Temat: wiadomości podcinają gałąź

Podejrzewam, że wielu z was jest zaznajomionych z ciekawym kwiatem jaki pojawił się na wiadomości24. Artykuł jest zjawiskowy ... coraz mocniej zaczynam się zastanawiać dlaczego ?
i czy to zaplanowana akcja żeby wywołać szum wokół marki?

Temat: wiadomości podcinają gałąź

czy ja wiem.... kolejny artykul o cwaniactwie, zlodziejach.. ze tym razem w sieci? :D czy zrobili w ten sposob reklame serwisom, kore kradna tresc, komentarze, zeby uzyskac ruch? nie wiem..... ja bym takiej reklamy nie chcial:D

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Niestety nie tylko te 3 serwisy, także blogfrog i inne to wprowadzają niestety.

Temat: wiadomości podcinają gałąź

rzecz w tym, że opisane serwisy nie kradną treści ... sprawa jest dla mnie ciekawa bo występują w niej humorystyczne akcenty np. pod artykułem jest button "dodaj do wykopu" :)

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Bartosz Schubert:
rzecz w tym, że opisane serwisy nie kradną treści ...

Jeśli ktoś pobiera treść i umieszcza w swojej ramce, to technicznie rzecz ujmując KRADNIE tę treść.

cytat z artukułu:
"Jak widać na screenach gdy internauta ogląda treść w ramce faktycznie, dla Megapanelu PBI/Gemiusa, jest zliczany na konto pasożyta. A zatem Wykop, Sfora, jak i Wyczajto w nieuczciwy sposób zarabiają na cudzych treściach, po pierwsze prezentując go w swojej ramce, a po drugie otrzymując ruch w statystykach."

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Najbardziej w tym wszystkim wzrusza mnie:

- link do wykop.pl pod artykułem. CIOS! :))))))

- rozmowa ze znajomym webmasterem ze spółki wydającej serwisy regionalne, który miał zupełnie inne zdanie i doświadczenia niż pan Nowacki.

- mam równocześnie pytanie: jaki jest udział "dziennikarza obywatelskiego" (urocze określenie) w zyskach z reklam wyświetlanych na stronie wiadomosci24?

Czekam na podobny tekst red. Wykopa na temat sprytnego i zakamuflowanego wykorzystywania internautów (a może po prostu ludzi) przez serwisy dla "dzienikarzy obywatelskich", czyli "pisz, publikuj u nas, ale nie będziesz miał nic z reklamy".

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Dominik Szewior:
Czekam na podobny tekst red. Wykopa na temat sprytnego i zakamuflowanego wykorzystywania internautów

Popraw mnie jeśli się mylę, ale wykop nie tworzy treści tylko je linkuje. Więc bez względu na wzgląd JEDZIE na cudzym.

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Krzysztof B.:

Dominik Szewior:
Czekam na podobny tekst red. Wykopa na temat sprytnego i zakamuflowanego wykorzystywania internautów

Popraw mnie jeśli się mylę, ale wykop nie tworzy treści tylko je linkuje. Więc bez względu na wzgląd JEDZIE na cudzym.

Z punktu widzenia webmastera, z którym rozmawiałem, taki "wykop" czy "digg" ma sporą wartość, jeżeli chodzi o kierowanie ruchu na stronę z ciekawym tekstem. Czasami takie diggi działają jak sito i pomagają userom wybrać najciekawsze materiały.
To nie był jakiś pinio ze strony gminnego ośrodka kultury, tylko konkretny gość z ogólnopolskiej spółki medialnej.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale coraz więcej serwisów ma na dole tekstów linki do różnych serwisów "wykopopodobnych".

Jest minus, tzw "efekt digg", czyli bardzo duży ruch na stronie, który nie przekłada się na zyski serwisu.

Nie czuję się do końca zobligowany do wypowiadania się w temacie ruchu w sieci i niuansów, które się z nim wiążą.

Myślę, że ten facet przesadził, a biorąc pod uwage, że jako naczelny tego serwisu dopuszcza pod swoim tekstem button wykopu, to już nie wiem co autor miał na myśli ;)

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Uważam, że materiał to robienie niepotrzebnego szumu. Wykop i inne podobne serwisy to nie pasożyt, bo korzyści są obopólne.

Sprawa pierwsza: ramki. Skrypty do „uwalniania się z ramek” były dostępne od zawsze. Ale czy ramki naprawdę szkodzą? U mnie użytkownicy z Wykopu pojawiają się w statystykach, widzę zwiększony ruch. A że tego ruchu nie zaliczy mi Megapanel? Jak będę wystarczająco duży dla Megapanelu, zacznę się martwić :) Ramka służy także do wyświetlenia przycisku Wykopu (czyli dalszej promocji strony). Nic w tym złego.

Sprawa druga: użytkownicy Wykopu może i zobaczą stronę w ramce, ale jeśli jest interesująca, zostaną na niej. Znowu patrzę w statystyki i... czytają :) To lepsze, niż zupełnie „przypadkowy” ruch z Google.

Sprawa trzecia: lekko licząc, ponad 90% „wykopów” to nie są autorskie treści tych, którzy dany link dodają. Fajny filmik, fajne zdjęcia itepe. Głównie treści rozrywkowe, śmietnik, ale nie stworzony przez wykopujących, tylko podlinkowany. Za linkowanie nam (jeszcze) chyba nic nie grozi ;-) Pod tym względem pozytywnie wyróżnia się Wyczaj.to, w którym można dodać „exclusive” treści: wyświetlane tylko na Wyczaju. Serwis promuje autorskie treści i plus mu za to.

Reasumując: IMO tekst pisany „pod tezę”. Gdyby wszyscy byli tak nieszczęśliwi z powodu klonów Digga, nie powstawałyby jak grzyby po deszczu. Narzekanie, że Wykop kradnie ruch stronie, na którą „pies z kulawą nogą” nie zagląda jest trochę dwulicowe ;)

Temat: wiadomości podcinają gałąź

A tu stanowisko wykopu na temat całej sprawy

Ciekawi mnie jak to jest z tymi ramkami tz. czy tekst z ramki wliczany jest do odsłon linkowanej strony...

To trochę tak jakby mówić, że google kradnie treści bo wyświetla je w wyszukiwarce ...

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Bartosz Schubert:

To trochę tak jakby mówić, że google kradnie treści bo wyświetla je w wyszukiwarce ...

Oczywiscie, ze tak! Poszperaj troche w sprawach sadowych wytaczanych Googlowi przez stowarzyszenia wydawcow, prasy, etc etc.

Pod ich naciskiem Google caly czas zmienia swoja polityke dotyczaca tzw. 'kopii' w wynikach wyszukiwania.

News Google tez ma wytoczonych kilka spraw :D

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Paweł Tkaczyk:

mnie użytkownicy z Wykopu pojawiają się w statystykach, widzę zwiększony ruch. A że tego ruchu nie zaliczy mi Megapanel? Jak będę wystarczająco duży dla Megapanelu, zacznę się martwić :) Narzekanie, że Wykop kradnie ruch stronie, na którą „pies z kulawą nogą” nie zagląda jest trochę dwulicowe ;)

Prawda, prawda - Wykop nie zbudowal swojej potegi w oparciu o informacje z Twojego bloga, wiec cieszy Cie te kilka przekierowan.

Wykop zbudowal swoja potege w oparciu o serwisy, ktore utrzymuja dziennikarzy, redaktorow, fotografow - ba! nawet im placa za dostarczanie contentu!

Ale internet to 'wolne medium' - wiec Wykop moze krasc te teksty i zwiekszac swoj ruch, a dziennikarze, redaktorzy i fotografowie jak chca zarabiac pieniadze, to niech zakladaja blogi z reklamami, a nie pisza teksty do duzych portali...:D Wtedy sie beda cieszyc z przekierowan z Wykopu.

Dla mnie to bzdura, a kradziez jest kradzieza....

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Daniel K.:

Bartosz Schubert:

To trochę tak jakby mówić, że google kradnie treści bo wyświetla je w wyszukiwarce ...

Oczywiscie, ze tak! Poszperaj troche w sprawach sadowych wytaczanych Googlowi przez stowarzyszenia wydawcow, prasy, etc etc.

Pod ich naciskiem Google caly czas zmienia swoja polityke dotyczaca tzw. 'kopii' w wynikach wyszukiwania.

News Google tez ma wytoczonych kilka spraw :D

Nie uważasz, że to nieco paranoiczne publikować coś w necie a potem ciskać się, że ktoś propaguje twój serwis i twoją treść zupełnie nieodpłatnie... (zwłaszcza kiedy świadomie wykorzystuje się np. wykop do propagowania swoich treści).

Przyznam, że nie jestem specjalista od praw autorskich, być może się mylę .. przydałaby się opinia specjalisty :) nie wie czy działalność wykopu nie mieści się czasem w kategorii "Dozwolony użytek".

Zastanawiam się też nad filozoficznym znaczeniem kradzieży ... czy okradziony jest ktoś kto nic nie stracił a nawet zyskał na skutek domniemanej kradzierzy.Bartosz Schubert edytował(a) ten post dnia 04.02.09 o godzinie 13:55

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Bartosz Schubert:
Nie uważasz, że to nieco paranoiczne publikować coś w necie a potem ciskać się, że ktoś propaguje twój serwis i twoją treść zupełnie nieodpłatnie... (zwłaszcza kiedy świadomie wykorzystuje się np. wykop do propagowania swoich treści).

Fakt, że cokolwiek opublikowałem w internecie nie oznacza, że dałem wszystkim wkoło prawo do powielania. Oznacza tylko tyle, że można obejrzeć/przeczytać U MNIE.

Zastanawiam się też nad filozoficznym znaczeniem kradzieży ...

Nie ma znaczenia filozoficzne ujęcie zjawiska tylko praktyczne.
Napisałeś artykuł i sprzedałeś go. Ktoś za Twoje słowa zapłacił, opublikował je a potem ktoś inny nienależnie zebrał śmietankę kopiując tekst do swojej ramki ot tak bez pytania kogokolwiek o zgodę.

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Krzysztof B.:

Bartosz Schubert:
Nie uważasz, że to nieco paranoiczne publikować coś w necie a potem ciskać się, że ktoś propaguje twój serwis i twoją treść zupełnie nieodpłatnie... (zwłaszcza kiedy świadomie wykorzystuje się np. wykop do propagowania swoich treści).

Fakt, że cokolwiek opublikowałem w internecie nie oznacza, że dałem wszystkim wkoło prawo do powielania. Oznacza tylko tyle, że można obejrzeć/przeczytać U MNIE.

Ależ artykuł jest u ciebie ... na twojej stronie nikt go nie przedrukował, przepisał skopiował. Nasuwa mi się taka analogia .. zostawiłem portfel w publicznym miejscu, z karteczką "weź sobie", ktoś go bierze i ogłaszam wszem i wobec, że go ma .. a ja nazywam go złodziejem i będę miał za złe, że ludzie myślą że jest on porządnym człowiekiem...

Zastanawiam się też nad filozoficznym znaczeniem kradzieży ...

Nie ma znaczenia filozoficzne ujęcie zjawiska tylko praktyczne.
Napisałeś artykuł i sprzedałeś go. Ktoś za Twoje słowa zapłacił, opublikował je a potem ktoś inny nienależnie zebrał śmietankę kopiując tekst do swojej ramki ot tak bez pytania kogokolwiek o zgodę.

W ujęciu praktycznym wygląda to tak, że Napisałeś artykuł i sprzedałeś go. Ktoś za Twoje słowa zapłacił, opublikował je a potem ktoś inny nienależnie sprawił, że twój artykuł przeczytało więcej ludzi, twoja strona zaliczyła więcej odsłon , reklamę na twojej stronie zobaczyło więcej osób, twoja marka stałą się bardziej rozpoznawalna :) A tak BTW to jak ktoś bardzo boi się, że jego artykuł znajdzie się w ramce to można wrzucić skrypt antyramkowy .... Ja zamykam samochód ...

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Bartosz Schubert:
Nasuwa mi się taka analogia .. zostawiłem portfel w publicznym miejscu, z karteczką "weź sobie", ktoś go bierze i ogłaszam wszem i wobec, że go ma .. a ja nazywam go złodziejem i będę miał za złe, że ludzie myślą że jest on porządnym człowiekiem...

Chybiona analogia. Pomogę Ci to rozwikłać Twoim przykładem.
Jeśli widzisz międzynarodowy wpis tzw. olrajt na karteczce, to nawet nie myśl o zabraniu portfela, chociaż możesz przeglądnąć zawartość na miejscu i odłożyć.

Jeśli na portfelu będzie jednak tzw, komonlouł, to możesz sobie przeglądać zawartość i czasem wziąć zdjęcie małżonki, czasem zdjęcie i kartę, a czasem wszystko co w portfelu jest. Ale portfela nie możesz wziąć, bo on nadal należy do mnie. Autorstwa (przewłaszczenia własności) nie możesz sobie przypisać.
Common law ma kilka stopni dopuszczenia udostępniania i trzeba się z nimi zapoznać, nim się zabierzesz do przeglądania.

Wybiegi w stylu - "userzy odpowiadają za treść publikowaną" na nic się zdały YouTube.
Oskarżeni o umyślne i nieumyślne paserstwo (a więc także o pomoc i ułatwianie popełnienia przestępstwa a nie o samo przestępstwo) szybko spuścili z tonu. Al Capone pośliznął się nie na mordach, a na podatkach.
U nas mniejsze poszanowanie cudzej własności, więc potrwa dłużej, ale jak jakiś duży gracz się wkurzy, to będzie szybka piłka. Jak zawsze.

P.S. Daj już spokój tej linii, nawet jeśli coś opublikowałem i dałem przyzwolenie, przysługuje mi na mocy tych samych przepisów prawo cofnięcia zgody (spełniwszy pewne warunki ofkorz), po drugie, cały czas jako autorowi przysługuje mi prawo decyzji, co komu dam i za ile, czyli mogę nie zgodzić się na publikacje mojego utworu w konkretnym miejscu, czy dla konkretnych celów (pamiętasz sprawę reklamówki PIS i muzyki w niej użytej?)
Prawo wyczerpania znaku nie dotyczy tej sprawy, ponieważ wcześniej nie było zakupu treści na rzecz takiego "publikującego" czy serwisu.

Temat: wiadomości podcinają gałąź

marek mareksy szewczyk:

Chybiona analogia. Pomogę Ci to rozwikłać Twoim przykładem.
Jeśli widzisz międzynarodowy wpis tzw. olrajt na karteczce, to nawet nie myśl o zabraniu portfela, chociaż możesz przeglądnąć zawartość na miejscu i odłożyć.

Jeśli na portfelu będzie jednak tzw, komonlouł, to możesz sobie przeglądać zawartość i czasem wziąć zdjęcie małżonki, czasem zdjęcie i kartę, a czasem wszystko co w portfelu jest. Ale portfela nie możesz wziąć, bo on nadal należy do mnie. Autorstwa (przewłaszczenia własności) nie możesz sobie przypisać.
Common law ma kilka stopni dopuszczenia udostępniania i trzeba się z nimi zapoznać, nim się zabierzesz do przeglądania.

Wybiegi w stylu - "userzy odpowiadają za treść publikowaną" na nic się zdały YouTube.
Oskarżeni o umyślne i nieumyślne paserstwo (a więc także o pomoc i ułatwianie popełnienia przestępstwa a nie o samo przestępstwo) szybko spuścili z tonu. Al Capone pośliznął się nie na mordach, a na podatkach.
U nas mniejsze poszanowanie cudzej własności, więc potrwa dłużej, ale jak jakiś duży gracz się wkurzy, to będzie szybka piłka. Jak zawsze.

P.S. Daj już spokój tej linii, nawet jeśli coś opublikowałem i dałem przyzwolenie, przysługuje mi na mocy tych samych przepisów prawo cofnięcia zgody (spełniwszy pewne warunki ofkorz), po drugie, cały czas jako autorowi przysługuje mi prawo decyzji, co komu dam i za ile, czyli mogę nie zgodzić się na publikacje mojego utworu w konkretnym miejscu, czy dla konkretnych celów (pamiętasz sprawę reklamówki PIS i muzyki w niej użytej?)
Prawo wyczerpania znaku nie dotyczy tej sprawy, ponieważ wcześniej nie było zakupu treści na rzecz takiego "publikującego" czy serwisu.

Bardzo fajnie to opisales...

Temat: wiadomości podcinają gałąź

W zasadzie to Twoja analogia portfelowa choć bardzo zgrabna to chyba niezbyt pasuje ... tu nie chodzi o to na jakiej "licencji" są arty w wiadomości24 tylko czy portal który pośrednio zgadza isę na publikowanie artów na wykopie(ikonka wykop pod artykułem) powinien biadolić na to że ktoś z tej ikony korzysta - wrzucam na stronkę artykuł na dole strony z własnej nieprzymuszonej woli dodaję ikonkę "dodaj do wykopu" po czym utyskuję, że ktoś ją kliknął .. w takim razie można wręcz stwierdzić, że autor podżega do popełniania przestępstwa (bo dodaje przestępczogenną ikonę)co samo w sobie jest przestępstwem.

Reasumując
jak wykop linkuje z ramką to jest kradzież ?
jak wykop linkuje bez ramki to .. no właśnie ?
jak wykop nie linkuje to nie ma przestępstwa :)

P.S YouTube ma się świetnie, wykop też i nie wydaje mi się żeby coś się zmieniło w tej kwestii :) a jak nie to zjem swoje skarpetki ...

P.S 2 czy wykop poprzez ramkę przypisuje sobie autorstwo tekstu ?

P.S 3 Daniel Kozon ukradł ci tekst ;)

Temat: wiadomości podcinają gałąź

Bartosz Schubert:
wrzucam na stronkę artykuł na dole strony z własnej nieprzymuszonej woli dodaję ikonkę "dodaj do wykopu" po czym utyskuję, że ktoś ją kliknął ..

To jest zabawne, już padło, po co mam to powielać? Może to taki koncept był, może chcieli tym coś zamanifestować, może w tym było nic - zapytaj u źródła.

jak wykop linkuje z ramką to jest kradzież ?

nie wiem, od tego jest sąd, na pewno jest to naruszenie przepisów dotyczących co najmniej wykonywania prawa autorskiego osobistego.

jak wykop linkuje bez ramki to .. no właśnie ?
jak wykop nie linkuje to nie ma przestępstwa :)

zadajesz pytania, na które udzielasz odpowiedzi, to ja tu jestem bezradny :)

P.S YouTube ma się świetnie, wykop też i nie wydaje mi się żeby coś się zmieniło w tej kwestii :) a jak nie to zjem swoje skarpetki ...

Zacznij jeść, chyba krótko go używasz, bo nie masz porównania, jak było i jak jest.
YouTube usuwa treści momentalnie - zobacz jakie kłopoty ma nasz kolega Mediafan z materiałami TVN.
Chronione treści są zabezpieczone (to nic, że nieudolnie, bo rippując je naruszasz prawo) przed osadzaniem i kopiowaniem.
Zgłoszenie klipu skutkuje usunięciem konta w ciągu kilkudziesięciu minut.
A argument ostateczny - YouTube poszedł pod młotek, prawda?
Wykop niech się łaskawie martwi sam o siebie. Ale Ty jedz :)

P.S 2 czy wykop poprzez ramkę przypisuje sobie autorstwo tekstu ?

Patrz wyżej o prawie autorskim osobistym. Nie mówię, że to jedyne naruszenie, ale gdybym chciał się przypiąć do nich, właśnie w to bym uderzył.

P.S 3 Daniel Kozon ukradł ci tekst ;)

Poczytaj regulamin GL, to będziesz wiedział, czy masz rację.
Na pocieszenie Ci powiem, że jeśli jednak użyje go poza GL bez autoryzacji, faktycznie będzie musiał się liczyć z konsekwencjami.

Temat: wiadomości podcinają gałąź

marek mareksy szewczyk:

Bartosz Schubert:

jak wykop linkuje bez ramki to .. no właśnie ?
jak wykop nie linkuje to nie ma przestępstwa :)

zadajesz pytania, na które udzielasz odpowiedzi, to ja tu jestem bezradny :)

ależ nie odpowiadam pierwsze jest pytaniem otwartym bazuje na tym , że jest w nim element niedopowiedzenia :)

drugie zdanie jest stwierdzeniem

P.S YouTube ma się świetnie, wykop też i nie wydaje mi się żeby coś się zmieniło w tej kwestii :) a jak nie to zjem swoje skarpetki ...

Zacznij jeść, chyba krótko go używasz, bo nie masz porównania, jak było i jak jest.
YouTube usuwa treści momentalnie - zobacz jakie kłopoty ma nasz kolega Mediafan z materiałami TVN.
Chronione treści są zabezpieczone (to nic, że nieudolnie, bo rippując je naruszasz prawo) przed osadzaniem i kopiowaniem.
Zgłoszenie klipu skutkuje usunięciem konta w ciągu kilkudziesięciu minut.
A argument ostateczny - YouTube poszedł pod młotek, prawda?
Wykop niech się łaskawie martwi sam o siebie. Ale Ty jedz :)

To, że YT usuwa treści bo go ktoś o to poprosi wcale ni znaczy, że coś jest z nim nie tak ... działają asekuracyjnie i zgodnie z logiką, że lepiej usunąć parę filmików niż wynająć prawników.... Całą sprawa koniec końców nieszczególnie zaszkodzi serwisowi...
Który ma się całkiem nieźle (moje skarpetki mogą czuć się bezpiecznie) Argument ostateczny wydaje się mocno nietrafiony jeżeli ktoś kupił towar to znaczy, że towar warty był kupienia

P.S 2 czy wykop poprzez ramkę przypisuje sobie autorstwo tekstu ?

Patrz wyżej o prawie autorskim osobistym. Nie mówię, że to jedyne naruszenie, ale gdybym chciał się przypiąć do nich, właśnie w to bym uderzył.

W zasadzie przekonaliście mnie Państwo o tym, że pod względem moralnym ramki wykopu mogą być uznane za nieetyczne :) Hmm tak się zastanawiam ,jeżeli pod względem prawnym działalność wykopu jest niezgodna z prawem to dlaczego ten serwis nadal istnieje? Z utęsknieniem czekam na krucjatę sądowa przeciwko wykopowi... :)
Chociaż .. w sumie Pirate Bay nadal pływa i nie zapowiada się żeby zatonęło a to przecież o wiele większy kaliber

P.S 3 Daniel Kozon ukradł ci tekst ;)

Poczytaj regulamin GL, to będziesz wiedział, czy masz rację.
Na pocieszenie Ci powiem, że jeśli jednak użyje go poza GL bez autoryzacji, faktycznie będzie musiał się liczyć z konsekwencjami.

Następnym razem będę wyraźniej sygnalizował żart ;) (to był element humorystyczny!!!)