Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

ale jak rozumiem $ jest najistotniesze w tej zabawie.

Czasem jest, czasem nie.
Jak ze wszystkim. Jesteś na mieście i chcesz coś zjeść aby zaspokoić głód - nie będziesz analizował gdzie jest jaka obsługa, pójdziesz tam gdzie jest smacznie i niedrogo. Chcesz pójść z kobietą na romantyczną randkę - poszukasz lokalu gdzie nie cena ale klimat, obsługa, będą kluczowe.

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
Ale zapytałeś co jednak sprawia, że interesujemy się freelancerami - odpowiedziałem: cena.

znam freelancerów, którzy za godzinę pracy liczą sobie kilka razy więcej niż niejedna agencja reklamowa...
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Grzegorz Nowak:
Paweł Kupper:
Ale zapytałeś co jednak sprawia, że interesujemy się freelancerami - odpowiedziałem: cena.

znam freelancerów, którzy za godzinę pracy liczą sobie kilka razy więcej niż niejedna agencja reklamowa...

A ja znam sklepiki osiedlowe, które są tańsze niż Biedronka :)
Wyjątki zawsze się znajdą, napisałem o pewnej prawidłowości.

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:

prawda jest taka, że jak szukasz kogoś kto zna się na rzeczy, nieważne czy to freelancer, agencja czy pracownik etatowy to się nie da najniższym kosztem
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Grzegorz Nowak:
Paweł Kupper:

prawda jest taka, że jak szukasz kogoś kto zna się na rzeczy, nieważne czy to freelancer, agencja czy pracownik etatowy to się nie da najniższym kosztem

Oczywiście masz rację Grzegorz. Tylko zwróć uwagę na to, że freelancer pewnych kosztów nie ponosi. Na ogół nie pracuje na oryginalnym oprogramowaniu, nie wynajmuje biura, nie ma faksu, sekretariatu, nie płaci ZUSu, i jeszcze kilka kosztów, których w porównaniu z Agencją nie ponosi można by wymienić. Stąd można przypuszczać, że jest trochę tańszy jednak :)Paweł Kupper edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 23:51

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
1. Nieterminowość. Proszę aby określali REALNE terminy. Zarzekają się, że się w nich zmieszczą - w praktyce niestety często się nie udaje.

To samo dotyczy klientów. Podejmowanie decyzji trwa dłużej a potem jest zgrzyt, bo przecież to ma wpływ na harmonogram.
2. Trudności w elementarnym kontakcie.
Tu się zgadzam.
Wykonawca: proszę o przesłanie specyfikacji zlecenia.
Klient: no, chcę logo i stronę www.
Wykonawca: to już wiemy, ale jaka ma to być konkretnie strona.
Klient: no prosta i nieskomplikowana... i link do wirtualnej polski lub onetu.
3. Ceny nieadekwatne do wartości i jakości projektu.
(...)jeśli grafik za sklecone w 2 godziny logo dla jednoosobowej firmy, która dopiero co powstaje - woła 2.000 bez FV - to jakaś paranoja.
Paranoją jest myślenie, że grafikowi, jak robotnikowi fizycznemu płaci się od godziny...

Proszę sobie zapisać. PŁACI SIĘ ZA EFEKTY PRACY.
4. Brak płynnego przepływu informacji.
To działa w obie strony. I jest powtórzeniem nr 2. Po co?
5. Nie myślenie - nie pytanie.
(...)
Pytam o większe, a On zdziwiony.... zrobił tylko małe.

To klient WIE co ma być zrobione i klient MUSI to wyartykułować.
Ale to znowu jest powtórzony pkt 2.

Wychodzi na to, że rozpisałeś na 5 punktów dwa elementy.
Gdybym był złośliwy, napisałbym, że to są trudności w elementarnej komunikatywności.
Na szczęście nie jestem...

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Oczywiście masz rację Grzegorz. Tylko zwróć uwagę na to, że freelancer pewnych kosztów nie ponosi. Na ogół nie pracuje na oryginalnym oprogramowaniu, nie wynajmuje biura, nie ma faksu, sekretariatu, nie płaci ZUSu, i jeszcze kilka kosztów, których w porównaniu z Agencją nie ponosi można by wymienić. Stąd można przypuszczać, że jest trochę tańszy jednak :

no tak, 'na ogół" nie pracuje na sofcie, nie ma działalnosci,ma niską cenę

paser też ma niskie ceny

a złodziej to ma promocyjne

czy o to chodzi?

zatem złoty środek: tanio jak u freelnacera, solidnie jak w agencji
lub: tani jak daewoo,solidny jak volvo

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

3. Ceny nieadekwatne do wartości i jakości projektu.
(...)jeśli grafik za sklecone w 2 godziny logo dla jednoosobowej firmy, która dopiero co powstaje - woła 2.000 bez FV - to jakaś paranoja.
Paranoją jest myślenie, że grafikowi, jak robotnikowi fizycznemu płaci się od godziny...

Proszę sobie zapisać. PŁACI SIĘ ZA EFEKTY PRACY.

paranoja: modelka wyjdzie na wybieg i chce tysiące dolarów, pokaże nogę i też chce tysiące $....paranoją jest fotograf który "popstryka" i kasuje $

paranoja że pada to "z ust" człowieka który ma do czynienia z różego rodzaju artystami

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
Tylko zwróć uwagę na to, że freelancer pewnych kosztów nie ponosi. Na ogół nie pracuje na oryginalnym oprogramowaniu

Pawle! Myślisz że freelancer który pracuje na nielegalnym oprogramowaniu i nie szanuje praw autorskich będzie miał opory by "zapożyczyć" sobie jakiś projekt zmienić logo, tekst i sprzedać Tobie ? Bo przecież jak łatwiej i taniej pracować na nielegalnym sofcie to tak samo łatwiej i szybciej zerżnąć gotowca i przedstawić klientowi

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Bo odpowiedzi na takim poziomie są żenujące. Równie dobrze, stosując twoją retorykę Janie, mogę Ci napisać: autor prosił o opinie 'dlaczego rezygnujemy z grafików'. Skoro nie masz nic do powiedzenia w tym temacie po co bijesz pianę?
Załóż drugi temat: 'dlaczego Klienci są tacy źli, beznadziejni' :)

ależ założyciel tematu ma świetny obraz jak będzie traktowany przez potencjalego klienta:)

już wie dlaczego, wystraczy być na lewiźnie, nie płacić za nic i być przez to tanim.jako agnecja czy firma nie ma szans ponieważ reprezentujesz część klientów dla których nie liczy się nic poza niską ceną.
równie dobrze można namawiać modelki do nierządu bo przecież kasa to kasa.

ot świetny przykład jak będzie traktowany jeśli nie będzie kombinatorem

bicia piany tutaj nie ma,same konkrety na przyszłość dla niego;)

tylko zapominasz o jednym: takimi metodami można działać przez krótki czas, przy okazji szkoły,pracy itd.ku uciesze zleceniodawcy.

czemu sam nie działasz na lewo?przecież będziesz bardziej konkurencyjny niż obecnie:)))

nie da się siedzieć na lewiźnie latami i rozwijać się jako podmiot gospodarczy;)kontahenci zywczajnie to wymuszą, ale klienta trzeba
sobie dobierać a nie brać co popadnie;)

stąd każdy ma takiego klienta ja jakiego sobie zapracował:)
jeden będzie bił się o 10 zł inny poprosi fakturę

także biada tym co myślą iż na freelancerce zarobią tyle żeby później mogli otworzyć sobie agencję i działać legalnie.
czeka ich zwyczajnie szara strefa i klient dla którego nie liczy się wiele poza niską ceną i może jakością.

Freelancerze i Sabo ,nie idźcie tą drogą

więc pytanie powninno rozwinąć się o :'ZNOWU ZMIENIŁEŚ FREELANCERA NA LEWIŹNIE?/NIELEGALNE STUDIO GRAFICZNE?,A MOŻE STAĆ CIĘ NA NORMALNOŚĆ????

bo w ten sposób obrażasz pozostałych którzy trafiają do jednego wora z partyzantami klepiącymi fuchy po szkole albo pracy.

przypomnę twoje motto ze strony " PRACUJEMY Z NAJLEPSZYMI"

dla mnie wystarczy "bicia piany", nie jesteśmy targetem dla siebie ,
więc niech udzialają się ci co chcą być w tym worze popychadeł i szemranych zleceń.mają świetny case study jak dać się udupić przez
pogląd iż nie ważne jak ważne żeby było tanio.

oby mniej takich relacji klient/pan i władca, grafik/sługa

p.s.
jak chcę zjeść tanio i solidnie to idę do baru,ale nie idę na bazar bo wiem że zamiast kotleta dostanę podeszwę bez paragonu;)

nie sprzedają volvo w cenie daewoo, bo to wtedy będzie tylko fiat

JAKIEŚ MINIMALNE STANDARDY WSPÓŁPRACY TRZEBA ZACHOWYWAĆ,A NIE DAWAĆ ZAPĘDZAĆ W KOZI RÓG KU UCIESZE TYLKO JEDNEJ STRONY
akurat praca na lewo nie należy do minimalnych standardów,autor mial na myśli współpracę przy standardach a wyszło że większość to lewusy bez kszty szacunku dla klienta.

dla mnie to chore podejście: chcesz mieć mnie jako klienta, rób na lewo.inaczej nie będziesz konkurencyjny cenowo.

ale jak pisałem: każdy ma klienta na jakiego sobie zapracował
i nie mylmy szarej strefy z normalnym funkcjonwaniem bo to obrażanie tych
co noszą w zębach co miesiąc podatki.

działasz w szarej strefie-to tam pozostaniesz,żaden klient nie da ci wejść na legal bo odejdzie.błędne koło;)

i też nie muszę zakładać nowego tematu" oj jaki klient zły"
zwyczajnie jest to niedoszły klient;)

EOTJan D. edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 10:00
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
Grzegorz Nowak:
Paweł Kupper:

prawda jest taka, że jak szukasz kogoś kto zna się na rzeczy, nieważne czy to freelancer, agencja czy pracownik etatowy to się nie da najniższym kosztem

Oczywiście masz rację Grzegorz. Tylko zwróć uwagę na to, że freelancer pewnych kosztów nie ponosi. Na ogół nie pracuje na oryginalnym oprogramowaniu, nie wynajmuje biura, nie ma faksu, sekretariatu, nie płaci ZUSu, i jeszcze kilka kosztów, których w porównaniu z Agencją nie ponosi można by wymienić. Stąd można przypuszczać, że jest trochę tańszy jednak :)
Aż dziw bierze i dech zapiera że pisze to facet prowadzący agencję modelek... Chyba że to ocena po własnym biznesie.
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Jan D.:
3. Ceny nieadekwatne do wartości i jakości projektu.
(...)jeśli grafik za sklecone w 2 godziny logo dla jednoosobowej firmy, która dopiero co powstaje - woła 2.000 bez FV - to jakaś paranoja.
Paranoją jest myślenie, że grafikowi, jak robotnikowi fizycznemu płaci się od godziny...

Proszę sobie zapisać. PŁACI SIĘ ZA EFEKTY PRACY.

paranoja: modelka wyjdzie na wybieg i chce tysiące dolarów, pokaże nogę i też chce tysiące $....paranoją jest fotograf który "popstryka" i kasuje $

paranoja że pada to "z ust" człowieka który ma do czynienia z różego rodzaju artystami

Słuchaj, trywializujesz.
Modelka za pokazanie nogi na wybiegu nie bierze tyle co za zdjęcia wizerunkowe dla znanej marki. Za sam fakt, że jest modelką nie kasuje Bóg wie ile. Są zlecenia za które dostanie 3.000 zł, ale są takie za które dostanie 200 zł.

Inna sprawa, że gdybyś czytał w całości to co napisałem zauważyłbyś, że te uwagi z mojego pierwszego posta w tym temacie nie dotyczyły WSZYSTKICH. No chyba, że zakładasz, że wszyscy graficy są terminowi, rozsądni, kontaktowi, dają ceny adekwatne do usługi i nie mam prawa stwierdzić, że trafił się inny? :)
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Oczywiście masz rację Grzegorz. Tylko zwróć uwagę na to, że freelancer pewnych kosztów nie ponosi. Na ogół nie pracuje na oryginalnym oprogramowaniu, nie wynajmuje biura, nie ma faksu, sekretariatu, nie płaci ZUSu, i jeszcze kilka kosztów, których w porównaniu z Agencją nie ponosi można by wymienić. Stąd można przypuszczać, że jest trochę tańszy jednak :)
Aż dziw bierze i dech zapiera że pisze to facet prowadzący agencję modelek... Chyba że to ocena po własnym biznesie.

A co w powyższej wypowiedzi nie jest prawdą?
W KAŻDEJ, no prawie każdej, branży są freelancerzy i ich usługi są tańsze gdyż ich "działalność" nie jest obarczona pewnymi kosztami. Mylę się? Jeśli tak oświeć mnie proszę........

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Maćku, odczytaj mój post jako ostrzeżenie.

Po wątkach, które tu założyłeś, domyślam się, że bardzo chciałbyś pozyskać ruch w biznesie. Tymczasem żeby zostać freelancerem, musisz oferować coś unikalnego, coś co ma jakiś osobisty charakter. Styl. Same umiejętności techniczne są powszechne a ludzie którzy je posiadają - wymienialni jak wycieraczki i różnią się tylko ceną.
Jeśli chcesz uprawiać ten zawód, to nie zaczynaj od pytań o zarobki i rotacje, tylko od sedna: czy Twoja obecność na rynku poszerza wachlarz usług?

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Marcin F.:
Same umiejętności techniczne są powszechne a ludzie którzy je posiadają - wymienialni jak wycieraczki i różnią się tylko ceną.

czy Ty w ogóle zastanawiasz się nad tym co piszesz !?

i potem posty ludzi z takim podejściem jak Ty:
"proszę pomóżcie zrobić animacje bo mam pomysł ale w ogóle niewiem jak się za to zabrać"Grzegorz Nowak edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 10:43

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
A co w powyższej wypowiedzi nie jest prawdą?
W KAŻDEJ, no prawie każdej, branży są freelancerzy i ich usługi są tańsze gdyż ich "działalność" nie jest obarczona pewnymi kosztami. Mylę się? Jeśli tak oświeć mnie proszę........

Nie jest prawdą że większość freelancerów pracuje na nielegalnym sofcie i nie jest prawdą, że większość nie płaci zusu ani podatku

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

zgadza się , jedni idą po ciuch do złodzieja i tam się "ubierają" inni idą do sklepu i też się tam "ubierają"

kwestia podejścia do sprawy "ubierania się"

złodziej jest "biznesmenem" bo zarabia
sklepikarz jest biznesmenem bo zarabia

tylko czy na tym ma polegć handel?

auto można buchnąć z ulicy tak jak i kupić z przebitymi numerami, to oznacza że salony firmowe są do dupy?

nie,salony firmowe są dla normalnych ludzi, auta z przebitymi numerami są dla kombinatorów którzy też chcą mieć furę ale ich nie stać na uczciwośćJan D. edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 10:40
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Jan D.:

Gdybyś się troszeczkę wysilił i przeczytał moje posty w całości zauważyłbyś, iż nie globalizuję tak jak Ty ale stwierdziłem jakie błędy grafików się zdarzają.
Ty zacząłeś wyłapywanie pojedynczych fraz i obronę częstochowy pod sztandarami "Klienci to możnowładcy, oni są złem".

Sorry, są różni graficy i różni zleceniodawcy.

Czy są zleceniodawcy, którzy nie potrafią określić czego chcą, milion razy zmieniają sens projektu, nie wywiązują się ze zobowiązań mimo, że freelancer zrobił wszystko na czas? Ależ oczywiście, że są!

Ale czy są graficy, którzy mimo niekwestionowanego talentu potrafią być niekontaktowi, infantylni, nie potrafią dotrzymać terminu czy zrealizować prostych instrukcji z maila od zleceniodawcy? Też są!

To, że freelancer nie płaci ZUSu czy nie wystawia faktur nie znaczy, że jest od razu szemranym gościem i pracuje na nielegalu.
Może spisywać umowy o dzieło, jeśli to klientowi pasuje - czemu nie.
przypomnę twoje motto ze strony " PRACUJEMY Z NAJLEPSZYMI"
I znów coś tam zobaczyłeś ale nie do końca :) To jak już wszedłeś na tą stronę kliknij i zobacz czemu ten link służy, do czego prowadzi :)

Ja Wam powiem jak to wygląda z mojej strony. Mam wielki projekt, zgłosił się do mnie poważny Klient. Wiadomo, nie będę się pitolił, chce aby jakieś studio graficzne / agencja interaktywna wykonała dla mnie tę realizację, wystawiła fakturę, jeśli nie dotrzyma terminu na umowie złapię ich za mordę i już.
Ale czasem zgłosi się malutki Kliencik, jako uzupełnienie usługi potrzebuję dwóch grafik - budżet jest taki jak jest i potrzebuję tego freelancera przykładowego. Wiem, że gość nie ma takiego wsparcia jak agencja, że nie zrobi tego w dzień czy dwa, bo oprócz chałturowania ma pracę i szkołę, ale oczekuję tego, że da adekwatną do usługi cenę, w ogóle będzie odpowiadał na moje maile i zrobi co w takim terminie jaki sam mi zaproponował.

I kropka.
Mateusz Madura

Mateusz Madura CEO & Founder,
Vision Trust

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Jestem freelancerem. Zmieniam pracodawców/jednorazowych co rusz (nie są terminowi w płatnościach, nie potrafią sprecyzować swoich wymagań etc.) - są poprostu wymienialni jak wycieraczki i różnią się tylko ceną jaką mi oferują.

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Panie Pawle,
działalność twórcza jest obciążona kosztami. Począwszy od zakupu materiałów plastycznych i książek, na sprzęcie komputerowym i oprogramowaniu skończywszy. Wszystko to są pozycje związane bezpośrednio z wykonywanym zawodem a większość z nich nie jest objęta ulgami, w przeciwieństwie do działalności pod szyldem - gdzie dodatkowo odliczać można cały szereg niedostępnych osobom prywatnym rzeczy, o czym Pan dobrze wie. Proponuję remis.



Wyślij zaproszenie do