Temat: Sprawy zdrowotne w marketingu
Na styku medycyny (a więc ogólnie rozumianego "rynku zdrowia") i marketingu ma miejsce bardzo wiele niepokojących zjawisk. Prócz tematów, które wymieniłeś są jeszcze:
- Sponsoring lekarzy przez firmy farmaceutyczne. Na kanwie takich działań wielu lekarzy staje się tzw. "double agents", działając jednocześnie w interesie pacjentów i firm farmaceutycznych. A więc sprzeczność interesów społecznych.
- Kreowanie wyimaginowanych potrzeb wśród klientów. Niesamowitym studium takiej działalności jest książka "Listening to Prozac" Petera D. Kramera (w Polsce wydana chyba jako "Wsłuchując sie w Prozac"). Kramer pokazuje jak 3 minliony amerykanów dało sobie wmówić, że ich dzieci powinny brać ten lek...
- Wykorzystywanie w reklamach wizerunku lekarzy(a co za tym idzie "autorytetu" wynikającego z ich pozycji społecznej)- w Polsce to się zdarza notorycznie mimo, iż jest bezprawne.
- wstrzymywanie patentów dla nowatorskich rozwiązań medycznych - prawnicy dużych firm składają skargi i zastrzeżenia, które przedłużają wydanie patentów młodym naukowcom(to już mniej marketing, ale brak wydania odpowiednich papierów blokuje przecież możliwość promocji nowych, być może tańszych leków).
Jest o czym dyskutować. W Polsce temat dopiero zaczyna się dostrzegać podczas gdy w Stanach i wielu krajach Europy od dawna prowadzi się monitoring na ten temat.