Agnieszka Wiącek Textmakers
Temat: Simplus a la Inni
Dominika D.:No dobra czy świetna po prostu to kwestia gustu :) mnie bardziej bawi Allegro i Mikołaj, a z kolei Alior niepomiernie wkurza. Ale to tylko taka ocena typu "podoba mi się ten film, a tamten nie". Ale czy skuteczna, to już pytanie właśnie do marketingowców.
Grzegorz Wszelaczyński:
Dominika D.:
Nie, Simplus musi sie cieszyc, ze ma swietna agencje :P
Jak można o agencji, która zrobiła reklamę nie spełniającą swojej roli powiedzieć, że jest świetna? Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia - przecież nie oceniamy tu filmu, dowcipu czy czegokolwiek tylko REKLAMĘ.
Jak będę oceniał krótką formę artystyczną to docenię pomysł, humor, realizację, nawiązanie do konwencji (swoją drogą - przecież ten spot nie jest oryginalny w żadnym stopniu) itd. Ale oceniamy reklamę.
Reklama to forma, która ma spełniać jedno z dwóch (oba na raz???) - sprzedawać albo budowac markę. Omawiany film wydaje się mieć na celu sprzadawanie (fabuła służąca przedstawieniu benefitów, wyraźne call to action na końcu). Poza wpisaniem się w spójną koncepcję kampanii i humorem nie widzę elementów wizerunkowych (chyba, że uznamy, że "simplus to ci od śmiesznych reklam" za wizerunek). Z powodu dużego dysonansu emocjonalnego jaki ta reklama potencjalnie może wywołać wydaje mi się, że rolę sprzedażową pełnić będzie kiepsko. Ale na tym gruncie z chęcią bym podyskutował.
Jednak, pomijając już moje osobiste zdanie, że inwestowanie w telewizyjne reklamy czysto wizerunkowe marek masowych mija się nieco z celem nie mogę się zgodzić z oceną reklamy li tylko przez pryzmat kreacji. Reklama nie jest dziełem sztuki a jedynie narzędziem. Jeżeli nie spełnia swojej funkcji to jest do kitu. Stwierdzanie, że "nieważne, ale kreacja super" jesm moim zdaniem gigantycznym nieporozumieniem.
Dzizas, Grzegorz!
Ja oceniam te reklame pod katem KREACJI, ktora wybija sie z tlumu nijakich konceptow kreatywnych lub wrecz ich bolesnego braku.
Od poczatku dyskusji podkreslam, ze powalila mnie kreacja, ze moim zdaniem jest swietna, zabawna!
Dlaczego wszystko na czesci pierwsze rozkladacie?
Czy obejrzenie reklamy i powiedzenie - jest swietna jest w dzisiaj niemozliwe.
Poza tym przed TV siedzi konsument, Kowalski, ktory ma gleboko gdzies teorie marketongowe, bo o nich nie slyszal w wiekszosci przypadkow. A jak mu sie reklama podoba, to sie podoba, i bedzie o tym mowil wszem i wobec, i to jest zwyciestowo zycia nad podliczaniem slupkow.