konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Witam serdecznie. Mam pytanie, czy reklama mobilna, tj. jeźdzaca na przyczepie samochodu z głosem zachęcającym na oddanie głosu na niego w wyborach przynieść powinna jakiś pozytywny efekt? Tak się zastanawiam właśnie. Wybory gminne - tyczą się bardziej wsi, aniżeli miasta. Dodatkowo pytanie kiedy jezdzić? W soboty i niedziele bo więcej ludzi w domach?

Pozdrawiam
Paweł

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

o polityce nie myślę. obszar ogólni ebezmyślny.
po co te kukiełki.
jak boli głowa ide do lekarza nie komika;(
Tomasz G.

Tomasz G. Dyrektor Działu
Marketingu

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

A ty byś chciał, żeby ci ktoś nap*****lał w sb i nd od bladego świtu??

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Myślę, że nie zostanie to odebrane pozytywnie. Tym bardziej, że Twoim targetem jest wieś gdzie większość ludzi pracuje od rana do nocy i taka nawołująca reklama ich zirytuje.

Proponuje inne modne(w mojej gminie) rozwiązanie.
Wydrukuj ładne ulotki, przejdź się od domu do domu, krótko przedstaw i wręcz ulotkę. Wiadomo, że może nie zdążysz pokazać się wszędzie ale chociaż zostaniesz zapamiętany jeśli porozmawiasz z ludźmi. W ten sposób rozmową i uśmiechem pozyskasz sobie wielu wyborców :)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Paweł P.:
Witam serdecznie. Mam pytanie, czy reklama mobilna, tj. jeźdzaca na przyczepie samochodu z głosem zachęcającym na oddanie głosu na niego w wyborach przynieść powinna jakiś pozytywny efekt?
powinna .... albo nie powinna.... kto to wie ?
A jak będzie bardzo pyszczyć i wkurzać ludzi to przyniesie efekt odwrotny..
Natalia Czyżowicz

Natalia Czyżowicz Specjalista ds.
administracji

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Chyba lepszym rozwiązaniem są jak wcześniej zaproponowano ulotki albo plakaty... Przynajmniej zostaną przeczytane najważniejsze informacje (jeżeli zainteresują oczywiście:), a taka reklama mobilna... tak jak przejedzie po ulicy tak samo ucieka z moich myśli tym bardziej, że najczęściej nie słyszy się całości bo tir robi zakłócenia;)

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Zgadzam się z przedmówcami, ulotki ewentualnie plakaty powinny wtopić się w wieś (bez obrazy, oczywiście!). Jeżdżący baner, to jak krowa w skarpetkach u sąsiada za płotem - potencjalny temat do plotek - niekoniecznie pozytywnych. Na takich obszarach liczy się spokój i nie rzucanie się w oczy. Po co ryzykować z kramem na kółkach?

Zajrzyj do sklepiku który pewnie we wsi się znajduje i dobrze Ci radzę, wejdź w łaski sprzedawczyni... ;) Plakat na szybie, może ulotki w sklepie, dobre słowo i "te pe" i "te de".

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Nawet jeśli już reklama mobilna to bez nawołującego głosu :)

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Kinga Matusiak:
Zgadzam się z przedmówcami, ulotki ewentualnie plakaty powinny wtopić się w wieś (bez obrazy, oczywiście!). Jeżdżący baner, to jak krowa w skarpetkach u sąsiada za płotem - potencjalny temat do plotek - niekoniecznie pozytywnych. Na takich obszarach liczy się spokój i nie rzucanie się w oczy. Po co ryzykować z kramem na kółkach?

Zajrzyj do sklepiku który pewnie we wsi się znajduje i dobrze Ci radzę, wejdź w łaski sprzedawczyni... ;) Plakat na szybie, może ulotki w sklepie, dobre słowo i "te pe" i "te de".

Kingo widzę, że promujesz jakiś XIX-wieczny wizerunek wsi ;) Teraz co 2gospodarstwo ma internet i zapewniam Cię, że baner na kółkach rolników nie zaskoczy ale zgadzam się - tak jak i dla nas jest denerwujący.

Plakat w sklepie jest co prawda ciekawszym pomysłem ale zapewniam Was, że nawet krótka rozmowa z ludźmi dużo daje. Przygotowywałem ostatnio ulotki wyborcze i miałem okazję rozmawiać z kandydatką na stanowisko wójta, która poszła właśnie tropem od domu do domu, przywitać się przedstawić, porozmawiać :)

Nie chcę uchodzić za takiego, który wszystkie rozumy pozjadał ale mieszkam na wsi i znam ten temat :)

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Dawid Wiącek:
Kinga Matusiak:
Zgadzam się z przedmówcami, ulotki ewentualnie plakaty powinny wtopić się w wieś (bez obrazy, oczywiście!). Jeżdżący baner, to jak krowa w skarpetkach u sąsiada za płotem - potencjalny temat do plotek - niekoniecznie pozytywnych. Na takich obszarach liczy się spokój i nie rzucanie się w oczy. Po co ryzykować z kramem na kółkach?

Zajrzyj do sklepiku który pewnie we wsi się znajduje i dobrze Ci radzę, wejdź w łaski sprzedawczyni... ;) Plakat na szybie, może ulotki w sklepie, dobre słowo i "te pe" i "te de".

Kingo widzę, że promujesz jakiś XIX-wieczny wizerunek wsi ;) Teraz co 2gospodarstwo ma internet i zapewniam Cię, że baner na kółkach rolników nie zaskoczy ale zgadzam się - tak jak i dla nas jest denerwujący.

Plakat w sklepie jest co prawda ciekawszym pomysłem ale zapewniam Was, że nawet krótka rozmowa z ludźmi dużo daje. Przygotowywałem ostatnio ulotki wyborcze i miałem okazję rozmawiać z kandydatką na stanowisko wójta, która poszła właśnie tropem od domu do domu, przywitać się przedstawić, porozmawiać :)

Nie chcę uchodzić za takiego, który wszystkie rozumy pozjadał ale mieszkam na wsi i znam ten temat :)

A wiesz jak wyglądała XIX - wieczna wieś? Bo słowem o czymś takim, w moim poście nie wspomniałam, aczkolwiek bosy kandydat, depczący kapuchę w beczce pewnie zrobiłby furorę.
Gratuluję zatem wyobraźni.. Przestrzennej... ;)
Nie miałam na myśli zaskoczenia ludzi mieszkających na wsi, a raczej powód do zgryźliwych uwag, plotek, zdenerwowania..
Sedno sprawy : ludzie na wsi lubią "gadać". Byle o czym, byle gadać.

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Kinga Matusiak:
Sedno sprawy : ludzie na wsi lubią "gadać". Byle o czym, byle gadać.

Moim zdaniem stereotyp ;)

konto usunięte

Temat: Reklama wyborcza - kandydata

Dziękuję wszystkim. Pozdrawiam
Paweł



Wyślij zaproszenie do