Marcin Bistuła

Marcin Bistuła Grafik/Fotograf

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Witam,

Tematem mojego zainteresowania, a zarazem pracy, którą piszę jest reklama, jako narzędzie kreowania potrzeb konsumentów. Jeśli chodzi o odbiór reklamy szczególnie przemawia do mnie koncepcja płytkiego przetwarzania (markerów somatycznych), o której pisze chociażby Robert Heath.

Na potrzeby pracy chciałbym jednak skupić się na plakacie reklamowym. Stworzyć go wykorzystując przeróżne zabiegi manipulacyjne, jak presupozycję, implikaturę, odpowiedni dobór kolorów, niezrozumiałe skróty jak formuła TAED itd. Problem powstaje jednak, kiedy chcę wymyślić produkt (czy też nowe zastosowanie istniejącego produktu), który będę reklamował. Musi to być coś, czego ludzie do tej pory nie potrzebują, nie mają potrzeby posiadania owej rzeczy. Jeśli po rozpoczęciu kampanii ludzie wyrażą zapotrzebowanie na produkt (wejdą na stronę www i dokonają próby zakupu) będę wiedział, iż to właśnie reklama "stworzyła" u nich ową potrzebę.

Jednak jak napisałem wyżej kłopotliwe jest dla mnie wymyślenie co mógłbym zareklamować. Stąd też zwracam się do Was jako specjalistów i osób, które "świeżym" okiem mogą spojrzeć na temat - co mogłoby to być ?

Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania to chętnie odpowiem, chciałem napisać w miarę skrótowo, aby nie było wiele do czytania w przypadku braku zainteresowania tematem ;-)


Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Za pomysł na produkt, jakiego jeszcze nie ma wielu zapłaciłoby całkiem spore pieniądze :)
Na potrzeby tego typu "prowokacji badawczej" chyba całkiem dobrym produktem mógłby być nieistniejący film lub książka (ewentualnie gra). Kategoria asortymentowa będzie zatem dobrze znana, ale sam produkt będzie czymś zupełnie nowym.
Marcin Bistuła

Marcin Bistuła Grafik/Fotograf

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Dziękuję za radę.
Myślałem również o filmie czy książce, jednak chciałbym zareklamować coś bardziej "przerysowanego", abstrakcyjnego ;-)

Do głowy przyszedł mi jeszcze pomysł z pilotem wyłączającym wszystkie czuwające urządzenia w domostwie (to tak w odniesieniu do kampanii, która miała miejsce w mediach jakiś czas temu, aby wyłączać telewizor z czuwania). Myślicie, że to mogłoby przejść ?
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

odzywka do wlosow na nogach :P

masz prace napisac, czy kampanie zrobic? byl film o promocji nieistniejacego supermarketu swego czasu, nie mozesz sie oprzec na tego typu materialach? bo to, ze rekladam nakreca nieistniejace potrzeby to raczej wiadomo i ni emusisz wymyslac nieistniejacego produktu zeby to udowodnic.

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

No dobrze, piszesz o abstrakcji, ale czy chcesz stworzyć produkt, który będzie sprawiał wrażenie wiarygodnego czy nie? Mam obawę, że "coś abstrakcyjnego" z góry będzie trąciło prowokacją. Wybacz, jeśli czepiam się słówek, ale wierzę, że celowo się tam pojawiły. :)

Może spróbuj przywrócić do użycia coś, co wyszło "z mody"? Produkty lat 60tych w nowej oprawie (żeby nie ryzykować skojarzenia, że sprzedajesz produkt retro dla jego wartości retro ;)).

Jak słusznie zostało powiedziane wcześniej - za zupełnie nowy produkt na rynku, który się do tego sprzeda niejedni zapłaciliby grube miliony.Katarzyna Gronek edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 15:16

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Marcinie, jeśli myślisz o plakacie, to proponuję reklamę samej strony internetowej. Nikomu nie jest i nie będzie nigdy do niczego potrzebna; nikt jej nie zna. Po co mnożyć byty?
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

mozesz tez pojsc w inna strone - wziac juz istniejacy produkt, odkryc jego nowe zastosowanie i zareklamowac go dla zupelnie nowego targetu, ktory do tej pory nie przypuszczal, ze moze go potrzebowac.
Ale tu podobnie - jak znajdziesz taka nisze, to to jest pomysl do sprzedania, a juz na pewno nikt, kto znajdzie, go nie opblikuje za friko na forum.
Marcin Bistuła

Marcin Bistuła Grafik/Fotograf

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Jeśli chodzi o rzekomy film - wiem o czym mowa - widziałem go ;-)

Pisząc o abstrakcji myślałem takimi kategoriami, że coś takiego łatwiej jest wymyślić, aniżeli coś, co faktycznie może okazać się dobrym towarem na sprzedaż ;-) Faktycznie - coś zbyt abstrakcyjnego może od razu sprawiać wrażenie prowokacji.

Muszę przeprowadzić eksperyment, który później zinterpretuję. Osoby po "złapaniu się" będą namawiane do wypełnienia ankiety, która pomoże mi odpowiedzieć na pytanie co tak na prawdę skłoniło ich do zainteresowania się produktem, co wzbudziło w nich chęć posiadania go.

Do głowy przyszedł mi jeszcze pomysł z papierem toaletowym, na którym nadrukowane są trudne słowa (takie z encyklopedii - oraz ich wyjaśnienia :P). Zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć w toalecie hehe. Widziałem coś takiego w serialu, chyba "przyjaciele" o ile się nie mylę ;-)

Nie oczekuję, że podsuniecie mi pomysł, który mógłby być sprzedajny. Ale nawet najdziwniejszy pomysł, jak odżywka do włosów na nogach, może podsunie mi jakiś fajny trop ;-)
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

spróbuj sprzedać Polskę :)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Marcin Bistuła:
Witam,

Tematem mojego zainteresowania, a zarazem pracy, którą piszę jest reklama, jako narzędzie kreowania potrzeb konsumentów. Jeśli chodzi o odbiór reklamy szczególnie przemawia do mnie koncepcja płytkiego przetwarzania (markerów somatycznych), o której pisze chociażby Robert Heath.

Na potrzeby pracy chciałbym jednak skupić się na plakacie reklamowym. Stworzyć go wykorzystując przeróżne zabiegi manipulacyjne, jak presupozycję, implikaturę, odpowiedni dobór kolorów, niezrozumiałe skróty jak formuła TAED itd. Problem powstaje jednak, kiedy chcę wymyślić produkt (czy też nowe zastosowanie istniejącego produktu), który będę reklamował. Musi to być coś, czego ludzie do tej pory nie potrzebują, nie mają potrzeby posiadania owej rzeczy. Jeśli po rozpoczęciu kampanii ludzie wyrażą zapotrzebowanie na produkt (wejdą na stronę www i dokonają próby zakupu) będę wiedział, iż to właśnie reklama "stworzyła" u nich ową potrzebę.

Jednak jak napisałem wyżej kłopotliwe jest dla mnie wymyślenie co mógłbym zareklamować. Stąd też zwracam się do Was jako specjalistów i osób, które "świeżym" okiem mogą spojrzeć na temat - co mogłoby to być ?

Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania to chętnie odpowiem, chciałem napisać w miarę skrótowo, aby nie było wiele do czytania w przypadku braku zainteresowania tematem ;-)

Pozdrawiam.

Jeśli dobrze rozumiem Twój eksperyment, to nie w produkcie leży problem. Produkt powinien być całkowicie abstrakcyjny, ponieważ używając produktu, którego nazwa cokolwiek mówi odbiorcy, uaktywniasz istniejące asocjacje, a więc i potrzeby. Na przykład słysząc "chleb o smaku poziomek" ludzie wyobrażają sobie, że to jednak jest chleb (a więc syci głód, może być chrupki, nadaje się do kanapek) no i smakuje poziomkowo, więc np. będzie dobry na deser. Czyli nie będzie to kreacja żadnych nowych potrzeb.

Stwórz więc jakąś nazwę, która nic nikomu nie mówi, np. "zabrybajter" i zastosuj ją do tego eksperymentu, który... No właśnie, nie rozumiem, jak ma on wyglądać i czego dowodzić. Jakbyś mógł mniej więcej opisać, co chcesz osiągnąć i jak, moglibyśmy więcej pomóc.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Dokładnie. Każda rzecz istniejąca niesie konotację. A tejnie zbadasz kwestionariuszem, bo jest ona na ogół nie uświadomiona.
To musi być coś całkiem new.

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Kiedyś Czesi nakręcili film dokumentalny o kampanii otwarcia hipermarketu, który nigdy nie powstał.

Polecam - niestety nie pamiętam tytułu.

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Ten film to "Czeski Sen"
Sławek Zasadzki

Sławek Zasadzki Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Dagmara D.:
Dokładnie. Każda rzecz istniejąca niesie konotację. A tejnie zbadasz kwestionariuszem, bo jest ona na ogół nie uświadomiona.

Czyli - de facto - nie istnieje...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Chodzi nie o nieistniejące konotacje, tylko o takie, z których nie zdajemy sobie sprawy.
Ich zdefiniowanie jest możliwe, ale poprzez techniki projekcyjne. Pytaniem wprost się nic nie wyciągnie.
Igor Downar-Zapolski

Igor Downar-Zapolski
marketing/reklama/pr
/www

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Marcin Bistuła:
Stworzyć go wykorzystując przeróżne zabiegi manipulacyjne, jak presupozycję, implikaturę, odpowiedni dobór kolorów, niezrozumiałe skróty jak formuła TAED itd.
Jednak jak napisałem wyżej kłopotliwe jest dla mnie wymyślenie co mógłbym zareklamować.

Tak to jest, jak człowiek zajmuje się teorią zamiast praktyką :)
Igor Downar-Zapolski

Igor Downar-Zapolski
marketing/reklama/pr
/www

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Tomasz Jarzębiński:
Kiedyś Czesi nakręcili film dokumentalny o kampanii otwarcia hipermarketu, który nigdy nie powstał.

Polecam - niestety nie pamiętam tytułu.

Ale supermarket to nie jest coś, czego ludzie do tej pory nie potrzebowali, żaden nowy produkt. Ten film był raczej o nowym supermarkecie w sensie budynku (sklepu) ew. nowej marce, ale na pewno nie o nowym rodzaju produktu, a tym bardziej nie o potrzebie nowego rodzaju.

konto usunięte

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Igor Downar-Zapolski:

Ale supermarket to nie jest coś, czego ludzie do tej pory nie potrzebowali, żaden nowy produkt. Ten film był raczej o nowym supermarkecie w sensie budynku (sklepu) ew. nowej marce, ale na pewno nie o nowym rodzaju produktu, a tym bardziej nie o potrzebie nowego rodzaju.

Zgadzam się - natomiast ciekawe mechanizmy tam są pokazane.
Może się przydać.Tomasz Jarzębiński edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 13:50
Marcin Bistuła

Marcin Bistuła Grafik/Fotograf

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Wiem, że dla niektórych z Was może to być mało ambitne przedsięwzięcie i dla was może to być zajmowanie się teorią, która nie będzie miała żadnego przełożenia na praktykę.
Jednak od czegoś muszę zacząć, będzie to mój pierwszy eksperyment. Odnośnie jego przebiegu:
Chcę stworzyć plakaty oraz bannery internetowe informujące o produkcie i kierujące na stronę www produktu. Na stronie oprócz krótkiego hasła reklamowego, zdjęcia produktu nie będzie szerszej informacji o nim, będzie za to możliwość jego zakupu. Po kliknięciu "zakup" konsument informowany będzie o mistyfikacji, o jej celu i motywowany do wypełnienia ankiety.
Wiem, że ankietą ciężko będzie mi jakiekolwiek hipotezy, jednak będę próbował. Jeżeli stworzę nowy produkt, to samo kliknięcie przycisku "zakup" już potwierdzi moją hipotezę o tym, iż reklama tworzy potrzeby. Pytania do ankiety zamierzam ułożyć przykładowo w taki sposób, iż najpierw zapytam np. o znajomość zasad tworzenia przekazu reklamowego, będę miał deklarację respondenta, a w innym pytaniu sprawdzę faktycznie posiadaną wiedzę. Będę mógł skonfrontować wtedy oba wyniki.

I wiem, że może badam rzecz banalną i oczywistą, bo każdy przecież powie, że reklama tworzy potrzeby. Ale z badań wynika, że każdy mówi, że reklama działa na niego mniej skutecznie niż na całą resztę społeczeństwa, że to właśnie on jest bardziej odporny na nią, a przecież wiadomo, że to niemożliwe ;)

A po co to robię?
Chciałbym spopularyzować pogląd że poznanie chociaż podstawowych zasad tworzenia i działania reklamy pomogłoby ludziom w dokonywaniu racjonalnych i przemyślanych wyborów, nawet w codziennych zakupach. No ale najpierw muszę tego dowieść ;-)

Dziękuję za wszystkie sugestie i czekam na kolejne.
Sławek Zasadzki

Sławek Zasadzki Jeśli masz
wątpliwości -
zapytaj.

Temat: Reklama - narzędzie kreowania potrzeb ?

Dagmara D.:
To musi być coś całkiem new.

W świetle tego, co mówisz - nie da się stworzyć NICZEGO nowego, co nie odwoływałoby się do nieuświadomionych potrzeb.

Cechy i funkcje czegoś nowego muszą się do potrzeb odnosić, muszę(sisz/simy) wszak odnieść jakąś korzyść z nabycia dobra lub usługi.

Jednak wymieniony wcześniej przykład chleba poziomkowego pozwala wykreować nową potrzebę - kupienia go.
Dopóki nie było chleba o takim smaku - nikt go nie potrzebował.
Bez względu na upodobanie do smaku poziomek na chlebie (zaspokajane używaniem poziomkowych konfitur).
Potencjalna potrzeba nabycia takiego chleba będzie nową, powstałą z sumy innych asocjacji i potrzeb.



Wyślij zaproszenie do