konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Agnieszka H.:
Karolina B.:
Tym feministkom chyba chodziło o to, by pokazać jakie mamy be państwo W UK są eleganckie gabinety i aborcja jest za free.
Jakby były takie kochane, to by propagowały gumki, tabletki, plastry, spiralki i całą resztę środków zapobiegających zajściu w ciążę i niekiedy też chroniącym przed chorobami:)

w Polsce królują uprzedzenia :)
I stereotypiczne myślenie. Szczególnie na temat tych, którzy mają nieco konserwatywny pogląd. Nie zgadzasz się z mniejszościami, feministkami, itp- jesteś uprzedzony.

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Dominik Szewior:
Macie jakieś wyniki badań na temat tego, jak klienci postrzegają markę po takich numerach, czy teoretyzujecie?
Zastanawiam się, czy tej reklamy nie można podciągnąć pod wprowadzenie w błąd. Koncepcja i logo do złudzenia nawiązuje do MC.
Nieważne czy wporwadziło w błąd i czy są tego skutki, ważne, że MOGŁO wywołać u odbiorcy wrażenie, że to reklama MasterCarda.
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Katarzyna Gronek:

Sądzę, że kobieta kompetentna ma spore szanse sobie poradzić w tym świecie bez tupania nogą i chodzenia w koszulce z wielką cipką na środku. I uważam, że uwarunkowania organizmu mimo wszystko nie pozwolą kobiecie dobrze ten węgiel kopać i bez szkody wnosić meble na 10te piętro.

Papieżem (ani nawet zwykłym kardynałem, co tam, księdzem nawet) nie zostanie, choćby skały srały. Mimo, że uwarunkowania organizmu w żaden sposób jej nie ograniczają fizycznie ani nie odbierają kompetencji.Ania P. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 06:10
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Joanna W.:

Wiesz co? a ja nie jestem pewna bo tego typu dzialania zwolniły mężczyzn z odpowiedzialności.
Na razie pracuje bo chcę ale byc może woalałabym siedzieć z dziećmi w domu, miec kucharke, nianię, krawcowa i męza, kóry by na to wszystko zarobil oraz nigdy nie opuścił bo sptkałby go społeczny ostracyzm.
Tak w głębi duszy myśle, że 200 lat temu kobiety mialy o wiele lepiej.

hę? zarówno 200 lat temu i teraz istnieją kobiety majętne, które nie muszą pracować i stać je na kucharkę, niańkę, sprzątaczkę i takei tam. Tyle, że i wtedy, i teraz to była znaczna mniejszość. Statystycznie rzecz biorąc miałabyś te 200 lat temu większą szansę na bycie pomocą kuchenną takiej pani co to taką służbę ma, ruchaną przez panicza, która po zajściu w ciążę topi się w najbliższym stawie albo jest przez pana wydana za mąż za chłopca stajennego i wielkiego wyboru drogi życiowej nie ma bo się nie urodziła za bardzo posażna.
A gdyby mąż okazał się erotomanem/pijakiem/sadystą, to Ty też byś go nie opuścila, i to bynajmniej nie ze względu na ostracyzm, tylko z powodu braku alternatywnego źródła środków utrzymania.Ania P. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 06:01

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Karolina B.:
Agnieszka H.:
Karolina B.:
Tym feministkom chyba chodziło o to, by pokazać jakie mamy be państwo W UK są eleganckie gabinety i aborcja jest za free.
Jakby były takie kochane, to by propagowały gumki, tabletki, plastry, spiralki i całą resztę środków zapobiegających zajściu w ciążę i niekiedy też chroniącym przed chorobami:)

w Polsce królują uprzedzenia :)
I stereotypiczne myślenie. Szczególnie na temat tych, którzy mają nieco konserwatywny pogląd. Nie zgadzasz się z mniejszościami, feministkami, itp- jesteś uprzedzony.

Święte słowa!!:)

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Ania P.:
A gdyby mąż okazał się erotomanem/pijakiem/sadystą, to Ty też byś go nie opuścila, i to bynajmniej nie ze względu na ostracyzm, tylko z powodu braku alternatywnego źródła środków utrzymania.Ania P. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 06:01

A poza tym meczył chomiki, zwracał uwagę na młodsze, pił piwo, nie golił się, nie czyścił butów i robił całą masę rzeczy za które należy wytępić meżczyzn.

A i jakby nie PRL to wszyscy bylibyśmy służącymi u "dziedzica":)))

Pogratulować poglądów.

Tzw. "Feminazizm".....
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...


hę? zarówno 200 lat temu i teraz istnieją kobiety majętne, które nie muszą pracować i stać je na kucharkę, niańkę, sprzątaczkę i takei tam. Tyle, że i wtedy, i teraz to była znaczna mniejszość. Statystycznie rzecz biorąc miałabyś te 200 lat temu większą szansę na bycie pomocą kuchenną takiej pani co to taką służbę ma, ruchaną przez panicza, która po zajściu w ciążę topi się w najbliższym stawie albo jest przez pana wydana za mąż za chłopca stajennego i wielkiego wyboru drogi życiowej nie ma bo się nie urodziła za bardzo posażna.
A gdyby mąż okazał się erotomanem/pijakiem/sadystą, to Ty też byś go nie opuścila, i to bynajmniej nie ze względu na ostracyzm, tylko z powodu braku alternatywnego źródła środków utrzymania.Ania P. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 06:01

Słońce zakładam, że te 200 lat tmu jestem w takiej samej sytuacji jak teraz czyli na tamte czasy z tzw "sfery". Gdybym urodzila się wtedy na wsi w rodzinie chłopskiej mogłoby być niefajnie.
Róznca polega na mentalnosci zasadach tamtych czasów, czy raczej braku zasad naszych czasów. Teraz zostawienie żony z dwójka dzieci i zwiazanie się z kochanką jest standardem, wtedy męzczyzna z "towarzystwa" musal zapewnic rodzinie odpowiedni poziom życia i nie mógl pozowlić sobie na takie numery bo "sfera" wykluczylaby go ze swojego grona, to mialam na mysli piszc "społeczny ostracyzm".
I dziś i wtedy jeśli na starcie masz przegwizdane to szansa, że zostaniesz w przyszlości Rotshildem jest wątpliwa.
Uważam, że w tamtych czasch rola kobiety byla doceniana a kobiety otoczone dużo większą opieka i szacunkiem niz teraz, tamte czasy poprzez jasno okreslone zasady pozwalały kobietom i męzczyznom realizowac swoje role. Wtedy facet byl facetem teraz dzięki feministkom i innym "niezależnym" kobietom facet staje się kompletnie nieodpowiedzialnym, niedojrzalym piotrusiem panem.

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Ania P.:
Papieżem (ani nawet zwykłym kardynałem, co tam, księdzem nawet) nie zostanie, choćby skały srały. Mimo, że uwarunkowania organizmu w żaden sposób jej nie ograniczają fizycznie ani nie odbierają kompetencji.

Bo rozumiem, że Twoim życiowym marzeniem jest być papieżem? ;)

Przepraszam, poprawka - akurat w USA (i nawet UK) żadnym problemem nie jest to, aby kobieta głosiła Słowo Boże w sutannie. Mówię o protestantyzmie i paru innych liberalnych w tym zakresie odłamach Chrześcijaństwa.Katarzyna Gronek edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 09:18

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Ale o co ta cała dyskusja?? O co??
Stan faktyczny jest taki: zgodnie z polskim prawem, wzięcie sobie czyjegoś logotypu/loga (czy też jego znacznego fragmentu) jest KRADZIEŻĄ!! I nie zmieni tego żadne "bo my na tym nie zarabiamy"...
Jak agencja "B" UKRADNIE agencji "A" design strony to jest to kradzież, jak feministka zajuma takie logo od MC to już nie?? K**wa, a co Wy, feministki jakieś lepsze jesteś od innych? Ponad prawem, czy jak?? Feministki nie są ANI LEPSZE, ANI GORSZE: wszystkich obowiązują te same prawa i tak długo, dopóki feministki będą je przestrzegać tak samo jak inni nie będę miał nic przeciwko nim - ani przeciwko innym grupom społecznym, mniejszościom seksualnym, itp.. No, może z wyjątkiem posłów samoobrony :D

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

"
9-11.04 Dni Cipki!
Boyówki Feministyczne i UFA zapraszają na pierwsze oficjalne Dni Cipki! Od 9 do 11 kwietnia w Obiekcie Znalezionym i UFIE!
Naszym celem jest odczarowanie słowa 'cipka', wspólne poszukanie innych określeń i sposobów mówienia o kobiecej cielesności, które nie miałyby wydźwięku naukowo-medycznego lub wulgarnego, a także podkreślenie radosnych i pozytywnych aspektów seksualności kobiet. Ponadto chcemy poruszyć problematykę: kobiecej świadomości własnego ciała, zwłaszcza w odniesieniu do sfery intymnej, postrzegania kobiecego ciała w powszechnym odbiorze społecznym, tabu wokół kobiecych narządów płciowych. Spodziewajcie się wielu atrakcji z cipką w tle i nie tylko:
9.04 (piątek) gra wstępna w UFIE: wernisaż projektów Agnieszki Dellfiny, Beaty Sosnowskiej, Marty Zdulskiej i innych, performens grupy 'Teraz Poliż'
10.04 (sobota) dzień cipki w Obiekcie Znalezionym: warsztaty dla dziewczynek, tworzenie szablonów na koszulki i znaczków, promocja książek Wydawnictwa Czarna Owca ('Wielka Księga Cipek' i 'Kobieca ejakulacja i punkt G'), interaktywna instalacja 'a ty jak na nią mówisz?' oraz film 'Monologi waginy', pokaz filmu 'Petals. A journey into self discovery' Becka Peacocka wraz z dyskusją z udziałem zaproszonych gościń (Alicja Długołęcka, Anna Zdrojewska), pokaz mody inspirowany kobiecą seksualnością, cipkowe gadżety, ubrania, smakołyki i drinki oraz niespodzianki! afterparty 'greatest hits... remixed' double trouble vs siostry
11.04 (niedziela) schodzimy głębiej w UFIE: warsztaty waginalne z Alicją Długołęcką, warsztaty plastyczne z Beatą Sosnowską, warsztaty performensu z Moniką Rak i Agnieszką Małgowską (Żeński Tandem Twórczy, 'pogaduszki pochwy' – czytanie polskich monologów waginy, 'wagina wielkiej bogini' - spotkanie z Agnieszką Kraską i Ewą Bury, filmy, wystawa, rozmowa w kręgu
a na deser w sobotę 17.04 impreza Vagina Fabulosa w Śnie Pszczoły!"

zapraszamy serdecznie
Igor Downar-Zapolski

Igor Downar-Zapolski
marketing/reklama/pr
/www

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Jan D.:
"
9-11.04 Dni Cipki!
zapraszamy serdecznie

Poprawiłeś mi humor z rana :) Powiedziałbym, że niezłe jajca, ale w tym kontekście mogę być posądzony o seksizm :)

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

czyli że jak?

jedne chcą SROM a inne chcą CIPKĘ?

zastanówice się o co walczycie bo wygląda to żałośnie

'wspólne poszukiwanie innych określeń bez wydźwięku naukowego"
zaś inna grupa chce SROMU

czyli jakie wam pasują?

foka
norka
borsuk
jeż
muszelka
brzoskwinka
szparka
?Jan D. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 09:58

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Jan D.:

foka
norka
borsuk
jeż
muszelka
brzoskwinka
szparka
?

"rozklapiocha" ?? (wynalezione przed chwilą gdzieś w przepaściach ^G) :D

edit: Donald Tusk podobno mówi na "to" : "pisda" :DPiotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 10:10

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Brakuje tylko "mokrej pizdy". :|

Matkojedyna, czy ja naprawdę muszę mieć "społecznie zaakceptowane" określenie na swoją waginę? Przecież tych słów i tak używam co najwyżej w sypalni albo na kawie z kumpelami. Po co ma mi cały naród to "akceptować". Co to wogóle jest do poszukiwania i zmieniania? Tyle tego, że chyba starczy.

Później idzie taka do ginekologa i ma mu za złe, że powiedział "pochwa", a powinien "pipka"...

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Katarzyna Gronek:
Brakuje tylko "mokrej pizdy". :|

Matkojedyna, czy ja naprawdę muszę mieć "społecznie zaakceptowane" określenie na swoją waginę? Przecież tych słów i tak używam co najwyżej w sypalni albo na kawie z kumpelami. Po co ma mi cały naród to "akceptować". Co to wogóle jest do poszukiwania i zmieniania? Tyle tego, że chyba starczy.

Później idzie taka do ginekologa i ma mu za złe, że powiedział "pochwa", a powinien "pipka"...

a podobno naród polski jest cywilizowany... A prawda jest taka, że pod wieloma względami jesteśmy głęboko w CIEMNOGRODZIE - naród jest NIEUŚWIADOMIONY, nie chce mieć własnego zdania, boi się samodzielnego myślenia i wstydzi się własnego ciała i jego reakcji... Jak ostatnio posłuchałem kilku nastolatków na przystanku, to doszedłem do wniosku, że wyrasta nam pokolenie analfabetów (tzw "pokolenia esemes") nie znających języka polskiego, potrafiących za to na sto sposobów nazwać narządy płciowe obu płci (wszystkie określenia "oczywiście" były wulgarne)...Piotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 10:30

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

No dobra, słusznie. Ale obawiam się, że naszym feministkom nie zależy na prawidłowym rozwoju nazewnictwa U MŁODYCH. One walczą o bliżej niezidentyfikowane idee. Ja bym z całego serca popierała kształcenie seksualne młodzieży "w poszanowaniu obu płci" (pokazała, jak jeszcze można to powiedzieć i opisać bez zażenowania). A nie chodziła na Dni Cpiki i się zastanawiała razem i radośnie, jakby tu waginę jeszcze nazwać. Po co to komu?

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

jestem ciekaw ile z tych "walczących feministek" nie wliczając lesbijek, rozmawia w ten sposób z mężem/partnerem :

" proszę pomiędzy 21:30 a 22:00 podrażnić moją pochwę"

obawiam się że miękną niczym stary kapeć w domu a na ulicy bawią się w "boyówki" i kończy się na:

'misiu,dzubelku kochany, możesz pobawić się w doktolka i zająć się swoją muszelką? nio plosię"

żal.plJan D. edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 10:35
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Obawiam się, ze walcząo to by wytępić partnerów seksmisja kurcze....

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Jan D.:
jestem ciekaw ile z tych "walczących feministek" nie wliczając lesbijek, rozmawia w ten sposób z mężem/partnerem :

Jakim mężęm? jakim partnerem ??
" proszę pomiędzy 21:30 a 22:00 podrażnić moją pochwę"

obawiam się że miękną niczym stary kapeć w domu a na ulicy bawią się w "boyówki"

żal.pl

wiesz, jaka jest różnica pomiędzy normalną, zwykłą kobietą a feministką? różnica zaledwie trzech liter: NIE :D IMHO większość tych wściekłych femi to frustratki, które są NIEdo :D

konto usunięte

Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...

Jan D.:
jestem ciekaw ile z tych "walczących feministek" nie wliczając lesbijek, rozmawia w ten sposób z mężem/partnerem :

" proszę pomiędzy 21:30 a 22:00 podrażnić moją pochwę"

obawiam się że miękną niczym stary kapeć w domu a na ulicy bawią się w "boyówki" i kończy się na:

'misiu,dzubelku kochany, możesz pobawić się w doktolka i zająć się swoją muszelką? nio plosię"

żal.pl

How fucking true.

Wśród innych Walczących są silne, zdeterminowane i liberalne. Z cycem na wierzchu by się przebiegła po mieście (koniecznie z cipką wymalowaną pomiędzy nimi). A prawdopodobnie życie codziennie później weryfikuje te ich postawy...

Ale my tu gadu-gadu, a MC się zastanawia co dalej. Był jakiś odzew firmy ws. tej wdzięcznej kradzieży?Katarzyna Gronek edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 10:39

Następna dyskusja:

Chwytaj moment... czyli jak...




Wyślij zaproszenie do