konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Witajcie!

Mam do Was pytanie - jak szybko i efektywnie znaleźć reklamodawcę do czasopisma/periodyka? Z doświadczenia wiem, że robić to samemu jest bardzo czasochłonnym zajęciem.
Znacie więc jakieś porady, które mogą ten proces przyśpieszyć? Albo są może agencje, które się tym zajmują? Szukając w Internecie takowe znalazłem, ale ograniczyły się one do stron internetowych.

Z góry dzięki

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Sławomir Biskup

Sławomir Biskup konsultant
e-commerce

Temat: Zyskać reklamodawcę

Mało się znam na offlinie, ale możesz spróbować poszukać odpowiedniego Accounta.

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Każdy produkt potrzebuje reklamy, im większy i lepszy tym częściej się reklamuje. A jak jest nowy to tym bardziej.

Zgadzam się natomiast, że coś nowego nie może żądać tyle, co np. Rzeczpospolita (która bierze nawet 100 000 zł za stronę redakcyjną). Ale tak też wcale nie mam zamiaru postępować. Chciałem się tylko popytać o strategie lub możliwości, ewentualnie o agencje lub osoby trzecie, które się tym zajmują.

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Zyskać reklamodawcę

Reklamodawca musi być przeświadczony, że to, co kupuje, ma realną wartość. Zatem musisz przekonać go, że czasopismo rzeczywiście znajduje odbiór w jego grupie docelowej.

Nie kieruj zatem przekazu reklamowego do wszystkich, skup się na konkretnej branży i spróbuj ich przekonać, że warto zareklamować się akurat u Ciebie (dlaczego warto? co masz lepszego, niż konkurencja?).

I masz rację, to czasochłonny proces i raczej nie ma drogi na skróty. Dobry człowiek, który będzie dzwonił po firmach, wysyłał oferty itp. to obowiązkowy element Twojego stylu pracy.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Zyskać reklamodawcę

poszukaj bardziej - polecam hasełka w okolicy "broker prasowy"

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Pawel L.:
Dobre czasopismo i "głośne branżowo" nie potrzebuje reklamy !

Liczy się poczytność, wartościowość czytelników i dla czytelników
- dążenie do wykreowania profesjonalności biznesowej tego czasopisma doprowadzi do wzrostu sprzedaży miejsc reklamowych.

Problem polega na tym, że wszyscy wydawcy mają tą samą strategię ...
zacząć od 5000 pln za duży moduł a potem zbijać i na koniec zadzwonić, że jest do sprzedania za 1600 pln. Pokazanie że można tak dużo zjechać z ceną powoduje, że reklamodawca (potencjalny) ma pojęcie o przebitce na reklamie i prowizjach sprzedających ...

Proponuję zacząć od NORMALNYCH stawek i dać maxymalnie 10% przy płatności za więcej niż 1 edycja !:)Pawel L. edytował(a) ten post dnia 24.12.10 o godzinie 10:52

Przepraszam bardzo, ale dlaczego się wypowiadasz skoro ewidentnie nie masz pojęcia o temacie. Od sukcesu liczonego "poczytnością" do sukcesu liczonego wpływami z reklamy jest bardzo długa droga.

I niestety fakty są takie że bez oddania się w pacht brokerowi raczej wiele nie zdziałasz.
Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: Zyskać reklamodawcę

Ja ze swojej strony polecam zacząć od zmiany podejścia. Nie pytaj "jak zyskać reklamodawcę?", tylko "co zrobić by firmy chciały się u mnie reklamować?". W końcu, to nie reklamodawcy są dla Ciebie, a Ty dla nich.

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Zofia B.:
Ja ze swojej strony polecam zacząć od zmiany podejścia. Nie pytaj "jak zyskać reklamodawcę?", tylko "co zrobić by firmy chciały się u mnie reklamować?". W końcu, to nie reklamodawcy są dla Ciebie, a Ty dla nich.

Nie zgadzam się z tym. Jeżeli dojdzie do porozumienia między mną a reklamodawcą korzyść jest obopólna - inaczej żadne przedsiębiorstwo nie reklamowałoby się w prasie.
Myślę (tak przynajmniej robiłem dotychczas), że trzeba przedstawić swoją ofertę i rodzaj czytelnika, tj. dokładnie określić target czasopisma bądź gazety. Następnie należy pod tym kątem ułożyć bazę firm, do których się uderzy z ofertą.
Ale - jak ich przekonać? Czy to są indywidualne umiejętności rozmawiającego? Czy są jakieś strategie? Jakie produkty najczęściej się reklamują?
Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: Zyskać reklamodawcę

Chyba nie dość jasno napisałam co mam na myśli...
Polian Corowski:

Ale - jak ich przekonać? Czy to są indywidualne umiejętności rozmawiającego? Czy są jakieś strategie? Jakie produkty najczęściej się reklamują?

No właśnie o to mi chodzi, że powinieneś zacząć od ustalenia oczekiwań klientów. Jak ich przekonać? Dać im to, czego oczekują. Powiedzieć dlaczego mają reklamować się właśnie u Ciebie. Zastanów się dlaczego reklama zamieszczona na łamach Twojego pisma będzie dla nich skuteczniejsza, niż przy wyborze innego tytułu (albo wręcz medium). A jeśli stwierdzisz, że taka nie będzie, to znaczy, że musisz popracować nad ofertą. Nikt Ci tu w tym nie pomoże, bo nikt nie zna Twojego targetu.

A na razie widzę, że ustaliłeś potrzebę własną: "potrzebuję klientów".

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Według mojego doświadczenia reklama w małych pismach (nakład rzędu 3-5 000) nie jest zbyt opłacalna, bo zyskuje się np. 1 klienta, a koszt takiej reklamy jest wysoki i porównywalny z reklamą np. w dodatku Rzeczpospolitej. Jeśli mam wydać 3000 zł na reklamę w piśmie z małym nakładem, to muszę być przekonana, że będę miała z tego korzyść w wyniku nowych klientów dokładnie z tego źródła.

Pomyśl raczej o artykułach sponsorowanych, badaniach marketingowych wśród czytelników (co lubią, co kupują, jaka to w ogóle społeczność) - aby mieć coś, co możesz przedstawić. Bo "jesteśmy fajni, bo jesteśmy pismem dla wędkarzy, więc na pewno trafia to do grupy docelowej i mamy aż 3000 czytelników" nie jest przekonujące.
Witold Kaplica

Witold Kaplica hurtownik GRPs

Temat: Zyskać reklamodawcę

nie wiadomo co to za tytuł, jaki nakład, jaki zasięg, target, rodzaj dystrybucji?
pomijam pytania o zkdp, iwp i pbc.... bo po co wytaczać armaty

zatem... jeśli to gazetka osiedlowa, studencka albo jakiś niszowy periodyk dla hodowców pszczół....najpierw dobrze zerknąć na reklamy w tytułach konkurencyjnych (2010,2009,2008) i tam będzie już podstawa do określenia wstępnej bazy reklamodawców, którzy są skłonni promować się takich tytułach.
jeśli nie broker, i nie własny dział handlowy to pozostają dobre umiejętności interpersonalne wydawcy.

swoją drogą brokerów prasowych nie ma zbyt wielu, jeden dzień by ich obdzwnonić, tydzien by wysłać pismo,
miesiąc by podpisać umowy, o ile będą zainteresowani.Witold Kubica edytował(a) ten post dnia 30.12.10 o godzinie 17:37

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Nakład: 50 000
Zasięg: ogólnopolski
Target: 30+, konserwatywny, wierzący, wykształcenie średnie lub wyższe, zarobki od 1500 PLN;
Dystrybucja: Brak zwrotów, gdyż prawie 100% trafia drogą pocztową do odbiorcy (abonament).

Ponadto posiadamy bazę mniej więcej 450 potencjalnych przedsiębiorstw (które teoretycznie powinny być zainteresowane tym profilem).
W Związku Kontroli nie jesteśmy.

Nie jest to czasopismo niszowe ani o małych nakładach finansowych.
Ale co by Was skłoniło, żeby się gdzieś zareklamować?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Zyskać reklamodawcę

pierwsze miejsce w TOM.
Nie niszowe 50.000 ? Ok.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 01.01.11 o godzinie 02:20
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Zyskać reklamodawcę

Hanna P.:
Według mojego doświadczenia reklama w małych pismach (nakład rzędu 3-5 000) nie jest zbyt opłacalna, bo zyskuje się np. 1 klienta, a koszt takiej reklamy jest wysoki i porównywalny z reklamą np. w dodatku Rzeczpospolitej.

Może być bardzo opłacalna jeśli jest przemyślana. Reklama skierowana nie tam gdzie trzeba zawsze przyniesie mierne efekty, a usprawiedliwianie błędnego wyboru reklamą w kolosie typu RP nie wypada komuś z Twoim stanowiskiem.
Wielkie wydawnictwa mają to do siebie, że docierają wszędzie. Wyodrębnienie konkretnej grupy odbiorców jest nierealne. Pozostaje co najwyżej liczyć na to, że chociaż część naszego targetu czyta daną gazetę :)
Tego typu media nadają się do utrwalania/zmiany wizerunku marki, nie do reklamy konkretnego produktu (nie wliczam w to rzeczy powszechnego użytku, dla których potencjalnym odbiorcą może być każdy).
Pomyśl raczej o artykułach sponsorowanych, badaniach marketingowych wśród czytelników (co lubią, co kupują, jaka to w ogóle społeczność) - aby mieć coś, co możesz przedstawić. Bo "jesteśmy fajni, bo jesteśmy pismem dla wędkarzy, więc na pewno trafia to do grupy docelowej i mamy aż 3000 czytelników" nie jest przekonujące.

Z artykułami sponsorowanymi bym uważał, nie wiemy co to za czasopismo :) Jeśli zafunduje się czytelnikom kilka numerów napchanych testami czegoś z dopiskiem "sponsoring artykułu" to niemal pewnym jest spadek liczby czytelników.
Ludzie reklamową papkę mogą czytać na stronach producentów/firm, nie po to kupują gazety :)

--------------------------------
Polian Corowski:
Witajcie!

Mam do Was pytanie - jak szybko i efektywnie znaleźć reklamodawcę do czasopisma/periodyka? Z doświadczenia wiem, że robić to samemu jest bardzo czasochłonnym zajęciem.
Znacie więc jakieś porady, które mogą ten proces przyśpieszyć? Albo są może agencje, które się tym zajmują? Szukając w Internecie takowe znalazłem, ale ograniczyły się one do stron internetowych.

Z góry dzięki

1) określić profil przeciętnego czytelnika
2) zebrać dane o zasięgu, nakładzie itd
4) wybrać firmy których produkt trafia w potrzeby czytelnika
5) ...zatrudnić handlowca, który sprzeda powierzchnię

konto usunięte

Temat: Zyskać reklamodawcę

Piotr L.:
Może być bardzo opłacalna jeśli jest przemyślana. Reklama skierowana nie tam gdzie trzeba zawsze przyniesie mierne efekty, a usprawiedliwianie błędnego wyboru reklamą w kolosie typu RP nie wypada komuś z Twoim stanowiskiem.

Dlaczego uważasz, że podejmuję błędne wybory reklam i się usprawiedliwiam? :)
A jeśli chodzi o wybór czasopism do zmiany wizerunki marki to zajmuje się tym PR, a nie marketing :)

Dyskusja jest o tym dlaczego wybiera się lub nie reklamy w gazetach. W branży szkoleniowej nie zdecydowałabym się na typową reklamę, tylko na artykuł sponsorowany pisany przez eksperta z danej dziedziny, prowadzącego szkolenie - bo to najlepiej pokazuje kompetencje prowadzących i zachęca do uczestnictwa w szkoleniach prowadzonych przez daną osobę. Ludzie nie wybierają szkolenia ze względu na ładną reklamę graficzną w gazecie - nie ważne, czy w molochu czy w piśmie "branżowym".
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Zyskać reklamodawcę

Hanna P.:
Dlaczego uważasz, że podejmuję błędne wybory reklam i się usprawiedliwiam? :)
A jeśli chodzi o wybór czasopism do zmiany wizerunki marki to zajmuje się tym PR, a nie marketing :)

Za bardzo uogólniasz, każda reklama jest inna, każda wymaga innych narzędzi... to w kompetencjach ludzi tym się zajmujących leży odpowiednie ich dobranie.
Jesli uraziłem to przepraszam, ale takich uważam że wcale nie trzeba się uczyć na błędach i 1 klienta z 3-5 000 mozna uniknąć :P
Hanna P.:
Dyskusja jest o tym dlaczego wybiera się lub nie reklamy w gazetach. W branży szkoleniowej nie zdecydowałabym się na typową reklamę, tylko na artykuł sponsorowany pisany przez eksperta z danej dziedziny, prowadzącego szkolenie - bo to najlepiej pokazuje kompetencje prowadzących i zachęca do uczestnictwa w szkoleniach prowadzonych przez daną osobę. Ludzie nie wybierają szkolenia ze względu na ładną reklamę graficzną w gazecie - nie ważne, czy w molochu czy w piśmie "branżowym".

Czy dobrą formą reklamy byłby sponsorowany artykuł/test kosiarki do trawy z funkcją golenia brody właściciela?

Nie wiemy praktycznie nic o odbiorcach gazety, dlatego też wstrzymałbym się z konkretniejszymi radami :)
Witold Kaplica

Witold Kaplica hurtownik GRPs

Temat: Zyskać reklamodawcę

Polian Corowski:
Nakład: 50 000
Zasięg: ogólnopolski
Target: 30+, konserwatywny, wierzący, wykształcenie średnie lub wyższe, zarobki od 1500 PLN;
Dystrybucja: Brak zwrotów, gdyż prawie 100% trafia drogą pocztową do odbiorcy (abonament).

Ponadto posiadamy bazę mniej więcej 450 potencjalnych przedsiębiorstw (które teoretycznie powinny być zainteresowane tym profilem).
W Związku Kontroli nie jesteśmy.

Nie jest to czasopismo niszowe ani o małych nakładach finansowych.
Ale co by Was skłoniło, żeby się gdzieś zareklamować?


jeśli te 50.000 to prawda, to warto zastanowić się nad zkdp bo to uwiarygodni dane. wielu wydawców na potęgę zawyża nakłady i sprzedaż.

co mnie skłania?
1)wiarygodne liczby
2)dopasowanie medium do kampanii i targetu (prawdziwego targetu a nie życzeniowego, bo te sprawy zazwyczaj trzeba rozróżnić)
3)cena, a ściślej koszt dotarcia do odbiorcy (koszt reklamy/ tysiąć czytelników),
4)"prestiż" tytułu.
(prasa katolicka/konserwatywna ma z tym problem. nawet Gość Niedzielny który zawstydza sprzedażą opiniotwórczą trójcę (polityka,wprost,newsweek) wzbudza umiarkowane zainteresowanie reklamodawców.
5) profesjonalizm biura reklamy (temat rzeka).Witold Kubica edytował(a) ten post dnia 06.01.11 o godzinie 00:16



Wyślij zaproszenie do