konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Maciej Tesławski:
Ale hasło działało w BUWie a nie w sklepie. Czyli powinno tam (w BUWie) zostać zapamiętane? Marka wyżej w głowie? TOM?
Efekt zakupowy dopiero w sklepie.
Z tego, co przeczytałem to był tylko eksperyment.
Ale w życiu jak to w życiu - brand recognition przekłada się na wzrost sprzedaży. Przejmujemy ludzi, którzy nie są w jakiś szczególny sposób związani z jedną marką.

Co do samego eksperymentu - zastanawiam się dlaczego sprawdzają coś, co znane już jest od dobrych 20lat?
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Zyski a straty

Maciej Tesławski:
Jeśli chodzi o decyzję zakupową, to tak wiele czynników ma na to wpływ, że badanie samego hasła jest bez sensu.

Hasło zachęty jest jednym z czynników wpływających na decyzję, więc fajnie wiedzieć, które jest skuteczne, a które nie.

Jakbyś przedstawił do badań ludziom produkt z całym swoim "bogactwem" marki i wszystkiego z czym się wiąże, to jak byś rozróżnił te drobne niuanse?

Ja bym poddał w wątpliwość, czy np. jak ktoś robi zakupy na szybko i interesuje go tylko cena, to ważne dla niego jest to całe markowe ą ę. W takich sytuacjach, gdzie masz np. marki z marketów typu Lidl czy inne tej klasy taka wiedza jest dość przydatna. Jako marketer masz wtedy dość ograniczone pole manewru i nie masz za bardzo jak zbudować "komunikacji marki". Według mnie wtedy warto wiedzieć, co na ten temat mówi psychologia ;)

Jeśli było by np 7 czynników wpływających na decyzję, to miałbyś już 1 pewny i sprawdzony.

Tak sobie dumam z rana :)

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Dominik Szewior:
Maciej Tesławski:
Jeśli chodzi o decyzję zakupową, to tak wiele czynników ma na to wpływ, że badanie samego hasła jest bez sensu.

Hasło zachęty jest jednym z czynników wpływających na decyzję, więc fajnie wiedzieć, które jest skuteczne, a które nie.

Jakbyś przedstawił do badań ludziom produkt z całym swoim "bogactwem" marki i wszystkiego z czym się wiąże, to jak byś rozróżnił te drobne niuanse?

Ja bym poddał w wątpliwość, czy np. jak ktoś robi zakupy na szybko i interesuje go tylko cena, to ważne dla niego jest to całe markowe ą ę. W takich sytuacjach, gdzie masz np. marki z marketów typu Lidl czy inne tej klasy taka wiedza jest dość przydatna. Jako marketer masz wtedy dość ograniczone pole manewru i nie masz za bardzo jak zbudować "komunikacji marki". Według mnie wtedy warto wiedzieć, co na ten temat mówi psychologia ;)

Jeśli było by np 7 czynników wpływających na decyzję, to miałbyś już 1 pewny i sprawdzony.

Tak sobie dumam z rana :)
Problem polega na tym, że ludzie nie kupują produktów, tylko marki z całym tym marketingowym ą ę :)
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Zyski a straty

Maciej Tesławski:
Problem polega na tym, że ludzie nie kupują produktów, tylko marki z całym tym marketingowym ą ę :)

pastę do zębów za 2.50?
Tam jedyne ą ę to chyba cena, bo na opakowaniu czasami jest tylko "Pasta do zębów za 2.50".

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Dominik Szewior:
Maciej Tesławski:
Problem polega na tym, że ludzie nie kupują produktów, tylko marki z całym tym marketingowym ą ę :)

pastę do zębów za 2.50?
Tam jedyne ą ę to chyba cena, bo na opakowaniu czasami jest tylko "Pasta do zębów za 2.50".
Nawet za komuny pasta nazywała się Nivea...

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Maciej Tesławski:
Nawet za komuny pasta nazywała się Nivea...
Kiedy w Polsce był komunizm? :P
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: Zyski a straty

Krzysztof S.:
Maciej Tesławski:
Nawet za komuny pasta nazywała się Nivea...
Kiedy w Polsce był komunizm? :P
kiedy w sklepach była tylko taka pasta ;) Nooo.. i był jeszcze proszek do mycia zębów ;)


Obrazek

.... a zysków nie było, były tylko same straty w uzębieniu ;) i dlatego to towar deficytowy pewnie! (zgodnie z myślą przewodnią tematu)Edyta G. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 14:24

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Edyta G.:
kiedy w sklepach była tylko taka pasta ;) Nooo.. i był jeszcze proszek do mycia zębów ;)
ale to socjalizm był, nie komunizm ;p
Edyta G.

Edyta G. menedżer -
diagnozuję i leczę

Temat: Zyski a straty

Krzysztof S.:
Edyta G.:
kiedy w sklepach była tylko taka pasta ;) Nooo.. i był jeszcze proszek do mycia zębów ;)
ale to socjalizm był, nie komunizm ;p
No taki system rządów był... kiedyś, zakładając, że kazdemu po równo ;D

Edit: Jak rzucili dresy w DTC to pół Warszawy chodził w takich samych ;) Krem tylko Nivea a jak się pokazała "Pani Walewska" to był szał! Połowa kobiet pachniała wodą toaletową - konwalia a druga połowa perfumami - "Możiet byt" - ("być może" znaczy sie ;))
Boszzzz, ja taka stara jestem? Idę szukać zmarszczek ;D

Komunizm był odmianą socjalizmu, no ale sie wziął i skończył - jak ogłosiła kiedyś pewna aktorka w telewizji.
Teraz mamy kapitalizm i straszą nas zmarszczkami, wzdęciami, prostatą i kamieniem w pralce ;)Edyta G. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 14:35

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Edyta G.:
Teraz mamy kapitalizm i straszą nas zmarszczkami, wzdęciami, prostatą i kamieniem w pralce ;)
I Pania Żanet

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Badanie mogłoby śmiało sięgnąć po jakąś mniej niszową nagrodę. Wyniki dowodzą że grupa 120 osób z wykształceniem powyżej średniego, z dobrej wyższej uczelni, przyjęła na serio i bez protestów niewyobrażalnie topornego kloca. ("Och, to na mnie działa!").
Jeśli to na nich naprawdę zadziałało, to chciałbym zobaczyć film z testu w tej grupie po odsłonięciu hasła "Ręce do góry!". Mam jednak nadzieję, że oni po prostu chcieli być mili dla Pani Magdy.Marcin F. edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 09:35
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Zyski a straty

nie do końca ogarniam co chciałeś powiedszieć :|

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Spoko. Po prostu wyobraź sobie ten przypał: jesteś studentem szkoły o profilu kulturoznawczym i pewnie potencjalnym specem od reklamy. Zdajesz sobie sprawę z fikcyjności sytuacji, w której masz zobaczyć w czymś "reklamę" a komunikaty dane Ci pod ocenę brzmią jak w roku 1890. Zero finezji, jak to w testach psychologicznych. Gdybyś zobaczył coś takiego w gazecie, na pewno byś to wyciął jako temat do obśmiania na zajęciach.
I nagle - pach! - "kupujesz" ten szajs, wczuwasz się, wsiąkasz w niego! Pycha. To jest dopiero temat na badania!
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Zyski a straty

Uniwersytet Warszawski to uczelnia o profilu kulturoznawczym, na której pewnie studiują przyszli spece od reklamy?

Tylko?

"Eksperyment został przeprowadzony w styczniu i lutym 2009 roku, na terenie Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego i dotyczył reklamy prasowej. Wzięło w nim udział 120 studentów w przedziale wiekowym 20-27 lat, podzielonych na cztery 30-osobowe grupy."

Nadinterpretujesz trochę :)

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Trochę tak, zresztą jak zwykle ;)

Rzeczywiście, cholera wie, skąd ci studenci, może z wielu uczelni. Jak nie "swoi" to luz, sprawa jest oczywista. Wyników natomiast nie komentuję, bo są zgodne i z teorią i z intuicją.

konto usunięte

Temat: Zyski a straty

Nie czaję tego tekstu. Najpierw piszą, że dotyczy to produktów i wysoko i nisko angażujących, a potem, że nie do końca. Generalnie pachnie to typowym badaniem, które wyszło częściowo i potem próbuje się posklejać jakoś dane i domyślić teorię, którą ubiera się w wyrazy typu "wydaje się, że", by coś z tego wyciągnąć. A dla pewności na koniec przyklepuje się sentencją: "Należy pamiętać, że motywacje konsumentów są często niejednoznaczne, przez co nie zawsze można łatwo i precyzyjnie je określić" - bo tak właściwie nie wiadomo do końca co konkretnie badali.
Jeśli chodzi o miarodajność wniosków, to wygląda na to, że równie dobrze mogło by tego badania nie być.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Zyski a straty

coś chciałem, ale zapomniałem...andrzej-ludwik "alw" włoszczyński edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 23:43
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Zyski a straty

Krzysztof S.:
Edyta G.:
kiedy w sklepach była tylko taka pasta ;) Nooo.. i był jeszcze proszek do mycia zębów ;)
ale to socjalizm był, nie komunizm ;p
nawet tego nie było. Taka bida była, ze nawet na socjalizm nie było nas stać.

Temat: Zyski a straty

Dominik Szewior:
Uniwersytet Warszawski to uczelnia o profilu kulturoznawczym, na której pewnie studiują przyszli spece od reklamy?

Tylko?

"Eksperyment został przeprowadzony w styczniu i lutym 2009 roku, na terenie Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego i dotyczył reklamy prasowej. Wzięło w nim udział 120 studentów w przedziale wiekowym 20-27 lat, podzielonych na cztery 30-osobowe grupy."

Nadinterpretujesz trochę :)
w BUW- ie jest polska siedziba/ oddział jednego z największych domów mediowych świata, w którego portfolio znajduje się Nivea, firma ta zatrudnia znakomitą liczbę młodych, zdolnych ludzi, którzy mogli hmmm... wziąć udział w badaniu... i profil uczelni nie ma znaczenia ;)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zyski a straty

Nie bardzo wiem czemu służy robienie badania na 120 studentach (nawet nie wiadomo jak w płcią :):)) w jednym przedziale wiekowym.
Ja nie bardzo łapię klimat...
I jakie ładne wnioski : wniski są, ale nie mozna ich zastosować :)
Bo to takie ćwiczenie było po prostu :)

Aaaaa to było ćwiczenie na temat skuteczności sloganu :)
Aaaaa czyli slogan skuteczny bardziej - sprzedaje ?
Aaaaa to ile osób kupiło jeden a ile drugi krem ?
Aaaaa a może to była tylko deklaracja zakupu ?
To ja nie mam pytań :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 00:32

Następna dyskusja:

Reklama i zyski; Jak przech...




Wyślij zaproszenie do