Temat: Sprzątaj po swoim psie ..... niekonwencjonalnie
Do Polski nie dotrze bo to kraina "Nigdy Nigdy". ;(
Ale są proste rozwiązania dla stetryczałych.
Asystent psiej dupy - operuje na terenach trawiastych. Zbiera kupy jako wolontariusz, zawsze przez rękawiczkę. Shit o charakterze płynnym może wciągać przez specjalistyczny odkurzacz (Szitowciąg/Kupossawka).
Za takiego wolontariusza może robić skazaniec. Pytanie, czy można go przywiązać łańcuchem do budy, co by nie uciekł, bo stawiać przy nim dwóch strażników to za drogo wyjdzie.
Innym pomysłem jest przedłużacz rąk.
A jeszcze innym "laser w oczach" - urządzenie działa tak: wciskasz button, z okularów strzela laser, trafia w kupę i praży, aż do całkowitego wyparowania ustrojstwa. Pozostaje parująca dziura w ziemi.
Jest też inny pomysł, ale trochę bez sensu - specjalne przechylnie dla dziadków i babć. Ale to zbyt akrobatyczne.
Problem z psimi kupami prowokuje jednak do postawienia ważkiego pytania: Co na to muchy?