Temat: Srom - czyli jak korzystać z pomysłów innych...
Izabela P.:
Katarzyna M.:
Ok, jak chronimy prawa kobiet, to chrońmy może też prawa dzieci. I chyba prawo do życia stoi wyżej niż prawo wolnego wyboru, prawda?
Dla kościoła katolickiego kilkutygodniowy płód to dziecko. Dla mnie i większości cywilizowanego świata - nie. (Swoją drogą, nie zawsze tak było - św. Augustyn i inni czcigodni ojcowie kościoła dopuszczali usuwanie ciąży do trzeciego miesiąca)
I oczywiście, że wybór, życie i zdrowie kobiety są ważniejsze od owego płodu.
Rozumiem, że nie masz dzieci. Dla ciebie się nawrócę i będę się modlił, żebyś nie miała.
Co dla ciebie jest wskaźnikiem, że to już jest człowiek, czy nie?
Jeśli wygląd fizyczny, to takie dziecko ma już główkę, rączki, nóżki, oczywiście nie do końca ukształtowane. Pracę mózgu? Jeśli tak, to większość polityków i feministek powinna zostać poddana przymusowej likwidacji, bo pracy mózgu nie doświadczysz.
Więc co wskazuje, że to już jest człowiek?
Nauki mistrzów kościoła są mi dalekie, więc ten argument do mnie nie trafia.
Artur Mikucki edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 15:49