Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Dawid T.:
Będę chyba w zdecydowanej mniejszości, ale obejrzałem koncepcję na identyfikację PZU (http://whitecat.com.pl/), przeczytałem wywiad i cały zamysł zaczął mi się wyraźnie podobać ;) Zgadzam się co do jednego, ocenianie logo w oderwaniu od szerszej perspektywy nie ma większego sensu.

Można co prawda różnie oceniać logotyp, ale powyższe zdanie jest sprzecznością samą w sobie. Logo to jest właśnie esencja marki w pigułce - i ono jest z definicji stworzone po to, żeby można było je oceniać bez żadnych dodatkowych rzeczy.

Zresztą jeden ze spotów PZU polega właśnie na prezentacji... samego logotypu, więc tym bardziej dziwne, że padła taka wypowiedź w tym kontekście.

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Jarosław Koć:
Można co prawda różnie oceniać logotyp, ale powyższe zdanie jest sprzecznością samą w sobie. Logo to jest właśnie esencja marki w pigułce - i ono jest z definicji stworzone po to, żeby można było je oceniać bez żadnych dodatkowych rzeczy.
Zresztą jeden ze spotów PZU polega właśnie na prezentacji... samego logotypu, więc tym bardziej dziwne, że padła taka wypowiedź w tym kontekście.

Mimo wszystko się nie zgodzę :) Logo zazwyczaj jest jednak prezentowane w jakimś określonym kontekście. Na różnego rodzaju materiałach, w odniesieniu do spotów, sloganów, kolorów, emocji, historii. Zawsze wkomponowane jest w "coś". Widząc logo znanej mi silnej marki, nawet gdybym je sobie wydrukował na białej kartce papieru to i tak będę dostrzegał coś więcej niż tylko grafikę. Będę widział wszystko to co do tej pory kojarzyło mi się z tą marką. Logo może się składać z przysłowiowych dwóch kropek które same w sobie nie będą znaczyły nic. Biorąc pod uwagę kontekst może się okazać, że całość genialnie się uzupełnia.Dawid T. edytował(a) ten post dnia 04.06.12 o godzinie 17:12

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Dawid T.:

Mimo wszystko się nie zgodzę :) Logo zazwyczaj jest jednak prezentowane w jakimś określonym kontekście. Na różnego rodzaju materiałach, w odniesieniu do spotów, sloganów, kolorów, emocji, historii. Zawsze wkomponowane jest w "coś". Widząc logo znanej mi silnej marki, nawet gdybym je sobie wydrukował na białej kartce papieru to i tak będę dostrzegał coś więcej niż tylko grafikę. Będę widział wszystko to co do tej pory kojarzyło mi się z tą marką. Logo może się składać z przysłowiowych dwóch kropek które same w sobie nie będą znaczyły nic. Biorąc pod uwagę kontekst może się okazać, że całość genialnie się uzupełnia.

Bajki Waćpan opowiadasz. To logo wyróżnia, a nie jego kontekst. Patrzę na logo i wiem co to. A kontekst raz taki raz siaki, raz owaki. Zależy komu się go zleci. Logo jałowe nie zapada w pamięć, bez względu na to w jakim towarzystwie występuje.

A propos towarzystwa to od D(r)ucha Rewińskiego wyskakującego z każdej dziury już się na mdłości zbiera. Efekt odwrotny do zamierzonego.

W kwestii rebrandingu warto sobie podpatrywać jak to inni robią. Zwykle są dwie i tylko dwie opcje a) całkowicie, b) z wyczuciem i subtelnie. W moim skromnym odczuciu PZU ani całkowicie, ani z wyczuciem, ani subtelnie.


Obrazek
Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 04.06.12 o godzinie 20:59

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Marcin S.:
Przyznam ze nie czytałem całego 119 wątkowego tematu ( widac jest porusznie ;)

Mi tam sie skojarzyło od razu z innym kółkiem


Obrazek

Cóż, dla mnie wspólne jest nawiązanie do niebieskiej kolorystyki i koła jako figury geometrycznej. Inteligo startowało na rynku. Pod parasolem PKO, ale jednak jako oddzielna marka - coś całkiem nowego dla młodych, dynamicznych, "internetowych", w dobie gdy kont internetowych nie oferowało zbyt wiele banków /w każdym razie nie w takim pakiecie obsługi/. PZU chce się przepozycjonować i to w całkowicie odmiennej rzeczywistości.
Generalnie - nowa identyfikacja jest o niebo lepsza od dotychczasowej.
Panie Jarosławie - to że logo stanowi podwaliny całego systemu CI musi być z nim spójne. Najlepsze logo nie spełni swoich funkcji kiedy ktoś położy całą resztę CI i odwrotnie - mierne logo można tak wypozycjonować innymi elementami, że miernota przestanie być dostrzegalna.

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Dariusz G.:
Bajki Waćpan opowiadasz

Cóż, mamy różne zdania w tej kwestii.
A propos towarzystwa to od D(r)ucha Rewińskiego wyskakującego z każdej dziury już się na mdłości zbiera. Efekt odwrotny do zamierzonego.

Tak to już bywa. Mimo, że jestem fanem piłki nożnej prawdopodobnie wyrzygam się Euro zanim jeszcze na dobre się zacznie. Intensywność tematu Euro mocno zaczyna mnie przytłaczać. Wracając do PZU. Co ciekawe, gdy pierwszy raz zobaczyłem spot tv z molochem pomyślałem, że celowo znaleźli kogoś podobnego do Rewińskiego ale młodszego i schludniejszego żeby lepiej się komponował.. nie dowierzałem, że może to być właśnie on. Jak się okazuje wystarczy zgolić brodę, dopracować fryzurę, podczesać brwi i człowiek jakiś taki niepodobny do siebie się staje :)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Jasne, że logo może byc prezentowane w kontekście itp. a także wśród innych rozwiązań CI - ale to jest najważniejszy element CI! Przeciętny konsument, jesli zetknie sie z czymś, to właśnie bedzie to logo.

Wybaczcie, ale opowiadanie, ze "dopiero jak się zobaczy całość, mozna ocenić" jest nieporozumieniem. To tak, jakby powiedziec, że dopiero obejrzenie 10 róznych kampanii reklamowych danej marki daje nam o niej pojęcie.

Owszem - ale tylko wtedy, jesli chcemy popatrzeć na to z profesjonalnego punktu widzenia na seminarium naukowym. Konsumentowi MUSI wystarczyć jedno spojrzenie. Dlatego reklama jest prostym skrótem komunikatu o marce, a logo - całościa graficzną, która powinna nam samodzielnie cos o tej marce mówić.

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

@ Jarosław Koć:
To jest w zasadzie zależność: tekst - paratekst.

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Jarosław Koć:

Wybaczcie, ale opowiadanie, ze "dopiero jak się zobaczy całość, mozna ocenić" jest nieporozumieniem.

Zdaje się nie zwróciłeś uwagi na kontekst... Nowe logo PZU uważane jest w tym wątku za raczej słabe, niemniej jednak... BYĆ MOŻE całość nowego systemu CI sprawi ,że dostrzeżemy w nim to, co zamierzał zawrzeć w nim twórca. Tylko tyle.

To tak, jakby
powiedziec, że dopiero obejrzenie 10 róznych kampanii reklamowych danej marki daje nam o niej pojęcie.

Owszem - ale tylko wtedy, jesli chcemy popatrzeć na to z profesjonalnego punktu widzenia na seminarium naukowym. Konsumentowi MUSI wystarczyć jedno spojrzenie.

Wybacz, ale gdyby tak było żaden reklamodawca nie wykupiłby więcej niż 1 spotu w radiu, 1 reklamy w prasie, a kampanie outdoor trwałyby maksymalnie 7 dni. :))
Jeżeli jako copywriter potrafisz tworzyć teksty które wywołują interakcję po pierwszym spojrzeniu to gratuluję, ale to się raczej rzadko zdarza. Nawet przywołana przez Ciebie reklama - jest całością. Każdy przekaz reklamowy powinien być budowany wg modelu AIDA. Do tego nie wystarczy "dobre logo".

Dlatego reklama
jest prostym skrótem komunikatu o marce, a logo - całościa graficzną, która powinna nam samodzielnie cos o tej marce mówić.

I tu się zgadzam. Pod warunkiem że mówisz o reklamie w kampanii brandingowej a nie efektywnościowej. :)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Iwona R.:

Zdaje się nie zwróciłeś uwagi na kontekst... Nowe logo PZU uważane jest w tym wątku za raczej słabe, niemniej jednak... BYĆ MOŻE całość nowego systemu CI sprawi ,że dostrzeżemy w nim to, co zamierzał zawrzeć w nim twórca. Tylko tyle.

Doskonale to zrozumiałem i napisałem przecież, że czekanie na resztę materiałów, żeby zobaczyć coś w logotypie, czego nie dostrzegaliśmy poprzednio, to jest sprzeczność sama w sobie.

Wybacz, ale gdyby tak było żaden reklamodawca nie wykupiłby więcej niż 1 spotu w radiu, 1 reklamy w prasie, a kampanie outdoor trwałyby maksymalnie 7 dni. :))

Mylisz liczbę kampanii z liczbą emisji :-) Przeczytaj uważnie to, co napisałem!
Jeżeli jako copywriter potrafisz tworzyć teksty które wywołują interakcję po pierwszym spojrzeniu to gratuluję, ale to się raczej rzadko zdarza. Nawet przywołana przez Ciebie reklama - jest całością. Każdy przekaz reklamowy powinien być budowany wg modelu AIDA. Do tego nie wystarczy "dobre logo".

Teksty, jeżeli już, budują interakcję po pierwszym przeczytaniu, a nie spojrzeniu. Nigdy też nie pisałem, że samo logo wystarczy za kampanię reklamową, tylko że jest samodzielnym bytem, który spokojnie można oceniać.

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Cóż - każdy ma prawo mieć własne zdanie. Z pewnością nie znajdziemy tu wspólnego stanowiska.
I, wybacz, ale potyczki słowne i czepianie się słówek... są dobre, ale w pub'ie na spotkaniu z przyjaciółmi. :)
Kampanii z liczbą emisji nie mylę.
Pozdrawiam.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Jarosław Koć:
Dawid T.:
Będę chyba w zdecydowanej mniejszości, ale obejrzałem koncepcję na identyfikację PZU (http://whitecat.com.pl/), przeczytałem wywiad i cały zamysł zaczął mi się wyraźnie podobać ;) Zgadzam się co do jednego, ocenianie logo w oderwaniu od szerszej perspektywy nie ma większego sensu.

Można co prawda różnie oceniać logotyp, ale powyższe zdanie jest sprzecznością samą w sobie. Logo to jest właśnie esencja marki w pigułce - i ono jest z definicji stworzone po to, żeby można było je oceniać bez żadnych dodatkowych rzeczy.

Zresztą jeden ze spotów PZU polega właśnie na prezentacji... samego logotypu, więc tym bardziej dziwne, że padła taka wypowiedź w tym kontekście.
rozpędziłem się z odpowiedzią Jarosławowi i... trochę dużo wyszło więc wrzuciłem na blog
http://www.alw.pl/?p=3751
Monika M.

Monika M. Zarządca
Nieruchomości, Lic.
Zaw. 15304

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

No właśnie! Nowe logo od pewnego czasu mnie BULWERSUJE! Jak można było, pewnie za grube pieniądze, tak zbeszcześcić piękne, klasyczne logo, które wielu osobom kojarzyło się ze stabilizacją a nie korporacyjnym kombinatorstwem! Przypuszczam, że zamysłem "twórców" było pozyskanie nowej, młodszej klienteli... Tymczasem - starzy klienci będą zdezinformowani tą rewolucją, a nowi to po prostu...oleją! Wstyd Panowie!!! Ktoś powinien za to beknąć ;)
Ewa Zakowicz

Ewa Zakowicz CEO Primocollect
Group Ukraine Russia
(>500 employees)

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

A moja reakcja była inna - popatrzyłam stwierdziłam, że pewnie nie jestem grupą docelową bo logo przypomina mi neon z taniego motelu.
Może jednak na badaniach marketingowych grupa docelowa uznała, że jej się to podoba.

Potem dostałam polisę na następny rok podwyższoną o kilkadziesiąt złoty co trochę jest sprzeczne z moim 10 letnim okresem bezszkodowości. Zadumałam się popodziwiałam nowe logo, które w tej sytuacji będzie kojarzyć mi się ze strategią, czymś trzeba zająć ludzi i lepiej odciągnąć ich uwagę od kwoty bo logo co by nie mówić uwagę przykuwa ...
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński:

rozpędziłem się z odpowiedzią Jarosławowi i... trochę dużo wyszło więc wrzuciłem na blog
http://www.alw.pl/?p=3751

Spróbuję odpowiedzieć najkrócej jak mogę, żeby nie zajmować czasu wszystkim, których ta polemika będzie nudzić.

Chciałbym więc bardzo podziękować Ci Andrzeju za dwie rzeczy: po pierwsze za poważne i merytoryczne potraktowanie tematu i rzeczową dyskusję na argumenty. Po drugie - za niezwykle rzadkie dziś podejście formalne, które polega na podaniu nazwiska autora i wypowiedzi, do której się odnosimy.

A co do meritum: właściwie wszystko, co piszesz, to jest prawda. To prawda, że każdy znak i symbol może zyskiwać nowe znaczenie w zależności od kontekstu, w jakim jest ukazywany i emocji, które go otaczają.

Ale też nigdy nie twierdziłem przeciwnie. Napisałem tylko, że logotyp jest na tyle samodzielnym tworem, że MOŻNA go oceniać samodzielnie. To wcale nie znaczy, że nie mozna go nasycać kolejnymi znaczeniami poprzez środki, o których piszesz. Jedno z drugim zupełnie nie jest sprzeczne.

Nie oceniałem też logo PZU. Polemizowałem tylko z absurdalnym poglądem, że "nie można oceniać samego logo". Ot i wszystko.
Tomasz Kiełtyka

Tomasz Kiełtyka pozytywnie
nakręcony...

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Hmmm... logo jak logo, ale hasło "Zmień się na dobre" wymyśliliśmy dla naszego klienta w 2007 roku LINK

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

przeczytałem wywiad z twórcą logotypu PZU (z resztą ten sam beznadziejny twórca stworzył rebranding PKO BP) i nasuwa mi się jedna rzecz. Ów szanowny projektant przechwala się nagrodami jakie to zbierał i finalnie kwituje że "Polska jeszcze nie dojrzała do tego typu projektów", więc mam pytanie czy szanowny pan projektant robi logo dla siebie i kolegów ze swojego podwórka czy dla klientów firmy? Duża większość klientów PZU według przeprowadzonych badań stwierdziła że logo jest beznadziejne a Pan twórca sie chwali tym projektem... Czy więc o to chodziło firme PZU aby projektując logo osłabić swoją pozycję i tracić klientów? bo zachętą to dla nich nie jest....
Mam wrażenie że ktoś zrobił to dla swoich pomysłów i własnej idei kompletnie zapominając o rynku i klienteli...Przemysław Lisiecki edytował(a) ten post dnia 08.07.12 o godzinie 21:06

konto usunięte

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Iwona R.:
. Inteligo startowało na rynku. Pod parasolem PKO,

Może czas zapoznać się z czymś o czym wydaje się, że mamy pojęcie? Inteligo nigdy nie startowało pod żadnym parasolem PKO. PKO pierwotnie nie było zainteresowane nawet Inteligo! Do rozmów powrócono dopiero po sukcesie Inteligo.

ale jednak jako oddzielna
marka - coś całkiem nowego dla młodych, dynamicznych, "internetowych", w dobie gdy kont internetowych nie oferowało zbyt wiele banków /w każdym razie nie w takim pakiecie obsługi/.

Oferował je mbank, który był prekursorem na naszym rynku. Inteligo było poniekąd kopią mbanku.
Generalnie - nowa identyfikacja jest o niebo lepsza od dotychczasowej.

Bo?
Agata Basior

Agata Basior Student, ASP

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Łukasz Mielnik:
Rafał Ganowski:

Obrazek


:D


BraVo!!! za:
1. odpowiednie dobranie proporcji
2. jasny przekaz
3. klimatyczną całość

.... tylko się zastanawiam gdzie to można zamontować... ?! bo aż szkoda, żeby się zmarnowało

Cześć jestem tu nowa przeglądając internet w poszukiwaniu informacji do pracy magisterskiej natknęłam się na ów dyskusję. I tu pojawia się moje pytanie do Pana Rafała czy mogę wykorzystać to do swojej pracy? oczywiście z pełną informacją o autorzeAgata Basior edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 20:09
Mieczysław Ficner

Mieczysław Ficner www.pzu.wroclaw.pl ,
tel. 602 25 44 90

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

logo, jak logo. W tym wypadku dość słabe.

Po pierwsze cała kampania reklamowa obraża dotychczasowych klientów firmy, którzy tę firmę utrzymują.

Po drugie nowe logo jest jasne, przejrzyste, ale nie oddaje specyfiki, tradycji, stabilności firmy.

Po kolejne autor tego logo przekształcił również logo PKO BP, na szczęście zarząd PKO nie pozwolił mu na jakieś drastyczne zmiany. Aczkolwiek czcionka użyta do napisu Bank Polski ma się nijak do pozycji tego banku. A więc od razu twierdzę, że nie jestem zwolennikiem twórczości autora tych logotypów.

Po następne. Tak się złożyło, że miałem dostęp do tego logo zanim zostało powszechnie zaprezentowane. Gdy pokazywałem je znajomy, uważali, że sobie coś tam namalowałem i ich nabieram. Nikt nie chciał uwierzyć, że to prawdziwe logo PZU.

A po ostatnie i najważniejsze. W czasie kadencji obecnego zarządu firmy udział PZU w rynku ubezpieczeń na rynku ubezpieczeń w Polsce spadł z 44% do 33%. A składa się na to wiele czynników, w tym:
- zwalnianie pracowników w nieprzemyślany sposób, którzy wynosili masowo bazy danych klientów przekazując konkurencji, lub rozpoczynali pracę dla konkurencji.
- narzucanie agentom nierzeczywistych planów (system NES), w którym z jednej strony nie opłaca się agentom przekraczać wyznaczonych norm (bo w kolejnym roku zabiorą część prowizji, a nawet zwolnią agenta), a z drugiej strony zabieranie wypracowanej prowizji, co powoduje, że wielu agentów odchodzi wraz z klientami do konkurencji, a często za niewielką odpłatnością podsyłają klientów innym agentom.
- bardzo nierozsądne odmowy wypłaty w wielu przypadkach nieuzasadnione merytorycznie, a czasami nieuzasadnione marketingowo.
- ograniczanie obsługi klientów do infolinii, gdzie klienci nie są w stanie uzyskać pełnej informacji,
- likwidacji oddziałów, przez co klienci poszukujący kontaktu z PZU nie są w stanie się nigdzie dodzwonić.
- przesunięcie części klientów do obsługi przez dział korporacyjny, który drobniejszymi kwestiami nie jest chętny się zajmować, a do tego warunki dla klientów proponuje często nieżyciowe i kosztowne.

Mogę tylko zadać pytanie: czy jest to brak zrozumienia specyfiki firmy przez obecny zarząd, czy celowe działania?
Michał Cieślak

Michał Cieślak właściciel, KATILA

Temat: Rebranding (czy coś) PZU

Dopiero teraz trafiłem na te dyskusje i muszę przyznać, ze logo rzeczywiście na mnie rownież nie zrobiło zbyt dobrego wrażenia. Przygotowywaliśmy grę z okazji rebrandingu PZU i dopasowalismy sie do starego logo, po czym dopiero zobaczyliśmy nowe i szczęki nam opadły. Ale po jakimś czasie zrozumielismy, ze nowe logo lepiej pasuje do naszej gry jako punkt zbierany na planszy, więc jakieś plusy to logo jednak ma ;)

Dla zainteresowanych wspomniana gra dla PZU

Od tamtego czasu minęło już kilka miesięcy i dzisiaj już nie jestem tak krytycznie nastawiony. Być może jednak ta zmiana rzeczywiście z czasem okaże sie zmianą na dobre.



Wyślij zaproszenie do