Temat: Rusza Inis - darmowy system do e-mail marketingu
Panie Romanie,
Cieszę się, że ostatnie dyskusje na temat regulaminu Inis, skłoniły Państwa do poinformowania w końcu swoich klientów o konieczności dodania zapisu, że będą przesyłać swoim subskrybentom reklamy firm trzecich. Jak Pan wie, przesyłanie ofert handlowych, których subskrybent sobie nie życzył, jest niezgodne z prawem...
Pisze Pan, że oferta kont darmowych Inis skierowana jest np. do blogerów.
Tylko wyobraźmy sobie sytuację, że jako wierny czytelnik danego bloga, zapisuję się do cyklicznego newslettera z podsumowaniem ostatnich postów. Ku mojemu zdziwnieniu dostaję na skrzynkę nie tylko newslettery z interesującą mnie treścią, ale także oferty reklamowe, których sobie nie życzyłam i „zaśmiecają” tylko moją skrzynkę. Co robię? Niestety to samo, co zrobi każdy użytkownik sieci – zaznaczam wiadomość jako SPAM i rezygnuję z newslettera (niczego winnego) blogera. Tym samym, bloger zamiast budować relację z czytelnikiem i kierować ruch na swoją stronę, niestety traci – czytelników, zaufanie, swój dobry wizerunek.
Każdy dobrze wie, że darmowe rozwiązania zawsze wiążą się z pewnymi ograniczeniami. Jednak obawiam się, że niestety w Państwa przypadku, klienci nie zdawali sobie sprawy z zagrożeń i konsekwencji użytkowania waszego konta.