Temat: Spójnik w haśle reklamowym
Po pierwsze - nie ma tak, że coś być "powinno".
W reklamie możesz zmieniać wielkość, wygląd i kolor czcionki tak, jak Ci się podoba. Jeśli jest to uzasadnione konceptem artystycznym, możesz nawet robić błędy ortograficzne. Wybór zależy od ciebie.
Po drugie - nie ma wprawdzie reguły, ale są argumenty. W przypadku małego "z" będziemy czytać "Domy drewna" co jest idiotyzmem.
Po trzecie - Klient ma jednak zawsze rację. Jeśli nie potrafisz go przekonać, to daj se luz i zrób tak, jak on chce. Tragedii nie bedzie, a Ty - jako specjalista - przecież ostrzegałeś, więc Twoja reputacja też nie ucierpi.
Po czwarte - domyslam się, że Twój klient wie, że coś dzwoni, tylko nie wie, w którym kościele. Prawdopodobnie chodzi mu o zasadę pisania małych przyimków i spójników w nazwach instytucji, tytułach itp. np. "Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji" albo "Szkoła Podstawowa nr 124 w Warszawie". Ponieważ jednak headline jest pisany kapitalikami, to ta zasada nie obowiązuje.
Po piąte - trochę nie wypada, abyś publikował konkretne ogłoszenie, które robisz wraz z dość nieprzyjaznym Twojemu Klientowi komentarzem na ogólnodostepnym forum. Można spokojnie zapytać o to samo nie pokazując projektu. To tak a propos etyki zawodowej.