Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Zawód Żołnierz

Jacek G.:
Byłeś na wschodzie .. a zwłaszcza tym dalekim ?? Wnioskuję , że nie i pojęcia nie masz o mentalności ludzi Wschodu.
Jak trochę tam pobędziesz to zrozumiesz.

Ale co mam zrozumieć? Masz właśnie okazję, zeby to wyłuszczyć...

I odnoszę wrażenie , że odbierasz mnie jako połączenie wojaka Szwejka z Rambo , czyli koszarowy półgłówek.

Błędne wrażenie - ciekawe skąd się wzięło? Odbieram Cię jako interesującego polemistę. Przynajmniej do momentu, w którym zamiast przedstawiać argumenty sugerujesz, że nikt oprócz Ciebie nie jest godzien rozmawiać na ten temat :)))

I tu Cię rozczaruję .. mam 2 fakultety i pracuję aktualnie w finansach.
I to nie jako portier bynajmniej.

Świetnie! Dlaczego więc zamiast merytorycznej dyskusji i zbicia argumentów stosujesz retorykę: ja byłem w wojsku, to wiem, a inni nie maja racji z definicji?
Jeśli mnie czy innych przekonasz rzeczowymi argumentami, chętnie przyznamy Ci rację.


Ale Ty wojsko widziałeś tylko na filmie.

hmmm... A skąd ta pewność?
No to nie rób z siebie znawcy tematu , bo to jest conajmniej niepoważne jak na specjalistę w Twojej branży.

To chyba komplement? Dziękuję.

Ale tak po prawdzie, to wydaje mi się, że jeśli ktoś robi z siebie znawcę tematu, to raczej Ty. W co drugiej wypowiedzi podkreślasz, że Ty się na tym znasz, a inni niekoniecznie.
Od znawcy oczekiwałbym rzeczowych argumentów i merytorycznej dyskusji. Jeśli dysponujesz tak dużą wiedzą, podziel się nią z innymi.

A wracając do meritum tematu.

Ilu z Waszych bliskich znajomych i przyjaciół ma do czynienia z armią, policją itp.itd.
Jak oni oceniają ten sposób rekrutacji ??

No to ich się zapytajcie i nie dziwcie się , że widzą to podobnie do mnie.
Jacku, istnieje wiele różnych stanowisk na ten temat także wśród wojskowych.
Co więcej - różne państwa maja różne modele armii. Na dodatek w różnych warunkach sprawdzaja się rózne modele.

konto usunięte

Temat: Zawód Żołnierz

Jacek G.:
I znowu będzie kopanina bo Ty Jarek jak zawsze wiesz lepiej.

Abstrahując od Twojego osobistego doświadczenia, armię, jak produkt, trzeba sprzedać grupie docelowej czyli tym, którzy mają do tej armii po obejrzeniu spotu się garnąć a jednocześnie spełniać jej (tej armii) wymagania.
Zatem trzeba zbudować komunikat oparty, choćby na zestawie informacji, do kogo ma być kierowany.
Nie trzeba do tego być ani wojskowym aktualnym ani byłym ani nawet nie widzieć na oczy wojska.
Niezbędnych informacji służących zbudowaniu komunikatu oraz informacji nt grupy docelowej dostarczy zamawiający czyli MON, reszta leży w gestii speców od komunikacji, nawet jeśli nie potrafią odróżnić akm od kbks.

Temat: Zawód Żołnierz

Nadal się Jarek nie rozumiemy.

Nie daję sobie patentu na nieomylność w całym zagadnieniu.

Ale ja mam całkiem inny punkt widzenia , bo w armii byłem i nic poza tym.

A ktoś kto nie był , nie ma o PEWNYCH aspektach sprawy pojęcia. No bo skąd niby ma je mieć.

Tylko , ze ja nie uważam , iż mam nieomylnośc w branży której nie znam do imentu.

A tutaj zdarza się , że pomimo braku wewnętrznej wiedzy o temacie wnioski takowa osoba wyciąga.
Jest tyle istotnych szczegółów , że przez rok nie przegadamy tego.

Teraz mój punkt widzenia jest jasny ??

Pozdrówka :)

edit:
Krzysiek:
Nasi wodzowie widzą sprawę podobnie jak Ty .. i efekt jest jak sam widzisz.

Wiecie czym są w gwarze wojskowej USA "double old man" ????

To weterani którzy są rekruterami .. obwieszeni odznaczeniami , zwykle ok 50 lat. Z męskim wyglądem i bliznami na twarzy.
Opisują jak to jest extra i cacy w armii.

Teraz już niewielu takich działa , ale wiem jak była wysoka skuteczność takiej metody kreowania pozytywnego wizerunku armii.
Bo byli do bólu prawdziwi.

A nie tylko ładnie pokazani....

Oni przekazywali to czego chciał potencjalny rekrut.
I tyle :)Jacek G. edytował(a) ten post dnia 15.04.09 o godzinie 13:23
Joanna Diana Kucharska

Joanna Diana Kucharska Strategy manager w
Wide Open

Temat: Zawód Żołnierz


Wiecie czym są w gwarze wojskowej USA "double old man" ????

To weterani którzy są rekruterami .. obwieszeni odznaczeniami , zwykle ok 50 lat. Z męskim wyglądem i bliznami na twarzy.
Opisują jak to jest extra i cacy w armii.

Teraz już niewielu takich działa , ale wiem jak była wysoka skuteczność takiej metody kreowania pozytywnego wizerunku armii.
Bo byli do bólu prawdziwi.

A nie tylko ładnie pokazani....

Oni przekazywali to czego chciał potencjalny rekrut.
I tyle :)Jacek G. edytował(a) ten post dnia 15.04.09 o godzinie 13:23

U nas też tacy będą za 20 lat- to ci, co stacjonowali w Iraku.
Wielu z nich za kasę niestety zrobi wszystko... nawet opowie jak to exact i cacy jest w polskiej armii. Podczas jednej z pierwszych rekrutacji w Szczecinie na tenże wyjazd rozmowy na korytarzach oscylowały głównie wokół żołdu (700 USD wtedy). Żałośnie niski poziom wiedzy o kulturze tamtego kraju, do którego się tak chłopcy (i nie tylko) garneli na wyjazd.
Co pokazuje, że można być dobrym żołnierzem polskiej armii w Iraku nie mówiąc po arabsku... i analogicznie można zrobić dobrą reklamę polskiego wojska nie będąc nigdy w wojsku...
Gdyby było inaczej 90% osób zatrudnionych w branży reklamowej straciła by robotę!
Paweł S.

Paweł S. Senior designer,
Art, Graphic
designer, 3D...

Temat: Zawód Żołnierz


U nas też tacy będą za 20 lat- to ci, co stacjonowali w Iraku.
Wielu z nich za kasę niestety zrobi wszystko... nawet opowie jak to exact i cacy jest w polskiej armii. Podczas jednej z pierwszych rekrutacji w Szczecinie na tenże wyjazd rozmowy na korytarzach oscylowały głównie wokół żołdu (700 USD wtedy). Żałośnie niski poziom wiedzy o kulturze tamtego kraju, do którego się tak chłopcy (i nie tylko) garneli na wyjazd.
Co pokazuje, że można być dobrym żołnierzem polskiej armii w Iraku nie mówiąc po arabsku... i analogicznie można zrobić dobrą reklamę polskiego wojska nie będąc nigdy w wojsku...
Gdyby było inaczej 90% osób zatrudnionych w branży reklamowej straciła by robotę!

Ja bym poszedl nawet nieco dalej;)
Mysle ze jedynie ludzie ktorzy nie byli w wojsku moga sprzedac tak malo chodliwy towar jakim jest wojsko ;D
Tu naprawde potrzeba niezlego speca od reklamy zeby to sie dalo sprzedac;))

Temat: Zawód Żołnierz

Paweł .. i tu nie masz racji.

Przez ostatnie 5 lat przez szkolenia survivalowe które organizuję przeszło ok 1000 młodych ludzi . Z czego na spokojnie połowa jest zakręcona na punkcie wstąpienia do armii.
Tylko ze ja ich wcale nie zachęcam , a wręcz odwrotnie , bo dostają w dooopę tak , ze skóra się marszczy na plecach.
Bo jak inaczej nazwać marsz w pełnym ekvipunku , z plecakiem i to w dodatku w szyku ubezpieczonym na dystansie 50 km ??Przez lasy i bagna ??
Spanie w lesie przez okrągły rok , błoto i robale.. o strzelankach po pas w wodzie , czy leżeniu godzinami w chaszczorach nie wspomnę.

Pokazuję im m.in. co trzeba przerobić .. a im bardziej dokręcam śrubę , tym bardziej mają radochę.

Dla wyjaśnienia - nie pokazuję technik specjalnych - czyli zabijania.
Tego nauczą się w armii.

Gdyby armia chciała rekrutów , to dajcie mi kilka autek terenowych , poligon , jakieś stare ciuchy i sprzęt z demobilu.

I ewentualnie dostęp do strzelnicy.

Żadne kampanie reklamowe nie będą potrzebne , bo rocznie sciagnę ze 3 tysiące dobrze zakręconych,wykształconych młodych ludzi.
I za mniejszą kasę rzecz jasna .
Ale mam to gdzieś , bo mięso armatnie niech sobie Sztab Generalny hoduje.

Dla chętnych fotki na priv.
Pozdrawiam .
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Zawód Żołnierz

Jacek G.:
Pokazuję im m.in. co trzeba przerobić .. a im bardziej dokręcam śrubę , tym bardziej mają radochę.

Dla wyjaśnienia - nie pokazuję technik specjalnych - czyli zabijania.
Tego nauczą się w armii.

Gdyby armia chciała rekrutów , to dajcie mi kilka autek terenowych , poligon , jakieś stare ciuchy i sprzęt z demobilu.

I ewentualnie dostęp do strzelnicy.

Żadne kampanie reklamowe nie będą potrzebne , bo rocznie sciagnę ze 3 tysiące dobrze zakręconych,wykształconych młodych ludzi.
I za mniejszą kasę rzecz jasna .


Aż dziwne Jacku, że nikt tego pomysłu na rekrutację jeszcze od Ciebie nie kupił.

Bardzo dziwne. Bo przecież nawet w armii zdarzają się myślący ludzie. No i potrafiący liczyć pieniądze.

Dlaczego więc jeszcze nie wprowadzili tego w życie?

Sa 2 rozwiązania: albo jesteś jedynym mądrym człowiekiem w dorzeczu Wisły, a cała reszta to durnie albo...

...albo Twoje rozwiązanie ma poważne wady.

Jak myślisz, co jest bardziej prawdopodobne?Jarosław Koć edytował(a) ten post dnia 15.04.09 o godzinie 17:28
Jarosław H.

Jarosław H. Człowiek Wolny, do
wynajęcia...Szukam
nowych wyzwań...

Temat: Zawód Żołnierz

U nas też tacy będą za 20 lat- to ci, co stacjonowali w Iraku.
Wielu z nich za kasę niestety zrobi wszystko... nawet opowie jak to exact i cacy jest w polskiej armii.
Nie sądze.
Nie dlatego,ze było tak czy inaczej, ale o tych ludziach po misjach sie zapomni. NIestety (Ci ludzie)to nadal mięso armatnie potrzebne do zaspokojenia potrzeb politycznych...
Co do zasadniczego tematu- jeszcze jedno.
Tak jak Jacek szkoli ludzi pozytywnie zakręconych, jest jeszcze wiele firm, organizacji(strzelec,ZHP, ZHR) które szkolą takowych. Oni (potencjalni rekruci)im bardziej zrozumieją jak smakuje ciężka harówa tym pewniejsza decyzja na tak lub nie. Wojsko to dobry produkt. Nie każdy go kupi,bo po co ?
Ci którzy nie sa do niego przekonani-nie kupuja, ale tym bardzie nie powinni sie zajmowac reklamowaniem tego towaru.Bo sprzedawałem wiele rzeczy. I najlepiej sprzedawałem te rzeczy do których byłem przekonany. I dyskusja nt. co wojsko daje,nie daje.Jakie jest.?...
Trudno pogodzić ogien z woda.
Dlatego na przyszłość wybierałbym agencje która poprowadzi akcje promocyjna która jest pozytywnie zakręcona i nastawiona do Wojska.
I nie koniecznie musi byc na to duża kasa.Bo na pewno znajdzie się ktos , kto zrobi to dla wyrobienia marki.
Dyskusja nt. Wojska która czytam to zlepek wielu spojrzeń.I tak naprawdę prawda jest po środku. Bo sa potrzebni żołnierze do zabijania i ich obsługi.Pierwsza linia i reszta... Bez wysiłku fizycznego i intelektualnego nie da rady ani jeden ani drugi.
I nie zgodiłbym się z wieloma wypowiedziami, bo wiem swoje...:)
Dobrze,że dyskusja się rozwinęła, bo to ciekawy materiał na lekturę...

Temat: Zawód Żołnierz

Jarosław Koć:
Jacek G.:
Pokazuję im m.in. co trzeba przerobić .. a im bardziej dokręcam śrubę , tym bardziej mają radochę.

Dla wyjaśnienia - nie pokazuję technik specjalnych - czyli zabijania.
Tego nauczą się w armii.

Gdyby armia chciała rekrutów , to dajcie mi kilka autek terenowych , poligon , jakieś stare ciuchy i sprzęt z demobilu.

I ewentualnie dostęp do strzelnicy.

Żadne kampanie reklamowe nie będą potrzebne , bo rocznie sciagnę ze 3 tysiące dobrze zakręconych,wykształconych młodych ludzi.
I za mniejszą kasę rzecz jasna .


Aż dziwne Jacku, że nikt tego pomysłu na rekrutację jeszcze od Ciebie nie kupił.

Bardzo dziwne. Bo przecież nawet w armii zdarzają się myślący ludzie. No i potrafiący liczyć pieniądze.

Dlaczego więc jeszcze nie wprowadzili tego w życie?

Sa 2 rozwiązania: albo jesteś jedynym mądrym człowiekiem w dorzeczu Wisły, a cała reszta to durnie albo...

...albo Twoje rozwiązanie ma poważne wady.

Jak myślisz, co jest bardziej prawdopodobne?Jarosław Koć edytował(a) ten post dnia 15.04.09 o godzinie 17:28

Jest trzecie wyjście ...

Ja to robię dla przyjemności , a nie po to aby wysyłać młodych ludzi do armii .

Zabawa i służba w armii to dwie różne rzeczy.

I jak miałoby to wyglądać ?? Mam na umowę zlecenie szkolić ludzi ?? Czy na umowę o dzieło ??

Ja jestem odpadem i nieistotnym z punktu widzenia szkoleniowców elementem.
Tylko że jakoś nasi wodzowie nie widzą , że do armii trzeba brać kogoś kto ma te zapędy już od młodego wieku , a nie tych którzy nagle szukają pracy .. bo to powołanie trzeba mieć ...

A nie tylko chęć pójścia do cywila po odsłużeniu 15 lat.

I to wszystko.

Nie uważam się za madrzejszego od naszych wodzów..... ja inaczej to widzę , bo patrzę z dołu , a nie z punktu widzenia biurek w ministerstwie.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Zawód Żołnierz

OK, zostaniemy przy swoich zdaniach. Ale temat odszedł trochę od kampanii reklamowej "Zawód - żołnierz", którą ja nazywam: "żołnierz - wielki zawód", bo bardzo mnie zawiodła.

Z kampanii proarmijnych, które widziałem najlepsze są zdecydowanie brytyjskie. Z tym, że "najlepsze" rozumiem tu jako najciekawsze komunikacyjnie, czy warsztatowo.

Bo rozemocjonowane i ociekające nieznośnymi dawkami patriotyzmu amerykańskie mogą być na tamtym rynku bardzo skuteczne. Tak jak ktoś wcześniej napisał, że na Rosjan może działać inna narracja niż na nas.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Zawód Żołnierz

Jarosław H.:

Dlatego na przyszłość wybierałbym agencje która poprowadzi akcje promocyjna która jest pozytywnie zakręcona i nastawiona do Wojska.

Sugerowałbym wybrać przede wszystkim DOBRĄ. To wystarczy :))
I nie koniecznie musi byc na to duża kasa.Bo na pewno znajdzie się ktos , kto zrobi to dla wyrobienia marki.

1.
Kasa jest potrzebna przede wszystkim na media, a nie na produkcję. Więc, niestety, życzliwość agencji nie wystarczy.
2.
Jeśli zagwarantowałbyś dużą autonomię w opracowaniu kreacji, to nawet duża i markowa agencja powinna zrobić to po kosztach. Tylko - czy wyobrażasz sobie generałów, którzy dają autonomię? Przecież oni wiedzą lepiej!
Dyskusja nt. Wojska która czytam to zlepek wielu spojrzeń.I tak naprawdę prawda jest po środku. Bo sa potrzebni żołnierze do zabijania i ich obsługi.Pierwsza linia i reszta...

W dzisiejszych czasach najwiecej ludzi można zabić naciskając odpowiedni guzik w klimatyzowanym pomieszczeniu. trzeba tylko wiedzieć, który.

Pzdr
Jarosław H.

Jarosław H. Człowiek Wolny, do
wynajęcia...Szukam
nowych wyzwań...

Temat: Zawód Żołnierz

Kasa jest potrzebna przede wszystkim na media, a nie na produkcję. Więc, niestety, życzliwość agencji nie wystarczy.
2.
Jeśli zagwarantowałbyś dużą autonomię w opracowaniu kreacji, to nawet duża i markowa agencja powinna zrobić to po kosztach.
O tym myslałem
Tylko - czy wyobrażasz sobie generałów, którzy dają autonomię? Przecież oni wiedzą lepiej!
NIE
W dzisiejszych czasach najwiecej ludzi można zabić naciskając odpowiedni guzik w klimatyzowanym pomieszczeniu. trzeba tylko wiedzieć, który.
:). Priawda

Temat: Zawód Żołnierz

Dorzucę coś od siebie :)

Ale jeśli w tej klimatyzacji będzie jakieś małe co nieco umieszczone w odpowiedniej chwili przez dobrze wyszkolonego dywersanta który przeszedł sito morderczych treningów , to nie bedzie komu nacisnąć .

I o takich ludziach często się zapomina.

Ale rzadko też się o nich mówi .. bo reklama w tej branży jest wręcz niewskazana.

A co do reszty ... zgadza się :)

konto usunięte

Temat: Zawód Żołnierz

Katarzyna C.:
to prawda, ale pewnie też temat trudny do sprzedania w naszym polskim wymiarze pojęciowym. U nas wszystko jest pompatyczne a nigdy bajeranckie. Ale może i to się zmieni ;)


Ale to nawet pompatyczne nie jest.
Moje pomysły zakładały i pompatyczność, efekciarskość i pewien fajny myk kreatywny.

konto usunięte

Temat: Zawód Żołnierz

Jacek G.:
Ja jestem odpadem i nieistotnym z punktu widzenia szkoleniowców elementem.
Tylko że jakoś nasi wodzowie nie widzą , że do armii trzeba brać kogoś kto ma te zapędy już od młodego wieku , a nie tych którzy nagle szukają pracy .. bo to powołanie trzeba mieć ...

A nie tylko chęć pójścia do cywila po odsłużeniu 15 lat.

Jacku, otóż znam osobiście ludzi nie grzeszących wykształceniem ani polotem, który mają jakieś tam stanowiska w wojsku. I to mnie boli, dobry lekarz się wkur... i wyemigruje z powodu kasy, kiedy to tako osobnik przebimba sobie 15 lat za 3000 PLN i pójdzie na emeryturę [sic] w wieku lat 40!!!
Kuba Warzecha:
Katarzyna C.:
to prawda, ale pewnie też temat trudny do sprzedania w naszym polskim wymiarze pojęciowym. U nas wszystko jest pompatyczne a nigdy bajeranckie. Ale może i to się zmieni ;)


Ale to nawet pompatyczne nie jest.
Moje pomysły zakładały i pompatyczność, efekciarskość i pewien fajny myk kreatywny.

Pokaż link do plakatu, filmiku Kuba. Może ktoś z MON zobaczy i się spodoba.

Mój szwagier dostał całkiem sporą dotację na mieszkanie. Myślę, że to jest świetny chwyt reklamowy przy dzisiejszych kłopotach z kredytami.
Maciej Koper

Maciej Koper zawodowi sprzedawcy,
dzika radość ze
sprzedaży +48 792
05...

Temat: Zawód Żołnierz

Może zabierze głos jakiś czynny żołnierz?

Słyszałem ostatnio fajny kawał czym się różni praktyk od teoretyka.
Teoretyk zna 150 pozycji seksualnych i ani jednej kobiety.

konto usunięte

Temat: Zawód Żołnierz

Tomasz, Jacek i Jarek, wychodzcie z okopów! Debata czeka...

Temat: Zawód Żołnierz

O czym tu debatować ?
Wszędzie jest taki układ , że sa ludzie od brudnej roboty , a inni na tym żerują.
I nikt tego nie zmieni.

Ja swoje stanowisko określiłem precyzyjnie .. czas na pozostałych :)

konto usunięte

Temat: Zawód Żołnierz

To ja może z innej beczki.

Kto już napisał, że to chybiony pomysł, aby skupować złom w postaci 3 ligowych myśliwców. Koszty napraw są pewnie większe niż zakup czegoś porządnego.

Czy nie można by się podlizać USA i wybudować im ładną bazę oraz miasteczko do dyspozycji w zamian za to, że oni sprowadzą z 12-20 myśliwców i będą uważnie śledzić ruchy za Bugiem?

Dla nich to jak kupić 12 rowerów i podesłać do Polski a dla nas wielka oszczędność i prestiż.

Wracając do tematu: czemu do cholery wojskowi mają mieć mieszkania a lekarze nie? To powinien być główny wabik do profesjonalnej służby.

Temat: Zawód Żołnierz

Ano chyba dlatego , ze żołnierz który ma zabezpieczoną rodzine , inaczej sie zachowuje.

Ale wracamy tu znowu do specyfiki służby.
Czyli ... jeśli mam jechać gdzieś na 3 miesiące i nie wiem , czy moja rodzina ma w miare normalne warunki bytowe , to zamiast myslec o sprawnym działaniu , martwię się o bliskich.
Wówczas nie działam jak profesjonalista...

A lekarż .. hmm ... lekarz może pracować w 2-3 miejscach .. wojskowy nie może.

No chyba , że po godzinach będzie pracował na 1/2 etatu jako najemnik .. a rano znowu w polskiej armii.. itp.itd.

Zawód żołnierza jest możliwy do wykonywania w polsce tylko w jednym miejscu i u jednego pracodawcy.
Ponadto każdy lekarz ma możliwość praktyki prywatnej.
Żołnierz wteoretycznie też ... czyli : " wysadzę mosty .. albo " odstrzelę komuś zadek" .. i tu telefon :):):)

Ale to już w sferze dowcipów Monthy Pythona raczej jest możliwe :)

Pozdrawiam.



Wyślij zaproszenie do