Temat: ROI - czy tylko Adwords "mówi jak jest" ?

Witajcie!

Z okazji nowego roku chciałbym przeprowadzić pseudo sondę na temat cyferek z roku ubiegłego. Krótko mówiąc powstaje coraz to więcej możliwości promowania swojej marki. Konkurencja jest duża, oporność ludzi na spotkanie z reklamą rosnąca, a budżety coraz mniejsze :(
Spotkałem wiele osób, które twierdziły że nie ma lepszej i efektywniejszej reklamy niż Adwords. Podejrzewam że takie opinie pojawiają się ponieważ Gogle pokazuje jaki efekt został osiągnięty za dany budżet - i tutaj pojawia się moje pytanie. Czy udało Wam się policzyć Goglowskim sposobem (budżet x wyświetlenia x kliki x konwersje) takie działania jak:
- News o naszej firmie/produkcie/sklepie na portalu (z podziałem na zasięg portalu, profil) ?
- Spot na Youtubie (rozprzestrzeniany organicznie vs płatnie) ?
- Billboardy na ulicach ?
- Sampling (na ulicy, poprzez sklepy internetowe, na eventach)?
- Artykuł w prasie na temat naszego produkty/firmy ?
- Reklama w prasie?
- Reklama w telewizji ?
- Product placement w TV?
ITD.

Podejrzewam że wyniki będą różne dla każdej branży i rodzaju reklamy, ale mam nadzieje że wspólnie uda nam się odpowiedzieć na dręczące mnie pytanie :) Podejrzewam że nie tylko mnie męczy pytanie dlaczego mamy 110 tysięcy billboardów w Polsce skoro "Banner Blindness" to nie mit?

Temat: ROI - czy tylko Adwords "mówi jak jest" ?

Reklamę firmy należy dostosować pod profil działalności. Adwords nie będzie zawsze najlepszy dla każdej działalności. Są ludzie, którzy handlują drobiazgami i kupują reklamę za dużą kasę.

Ktoś ktoś handluje drobnicą w Internecie nigdy nie wyjdzie na plus reklamując się na Google. Trzeba pamiętać, że koszyk klienta musi się napełnić towarami o większej wartości, inaczej koszt reklamy nigdy się nie zwróci.

Jeśli konwersja wynosi np. 1 % , a np CPC = 1 zł to 100 kliknięć będzie nas kosztować 100 zł. Na jaką wartość trzeba sprzedać produkty aby pokryć koszty reklamy ?

No to jak sprzeda się 1 produkt na 100 zł oczywistym jest, że powinno się zarobić 100 zł na sprzedaży, bo inaczej jest się w plecy.

Pewnie duża ilość osób sądzi, że na koszyku te 1% to pikuś :) W każdym razie powodzenia.