciekawa czy dzięki takiemu nagłośnieniu przez media postanowiłyście się zbadać...?!

Jak w ogóle oceniacie takie kampanie??

ps. Piszę pracę mgr na taki temat..., wszelkie uwagi chciałabym w niej uwzględnić...:)
Anna Madejczyk

Anna Madejczyk wszystkiego po
trochu :)

Temat: Kampania społeczna dotycząca raka piersi...

Jeśli chodzi o kampanię społeczną dotyczącą raka piersi, myślę, że na mnie akurat nie wywarła większego znaczenia, z tego względu że reguralnie chodzę do lekarza na wizyty i reguralnie poddaję się badaniu.
Ale nie oznacza to, że takie kampanie nie są potrzebne. Moim zdaniem wciąż dużo kobiet uważa wizytę u ginekologa za coś wstydiwego, coś co kojarzy się z bólem. Według mnie, takie kampanie, dotyczące kobiecych 'dolegliwości' powinny bardziej skupiać się na przełamywaniu stereotypów i pokonywaniu strachu przed wizytą u lekarza, bo jeśli kobieta już uda się do specjalisty, to zrobi cały kompleks badań, a nie tylko badanie pozwaające wykryć raka piersi. A to mogłoby uratować kobietę przed wieloma schorzeniami.

Pisząc o kampaniach na rzecz zdrowia kobiet, trudno nie wspomnieć o kampanii dotyczącej raka szyjki macicy. Tutaj jednak mam nieco inne odczucia. Po pierwsze o ile badanie piersi nic nie kosztuje, o tyle szczepionka to koszt 1500-1600zł, a to właściwie równowartość podwójnego minimalnego wynagrodzenia za miesiąc pełnoetatowej pracy. Jeśli chodzi o mnie, sama kampania zachęciła mnie do rozmów w towarzystwie na ten temat i do zapytania mojego lekarza o szczegóły dotyczące tej szczepionki. Szczerze się rozczarowałam. Moj lekarz, zamiast powiedzieć, że to jest istotne dla mojego zdrowia i jakie może mieć konsekwencje nie zastosowanie tej szczepionki, skupił się na kosztach i ofercie jaką mi oferuje: najtaniej na rynku. Już po tej rozmowie zauważyłam czysto komercyjne znaczenie tej kampani.
Parę dni później, kilka znajomych kobiet (starszych ode mnie, w wieku średnim) wyraziło swoją opinię na temat tej szczepionki: badania są świeże, nie można im ufać, badania trwają, testują na pacjentkach itp. W jednym momencie przestałam myśleć o szczepionce i o jej potrzebie zastosowania. Jaki wniosek? Kampania praktycznie wcale nie zmieniła mojej postawy, a przecież o to tu chodziło...

Ogólnie rzecz biorąc, kampanie społeczne są moim zdaniem bardzo skutecznym medium do zmieniania postaw, jednak przy organizowaniu takich kampanii trzeba brać pod uwagę mentalność danego narodu i stereotypy w nim panujące. Bez tego, żadna kampania nie odniesie sukcesu.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam :)
Serdecznie pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Kampania społeczna dotycząca raka piersi...

Anna Madejczyk:
Jeśli chodzi o kampanię społeczną dotyczącą raka piersi, myślę, że na mnie akurat nie wywarła większego znaczenia, z tego względu że reguralnie chodzę do lekarza na wizyty i reguralnie poddaję się badaniu.
Ale nie oznacza to, że takie kampanie nie są potrzebne. Moim zdaniem wciąż dużo kobiet uważa wizytę u ginekologa za coś wstydiwego, coś co kojarzy się z bólem. Według mnie, takie kampanie, dotyczące kobiecych 'dolegliwości' powinny bardziej skupiać się na przełamywaniu stereotypów i pokonywaniu strachu przed wizytą u lekarza, bo jeśli kobieta już uda się do specjalisty, to zrobi cały kompleks badań, a nie tylko badanie pozwaające wykryć raka piersi. A to mogłoby uratować kobietę przed wieloma schorzeniami.

Pisząc o kampaniach na rzecz zdrowia kobiet, trudno nie wspomnieć o kampanii dotyczącej raka szyjki macicy. Tutaj jednak mam nieco inne odczucia. Po pierwsze o ile badanie piersi nic nie kosztuje, o tyle szczepionka to koszt 1500-1600zł, a to właściwie równowartość podwójnego minimalnego wynagrodzenia za miesiąc pełnoetatowej pracy. Jeśli chodzi o mnie, sama kampania zachęciła mnie do rozmów w towarzystwie na ten temat i do zapytania mojego lekarza o szczegóły dotyczące tej szczepionki. Szczerze się rozczarowałam. Moj lekarz, zamiast powiedzieć, że to jest istotne dla mojego zdrowia i jakie może mieć konsekwencje nie zastosowanie tej szczepionki, skupił się na kosztach i ofercie jaką mi oferuje: najtaniej na rynku. Już po tej rozmowie zauważyłam czysto komercyjne znaczenie tej kampani.
Parę dni później, kilka znajomych kobiet (starszych ode mnie, w wieku średnim) wyraziło swoją opinię na temat tej szczepionki: badania są świeże, nie można im ufać, badania trwają, testują na pacjentkach itp. W jednym momencie przestałam myśleć o szczepionce i o jej potrzebie zastosowania. Jaki wniosek? Kampania praktycznie wcale nie zmieniła mojej postawy, a przecież o to tu chodziło...

Ogólnie rzecz biorąc, kampanie społeczne są moim zdaniem bardzo skutecznym medium do zmieniania postaw, jednak przy organizowaniu takich kampanii trzeba brać pod uwagę mentalność danego narodu i stereotypy w nim panujące. Bez tego, żadna kampania nie odniesie sukcesu.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam :)
Serdecznie pozdrawiam!

...super, dziękuję Ci bardzo:):)

konto usunięte

Temat: Kampania społeczna dotycząca raka piersi...

Moja żona powiesiła sobie różową zawieszkę Avonu i zaczęła się badać. Z całą pewnością kampania powoduje wzrost świadomości problemu (nawet u mnie :-)



Wyślij zaproszenie do