Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Tak sobie oglądam transmisje z Igrzysk i oczywiście co przerwa, to bloki reklamowe (często dłuższe niż występy naszych). Coś kiepsko ci sponsorzy sponsorowali. Jak, waszym zdaniem, kalectwo naszych sportowców wpłynie na sponsorów (Lotto, P&G, Orlen, Tyskie itp.) ?

A.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Ja przepraszam, że chyba nie na temat, ale ... ja mam już serdecznie dość wypowiedzi w tonie "medalowa kompromitacja", "kalectwo naszych sportowców".
Może się tak wypowiadać człowiek, który nie ma pojęcia o tym jak wygląda polski sport zawodowy. Dowolny. Może poza piłką nożną :)
Najlepiej pisać o "kalectwie". Dla ludzie, których oglądaliśmy na Olimpiadzie kalectwo dopiero się zacznie za jakieś 5 lat. To żenujące, kiedy fachowcy oceniają tych ludzi.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Dagmara D.:
Ja przepraszam, że chyba nie na temat, ale ... ja mam już serdecznie dość wypowiedzi w tonie "medalowa kompromitacja", "kalectwo naszych sportowców".
Może się tak wypowiadać człowiek, który nie ma pojęcia o tym jak wygląda polski sport zawodowy. Dowolny. Może poza piłką nożną :)
Najlepiej pisać o "kalectwie". Dla ludzie, których oglądaliśmy na Olimpiadzie kalectwo dopiero się zacznie za jakieś 5 lat. To żenujące, kiedy fachowcy oceniają tych ludzi.

Słowa 'kalectwo' użyłem tu w znaczeniu figuratywnym. Bardziej chodziło mi o kalectwo mentalne i dodatkowo żenujące występy większości polskich sportowców, którzy przy najlepszych wypadają jak jakieś kaleki. Warto sponsorować i reklamować się na nich?

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Warto się nimi interesować nieco częściej niż raz na 4 lata. To na pewno.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Arkadiusz Nowiński:

Myślę, że nie wiesz o czym piszesz. Kompletnie nie znasz realiów.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Arkadiusz Nowiński:
(..) dodatkowo żenujące występy większości polskich sportowców, którzy przy najlepszych wypadają jak jakieś kaleki (..)

Gdyby to czytał baron de Coubertin...Rafał Hostyński edytował(a) ten post dnia 10.08.12 o godzinie 22:22

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Marcin Ł.:

Arkadiusz Nowiński:

Myślę, że nie wiesz o czym piszesz. Kompletnie nie znasz realiów.

To ja nie wiem o jakich Ty realiach piszesz.

Ja tylko się zapytałem jak skuteczna jest reklama z wykorzystaniem sportowców, którzy nagminnie przegrywają. Czy te firmy wyrzuciły pieniądze?Arkadiusz Nowiński edytował(a) ten post dnia 10.08.12 o godzinie 23:03

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Rafał Hostyński:

Arkadiusz Nowiński:
(..) dodatkowo żenujące występy większości polskich sportowców, którzy przy najlepszych wypadają jak jakieś kaleki (..)

Gdyby to czytał baron de Coubertin...

No właśnie baron skacze teraz z radości na swojej chmurce widząc jak nasi atleci po stu latach skutecznie realizują jego słynną ideę :)

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Wiesz na czym polega ta idea ? Mam wrażenie, że nie do końca.
Jakie "nagminnie", jakie "kalectwo". Czy wiesz,że kluby, w których Ci sportowcy trenują w większości nie stać na kupienie dresów ? Czy wiesz, że sami płacą za wyjazdy na treningi ? Co w ogóle wiesz o sporcie zawodowy w Polsce, o jego finansowaniu ?
Nie wiesz nic. Bezmyślnie pochłaniasz papkę serwowaną w mediach. Bezkrytycznie.
Przy tych warunkach nasi sportowcy są bohaterami narodowymi , więc nie wiem o czym piszesz.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 10.08.12 o godzinie 23:12

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Arkadiusz Nowiński:

Dagmara D.:
Ja przepraszam, że chyba nie na temat, ale ... ja mam już serdecznie dość wypowiedzi w tonie "medalowa kompromitacja", "kalectwo naszych sportowców".
Może się tak wypowiadać człowiek, który nie ma pojęcia o tym jak wygląda polski sport zawodowy. Dowolny. Może poza piłką nożną :)
Najlepiej pisać o "kalectwie". Dla ludzie, których oglądaliśmy na Olimpiadzie kalectwo dopiero się zacznie za jakieś 5 lat. To żenujące, kiedy fachowcy oceniają tych ludzi.

Słowa 'kalectwo' użyłem tu w znaczeniu figuratywnym. Bardziej chodziło mi o kalectwo mentalne i dodatkowo żenujące występy większości polskich sportowców, którzy przy najlepszych wypadają jak jakieś kaleki. Warto sponsorować i reklamować się na nich?

A co Ty tam wiesz...

Kalectwo mentalne pojawia się u "kibiców" takich jak Ty.

Szacunek i wsparcie należy się każdemu sportowcowi, który znalazł się na olimpiadzie, bo żeby trafić na IO trzeba trenować naście lat, mieć niesamowicie twardy charakter i wywalczyć sobie kwalifikację. Ci ludzie oddali swoim dyscyplinom wszystko: zdrowie, cały swój wolny czas, często wszystkie swoje oszczędności (bo takie są realia niszowych dyscyplin typu zapasy, podnoszenie ciężarów, chód sportowy etc.).

Główni sponsorzy, o których mówisz reklamowali się korzystając z wizerunków Majewskiego (nie bezpośrednio, ale poprzez związek z dyscypliną - pchnięcie kulą) i czwórka podwójna - Tyskie (podejrzewam, że też niekoniecznie z chłopakami z czwórki, bo były tylko wiosła, poza tym oni pływają na Empacherze, a nie na czerwonym BBG).

Uważasz, że ktoś z nich był żenujący? Majewski, który zdobył złoty medal? Kolbowicz, Korol, Jeliński, Wasilewski, którzy są czterokrotnymi mistrzami świata i mistrzami olimpijskimi?

Człowieku, odpuść sobie i co najwyżej psiocz na interia.pl albo onecie, gdzie ignoranci Twojego pokroju, nie znając realiów sportu zawodowego, próbują rozliczać polskich olimpijczyków.

Za nami jest ponad 50 krajów. Kanada, Chorwacja, Turcja, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Słowacja, Argentyna, Belgia, Bułgaria, Portugalia, Grecja i wiele wiele innych.

Czemu wszyscy uważają, że powinniśmy być w pierwszej 10-tce? Bo co... bo mesjasz narodów ;)

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Arkadiuszu,

Po pierwsze, mam wrażenie, że mylisz pojęcia. W pierwszym poście pytasz o sponsoring transmisji IO 2012, a w kolejnym o wykorzystanie wizerunku sportowców. To chyba są dwie różne kwestie. Jeżeli chodzi o wykorzystanie wizerunku sportowców, to mamy chyba tylko dwa przykłady: VISĘ z Usainem Boltem i Head&Shoulders z Micheaelem Phelpsem. W obu przypadkach są to złoci medaliści, więc z pewnością nie popsuje to wizerunku reklamodawców.

Po drugie, nie wrzucaj do jednego worka P&G, Lotto, Orlenu itp. P&G jest sponsorem tytularnym igrzysk, a pozostałe marki sponsorują albo sportowców (Orlen wspiera siatkarzy i chyba lekkoatletów) i transmisje. W takim przypadku należy osobno te kategorie rozpatrywać.

Po trzecie, w teorii niepowodzenia sportowców nie wpłyną zbytnio na sponsorów (zaznaczam w teorii i uogólniając) - rozpoznawalność im wzrośnie, a o to chodzi. Tak samo było ze sponsorami reprezentacji Polski w piłce nożnej i Mistrzostw - jednym bardziej, drugim mniej sponsorowanie pomogło mimo, iż nasza kadra nie sprostała ogólnym oczekiwaniom. Warto jednak poczekać na zakończenie, bo pewnie zostanie opublikowana jakaś analiza rozpoznawalności poszczególnych sponsorów, tak jak to było w przypadku EURO2012.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Andrzej Kostuś:

Arkadiusz Nowiński:

Dagmara D.:
Ja przepraszam, że chyba nie na temat, ale ... ja mam już serdecznie dość wypowiedzi w tonie "medalowa kompromitacja", "kalectwo naszych sportowców".
Może się tak wypowiadać człowiek, który nie ma pojęcia o tym jak wygląda polski sport zawodowy. Dowolny. Może poza piłką nożną :)
Najlepiej pisać o "kalectwie". Dla ludzie, których oglądaliśmy na Olimpiadzie kalectwo dopiero się zacznie za jakieś 5 lat. To żenujące, kiedy fachowcy oceniają tych ludzi.

Słowa 'kalectwo' użyłem tu w znaczeniu figuratywnym. Bardziej chodziło mi o kalectwo mentalne i dodatkowo żenujące występy większości polskich sportowców, którzy przy najlepszych wypadają jak jakieś kaleki. Warto sponsorować i reklamować się na nich?

A co Ty tam wiesz...

Kalectwo mentalne pojawia się u "kibiców" takich jak Ty.

Szacunek i wsparcie należy się każdemu sportowcowi, który znalazł się na olimpiadzie, bo żeby trafić na IO trzeba trenować naście lat, mieć niesamowicie twardy charakter i wywalczyć sobie kwalifikację. Ci ludzie oddali swoim dyscyplinom wszystko: zdrowie, cały swój wolny czas, często wszystkie swoje oszczędności (bo takie są realia niszowych dyscyplin typu zapasy, podnoszenie ciężarów, chód sportowy etc.).

Główni sponsorzy, o których mówisz reklamowali się korzystając z wizerunków Majewskiego (nie bezpośrednio, ale poprzez związek z dyscypliną - pchnięcie kulą) i czwórka podwójna - Tyskie (podejrzewam, że też niekoniecznie z chłopakami z czwórki, bo były tylko wiosła, poza tym oni pływają na Empacherze, a nie na czerwonym BBG).

Uważasz, że ktoś z nich był żenujący? Majewski, który zdobył złoty medal? Kolbowicz, Korol, Jeliński, Wasilewski, którzy są czterokrotnymi mistrzami świata i mistrzami olimpijskimi?

Człowieku, odpuść sobie i co najwyżej psiocz na interia.pl albo onecie, gdzie ignoranci Twojego pokroju, nie znając realiów sportu zawodowego, próbują rozliczać polskich olimpijczyków.

Za nami jest ponad 50 krajów. Kanada, Chorwacja, Turcja, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Słowacja, Argentyna, Belgia, Bułgaria, Portugalia, Grecja i wiele wiele innych.

Czemu wszyscy uważają, że powinniśmy być w pierwszej 10-tce? Bo co... bo mesjasz narodów ;)

Jaki piękny przykład onetowskiego jadowitego języka :) Gratulacje! Sam bym tak nie napisał. Czyli jak zwykle śpiewamy "nic się nie stało" i usprawiedliwiamy naszych cudownych sportowców, poklepujemy po pleckach i cieszymy się że nie jesteśmy na ostatnim miejscu. Sorry, ale to nie jest mój styl. Ja tak nie potrafię. Od siebie dużo wymagam (w swojej dziedzinie), to chciałbym też "wymagać" od tych, którzy mnie jakoś tam reprezentują. A jeśli Ty reprezentujesz typowe polskie przeciętniactwo, to jest już Twoja sprawa. Ćwiczyli dużo, ale najwyraźniej nie na tyle dużo, aby przejść przez przez pierwszą rundę (w znacznej większości przypadków). Ok, kilku coś tam wygrało, ale w ogólnym rozrachunku, to była porażka. Pytanie było takie: czy identyfikowanie się z tą porażką marketingowo ma jakiś wpływ na wizerunek firmy czy nie.

Przykład: Właściciel Monte wsparł się w jednej z reklam Bartoszem Kurkiem , który po klęsce na IO wyglądał w wywiadach jak siedem nieszczęść. Ktoś prosty mógłby powiedzieć: jadł Monte i jak teraz wygląda?! Idę sobie kupić Danonka :) Czy ludzie według was podobnie mogą reagować na takie kampanie, czy to już teraz nie ma wpływu?

I proszę bez obrażania, bo to nie jest onet, czy wp.Arkadiusz Nowiński edytował(a) ten post dnia 11.08.12 o godzinie 09:41

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Tobiasz Jaskuła:
Arkadiuszu,

Po pierwsze, mam wrażenie, że mylisz pojęcia. W pierwszym poście pytasz o sponsoring transmisji IO 2012, a w kolejnym o wykorzystanie wizerunku sportowców. To chyba są dwie różne kwestie. Jeżeli chodzi o wykorzystanie wizerunku sportowców, to mamy chyba tylko dwa przykłady: VISĘ z Usainem Boltem i Head&Shoulders z Micheaelem Phelpsem. W obu przypadkach są to złoci medaliści, więc z pewnością nie popsuje to wizerunku reklamodawców.

Po drugie, nie wrzucaj do jednego worka P&G, Lotto, Orlenu itp. P&G jest sponsorem tytularnym igrzysk, a pozostałe marki sponsorują albo sportowców (Orlen wspiera siatkarzy i chyba lekkoatletów) i transmisje. W takim przypadku należy osobno te kategorie rozpatrywać.

Po trzecie, w teorii niepowodzenia sportowców nie wpłyną zbytnio na sponsorów (zaznaczam w teorii i uogólniając) - rozpoznawalność im wzrośnie, a o to chodzi. Tak samo było ze sponsorami reprezentacji Polski w piłce nożnej i Mistrzostw - jednym bardziej, drugim mniej sponsorowanie pomogło mimo, iż nasza kadra nie sprostała ogólnym oczekiwaniom. Warto jednak poczekać na zakończenie, bo pewnie zostanie opublikowana jakaś analiza rozpoznawalności poszczególnych sponsorów, tak jak to było w przypadku EURO2012.

Dziękuję za rzeczową odpowiedź.

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Dagmara D.:
Wiesz na czym polega ta idea ? Mam wrażenie, że nie do końca.
Jakie "nagminnie", jakie "kalectwo". Czy wiesz,że kluby, w których Ci sportowcy trenują w większości nie stać na kupienie dresów ? Czy wiesz, że sami płacą za wyjazdy na treningi ? Co w ogóle wiesz o sporcie zawodowy w Polsce, o jego finansowaniu ?
Nie wiesz nic. Bezmyślnie pochłaniasz papkę serwowaną w mediach. Bezkrytycznie.
Przy tych warunkach nasi sportowcy są bohaterami narodowymi , więc nie wiem o czym piszesz.

Wiem, bo kiedyś uczyłem sportowców angielskiego i finansowo nie mają ciekawego życia. To jest problem systemowy. Skoro w polskim sporcie jest mało pieniędzy, to powinny być skupiane tam, gdzie mamy największe szanse (sporty siłowe, lekkoatletyka, siatkówka itp). Po co wysyłać zawodnika z jakiejś niszowej dyscypliny, który i tak zajmie jedno z ostatnich miejsc, lub nie przejdzie pierwszej rundy? Ok, ktoś musi być tłem na Olimpiadzie, ale czy musimy być to akurat my?

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

@Arkadiusz,

Polecam ten wpis: http://teslawski.wordpress.com/2012/08/10/nie-znam-sie...Marcin Ł. edytował(a) ten post dnia 11.08.12 o godzinie 11:25

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Marcin Ł.:
@Arkadiusz,

Polecam ten wpis: http://teslawski.wordpress.com/2012/08/10/nie-znam-sie...

Czyli ja nie znam się na sporcie? A skąd wiesz? Otóż informuję, że jestem byłym kolarzem szosowym, więc proszę mi tu nie wmawiać, że się nie znam. Wiem co to znaczy ciężki trening, ale skończyłem z kolarstwem, bo, mimo ciężkiego wysiłku, jednak byłem za słaby, nie widziałem siebie w ogonie peletonu na dłuższą metę i poszukałem sobie dziedziny, w której się sprawdzam. Jakoś nasi sportowcy tego nie rozumieją i stanowią wesołe tło Igrzysk zamiast zająć się czymś innym, tam osiągać sukcesy i nie narzekać na brak funduszy i na skorumpowane związki sportowe. Ja teraz uprawiam sport amatorsko (czego dowodem jest moja obecna kontuzja :( i nie przynoszę, swoim uprawianiem sportu, wstydu nikomu.Arkadiusz Nowiński edytował(a) ten post dnia 11.08.12 o godzinie 11:49

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Dobrze, więc zapoznaj się z wynikami medalowymi. Bo "radosne tło"na razie stanowisz sam :)

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Dagmara D.:
Dobrze, więc zapoznaj się z wynikami medalowymi. Bo "radosne tło"na razie stanowisz sam :)

Od 1988 r. śledzę wyniki medalowe i ostatni raz właśnie w 1988 r. w Seulu po raz ostatni zdobyliśmy tylko dwa złote medale (a one są najważniejsze w tabeli medalowej), czyli cofnęliśmy się o 20 lat, a właściwie to nie, bo wtedy wszystkich medali było 16 (w momencie największej biedy przed ostatecznym upadkiem komunizmu)! I kto tu stanowi radosne tło? Ja odmawiam bycia tłem. Jeśli tobie to odpowiada, to sobie tłem bądź i wychwalaj "tłowców" na IO :)

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Oto dwa przykłady tekstów z przeglądu sportowego:
"Nie wiem, co się stało" - polskie motto igrzysk w Londynie

Londyn 2012: Każdy medal kosztował nas grube miliony. Sprawdź, ile kasy zmarnowali nasi sportowcy

Te igrzyska trudno zaliczyć do udanych, więc wizerunkowo to wtopa.Jarosław Rubin edytował(a) ten post dnia 11.08.12 o godzinie 16:52

Temat: Sponsorzy sportowców na IO. Dobra reklama?

Arkadiusz Nowiński:
Ja odmawiam bycia tłem. Jeśli tobie to odpowiada, to sobie tłem bądź i wychwalaj "tłowców" na IO :)

Więcej pokory. Mnie się znudziło tłumaczenie rzeczy oczywistych.