Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

I co sądzicie o nowym pomyśle? Teraz skupiłem się wyłącznie na jednym produkcie szkoły.

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Graficznie wzbudza niepokój, ale to pomińmy.
89 zł za ile godzin, tygodni, dni? w jakim czasie?
znam angielski? jaki poziom można osiągnąć?

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Można się "śpieszyć", ale lepiej i poprawniej jest się spieszyć;))

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Piotrek czemu poprawniej jest spieszyć?

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

z powodu etymologii wyrazu spieszyć się ... on nie pochodzi od śpię ..
Osobiście nie lubię "wrzaskliwych" ulotek. Jakaś rozhisteryzowana pani, jakieś "łapki" różne wielkości czcionek - generalnie bałagan i wrzask.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 23.09.12 o godzinie 18:05

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Mi się już podoba coraz bardziej, na dole te napisy trzeba wyjustować. Za duże jest słowo "program" w stosunku do ZNAM ANGIELSKI. Nie jasne jest dla mnie jednak o co chodzi w tym programie, może liczysz na to, że każdy zadzwoni, żeby się dowiedzieć, ale ja myślę że lepiej jest nie napisać wszystkiego, ale jak już coś piszesz to musi to być jasne i spójne. Co to są dwa kursy roczne? Jaki wymiar godzin to jest? Godzina w miesiącu czy dwie godziny tygodniowo? ;) Konwersacje NON STOP? Czyli można do nich zadzwonić o 2 w nocy i sobie porozmawiać? Za co w ogóle jest ta cena 89 pln? A tak w ogóle to poprzestawiałam to, żeby nie tłumaczyć dłużej tylko pokazać o co mi chodzi (oczywiście grafika nadal do dopracowania!):

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Piotr Wiernicki:
Można się "śpieszyć", ale lepiej i poprawniej jest się spieszyć;))

spieszyć I zob. śpieszyć.
spieszyć II «uczynić kogoś pieszym, każąc mu zsiąść z konia lub wysiąść z pojazdu mechanicznego»
spieszyć się I zob. śpieszyć się.
spieszyć się II «o żołnierzu: zsiąść z konia lub wysiąść z pojazdu mechanicznego»
śpieszyć, spieszyć I
1. «szybko iść lub jechać dokądś»
2. «zrobić coś tak szybko, jak to jest możliwe»
śpieszyć się, spieszyć się I
1. «szybko coś robić»
2. «mieć mało czasu na coś»
3. «o zegarze: wskazywać godzinę późniejszą, niż jest w rzeczywistości»

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=spieszy%E6

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Nieprzyjemne w odbiorze, nie zachęca do zapoznania się z treścią.

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Jako klientowi, mnie też nie chciałoby się tego przeczytać. Trzeba wymyślić coś co przyciągnie oko, fajnie byłoby zastosować kolorystykę z loga LSC, no i przemyśleć krzycząca Panią, która tak jak już tu wspomniano wprowadza niepokój.

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Adrian Spóz:
Nieprzyjemne w odbiorze, nie zachęca do zapoznania się z treścią.

Ale przynajmniej zrozumiałe, a nie jak ta na początku ;-)
Pamiętaj, że w marketingu gramy albo reklamą albo ceną, a tutaj cena rzuca się bardzo mocno w oczy, każdy będzie chciał zobaczyć co można mieć przez rok za jedyne 89 pln :-)

Kamila Grojec:
[..] Trzeba wymyślić coś co przyciągnie oko, fajnie byłoby zastosować kolorystykę z loga LSC, no i przemyśleć krzycząca Panią, która tak jak już tu wspomniano wprowadza niepokój.

Chcesz powiedzieć - trzeba zatrudnić do tego grafika, a nie się męczyć samodzielnie, prawda? ;-)

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Pietrek Wdowiarski:
I co sądzicie o nowym pomyśle? Teraz skupiłem się wyłącznie na jednym produkcie szkoły.

moim zdaniem dużo lepiej. mam jedną uwagę, nie pisz że to oferta, bo możesz ponieść tego konsekwencje prawne. nie dawaj żadnych gwiazdek, bo odbiorca może uważać że tu jest jakiś haczyk. na dole raczej drobnym drukiem napisz, że treść ulotki nie stanowi oferty zgodnie z ustawą..... to nie jest problem. w ulotce nie tłumacz co dokładnie jest za 89zł. ciekawość jest dobrym elementem przyciągającym uwagę. będą chcieli się dowiedzieć, przyjdą. tu uwaga! nie opłaca się oszukiwać, bo jeśli tak się ludzie poczują, to i tak się nie zapiszą a będziesz miał złą opinię.

poza tym, nie ścigaj ideału ulotki, bo i tak go nie znajdziesz. nawet tutaj - zauważ, że wszyscy raczej piszą jak to nie powinno wyglądać a nie jak powinno. jednemu się nie podoba pani a innemu kolor czcionki. zrobisz 10 projektów kolejnych a i tak znajdą się krytykanci i być może będą mieli rację a ty będziesz głupi jak byłeś. w tym przypadku twoim celem jest zrobienie lepszej ulotki niż konkurencja a nie zrobienie najlepszej ulotki na świecie!;)

to co działa to testowanie. powinieneś rozdać swój pierwszy projekt i ten obecny i kolejny inny z inną kolorystyką i zobaczyć czy jest różnica w wynikach. dzięki temu sam zyskasz wiedzę jakiej ci tu nikt nie da. ty będziesz wiedział, który projekt jest dobry i w którą stronę iść.

może też się okazać, że ulotki w ogóle nie zadziałają (dobry i gorszy projekt dadzą taki sam kiepski wynik) a wtedy będziesz miał informację, że problem jest w dystrybucji - np. w złym miejscu je rozdajesz albo że w ogóle ulotki nie działają i wtedy dywagowanie na temat projektu ulotki nie ma sensu.

moje uwagi do projektu:

- nie pisz, że to oferta jw.
- niczego nie uszczegóławiaj żadnych godzin z nativem, itd. dlatego, że odbiorca tej ilości godzin nie jest w stanie ocenić czy to dużo czy mało (o ile nie napiszesz, że to 2 godziny na semestr;)), bez tej informacji czytelnik i tak sobie dopowie, że to chodzi o cały semestr a jak go oszukasz i dasz mu faktycznie 2 godziny, to odejdzie i zrobi ci złą opinię.
- tak samo 2 kursy rocznie - ani to przewaga ani informacja ani korzyść. do usunięcia.
- 31.11 to zbyt długi termin. jeśli ktoś dostanie ulotkę w przyszłym tygodniu, to myślisz, że skorzysta z niej 29.11? ja bym spróbował z max. 7 dniami. albo jeszcze lepiej 2 dni. od razu zobaczysz czy ulotka działa. możesz też napisać, że ta propozycja jest ograniczona liczbą chętnych.
- ale żeby krótki termin zadziałał musisz dać super bonus. bez tego to nie zadziała. przy bonusie musisz napisać wartość wyrażoną w pln. jeśli dajesz upust 10%, to musisz napisać, że to warte jest 150 zł. ale najlepiej dawać bonusy trudno policzalne, np. 2 godziny dodatkowo indywidualnie w dowolnym terminie z native speakerem (wartość 700 zł). po pierwsze to może być prawda, a po drugie robię ŁAŁ dostaję zajęcia z gościem, u którego godzina kosztuje 350zł. rozumiesz?
- musisz mieć jasne CTA. jasne CTA to nie jest "spiesz się". jasne CTA to jest wezwanie do konkretnego działania, jeśli chcesz otrzymać bonus, musisz pojawić się w naszej szkolę z tą ulotką do dnia....

spróbuj zrobić inną wersję jeszcze np. z różnymi motywami. np. ten mój z pierwszego postu, albo:

"osoby znające język przynajmniej jeden obcy zarabiają % więcej od osób bez znajomości żadnego języka obcego"

"ile razy widziałeś fajne ogłoszenie o pracę, gdzie wymagana była znajomość języka angielskiego i wiedziałeś, że to ogłoszenie NIESTETY nie jest dla ciebie...???"

"z nami już po pierwszym semestrze, będziesz mógł sobie wpisać w cv znajomość języka angielskiego"

"a może znasz już podstawy angielskiego? daj nam pół roku a w cv wpiszesz sobie znajomość zaawansowaną"

spróbuj wersję ze swoim zdjęciem i napisz:

"nazywam się .................... i jestem właścicielem szkoły.............. moim nadrzędnym celem jest najwyższa jakość nauczania i satysfakcja wszystkich uczniów naszej szkoły. osobiście gwarantuję ci, że w ciągu 1 semestru znacznie poprawimy znajomość wybranego przez ciebie języka obcego. jeżeli, w którym momencie stwierdzisz, że nie spełniamy twoich oczekiwań, oddam ci pieniądze

podpis i to odręczny

"
znajdą się cwaniacy, którzy będą chcieli pieniądze na koniec semestru? na pewno będą ale tu chodzi o to, żeby wyjść na plus. ilość ludzi pozyskanych tą ulotką ma to zrównoważyć i jeszcze przebić. możesz też próbować w umowie się jakoś zabezpieczyć i zapisać, że na początku jest test i na końcu i jeśli nie ma poprawy w wynikach oddajesz pieniądze. tutaj będzie jeszcze trudniej kłamać.

nie wiem ile masz miejsca na ulotce, więc kombinuj, bo może nie wszystko wejdzie. może spróbuj zadrukować ją dwustronnie?

czy można napisać lepiej stylistycznie, gramatycznie to co napisałem wyżej? pewnie można ale co z tego, skoro to i tak jest lepsze od każdej ulotki szkoły językowej. lepiej testować niż gonić za ideałem, rozumiesz? śpieszyć czy spieszyć to jest problem drugorzędny, zwłaszcza że ludzie nie czytają tylko skanują treść. liczą się emocje jakie reklama wzbudzi. masz testować - liczyć ile ludzi pojawi się z jaką ulotką w szkole.

jeśli dasz dużo treści, stosuj wyróżniki graficzne (kolor, podkreślenia, itp.) pojedynczych wyrazów. ludzie skanują tekst ale zatrzymają się na wyróżnikach.

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Aleksandra Lewtak:

Adrian Spóz:
Nieprzyjemne w odbiorze, nie zachęca do zapoznania się z treścią.

Ale przynajmniej zrozumiałe, a nie jak ta na początku ;-)
Pamiętaj, że w marketingu gramy albo reklamą albo ceną, a tutaj cena rzuca się bardzo mocno w oczy, każdy będzie chciał zobaczyć co można mieć przez rok za jedyne 89 pln :-)

Kamila Grojec:
[..] Trzeba wymyślić coś co przyciągnie oko, fajnie byłoby zastosować kolorystykę z loga LSC, no i przemyśleć krzycząca Panią, która tak jak już tu wspomniano wprowadza niepokój.

Chcesz powiedzieć - trzeba zatrudnić do tego grafika, a nie się męczyć samodzielnie, prawda? ;-)

no coś w ten deseń, albo po prostu jeśli może pomysłodawca sam lubi to robić i umie (w sensie grafiki) niech sam przemyśli sprawę koloru. Chyba ważne określić grupę docelową, bo jeśli ma być to młodzież to może lepiej niech krzyczy ale kolorem, no chyba że nie jest określona wtedy po prostu łagodna grafika (ale bez tej Pani :) ).

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Gdyby team kreatywny przysłał mi dwa pierwsze projekty do oceny, to odesłałbym je z adnotacją "copy i layout do wymiany". Przy trzeciej wersji zacząłbym myśleć o wymianie teamu lub też napisał "weź się porządnie walnij w łeb jeden z drugim!". Czemu? Chociażby temu, że sformułowania typu "rok za 89 zł*" w sytuacji, w której tyle kosztuje jeden miesiąc (i to przez pierwszy rok przy umowie na dwa lata!) po odkryciu smutnej prawdy powodują zwykle taki wqrw u potencjalnych konsumentów, że tylko prawdziwy kamikadze może reklamować w ten sposób swój biznes. I to ma być główny teaser- oparcie komunikacji na ewidentnym wprowadzaniu konsumenta w błąd...?! To ma być nasze value proposition? Czasy "amłejowej" komunikacji się skończyły drodzy Państwo- konsument nie jest już niewyrobionym kretynem, który łyka podobne kity jak królik marchewkę! Jeśli chodzi o sam layout ze stockową fotką, to jest on tak banalny, że aż chce się wyć. Tak właśnie wygląda projekt ulotki, w którym tekst i grafika kosztują razem 100 PLN- można zostawić jako wzorzec.

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Maciej B.:
Gdyby team kreatywny przysłał mi dwa pierwsze projekty do oceny, to odesłałbym je z adnotacją "copy i layout do wymiany". Przy trzeciej wersji zacząłbym myśleć o wymianie teamu lub też napisał "weź się porządnie walnij w łeb jeden z drugim!". Czemu? Chociażby temu, że sformułowania typu "rok za 89 zł*" w sytuacji, w której tyle kosztuje jeden miesiąc (i to przez pierwszy rok przy umowie na dwa lata!) po odkryciu smutnej prawdy powodują zwykle taki wqrw u potencjalnych konsumentów, że tylko prawdziwy kamikadze może reklamować w ten sposób swój biznes. I to ma być główny teaser- oparcie komunikacji na ewidentnym wprowadzaniu konsumenta w błąd...?! To ma być nasze value proposition? Czasy "amłejowej" komunikacji się skończyły drodzy Państwo- konsument nie jest już niewyrobionym kretynem, który łyka podobne kity jak królik marchewkę! Jeśli chodzi o sam layout ze stockową fotką, to jest on tak banalny, że aż chce się wyć. Tak właśnie wygląda projekt ulotki, w którym tekst i grafika kosztują razem 100 PLN- można zostawić jako wzorzec.

Dobitnie, mocno, ale prawdziwie. Klient w dzisiejszych czasach jest bardziej wymagający :) traktujmy ich poważnie!

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Tak po pierwsze, to podejrzewam, że ulotka posiada (lub posiadać może) także drugą stronę, więc:

- na jednej stronie fajna, przyciągająca grafika, i czytelne, zachęcające hasło, ew. info o cenie promocyjnej;
- na drugiej stronie szczegóły oferty, informacje o rodzajach kursów, semestrach, językach.

Próba władowania wszystkiego na jedną stronę zawsze skończy się źle :)

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

Kamila Grojec:

Dobitnie, mocno, ale prawdziwie. Klient w dzisiejszych czasach jest bardziej wymagający :) traktujmy ich poważnie!

Przecież to jest tak podstawowe, że aż nie chce mi się o tym pisać. Jak można mieć zaufanie do kogoś, kto nas oszukuje już od pierwszego kontaktu...? Dżizas, wystarczy trochę pomyśleć przecież...

Temat: Zerknijcie proszę swoim wprawionym okiem

zrobilem 4 ulotki

przetestuje kazda z nich. dam wam znac ktora zadzialala