Raphaël Pudlowski

Raphaël Pudlowski Freelance Senior
Art&Creative
Director
www.pudlowski.net

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

ale po co kontynuować tą dyskusję? to jest bez sensu. EOT
Mirosław i Paweł powiedzieli czemu zmieniają grafików (nie terminowość itd...), może za bardzo uogólniając i wkładając wszystkich do jednego worka, na co niektórzy odpowiedzieli że wcale tak nie musi być, są bardzo dobrzy i rzetelni freelancerzy, i jak to bardzo dobrze powiedział Tomasz:
"Problemy skończyły się odkąd rozpoczęliśmy współpracę ze starszymi, dojżalszymi i bardziej doświadczonymi designerami, których portfolio zawierało kilkadziesiąt bardzo dobrych projektów. Różnice w komforcie pracy są ogromne. Dzisiaj każdy może mieć pirackiego photoshopa, ale brak doświadczenia szybko wychodzi na wierzch."
i koniec tematu :)
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Mnie w zupełności wystarczy, gdy swoje perypetie biznesowe załatwię w cztery oczy z kontrahentem. Nie potrzebuję wiwisekcji robić na forum, bo to nie czas i nie miejsce...
a forumowicze nie są trybunałem który mnie uwolni z zarzutów lub skaże.
Krzysztof, myśląc w ten sposób 3/4 dyskusji na tym forum mija się z celem :)
Wiadomo, trzeba rozmawiać z Klientami na żywo ale forum to dobre miejsce aby poznać poglądy innych, także potencjalnych Klientów albo tych którzy w życiu Twoimi Klientami nie zostaną ale zwrócą uwagę na błędy jakich sam z siebie nie jesteś świadom i bez spojrzenia z boku - nie zauważysz.
Ty natomiast, takie mam wrażenie, usiłujesz ponad potrzebę upublicznić swoje perypetie. Nie wiem jednak po co, skoro część z nich uderza w Ciebie.
Absolutnie nie! Pilnuję aby nie podawać nazwisk, nazw, marek. Nie chcę kogoś obrazić czy urazić osobowo.
Pisałem wyłącznie o napotkanych sytuacjach, problemach ale w żadnym wypadku nie upubliczniałem moich perypetii ani osobowo nie chcę się na nikim odegrać.
ale jakie to wady środowiska kiedy to środowisko okazuje się kilkoma podrostkami?
Nie trywializujmy. Gdybym brał do zleceń licealistów, którzy chcą zarobić sobie 30 na kartę Simplusa i Ci spóźnialiby się czy nie odpisywali na maile w ogóle bym nie uderzał w werble i nie napisał tego posta, którego napisałem.
ja i moi koledzy nie jesteśmy idealni ale staramy się być coraz lepsi.
To dobrze i tym bardziej warto abyście zamiast szturmować popatrzyli na to co na tym forum padło i zastanowili się dwa razy czy choć w małym procencie Was nie dotyczy. Czy nie możecie czegoś jednak poprawić.
uważam że do tanga trzeba dwojga i nic nie pomoże jeśli jeden z partnerów będzie miał gdzieś współpracę czy to przy korespondencji czy ustalaniu czegokolwiek.
Janie, masz oczywiście w 100% rację.
Tylko tak jak Ci napisałem, z moich doświadczeń wynika, że kontakt z grafikami, ich komunikatywność jest na niższym poziomie niż np. wizażystów, stylistów, właścicieli lokali, z którymi także systematycznie się kontaktuję.
Przypadek? Możliwe. A możliwe, że nie.
Ot, to moje spostrzeżenia. Głos w dyskusji.
nikt tu nikogo nie kamieniuje.
Teraz już nie, dyskusja nam się uspokoiła :) Ale zerknij kilka storn wcześniej i tak "mili" i kulturalni nie byliście ;)))
pewnie jesteśmy bandą, starych zgredów którzy nie chcą być postrzegani jako
małolaty które zawalają każde zlecenie.stąd nikt nie podpisuje się pod twoimi spostrzeżeniami,ba nawet jasno się odcina.
I macie do tego święte prawo. Tylko kwestia stylu, języka, pewnej estymy. Tu naprawdę było z Waszej strony ostro i momentami pachniało chamstwem i nie udawajmy teraz, iż ta dyskusja cała była tak uprzejma jak ten post jaki napisałeś :)
Nie obraź się ale argumenty które podałeś typu: nieterminowość, brak dobrego kontaktu, cena nieadekwatna do produktu/usługi czy brak myślenia to czynniki które odnoszą się do wszystkich branż nie tylko do grafików!
Pewnie tylko w różnych występują z różną częstotliwością.
Grafikom np. rzadko można zarzucić niechlujstwo czy zapyziałość, brak chęci rozwoju - co częściej pojawia się w kontakcie z innymi branżami.
Ale częściej (w moim odczuciu, z moich doświadczeń) "Wy" jesteście niekontaktowi i nieterminowi niż np. oświetleniowcy, dźwiękowcy, z którymi równie często pracuję.
A autor wątku sam niewie czego chce,
Wbrew pozorom Autor posta zadał bardzo mądre pytanie. Chciał po prostu zobaczyć jak Klienci postrzegają grafików, co im przeszkadza. Chciał zobaczyć krytyczne spojrzenie tej drugiej strony.
Tylko zamiast tego zobaczył sajgon, który skutecznie odstraszył od odpowiedzi zleceniodawców :)
Autor nie przewidział tego, że graficy zdominują wątek, w którym wypowiadać mieli się ich zleceniodawcy :)
"Przyjmę zlecenia NIEMOŻLIWE DO WYKONANIA dla innych.
(...)
wierzysz w taką autopromocję czy podchodzisz z dystansem?
Jak zobaczę efekty, portfolio, referencje może uwierzę. W tej chwili widzę to jako ciekawy chwyt reklamowy, po którym wiele osób kliknie na www tego gościa...
Maciek Antoniewski

Maciek Antoniewski skład czasopism

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Grzegorz Nowak:
A autor wątku sam niewie czego chce, plusuje Twoje wypowiedzi i uważa je za cenne tak jakby odkrył ameryke że "NIE MYŚLENIE" może przeszkadzać w pracy grafika!

Z tego zdania wynika, że plusowałem wszystkie lub większość. Plusa dałem dwóm wypowiedzią Pawła (tym które odpowiadały na moje pytanie). Wynika z tego, że wiem czego chce. Mianowicie otrzymania odpowiedzi na pytania które zdałem.

Ameryki nie odkryłem, ale wierz mi, że pytania które zadawałem z pewnością dadzą mi korzyść.(dokładniej odpowiedzi na te pytania).

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Tylko zamiast tego zobaczył sajgon, który skutecznie odstraszył od odpowiedzi zleceniodawców :)

no nie mów że straciłem kolejne 100 zł?;)

nikt o zdrowych zmysłach nie analizuje tego bo wie że do analizy brakuje 100000 ważnych detali tej opowieści o złym grafiku

ale jestem pewien na 1000000% że dzięki temu tematowi otrzymałeś na priva wiele ofert o
wykonanie usług od LUDZI-PLANKTONU którzy są tu tylko po to by węszyć za zleceniami.takich nijakich bez własnego zdania pisanego głośno na GL:)Jan D. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 15:24

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Maciek Antoniewski:

ale to co niewiedziałeż że jak olewasz terminy (które zresztą sam zaakceptowałeś), utrudniasz kontakt, oferujesz nieadekwatne ceny czy wreszcie wykazujesz się bezmyślnością na każdym kroku to zleceniodawca w końcu z Ciebie zrezygnuje?
Maciek Antoniewski

Maciek Antoniewski skład czasopism

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Grzegorz Nowak:
Maciek Antoniewski:

ale to co niewiedziałeż że jak olewasz terminy (które zresztą sam zaakceptowałeś), utrudniasz kontakt, oferujesz nieadekwatne ceny czy wreszcie wykazujesz się bezmyślnością na każdym kroku to zleceniodawca w końcu z Ciebie zrezygnuje?


To nie jest jedyne pytanie które zadałem. Zadałem również pytania (inne) w innych grupach. Zresztą pytanie nie służy tylko temu by mi powiedzieć czego mam nie robić. Bardziej interesowała mnie faktycznie wiedza co jest najczęstszą przyczyną (nie ważne czy obiektywne - ale zdaniem klientów). Z taką wiedzą wiem jaką reklamę kierować do klientów co akcentować, że robię dobrze, a co przemilczeć. Po za tym przy tym wszystkim wyszła inna rzecz. Mianowicie kuleje komunikacja między projektantem a klientem (nie chodzi mi o ten temat). Klient przysyła za późno materiały i termin się przesuwa owszem. Ale czy ktoś uwzględnia w umowie, że zbyt późne dostarczenie materiałów powoduje, nie przesunięcie się o tyle terminu ile klient się spóźnił, a ustalenie go na nowo. Klient nie musi wiedzieć (nawet jeśli powinien bo ma wyobraźnie), że jak on dostarczy za późno materiały to termin wykonania to nie 5 dni, a 10 bo teraz zlecenie koliduje z innymi i się szybciej nie da.
Zresztą Krzysztof gdzieś niżej napisał, że co zlecenie to bardziej szczegółowa umowa. Ja wolałem zapytać.

Od razu wyjaśniam żeby nie było zaraz zbędnych postów. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje pytania nie są idealne i nie obrazują rynku w jakiś rewelacyjny sposób. Nie przeprowadzałem nigdy badań, więc i nie mam w tym doświadczenia.

Dopowiem też, że nie będę jak Paweł się bronił, gdy teraz atak zostanie przeprowadzony na mnie. Jak komuś się temat nie podoba niech się nie wypowiada, jak ktoś ma coś do mnie to niech zachowa to dla siebie, bo mnie to nie interesuje, a jak ktoś musi się wypowiedzieć na mój temat to proszę bardzo. Ale ja nie będę uczestniczył w rozmowach które nie zaprowadzą mnie do niczego, a jedynie zdołują.
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Jan D.:
Tylko zamiast tego zobaczył sajgon, który skutecznie odstraszył od odpowiedzi zleceniodawców :)

no nie mów że straciłem kolejne 100 zł?;)
Hahahaha dobre :)
To nie o to chodzi czy straciłeś jednego Klienta czy nie.

Użytkownicy GoldenLine to chyba nie tylko "plankton". To często właściciele poważnych firm, którzy po przeczytaniu tej dyskusji - jeśli mieli kiepskie zdanie o grafikach - będą mieli gorsze.
Jeśli mieli dobre - już go nie mają.
Wiem, wiem, wiem.. nie martwi Cię to ani się tym nie przejmujesz. OK :)

Ale bez obaw, to nie TVN i nie ogląda tego 5 milionów ludzi więc bez obaw, nie zbankrutujecie hahaha
ale jestem pewien na 1000000% że dzięki temu tematowi otrzymałeś na priva wiele ofert o
wykonanie usług od LUDZI-PLANKTONU
Czy od planktonu to nie wiem :) Ale jedna propozycja współpracy przyszła. Więc nie tak wiele ;)))
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Monika Jochymczak:
Dziękuję bardzo za wsparcie. Chciałam dobrze, a wyszło źle>
Słuchaj, ogólnie odwaliłaś trochę głupotę, bo wskoczyłaś ze Swoją ankietą w temat gdzie ona zupełnie nie pasowała, do tego nie spojrzałaś nawet na to, iż w tym właśnie temacie 95% wypowiadających się to mężczyźni czyli nie Twój target.

Ale to, że niektórzy zachowują się jak bydło i nie przegapią żadnej okazji aby się na kimś popastwić, powyżywać, komuś podogadywać i pokazać gdzie miejsce tej osoby w szeregu to inna sprawa :/

Wiem, wiem.. teraz oberwie się mnie ale już się w tym temacie przyzwyczaiłem :)
Panowie i Panie: wyluzujcie trochę. Dziewczyna wkleiła post nie tam gdzie trzeba. Jeden opieprz wystarczy, dalsze 15 postów pastwienia się nie wiem czemu służy.......Paweł Kupper edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 16:50
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Maciek Antoniewski:
(...) Jak komuś się temat nie podoba niech się nie wypowiada,
I tu dochodzimy do pewnego obyczaju na GL :)
Jeśli napiszesz: "mam pytanie, co Wam się nie podobało serwisie gwarancyjnym telefonów Motorola kiedy poszliście ze Swoim do naprawy? " - 80% odpowiedzi napiszą Ci, którzy w życiu nie posiadali telefonu tej marki, nie mieli go nawet w ręku i nie mają o nim zielonego pojęcia. Ale oczywiście nie szkodzi, że pytanie ich nie dotyczy i tak wytoczą tu tyradę w tej sprawie :)))

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Panowie i Panie: wyluzujcie trochę. Dziewczyna wkleiła post nie tam gdzie trzeba. Jeden opieprz wystarczy, dalsze 15 postów pastwienia się nie wiem czemu służy......

w sumie to było ich z 10 ankiet na różnych grupach ale mniejsza o to czy ktoś jest oszołomem z wyboru czy z musu.

co do poważnych biznesemnów i ewentualnych profitów wynikających z niepisania lub słodzenia na forum to jak zauważyłeś od moch gdzieś tak 4600 postów ,staram się być zawsze ten sam czyli zły i niedobry.jakoś powiem szczerze nie miało to większego wpływu na częstotliwość zapytań ofertowych:)

podobobno GL w/g niektórych bizensmenów to portal randkowy ,także nie ma co się przejmować
tymi tysiącami wpatrzonych oczu:)))a żaden poważny biznesmen nie zamieni grafika na frzyjera;)Jan D. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 17:36
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

co do poważnych biznesemnów i ewentualnych profitów wynikających z niepisania lub słodzenia na forum
A między tym co było a słodzeniem nie widzisz jaka jest duża przestrzeń? :)
Jesteś grafikiem Janie, pamiętaj.. między czernią a bielą jest jeszcze duuuużo kolorów :)
miało to większego wpływu na częstotliwość zapytań ofertowych:)
No to dobrze. Wyszło na to że GL jednak mało opiniotwórcze haha
A tak serio, jak pisałem: to nie tak, że nagle zaczniecie dostawać mniej zleceń. Po prostu: takimi wypowiedziami jak co niektóre w tym temacie pracujecie na kiepski wizerunek grafików. Ale czy ja się mam tym przejmować? :) Chyba nie :)

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

więc właśnie, chcąc się przejmować własnym wizerunkiem możemy zostać np:

-człowiekiem ankietą
-freelancerem "szukam pracy"
-przedsiębiorcą "wieści o nas"
-artystą "jestem do kupienia na www"
-panią z wielkimi cyckami
-panem z telefonem i biurkiem
-(p)rezydentem całego świata
-trenerem własnego sukcesu

ale powiedz co by było wtedy na GL?ilu z nich pamiętasz?

2 miliony smutnych użytkowników którzy boją się napisac co myślą w obawie o swój wizerunek?:)

jestem jaki jestem :)może biały może czarny ale na pewno nie szary.wizerunek mnie nie interesuje od 4600 postów

poprawność biznesowa to klucz do sukcesu?
fuck them

news:
"- Diabeł kusi każdego – polityków, ekonomistów, sportowców. Naturalnie kusi on przede wszystkim przywódców religijnych, nawet w Watykanie. To jego robota – powiedział Gabriele Amorth, główny egzorcysta Watykanu. 85-letni duchowny skomentował w ten sposób sprawę skandali pedofilskich z udziałem księży, które wybuchły w kilku europejskich krajach"

może by tak grafików dopisać do listy?:)w sumie to niezłe wytłumaczenie całej sprawyJan D. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 17:53
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

ale powiedz co by było wtedy na GL?
No straszne by było gdyby ludzie nie odpowiadali na pytania ich nie dotyczące, nie insynuowali ludziom czegoś czego nie napisali i gdy ktoś śmie ich skrytykować nie atakowali jak piranie haha
To by dopiero był dramat ;)

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

a co myślisz Pawle, że mnie czy Jana ten problem nie dotyczy?! Myślisz że jako graficy jesteśmy samowystarczalni i nie ma sytuacji w której musimy współpracować z innymi grafikami (również freelancerami)?

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

ale powiedz co by było wtedy na GL?
No straszne by było gdyby ludzie nie odpowiadali na pytania ich nie dotyczące, nie insynuowali ludziom czegoś czego nie napisali i gdy ktoś śmie ich skrytykować nie atakowali jak piranie haha
To by dopiero był dramat ;)

zobacz na inne grupy "poprawne politycznie" panuje tam grobowa cisza od wielu tygodni.
a u nas jest wesoło :)toczy się życie
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Grzegorz Nowak:
a co myślisz Pawle, że mnie czy Jana ten problem nie dotyczy?! Myślisz że jako graficy jesteśmy samowystarczalni i nie ma sytuacji w której musimy współpracować z innymi grafikami (również freelancerami)?

Ale żaden z Was nie odpowiedział na pytanie autora jakie graficy mają wady :) Czyli: Waszym zdaniem nie mają wad? :)))

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Ale żaden z Was nie odpowiedział na pytanie autora jakie graficy mają wady :) Czyli: Waszym zdaniem nie mają wad? :)))

dla mnie grafik to nie dzieciak z ZPN to ktoś kto wie co to odpowiedzialność a jeśli mowa o ZPN-o podobnych dzieciach chcących zarobić kilka zł na weekendowe piwko ,nazywam ich planktonem.

także grafik to nie plankton z ZPN

konto usunięte

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
Ale żaden z Was nie odpowiedział na pytanie autora jakie graficy mają wady :) Czyli: Waszym zdaniem nie mają wad? :)))

Każdy ma wady! Nawet graficy ;)
Tylko zacznijmy od tego że pytanie jest durne!

Jakie wady mają blondynki a jakie brunetki?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Maciek Antoniewski:
Grzegorz Nowak:
A autor wątku sam niewie czego chce, plusuje Twoje wypowiedzi i uważa je za cenne tak jakby odkrył ameryke że "NIE MYŚLENIE" może przeszkadzać w pracy grafika!

Z tego zdania wynika, że plusowałem wszystkie lub większość. Plusa dałem dwóm wypowiedzią Pawła (tym które odpowiadały na moje pytanie). Wynika z tego, że wiem czego chce. Mianowicie otrzymania odpowiedzi na pytania które zdałem.

Ameryki nie odkryłem, ale wierz mi, że pytania które zadawałem z pewnością dadzą mi korzyść.(dokładniej odpowiedzi na te pytania).
Masz rację zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź a ja chętnie usłyszę o tej korzyści jaką z niej wyniosłeś. Mam nadzieję że nie będziesz się szczypał i podzielisz się nią.

I mam też nadzieję że nie pogniewasz się jeśli owa korzyść okaże się totalnym banałem podstaw które winieneś znać co najmniej od roku, a nam przysporzy wesołości.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Znowu zmieniłeś grafika/studio graficzne, a może nie...

Paweł Kupper:
Grzegorz Nowak:
a co myślisz Pawle, że mnie czy Jana ten problem nie dotyczy?! Myślisz że jako graficy jesteśmy samowystarczalni i nie ma sytuacji w której musimy współpracować z innymi grafikami (również freelancerami)?

Ale żaden z Was nie odpowiedział na pytanie autora jakie graficy mają wady :) Czyli: Waszym zdaniem nie mają wad? :)))
Czy jak prezentujesz Pawle modelki to punktujesz ich wady czy zalety?



Wyślij zaproszenie do