Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karol Ciupik:
dominika S.:
Haha,
kim są "internauci", Ci mityczni "oni"? Bo znowu masz tezę, której niczym nie podpierasz.
Kto nie zwraca uwagi na co?
I jaki mur jaką głową?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,30,120301658,124392946,...

Jak już ktoś był uprzejmy wspomnieć: gdyby się nie opłacało to by nie było.
Dałem Ci powyżej dość wyraźny przykład, że da się zrealizować kampanię bannerową z dobrym efektem, takich przykładów jest mnóstwo i można je mnożyć.

Gdyby? Czy teraz ty możesz podać dane?
W jaki inny sposób chciałabyś np. zrealizować potrzebę ogólnopolskiego klienta z branży FMCG wprowadzenia na rynek 18-30 nowego produktu w cenie powiedzmy >3zł/szt. jak nie kampanią zasięgową na display'u? Ulotki każdemu nosić pod drzwi? :D

To chyba nie patrzycie na potrzeby interanutów, którzt mają gdzieś rekalmę tamponów, proszku do pieczenia i chcą w spokoju przeczytać artyków, bez ciągłego klikania na krzyżyk. To jest podobnie przepraszam za wyrażenie, ale upierdliwe, jak ulotki, które większość wyrzuca ze skrzynki nie czytając. Szkoda drewna i papieru. O takie banery reklamowe mi chodzi, a o klienta z branży.
Narzędzia dobiera się odpowiednio do celu jaki chce się osiągnąć - proste.

Narzędzia powinny być skuteczne.

A uciekające krzyżyki czy ich brak to jest całkiem inny temat i nie ma to wiele wspólnego ze skutecznością (lub jej brakiem) bannerów.

Więc w dalszym ciągu nie przedstawiłaś żadnego argumentu, że jest jak piszesz (tym bardziej że nie jest :-)).

Wpisz w google, wejdź na wyszukiwarkę jaiegokolwiek forum i poczytaj jak bardzo są skuteczne reklamy, które tworzysz. Jaki mają do niej stosunek intenauci.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

dominika S.:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,30,120301658,124392946,...

750 tysięcy internautów to raptem ok. 5% całości.

Jak już ktoś był uprzejmy wspomnieć: gdyby się nie opłacało to by nie było.
Dałem Ci powyżej dość wyraźny przykład, że da się zrealizować kampanię bannerową z dobrym efektem, takich przykładów jest mnóstwo i można je mnożyć.

Gdyby? Czy teraz ty możesz podać dane?

Proszę:

Obrazek


Dodatkowo opisałem własny przykład kilka postów wcześniej.
W jaki inny sposób chciałabyś np. zrealizować potrzebę ogólnopolskiego klienta z branży FMCG wprowadzenia na rynek 18-30 nowego produktu w cenie powiedzmy >3zł/szt. jak nie kampanią zasięgową na display'u? Ulotki każdemu nosić pod drzwi? :D

To chyba nie patrzycie na potrzeby interanutów, którzt mają gdzieś rekalmę tamponów, proszku do pieczenia i chcą w spokoju przeczytać artyków, bez ciągłego klikania na krzyżyk. To jest podobnie przepraszam za wyrażenie, ale upierdliwe, jak ulotki, które większość wyrzuca ze skrzynki nie czytając. Szkoda drewna i papieru. O takie banery reklamowe mi chodzi, a o klienta z branży.

Kim są "internauci"? Bo z takim podejściem jak Twoje, gdzie internautów definiujesz jako jedną betonową grupę, gdzie wszyscy są tacy sami, ta dyskusja nie ma sensu.
Jeśli chodzi o reklamy intruzywne, ingerujące bądź przysłaniające treść właściwą to ja również jestem przeciwko temu.
Z resztą samo IAB też jest przeciwko temu, od zeszłego roku obowiązuje taki dokument:
http://www.iabpolska.pl/standard-reklamy-display-juz-n...
Narzędzia dobiera się odpowiednio do celu jaki chce się osiągnąć - proste.

Narzędzia powinny być skuteczne.

I są. To, że Ty sobie pomarudzisz i pokrzyczysz na forum nic mi nie robi w kontekście mojego 2,5-procentowego CTRa na kampanii bannerowej z niskim kosztem przekliku i określoną ilością konwersji na klientów z takiej kampanii.

A uciekające krzyżyki czy ich brak to jest całkiem inny temat i nie ma to wiele wspólnego ze skutecznością (lub jej brakiem) bannerów.

Więc w dalszym ciągu nie przedstawiłaś żadnego argumentu, że jest jak piszesz (tym bardziej że nie jest :-)).

Wpisz w google, wejdź na wyszukiwarkę jaiegokolwiek forum i poczytaj jak bardzo są skuteczne reklamy, które tworzysz. Jaki mają do niej stosunek intenauci.

Ehh, znowu Ci mityczni "internauci" :) Nawet nie wiem jak mam się do tego odnieść, więc pominę :)

Pzdr.
Arkadiusz Gnat

Arkadiusz Gnat Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

rozmawiałem ze znajomymi, którzy podobnie jak przedmówcy, kasują wszystkie oferty mailingowe zwane spamem, a na bannery nie zwracają uwagi.

Ciekawe, że kupują za pośrednictwem pewnej firmy oferującej zakupy grupowe i jak się chwilę później okazało, znają ją z banerów i mailingu.

:)Arkadiusz Gnat edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 20:23
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karolu - nie znam Cię, ale chwała Ci wieczna za podjęcie rękawicy.
Aż dziw że miałeś do tego cierpliwość :)

Drogie Panie (Beato, Dominiko) - mówiąc absolutnie bez sarkazmu i złych intencji - warto nieco się doedukować.
Lub przynajmniej mieć nieco więcej pokory przy wypowiadaniu się na tematy, o których najwyraźniej nie posiadacie odpowiedniej wiedzy (do licha - sam uważam się za ledwo "liżącego" temat).

Pierwsza uwaga:
Podejmowanie decyzji o skuteczności (lub jej braku) kampanii online na podstawie badań jakościowych, opinii czy własnych zachowań to po prostu gruby błąd.

Aby wiedzieć jak bada się i rozlicza efektywność kampanii online warto wiedzieć o tym choć trochę - nawet od strony zlecającego (nie trzeba od razu być ekspertem od planowania).

Ponownie zaznaczę - piszę to bez ironicznego uśmieszku na ustach. Zupełnie poważnie polecam doedukowanie się, bo skoro wypowiadacie się w tym temacie - znaczy że Was interesuje. Więc doedukować się warto.

Pozdrawiam.

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Karol Ciupik:
dominika S.:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,30,120301658,124392946,...

750 tysięcy internautów to raptem ok. 5% całości.

Poczytaj jeszcze wypoiwedzi na forum. Ale to są mityczni intenaci niczym bogowie, którzy nie istnieją.
Proszę:

Obrazek

Ale to jest wykres tego czego co jest częsciej wykorzytywane w siecie jako narzędzie reklamy czy efektywność narzędzia?

Dodatkowo opisałem własny przykład kilka postów wcześniej.

Kim są "internauci"? Bo z takim podejściem jak Twoje, gdzie internautów definiujesz jako jedną betonową grupę, gdzie wszyscy są tacy sami, ta dyskusja nie ma sensu.

Kim są wedłu ciebie? Są różni i większość narzeka na te rekalmy. Chcesz zwrócić uwagę ludzi zainteresowanych daną branżą, wejdź na forum tematyczne, a nie męcz rekamą wyszytkich niezainteresowanych.

A uciekające krzyżyki czy ich brak to jest całkiem inny temat i nie ma to wiele wspólnego ze skutecznością (lub jej brakiem) bannerów.

Więc w dalszym ciągu nie przedstawiłaś żadnego argumentu, że jest jak piszesz (tym bardziej że nie jest :-)).

Uciekjące krzyżyki powastału na wskutek czegoś. Wujaśnisz jak do tego doszło?
Wpisz w google, wejdź na wyszukiwarkę jaiegokolwiek forum i poczytaj jak bardzo są skuteczne reklamy, które tworzysz. Jaki mają do niej stosunek intenauci.

Ehh, znowu Ci mityczni "internauci" :) Nawet nie wiem jak mam się do tego odnieść, więc pominę :)

Pewnie, że mityczni, zajrzałeś na forum, wpisałeś w wyszukiwarkę? Jak to się dziwnie składa, że raczej nie chwala marketingowców za te reklamy.

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Stanisław Grabowski:

Wyjaśnij skąd tyle niezadowolenia wśród interanutów, dalczego ludzie tego nie lubią.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Stanisław Grabowski:
Karolu - nie znam Cię, ale chwała Ci wieczna za podjęcie rękawicy.
Aż dziw że miałeś do tego cierpliwość :)

Drogie Panie (Beato, Dominiko) - mówiąc absolutnie bez sarkazmu i złych intencji - warto nieco się doedukować.
Lub przynajmniej mieć nieco więcej pokory przy wypowiadaniu się na tematy, o których najwyraźniej nie posiadacie odpowiedniej wiedzy (do licha - sam uważam się za ledwo "liżącego" temat).

Pierwsza uwaga:
Podejmowanie decyzji o skuteczności (lub jej braku) kampanii online na podstawie badań jakościowych, opinii czy własnych zachowań to po prostu gruby błąd.

Aby wiedzieć jak bada się i rozlicza efektywność kampanii online warto wiedzieć o tym choć trochę - nawet od strony zlecającego (nie trzeba od razu być ekspertem od planowania).

Ponownie zaznaczę - piszę to bez ironicznego uśmieszku na ustach. Zupełnie poważnie polecam doedukowanie się, bo skoro wypowiadacie się w tym temacie - znaczy że Was interesuje. Więc doedukować się warto.

Pozdrawiam.

Stanisław, może nie znam się na efektywności kampanii online, bo akurat w tym nie pracowałam, ale wiem jak się żongluje takimi badaniami i jak je szykować, żeby klient kupił i był zachwycony zanim jeszcze to wejdzie na ekrany. Nie wiem jak to się przekłada na sprzedaż, bo nigdy się tym nie interesowałam i przyznaję się do tego otwarcie. Może się przekłada skoro ludzie jednak kupują kolejny raz banery czy spamy na skrzynki.
I badania jakościowe tutaj nie mają dla mnie nic wspólnego, nawet gdybym coś o tym wiedziała, to bym tego nie napisała w swoich opiniach w GL, bo mi nie wolno, tajemnica i koniec kropka.

Nie znam osoby i to już moja prywatna opinia (podkreślam to mocno), której by nie wkurzały, nie irytowały banery i które by je czytały, no sorry. Każdy jak może to jak najszybciej chce je zamknąć, albo je blokuje.Beata B. edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 21:59
Katarzyna Nowak

Katarzyna Nowak Przedstawiciel
Handlowy,
dobrawizytowka.pl

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:

Nie znam osoby i to już moja prywatna opinia (podkreślam to mocno), której by nie wkurzały, nie irytowały banery i które by je czytały, no sorry. Każdy jak może to jak najszybciej chce je zamknąć, albo je blokuje.

To fakt, że większość (może nie wszyscy) odruchowo szuka tego piekielnego krzyżyka. Ja się zdecydowanie dopisuję do tej grupy i raczej nie znam osoby, która czytałaby wyskakujące banery lub z własnej woli na nie wchodziła. Niestety czasami ciężko jest utrafić w ten krzyżyk i przenosi na te strony, ale zaraz je wyłączam. To samo tyczy się wszystkich reklam przesyłanych na maila. Jeśli sama się nie zapisuje na jakąś stronkę to nie czytam takich informacji tylko zaraz oznaczam jako spam.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Katarzyna Nowak:
Beata B.:

Nie znam osoby i to już moja prywatna opinia (podkreślam to mocno), której by nie wkurzały, nie irytowały banery i które by je czytały, no sorry. Każdy jak może to jak najszybciej chce je zamknąć, albo je blokuje.

To fakt, że większość (może nie wszyscy) odruchowo szuka tego piekielnego krzyżyka. Ja się zdecydowanie dopisuję do tej grupy i raczej nie znam osoby, która czytałaby wyskakujące banery lub z własnej woli na nie wchodziła. Niestety czasami ciężko jest utrafić w ten krzyżyk i przenosi na te strony, ale zaraz je wyłączam. To samo tyczy się wszystkich reklam przesyłanych na maila. Jeśli sama się nie zapisuje na jakąś stronkę to nie czytam takich informacji tylko zaraz oznaczam jako spam.

ja mam jakoś tak poustawiane skrzynki, że od razu wszystkie takie e-maile idą do spamu i potem w outlooku do kosza, więc nawet nie wiem co tam jest, słowo.
raz dziennie czyszczę 300 e-maili, czyli zaznacz wszystko, krzyżyk=kosz.
A czemu 300? bo mam kilka adresów i z każdego dostaję te same śmieci.

podobnie wchodzą tam śmiecie z GL, czyli info o nowych wypowiedziach w obserwowanych wątkach, słowo honoru, że nie wiem po co to przysłają skoro mam to na pierwszej stronie jak wchodzę w GL i wiem, gdzie są nowe wypowiedzi w tym co obserwuję. A tak mam 1000 linków, bo mam poblokowane obrazy.Beata B. edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 23:09

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Danuta Kowalczyk:
Znacznie większym wyrzucaniem pieniędzy są reklamy w gazetach papierowych - niestety ale umierają powoli....


Niekoniecznie, ostatnio przeglądając gazetę papierową natrafiłam na ofertę firmy X-jestem akurat targetem, w necie na stronach branżowych jakoś jej nie uświadczyłam.
Mimo gazet online wydaje mi się, że papierowe tak szybko nie umrą, podobnie jak książki czy muzyka na CD.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?
Arkadiusz Gnat

Arkadiusz Gnat Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Jolanta I.:
Mimo gazet online wydaje mi się, że papierowe tak szybko nie umrą, podobnie jak książki czy muzyka na CD.

Dokładnie i za razem niestety, tak. Wszystko zależy w jakich grupach.

Na pytanie zadane wśród architektów/projektantów, "jaka prasę branżowa czytasz" w 90% ankiet pojawiły się tytuły drukowane.

Okazuje się, że osoby pracujące przez wiele godzin z komputerem, niechętnie korzystają z wydań on line, głównie ze względu na zmęczenie.

Odpowiedzi były bardzo proste: "wracam do domu po całym dniu patrzenia w monitor, siadam w fotelu (lub ... :) ) i czytam pismo.
Katarzyna Nowak

Katarzyna Nowak Przedstawiciel
Handlowy,
dobrawizytowka.pl

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Maciej Tesławski:
A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?

Może jest w tym jakaś prawda, ale myślę, że jest dużo takich osób, które tylko szukają krzyżyka lub pilota i kompletnie nie zwracają uwagi na to co się pojawia w TV czy na monitorze. Ja zupełnie nie pamiętam co za reklamy wyskakują, bo jest ich taki ogrom i przesyt nimi, że po prostu nie robią już żadnego wrażenia, a tylko mnie drażnią.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Maciej Tesławski:
A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?

Maciek, wiele elementów ma wpływ na to co wybierzesz, nie tylko reklama z tyłu głowy. Ma na to również wpływ portfel.

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Katarzyna Nowak:
Maciej Tesławski:
A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?

Może jest w tym jakaś prawda, ale myślę, że jest dużo takich osób, które tylko szukają krzyżyka lub pilota i kompletnie nie zwracają uwagi na to co się pojawia w TV czy na monitorze. Ja zupełnie nie pamiętam co za reklamy wyskakują, bo jest ich taki ogrom i przesyt nimi, że po prostu nie robią już żadnego wrażenia, a tylko mnie drażnią.
Zgadzam się w zupełności ale tak samo jest z TV.
Coś zostaje. Jakieś "wrażenie" i powoduje wybór.
Tak jest w tej książce. I chyba facet ma rację...

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:
Maciej Tesławski:
A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?

Maciek, wiele elementów ma wpływ na to co wybierzesz, nie tylko reklama z tyłu głowy. Ma na to również wpływ portfel.
Siure, ale świadomość marki robi swoje...

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Beata B.:

Stanisław, może nie znam się na efektywności kampanii online, bo akurat w tym nie pracowałam, ale wiem jak się żongluje takimi badaniami i jak je szykować, żeby klient kupił i był zachwycony zanim jeszcze to wejdzie na ekrany.

Myślę, że powinnaś się zapoznać z pojęciem konwersji celu. Reklama nie działa w ten sposób, że na stronie pojawia się banerek, klient idzie do kasy i na tym koniec. Po pierwsze kupujący dostaje raport z kampanii i po drugie za pomocą własnego narzędzia analitycznego może przeprowadzić analizę skuteczności. Zakłada sobie zatem cel - na przykład dodanie wyświetlanego produktu w reklamie z banera do koszyka zakupów.
Katarzyna Nowak

Katarzyna Nowak Przedstawiciel
Handlowy,
dobrawizytowka.pl

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

Maciej Tesławski:
Beata B.:
Maciej Tesławski:
A może działa, nie na nas, to o czym gość pisze tutaj: Ukryta moc reklamy – Robert Heath
Nie oglądamy reklam w TV, wychodzimy, albo przełączamy kanał.

Z tyłu głowy jednak coś pozostaje, co kieruje rękę w punkcie sprzedaży?

Maciek, wiele elementów ma wpływ na to co wybierzesz, nie tylko reklama z tyłu głowy. Ma na to również wpływ portfel.
Siure, ale świadomość marki robi swoje...

Tylko czasami z tyłu głowy pojawia się myśl "Matko co za durna reklama, albo wkurzający baner" i nawet jeśli gdzieś zobaczę ten towar to nie wybiorę go właśnie dlatego, że wkurzyła mnie sama reklama czy ilość wyskakujących okienek.
Może działałoby to inaczej gdyby nie było tego tak dużo, w zasadzie wszędzie (TV, radio, gazety, internet). Katarzyna Nowak edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 23:43
Arkadiusz Gnat

Arkadiusz Gnat Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

głupia reklama to często dobra reklamaArkadiusz Gnat edytował(a) ten post dnia 27.04.11 o godzinie 00:16

konto usunięte

Temat: Wyrzucanie pieniędzy na banery

dominika S.:
Poczytaj jeszcze wypoiwedzi na forum. Ale to są mityczni intenaci niczym bogowie, którzy nie istnieją.

Wypowiedzi na forum nie mogą być punktem odniesienia, a tym bardziej poparciem tezy same w sobie :)
Druga rzecz to jakość forów serwisów Agory :)

Obrazek

Ale to jest wykres tego czego co jest częsciej wykorzytywane w siecie jako narzędzie reklamy czy efektywność narzędzia?

To jest wykres prezentujący wykorzystanie poszczególnych rodzajów reklamy. A wykorzystanie to i jego procentowy rozkład czerpie z prostej potrzeby :) Więc jak widać jest potrzeba reklam typu display.

Kim są wedłu ciebie? Są różni i większość narzeka na te rekalmy. Chcesz zwrócić uwagę ludzi zainteresowanych daną branżą, wejdź na forum tematyczne, a nie męcz rekamą wyszytkich niezainteresowanych.

Ale jak chcę przeprowadzić kampanię zasięgową w ogólnej grupie docelowej to po co mam wchodzić na forum tematyczne? Poza tym, już abstrahując od wszystkiego, weź pod uwagę, że gdyby nie te reklamy to za czytanie artykułów na takim onecie musiałabyś płacić :) Bo ktoś musi - jak na razie robią to za Ciebie reklamodawcy ;)
Uciekjące krzyżyki powastału na wskutek czegoś. Wujaśnisz jak do tego doszło?

Przepraszam, nie bierz tego do siebie, ale zwyczajnie jest późno i nie chce mi się tego wyjaśniać :)
Wpisz w google, wejdź na wyszukiwarkę jaiegokolwiek forum i poczytaj jak bardzo są skuteczne reklamy, które tworzysz. Jaki mają do niej stosunek intenauci.

Ehh, znowu Ci mityczni "internauci" :) Nawet nie wiem jak mam się do tego odnieść, więc pominę :)

Pewnie, że mityczni, zajrzałeś na forum, wpisałeś w wyszukiwarkę? Jak to się dziwnie składa, że raczej nie chwala marketingowców za te reklamy.

Tak się dziwnie składa, że to nadal jest mało reprezentatywna próba oscylująca poniżej 5-7% liczby internautów w Polsce.

Następna dyskusja:

Nowe banery na stronach www.




Wyślij zaproszenie do