konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

dominika S.:
Dwa linki ledwo, w tym twój wykres, który nie potwierdza skuteczności tej reklamy. Jeszcze w dyskusji brakuje krecika i hawranka.

Możemy ich włączyć do dyskusji, niemniej jednak nie zmieni to jej bezzasadności na tym etapie.
Są artykuły na ten temat, ten wkelejony przezmnie z GW. To co mówią interanuci na forach pomijasz. Są wątki, których użytkownicy pieklą się, żeby to głupie wyskakujące, wielkie okienko wreszcie zniknęło. Sam przemyśl.

Mam inne rzeczy do przemyśleń niż to. Ten wklejony przez Ciebie to nawet przy założeniu, że redaktor nie pomnożył sobie faktycznej liczby przez dwa stanowi, tak jak wspomniałem na początku wątku, koło 5% internautów w Polsce. Niewiele, prawda?
Wiem jak wygląda psychologa na marketingu. Mizernie.

Czytając Twoje wypowiedzi wychodzi ponadto, że wiesz wszystko o reklamie w necie. Złóż aplikację do IAB i niech Cię tam zrobią szefem grupy roboczej ds. unicestwiania bannerów w polskim internecie.

Ponadto Twój przykład z films-online nie dość, że jest stroną zawierającą treści sprzeczne z polskim prawem to jeszcze emituje reklamy z jakiegośi ich wewnętrznego adserwera, który nijak się ma do jakichkolwiek standardów.
Dlatego zażalenia na tę reklamę powinnaś składać do studenta Ryśka, który jest właścicielem strony i oferuje możliwość wymiany/odtwarzania nielegalnych plików dla swoich userów, a nie generalizować.
Bo reklama na ww. stronie to rzeczywiście wyrzucanie pieniędzy.

[edit] skoro już został podany przez koleżankę przykład films-online.pl, a ja się do niego odwołałem to zapraszam wszystkich do zapoznania się z regulaminem ww. serwisu - uśmiałem się przednio :D [/edit]Karol Ciupik edytował(a) ten post dnia 27.04.11 o godzinie 23:32

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

dominika S.:
Grzegorz Majewski:
Grzegorzu prośba, czy mógłbyś na moment skupić się na temacie wątku, a nie tym czy ogólnie społeczeńtwo nie lubi jako tako reklamy? Napisz mi jak okienka reklmowe, banery, działa na odbiorcę, czy on zapoznaje się z jego treścią, czy koniec końców wie w ogóle co za relamę przed chwilą zamknął. Są takie badania? Chętnie poczytam.

Ja odnoszę się po prostu do treści poruszanych przez Ciebie i nie zauważyłem, żebym odbiegał od tematu.

Większość kreacji w Internecie jest ukierunkowana na to, aby zachęcić użytkownika do kliknięcia (tzw "call to action") i dopiero strona docelowa jest bogata w treści. Wynika to chociażby z ograniczonej powierzchni kreacji reklamowej albo jej innych cech takich jak np. samoczynne zamykanie się toplayera po określonym czasie. Dobrze stworzona kreacja z wyraźnym przyciskiem zamknięcia minimalizuję kliknięcia przypadkowe i dzięki temu jest też zdecydowanie mniej denerwująca.

Musisz pamiętać o tym, że Internet ma tą przewagę, że jest dosyć mocno mierzalny. Dlatego przy pomocy odpowiednich narzędzi i skryptów można dosyć dokładnie badać zachowania użytkowników (np. google analytics). Stąd wiadomo, że wielu użytkowników świadomie klika w te reklamy :). Oczywiście nie dziwi mnie, że Ty akurat tego nie robisz, tak jak i nie robi tego większość użytkowników. Nie zmienia to jednak faktu, że są też osoby, które są po prostu zainteresowane takimi treściami. Przykładowo ktoś myśli o kredycie, widzi reklamę banku, więc klika, aby zapoznać się ze szczegółami oferty. Nic go to przecież nie kosztuję.

Poza tym podmioty które kupują te reklamy, czyli np. domy mediowe są rozliczane z efektów kampanii, muszą robić post-buy'e dla klientów. Jakby te reklamy nie były efektywne, to by po prostu zniknęły, bo tak jak Dagmara napisała w swoim poście, klient by wtedy faktycznie marnował swoje pieniądze, a tak zazwyczaj nie jest.

Polecam jeszcze poczytanie o takich terminach jak:

- bounce rate
- banner blindness
- badania eyetrackingowe

Mam nadzieję, że dzięki lepszemu zrozumieniu jak to wszystko działa, będzie Ci łatwiej pogodzić się ze stanem faktycznym, bo rynek reklamy internetowej dynamicznie rośnie i będzie jej coraz więcej :).
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Ludzie, że Wam się chce polemizować z takimi argumentami:
"O jakich realiach piszesz? Owszem technicznie są stosownae różne sztuczki, a ja się pytam czy ktoś badał rekację klientów, co z tego zapamiętują, czy w ich świadomości ten produkt zaistianł dzięki takie rekalmi. Odpowiedz na te pytania, wtedy pogadamy."

Gdzie jest krzyż?! - Wtedy pogadamy :)

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Dominik Szewior:
Gdzie jest krzyż?! - Wtedy pogadamy :)

http://www.wykop.pl/link/431987/gdzie-jest-krzyz-mr-he...

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Dominik Szewior:
Ludzie, że Wam się chce polemizować z takimi argumentami:
"O jakich realiach piszesz? Owszem technicznie są stosownae różne sztuczki, a ja się pytam czy ktoś badał rekację klientów, co z tego zapamiętują, czy w ich świadomości ten produkt zaistianł dzięki takie rekalmi. Odpowiedz na te pytania, wtedy pogadamy."

Gdzie jest krzyż?! - Wtedy pogadamy :)

no ale po co badać coś, gdzie wyjdzie, że 90% ludzi to wkurza, a 10% nie?

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Dominik Szewior:
Ludzie, że Wam się chce polemizować z takimi argumentami:

Dobre ćwiczenie na anielską cierpliwość, potem przydaje się w rozmowach z Klientami :)

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:
no ale po co badać coś, gdzie wyjdzie, że 90% ludzi to wkurza, a 10% nie?

Z taką tezą na starcie to na pewno :-/

w kontekście opisu z profilu:
"badania marketingowe, moderator badań jakościowych IDI, FGI"

szczerze gratuluję :)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karol :):) Badania jakościowe nie badają procentów :)Dlatego można Beacie wybaczyć. Ona nie bada ile osób się wkurza a ile nie , tylko dlaczego się wkurzają lub nie :)
A badanie tych udziałów ? Szczerze mówiąc badanie deklaracji jest bezsensem, bo ludzie zazwyczaj twierdzą, że reklamy ich wkurzają (czego totalnie nie odzwierciedlają ich koszyki zakupowe).
Aczkolwiek możemy założyć, że jest grupa wkurzonych "wyłączaczy". Nie znam danych jaki to procent wśród userów danej strony. Ale i tak kończy sie na jednym: albo działa albo nie działa.
Jeśli nie działa - przestaje istnieć. Widać działa, skoro ktoś to kupuje...

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Dagmara D.:
Karol :):) Badania jakościowe nie badają procentów :)Dlatego można Beacie wybaczyć. Ona nie bada ile osób się wkurza a ile nie , tylko dlaczego się wkurzają lub nie :)

Dag, znam różnicę między badaniem ilościowym a jakościowym :) Natomiast fakt jest taki, że jakie by badanie nie było to z silną tezą postawioną przed, nie ma sensu. I żeby było śmieszniej bardziej ma to znaczenie w badaniach jakościowych niż ilościowych, bo % jednak ciężej zmanipulować :)
A badanie tych udziałów ? Szczerze mówiąc badanie deklaracji jest bezsensem, bo ludzie zazwyczaj twierdzą, że reklamy ich wkurzają (czego totalnie nie odzwierciedlają ich koszyki zakupowe).

Badanie tych udziałów jest wynikiem każdej profesjonalnie zrealizowanej kampanii tego typu. I nie jest to badanie deklaracji tylko kliknięć. Wiadomo ile było kliknięć z ilu wyświetleń, wiadomo ile user spędził czasu na stronie docelowej po kliknięciu, etc.
Aczkolwiek możemy założyć, że jest grupa wkurzonych "wyłączaczy". Nie znam danych jaki to procent wśród userów danej strony. Ale i tak kończy sie na jednym: albo działa albo nie działa.

Jest też grupa ludzi jedzących kozy z nosa pewnie, ale nikt nie każe ich włączać do menu lunchowego w gimnazjach :) Ja nie mówię, że takiej grupy, którą to denerwuje nie ma, ja tylko twierdzę, że pisanie o tej grupie "wszyscy internauci", "większość internautów", jest co najmniej nadużyciem :)
Jeśli nie działa - przestaje istnieć. Widać działa, skoro ktoś to kupuje...

Thats true :)

Pzdr,
K

[edit]literówka[\edit]Karol Ciupik edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 00:09

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karol Ciupik:
Beata B.:
no ale po co badać coś, gdzie wyjdzie, że 90% ludzi to wkurza, a 10% nie?

Z taką tezą na starcie to na pewno :-/

w kontekście opisu z profilu:
"badania marketingowe, moderator badań jakościowych IDI, FGI"

szczerze gratuluję :)

no dobra, niech będzie 80% wkurzających się do 20% nie wkurzających się:)

weź pod uwagę, że jak ktoś tu pisał na marketingu jest trochę psychologii, ale na psychologii, jest trochę dużo psychologii:)

aaa i dziękuję za gratulacje:) szczerze? bawią mnie takie uwagi jak ta Twoja i taki sarkazmBeata B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 11:40
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:
Dominik Szewior:
Ludzie, że Wam się chce polemizować z takimi argumentami:
"O jakich realiach piszesz? Owszem technicznie są stosownae różne sztuczki, a ja się pytam czy ktoś badał rekację klientów, co z tego zapamiętują, czy w ich świadomości ten produkt zaistianł dzięki takie rekalmi. Odpowiedz na te pytania, wtedy pogadamy."

Gdzie jest krzyż?! - Wtedy pogadamy :)

no ale po co badać coś, gdzie wyjdzie, że 90% ludzi to wkurza, a 10% nie?

Żeby badacze mogli zarabiać :)

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Dominik Szewior:
Beata B.:
Dominik Szewior:
Ludzie, że Wam się chce polemizować z takimi argumentami:
"O jakich realiach piszesz? Owszem technicznie są stosownae różne sztuczki, a ja się pytam czy ktoś badał rekację klientów, co z tego zapamiętują, czy w ich świadomości ten produkt zaistianł dzięki takie rekalmi. Odpowiedz na te pytania, wtedy pogadamy."

Gdzie jest krzyż?! - Wtedy pogadamy :)

no ale po co badać coś, gdzie wyjdzie, że 90% ludzi to wkurza, a 10% nie?

Żeby badacze mogli zarabiać :)

no to ja to mogę zbadać:))))
ale w roli psychologa społecznego i z jakimś neuropsychologiemBeata B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 00:33
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karol Ciupik:
Jest też grupa ludzi jedzących kozy z nosa pewnie, ale nikt nie każe ich włączać do menu lunchowego w gimnazajach :)
I tu mnie Kolega z wrotek wywalił :)
Ja nie mówię, że takiej grupy, którą to denerwuje nie ma, ja tylko twierdzę, że pisanie o tej grupie "wszyscy internauci", "większość internautów", jest co najmniej nadużyciem :)

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Szczególnie wyciąganie wniosków z sufitu jest niezdrowe. Nikt nie ma takich danych. BO nawet universe internautów jest nieokreślony do końca. A opieranie się na opiniach "oburzonych" ...cóż... sami wiemy ile osób jest w tej grupie a ile z nich jest w jakikolwiek sposób "aktywnymi" dyskutantami..

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Na podsumowanie tematu polecam 2 badania:
2009 Year-in-Review Benchmarks.DoubleClick EMEA Report
How Online Advertising Works: Whither the Click in Europe? - tu trzeba wypełnić formularz, żeby pobrać raport z badania.Grzegorz Skuza edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 08:57
Daniel C.

Daniel C. Account Manager

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Przeczytałem cały ten wątek i niezmiernie się ubawiłem.
Temat wałkowany tysiące razy.
Jedni krzyczą, że reklamy to zło, które na dodatek nie działa i wszystkich wkurza.
Z drugiej strony opozycja która za wszelką cenę usiłuje ich przekonać że tak nie jest.

Prawda jest taka, że Ci najwięksi krzykacze którzy twierdzą że reklama na nich nie działa, w rzeczywistości kupili buty w adidasie, ubrali się w h&m, komodę kupili w ikei, konto bankowe założyli w mbanku, jedzą w mcdonaldzie, piją tyskie i coca-cole, codzienne zakupu robią w tesco-biedronce-lidlu, perfumy kupili w sephorze, głowę myją shaumą, jeżdzą hyundayem, a psa karmią pedigree, itd, itp, etc:)

Za słowami Dagmary, koszyk weryfikuję zarówno skuteczność reklam jak i prawdziwość twierdzeń o irytujących i nie działających reklamach.

Wszystko jedno czy chodzi o reklamę prasową, radiową, telewizyjną, internetową, outodorową, czy ambientową.Daniel Chojnacki edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 11:36
Arkadiusz Gnat

Arkadiusz Gnat Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

na dzień wczorajszy, z polskiej wersji adblocka skojarzonego z firefoxem korzystało 770 226 osób. Zakładając ze z firefox korzysta 45,43% (analytics) to łącznie z pozostałymi przeglądarkami liczba korzystających z adblocka będzie dwukrotnie większa.Arkadiusz Gnat edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 13:03
Radosław Zieliński

Radosław Zieliński Z polecenia! Od 2007
roku. / NAZWY DLA
FIRM / NAMING

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Daniel Chojnacki:
Prawda jest taka, że Ci najwięksi krzykacze którzy twierdzą że reklama na nich nie działa, w rzeczywistości kupili buty w adidasie, ubrali się w h&m, komodę kupili w ikei, konto bankowe założyli w mbanku, jedzą w mcdonaldzie, piją tyskie i coca-cole, codzienne zakupu robią w tesco-biedronce-lidlu, perfumy kupili w sephorze, głowę myją shaumą, jeżdzą hyundayem, a psa karmią pedigree, itd, itp, etc:)

Tyle, że to czystej wody kazuistyka. Koszyk nic nie weryfikuje. Konsumujemy, bo musimy, więc koszyk zawsze będzie czymś wypełniony. Reklamuje się niemal każda firma, więc to, że w koszyku coś się znalazło może być wynikiem reklamy w takim samym stopniu w jakim może być wynikiem pogody.

Przepraszam, ale wpływu reklamy nikt sensownie nie udowodnił, tak samo jak nikt sensownie nie udowodnił braku tego wpływu.

Marketingowcy, co oczywiste, będą mówić, że wpływ jest, bo co mają powiedzieć, że ich stanowisko należy niezwłocznie zamknąć? Tak samo jak konsumenci w przypływie chęci obrony przed reklamą mówią, że na nich nie działa, bo co mają powiedzieć, że są bezsilni i ulegają?

Innymi słowy chcę powiedzieć, że jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia o zachowaniach konsumenckich są przedwczesne i w gruncie rzeczy zabawne.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

radosław zieliński:
Przepraszam, ale wpływu reklamy nikt sensownie nie udowodnił, tak samo jak nikt sensownie nie udowodnił braku tego wpływu.

Jak to? Przecież jak wypuścisz spota reklamowego w TV czegokolwiek, to sukces zapewniony, chyba że się coś dokumentnie schrzani.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

radosław zieliński:
Daniel Chojnacki:
Prawda jest taka, że Ci najwięksi krzykacze którzy twierdzą że reklama na nich nie działa, w rzeczywistości kupili buty w adidasie, ubrali się w h&m, komodę kupili w ikei, konto bankowe założyli w mbanku, jedzą w mcdonaldzie, piją tyskie i coca-cole, codzienne zakupu robią w tesco-biedronce-lidlu, perfumy kupili w sephorze, głowę myją shaumą, jeżdzą hyundayem, a psa karmią pedigree, itd, itp, etc:)

Tyle, że to czystej wody kazuistyka. Koszyk nic nie weryfikuje. Konsumujemy, bo musimy, więc koszyk zawsze będzie czymś wypełniony. Reklamuje się niemal każda firma, więc to, że w koszyku coś się znalazło może być wynikiem reklamy w takim samym stopniu w jakim może być wynikiem pogody.

Przepraszam, ale wpływu reklamy nikt sensownie nie udowodnił, tak samo jak nikt sensownie nie udowodnił braku tego wpływu.

Marketingowcy, co oczywiste, będą mówić, że wpływ jest, bo co mają powiedzieć, że ich stanowisko należy niezwłocznie zamknąć? Tak samo jak konsumenci w przypływie chęci obrony przed reklamą mówią, że na nich nie działa, bo co mają powiedzieć, że są bezsilni i ulegają?

Innymi słowy chcę powiedzieć, że jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia o zachowaniach konsumenckich są przedwczesne i w gruncie rzeczy zabawne.

Dostałeś plusa za słowa "jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia":)
Choć uważam, że wiele firm może sprawdzić czy ich reklama przekłada się na sprzedaż i robią to. Gdyby się nie zwracała, to by się nie reklamowali.
Ale na przykład taki Inglot, czy aż tak bardzo się reklamuje? No chyba nie, a ma całą sieć sklepów nie tylko w Polsce i ma się bardzo dobrze. Choć pewnie trochę pomogła im ex prezydentowa opowiadając jakie to mają wspaniałe lakiery do paznokci:)
Mają dobry PR? Nie widziałam nigdy ich banerów w internecie, nie pamiętam ani jednej reklamy telewizyjnej, czy prasowej, radiowej.Beata B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 15:44

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:
Choć uważam, że wiele firm może sprawdzić czy ich reklama przekłada się na sprzedaż i robią to. Gdyby się nie zwracała, to by się nie reklamowali.
Ale na przykład taki Inglot, czy aż tak bardzo się reklamuje? No chyba nie, a ma całą sieć sklepów nie tylko w Polsce i ma się bardzo dobrze. Choć pewnie trochę pomogła im ex prezydentowa opowiadając jakie to mają wspaniałe lakiery do paznokci:)
Mają dobry PR? Nie widziałam nigdy ich banerów w internecie, nie pamiętam ani jednej reklamy telewizyjnej, czy prasowej, radiowej.

Marketing to proces na który składa się mnóstwo czynników, począwszy od samej oferty, jakiej działania marketingowe dotyczą. Marki oraz firmy mają różne potrzeby marketingowe i różne są środki pozwalające zrealizować określone cele. Nawiązując do tematu - kampanie displayowe dla jednej marki mogą być bardzo skuteczne, podczas gdy dla innej ich prowadzenie może być zupełnie pozbawione sensu.

Następna dyskusja:

Nowe banery na stronach www.




Wyślij zaproszenie do