konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Witajcie,
Co sądzicie o pomyśle zorganizowania się, utworzenia jakiejś organizacji, która dbałaby o interesy pracowników branży reklamowej? Po co je zakładać? Na p[przykład po to żeby wyeliminować proceder umów śmieciowych, żeby negocjować płace minimalne, żeby stworzyć instytucję realnego nacisku, żeby uregulować warunki pracy, przyjmowania i zwalniania pracowników, żeby w jakiś stopniu ingerować w przetargi, które są częstokroć jedną wielką fikcją.

Jesteście ZA ZWIĄZKAMI ZAWODOWYMI - dlaczego?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Nie jestem ZA związkami zawodowymi, więc się nie wypowiem.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dagmara D.:
Nie jestem ZA związkami zawodowymi, więc się nie wypowiem.
Stoisz po stronie pracodawcy, więc raczej nie możesz być ZA. Ale czemu? Jeśli mogę spytać.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Nooooooooooo stoję po stronie pracodawcy od .... 3 miesięcy ? Ostatnie 21 lat stałam po stronie pracownika i też byłam przeciw.
Dlaczego ? Bo w przeciwieństwie do Ciebie przeżyłam darmozjadów na własnej skórze. A o "umowach śmieciowych" warto poczytać coś więcej. Żeby się potem nie zdziwić.
Wyrwij się z tych stereotypów- warto używać własnego mózgu (dotyczy to i "stania po stronie"i umów i związków)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 20.11.12 o godzinie 15:33

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Od wielu lat pracuję na umowy śmieciowe i bardzo je sobie chwalę.

Zaś związkom zawodowym, jakimkolwiek, mówię grzeczne acz stanowcze wy....ć!Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 20.11.12 o godzinie 15:38

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dagmara D.:
Nooooooooooo stoję po stronie pracodawcy od .... 3 miesięcy ? Ostatnie 21 lat stałam po stronie pracownika i też byłam przeciw.
Dlaczego ? Bo w przeciwieństwie do Ciebie przeżyłam darmozjadów na własnej skórze. A o "umowach śmieciowych" warto poczytać coś więcej. Żeby się potem nie zdziwić.
Wyrwij się z tych stereotypów- warto używać własnego mózgu (dotyczy to i "stania po stronie"i umów i związków)
Wiesz wolałbym prowadzić rozmowę bez wycieczek osobistych. Nie oceniam Twojej postawy. Przypisywanie mi niesamodzielności myślowej jest grubym nietaktem. Rozmawiajmy używając argumentów, a nie obrażania osób tylko dlatego, że mają inne zdanie. Skro jesteś taka samodzielna myślowo to proszę pokaż mi argumenty, ale inne niż ta demagogia, że za związkami opowiadają się lenie.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Krzysztof B.:
Od wielu lat pracuję na umowy śmieciowe i bardzo je sobie chwalę.

Zaś związkom zawodowym, jakimkolwiek, mówię grzeczne acz stanowcze wy....ć!
Dlaczego?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Tomasz Heidtman:
Wiesz wolałbym prowadzić rozmowę bez wycieczek osobistych. Nie oceniam Twojej postawy.
Oceniłeś mnie w pierwszym swoim zdaniu pod moim adresem.
Przypisywanie mi niesamodzielności myślowej jest grubym nietaktem. Rozmawiajmy używając argumentów, a nie obrażania osób tylko dlatego, że mają inne zdanie. Skro jesteś taka samodzielna myślowo to proszę pokaż mi argumenty, ale inne niż ta demagogia, że za związkami opowiadają się lenie.
niewiele zrozumiałeś. Nigdzie nie napisałam, że za związkami opowiadają się lenie. Ja o jednym, Ty o drugim, sorry, nie będę marnować bajtów.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 20.11.12 o godzinie 15:45

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dagmara D.:
Nie oceniłem - tylko spojrzałem na profil. Można wyciągnąć taki wniosek z Twojej wypowiedzi, że popieranie takich rozwiązań jest motywowane lenistwem. OK - dziękuję za wypowiedź.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Napisz tylko tyle : nie możesz wyciągnąć prawidłowych wniosków z tekstu, którego nie zrozumiałeś. Zakładaj związki :) Ja życzę powodzenia.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dagmara D.:
Napisz tylko tyle : nie możesz wyciągnąć prawidłowych wniosków z tekstu, którego nie zrozumiałeś. Zakładaj związki :) Ja życzę powodzenia.

Proszę daruj sobie - Twoje przycinki nie robią na mnie wrażenia. Nie masz nic do powiedzenia to przynajmniej innym pozwól rozmawiać w spokojny sposób.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Tomasz Heidtman:
Zaś związkom zawodowym, jakimkolwiek, mówię grzeczne acz stanowcze wy....ć!
Dlaczego?

3 proste powody.
Ja wiem lepiej co jest dla mnie dobre. Nie Ty, nie Dag (wybacz Dag), nie związki zawodowe.
Ja wiem lepiej czy chcę pracować w niedzielę a środy i piątki mieć wolne... albo odwrotnie.
Ja wiem lepiej z kim, dla kogo, za ile i na jakich zasadach chcę pracować.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Krzysztof B.:

3 proste powody.
Ja wiem lepiej co jest dla mnie dobre. Nie Ty, nie Dag (wybacz Dag), nie związki zawodowe.
Ja wiem lepiej czy chcę pracować w niedzielę a środy i piątki mieć wolne... albo odwrotnie.
Ja wiem lepiej z kim, dla kogo, za ile i na jakich zasadach chcę pracować.

Rozumiem, że wyobrażasz sobie związki jako instytucję nadzorująco-ograniczającą, która więcej szkodzi niż pomaga. To dość popularne wyobrażenie, ale nie muszące mieć z rzeczywistością nic wspólnego. To w jaki sposób związki będą działać zależeć będzie tylko i wyłącznie od nich samych, a więc także od ciebie jeśli byłbyś członkiem.

A czemu nie chcesz sobie wyobrazić, że pomagają Ci np prawnie w trudnych sytuacjach, że masz w nich oparcie jako pracownik i Twój szef nie będzie mógł sobie pozwalać na tyle na ile pozwala sobie dziś, że tworząc instytucję będziesz mógł lobbować o wiele skuteczniej w Sejmie, gdy będzie zmieniało się prawo dotyczące funkcjonowania rynek reklamy.

Na marginesie - nie wiem czy wiesz, ale w USA kraju na wskroś kapitalistycznym ruch związkowy jest bodaj najprężniej działającym ruchem na świecie. Nie ma branży, która nie miałaby swojego związku, który dba o interesy tejże branży.
Dariusz Boniukiewicz

Dariusz Boniukiewicz Section One - Grupa
KAIZEN

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Nie lubię mafii, a związki zawodowe z tego co pamiętam wywodzą się z niej w prostej linii. Ich działanie opiera się na pewnych formach (mniej, lub bardziej legalnych) wymuszeń. Bardzo często mają dostęp do danych do których nie wolno im mieć dostępu (znam konkretne przypadki).
Związki zawodowe dbają tylko o swoich członków, resztę mając w d...
W pewnym momencie władze takiego związku zaczynają mieć wszystkich w d... (włącznie z członkami) tylko dbają o to aby samym sobie (władzom) robić dobrze (obserwuję coś takiego w pracy u Małżonki).
To pociąga za sobą np. forsowanie decyzji popularnych, a niekoniecznie słusznych i dobrych dla członków (już nie mówię o pracownikach).
Bo np. płace minimalne. Niby dobre dla pracownika, ale gdy osiągają za wysoki pułap, to pracodawca po prostu przestanie oficjalnie zatrudniać, albo będzie lawirował na inne sposoby, co ZAWSZE odbije się na pracowniku (firma nigdy nie jest założona po to aby pracownicy mieli pracę, tylko aby zarabiała na właściciela! - taka jest jej podstawowa funkcja).

Przez wiele lat pracowałem zarówno na etacie, jak i na tzw. "umowach śmieciowych". Teraz mam swoją firmę. Nigdy nie byłem zwolennikiem związków zawodowych, uważam, że przynoszą więcej szkody niż pożytku. Być może ich działanie było sensowne KIEDYŚ w wielkich firmach produkcyjnych, obecnie są schronieniem często dla wszelkiej maści leserów, obiboków i politykierów. Ktoś kto jest kompetentny, zaradny i dobry w tym co robi nie potrzebuje związków zawodowych. Dla niego wystarczającą ochroną jest to, że firma na jego pracy dobrze zarabia. I to powinien być argument do negocjowania wyższej pensji (takiej aby i pracownikowi i firmie to się opłacało!) a nie wymuszanie podwyżek przez związek. Proste: wyższe pensje dostaną mierni członkowie związku, nie dostanie jej (wyższej pensji) osoba NAPRAWDĘ kompetentna i cenna dla firmy, bo szef nie będzie dokładał do interesu...

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Tomasz Heidtman:
Rozumiem, że wyobrażasz sobie związki jako instytucję

Nie rozum za mnie, rozum za siebie.

Związki zawodowe działają w oparciu o USTAWĘ. Nie ma zatem mowy o ich dowolnym kształtowaniu przez członków.

Nie potrzebuję pomocy, państwo ma mi, po prostu, nie przeszkadzać.

Zdecydowanie słabo się przygotowałeś do dyskusji., co stawia pod znakiem zapytania sens jej kontynuowania.

A teraz opowiem Ci bajeczkę.
Była sobie firma. Zła i kapitalistyczna. Firma nieźle funkcjonowała... aż nadszedł kryzys. Właściciel, zły i wredny szef kapitalista, zaproponował związkom, by na czas kryzysu obniżyć płace o 30% ale uratować miejsca pracy.
Związki zawodowe uznały, że będzie to naruszało umowę zbiorową i interesy pracowników i odmówiły zgody na czasowe obniżenie pensji.
Po niespełna pół roku firma upadła. Pracownicy, jako OSTATNI w łańcuchu, dostali figę z makiem. Nawet na ostatnią pensję nie wystarczyło.

Dzięki związkom zawodowym 300 osób straciło pracę. To co zostało z firmy zabrał fiskus i ZUS.

EOTKrzysztof B. edytował(a) ten post dnia 20.11.12 o godzinie 16:59

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Krzysztof B.:
Wszyscy, także związki, działamy w obrębie prawa, założyłem, że jest to oczywiste. Chyba, nie myślałeś, że miałem na myśli pełną dowolność.

A teraz do konkretów:

http://www.solidarnosc.pw.edu.pl/dzial_prawny/2010/zwi...

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dariusz Boniukiewicz:
Bo np. płace minimalne. Niby dobre dla pracownika, ale gdy osiągają za wysoki pułap, to pracodawca po prostu przestanie oficjalnie zatrudniać, albo będzie lawirował na inne sposoby, co ZAWSZE odbije się na pracowniku (firma nigdy nie jest założona po to aby pracownicy mieli pracę, tylko aby zarabiała na właściciela! - taka jest jej podstawowa funkcja).

Owszem, ale czy jest to sprawiedliwe, korzystne? Kwestia dyskusyjna. To pracownicy wypracowują zysk, to oni są autorami sukcesu. Dobra firma nie przetrwa bez dobrych pracowników, bez dobrych szefów może sobie poradzić bez problemów. Więc jeśli ktoś tu komuś coś zawdzięcza to na pewno nie pracownicy, ale pracodawcy.

konto usunięte

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Dariusz Boniukiewicz:
Ktoś kto jest kompetentny, zaradny i dobry w tym
co robi nie potrzebuje związków zawodowych. Dla niego wystarczającą ochroną jest to, że firma na jego pracy dobrze zarabia. I to powinien być argument do negocjowania wyższej pensji (takiej aby i pracownikowi i firmie to się opłacało!) a nie wymuszanie podwyżek przez związek. Proste: wyższe pensje dostaną mierni członkowie związku, nie dostanie jej (wyższej pensji) osoba NAPRAWDĘ kompetentna i cenna dla firmy, bo szef nie będzie dokładał do interesu...

No właśnie firma zarabia... nie boli Cię to? W Polsce mamy wyjątkowo niesprawiedliwy podział zysku. Dystanse płac między poszczególnymi szczeblami są zatrważająco duże.

To mit - podtrzymywany z oczywistych względów przez właścicieli - że podwyżki płac oznaczają duże ryzyko dla firmy. Wystarczy równomierniej podzielić to, co jest płacone w danym momencie. Dlaczego prezes ma zarabiać powiedzmy 30 000 na m-c podczas, gdy jego pracownicy 2000?
Dariusz Boniukiewicz

Dariusz Boniukiewicz Section One - Grupa
KAIZEN

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

Krzysztof B.:
Dzięki związkom zawodowym 300 osób straciło pracę. To co zostało z firmy zabrał fiskus i ZUS.
dodam do tego, że "wierchuszka" związku prawdopodobnie wypłaci sobie bardzo wysokie nagrody, bo w końcu nie dała się kapitalistycznym wyzyskiwaczom i obroniła pracowników przed obniżeniem pensji...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki zawodowe w branży reklamowej

A jednak zaintrygował mnie ten wątek :) Chyba Tomasz już nie pisze o związkach zawodowych, ale o idei Lenina.
Myślę, że takie wizje najlepiej studzi założenie firmy, zatrudnienie ludzi i zrozumienie dzięki temu mechanizmów ekonomicznych.



Wyślij zaproszenie do