Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Hej,

planuję za ok. 2 lata otworzyć agencję interaktywną i chciałabym uzyskać od Was jak najwięcej przydatnych wskazówek, aby m.in. uniknąć typowych wpadek. Możecie pisać wszystko na temat agencji co niesie ze sobą jakąś wartość.

Interesują mnie np. takie informacje jak:

1. czy do otworzenia agencji konieczny jest duży kapitał?
2. czy możliwe jest długie prowadzenie agencji nie posiadając w biurze pracowników tylko freelancerów pracujących zdalnie?
3. czy brak biura przekreśla kompletnie szanse na pozyskanie zleceń?
4. jak zdobyć najlepiej pierwszych Klientów?
5. jak zachęcić potencjalnych Klientów z poziomu firmowej strony, gdy nie ma się jeszcze portfolio, referencji itd? Przecież nie da się zakładki PORTFOLIO, a w środku napis WKRÓTCE...Jak sobie z tym poradzić?
6. jakie są podstawowe usługi, bez jakich agencja nie powinna się w ogóle nazywać agencją?
7. jakie są najczęstsze kłopoty przy rozmowach z Klientami lub przy realizacji ich zleceń?

Oprócz odpowiedzi na w/w pytania można pisać własne przemyślenia.

Przydadzą mi się wszelkie informacje, które nie będą miały formy jakiegoś niepotrzebnego pouczania czy krytykowania jakichś usług (np. jedna osoba poleci TO, druga powie, że to bzdura i rozpocznie się kłótnia...)

Liczę na Waszą pomoc, bo widzę, że w tej grupie padają odpowiedzi naprawdę mądre i przemyślane.Natalia Świetońska edytował(a) ten post dnia 04.12.12 o godzinie 13:49
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Here we go :)

1. Zależy od pułapu celów - od stówy po baniaka.
2. Jak będziesz dobrze płacić za projekty, to z czasem freelance stanie się silną grupą projektową w biurze, jeśli zdecydujesz się uruchomić biuro agencji, a nie handlowca.
3. Probably yes.
4. Rzucić granatem do internetu. Serio.
5. jw.
6. Research w sieci proszę wykonać. Bo to już pachnie ignorancją wiedzy i Google'a Naszego Najjaśniejszego.
7. Arogancja, ekonomiczne poniżanie wartości usług, brak czasu (rozjazdy, kochanki, zakupy), niewiedza, superniewiedza, ultramegaodporność na wiedzę, atomowe prawdy ludowe, brak ludzi z wyobraźnią w dziale marketingu - ze strony klienta.
Ze strony agencji: chciwość nad chciwości, cwaniactwo, niewiedza, zakupy zamiast intensywnego myślenia nad projektem, niedotlenienie mózgu, deficyt inteligencji emocjonalnej w zarządzaniu ekipą, płaska wyobraźnia (jeszcze gorzej - płaskomózgowie), obrażalskość, intensywna ucieczka od rzeczywistości rynku reklamy.

Takie luźne przemyślenia.

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Zatrudnij się w agencji interaktywnej i sprawdź od środka jak to działa. Naprawdę polecam.

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

@Patryk - hehe :) dziękuję za odpowiedzi, ale jeszcze jakbyś mógł serio potraktować punkt 4 i 5 :) Mogę się tylko domyślać, że granat miał znaczyć zrobienie czegoś co zrobi rozgłos tak jak agencja z inkubatorów, która użyła zdjęć Natalii Siwiec... Fajnie jednak będzie jak coś jeszcze się dopowie, na wypadek jeśli ktoś granatów nie ma :)

@Jacku - póki co nie mogę się zatrudnić, ale pewnie później do jakiejś trafię na pewien czas, aby co nieco jeszcze podejrzeć :)
Mimo wszystko dobrze gdyby wątek się rozwijał, to nie tylko dla mnie, dla innych też się przyda.

Zapomniałam jeszcze spytać o samych freelancerów - łatwo ich pozyskać do współpracy czy są wybredni? Zdarzyło się komuś, że freelancer potajemnie przekazywał informacje innej agencji, z którą też współpracował?

Nie wiem czy wypada to w ogóle pisać, ale czy etyczne jest zebranie wszystkich prac freelancerów, z którymi sie podejmie współprace i stworzenie jakiegoś filmu/prezentacji? Tak, aby klient widział na co stać podwykonawców? Czy to już będzie naruszenie praw innej agencji?

Jakoś to musi ruszyć, więc jak to jest z tym portfolio na początku? wykonują zlecenia zanim powstaje ich strona?

konto usunięte

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

generalnie, dobrze jest się na tym znać. a jak się człowiek na tym nie zna, to powinien sobie sam wyjaśnić, na czym się konkretnie zna. z tego płynie pożyteczna świadomość własnych ograniczeń. następny krok to dobór partnerów, których kompetencje uzupełniają brak kompetencji. menedżerowie zwykle słabo projektują, projektanci zwykle słabo zarządzają. dlatego są sobie potrzebni. a zatem w pierwszej kolejności radziłbym określić, kim ty będziesz w tej agencji, co ty będziesz w niej robić (zdobywać klientów? budować z nimi relacje? planować strategiczne i taktyczne działania? nadzorować kreację? parzyć kawę?). a potem znaleźć wspólników, którzy zajmą się poszczególnymi aktywnościami agencji, którymi ty nie będziesz się zajmować. ponieważ tworzenie agencji kreatywnej - interaktywnej czy nie - to nie jest sport indywidualny, ale zespołowy. inaczej się nie da.

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Natalia Świetońska:

pamiętaj, że każdy ma swoją wizję prowadzenia biznesu dostosowaną do własnej specyfiki

1. czy do otworzenia agencji konieczny jest duży kapitał?
Nie. ja zaczynałem dosłownie od 8 000 zł ... ale miałem już klientów przynoszących przychody. Rzeczywisty kapitał może być jednak większy bo zatrudniając ludzi przeszedłem z pensji 6k na 2K więc dołożyłem w ciągu roku jeszcze jakieś 40-50 000. Powstrzymanie się od konsumpcji to tez rodzaj inwestycji :)

2. czy możliwe jest długie prowadzenie agencji nie posiadając w biurze pracowników tylko freelancerów pracujących zdalnie?
Nie wiem. Mi się nie sprawdziło, ale słyszałem o przypadkach, że to działa. W praktyce nie polecam - rozsądne minimum na start to 2-3 etaty inaczej nie będziesz agencją a freelancerem pomagającym w "tworzeniu" więszych rzeczy.
3. czy brak biura przekreśla kompletnie szanse na pozyskanie zleceń?
Nie. Ale warto je mieć.
4. jak zdobyć najlepiej pierwszych Klientów?
Nie masz klientów-nie zakładaj agencji interaktywnej. Nie wiesz jak zdobyć klientów-nie zkładaj agencji interaktywnej. Nie czujesz się handlowcem - nie zakładaj agencji interaktywnej
5. jak zachęcić potencjalnych Klientów z poziomu firmowej strony, gdy nie ma się jeszcze portfolio, referencji itd?
Zrobić mniejsze rzeczy jako freelancer czasami wystarczą dobrze opisane 2-3 ciekawe przypadki, prace.
Przecież nie da się zakładki PORTFOLIO, a w środku napis WKRÓTCE...Jak sobie z tym poradzić?
no nie
6. jakie są podstawowe usługi, bez jakich agencja nie powinna się w ogóle nazywać agencją?
umiejętność zrobienia i doprowadzenia do końca tego co obieca...
7. jakie są najczęstsze kłopoty przy rozmowach z Klientami lub przy realizacji ich zleceń?
Przy rozmowach nie ma :)
przy realizacji 1000 000 problemów i codziennnie nowe - to jest praca w agencji - rozwiązywanie problemów.

Generalnie jedna na jakieś 100 może 200 osób nadaje się do prowadzenia agencji zastanów się czy ty jesteś tą osobą.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Natalia Świetońska:
planuję za ok. 2 lata otworzyć agencję interaktywną (..)
2 lata? Dlaczego nie teraz?
Co stoi na przeszkodzie?
Czy zastanawiałaś się w czym się będziesz specjalizować?

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Marcinie,

bardzo fajnie to opisałeś, tego właśnie oczekiwałam i oczekuję nadal po innych osobach, które dorzucą swoje 3 grosze :)
Powiedz mi tylko czemu napisałeś w punkcie 4, że jeśli nie ma się na samym starcie Klientów, to nie można zakładać agencji? Bo jeśli chodzi o pomysły i umiejętności, to rozumiem czemu napisałeś, że wtedy się odradza założenie agencji.
Co w przypadku, gdy osoba chcąca założyć agencję, nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie jak np. grafika, programowanie itp., i generalnie nie ma sieci kontaktów, które może na początku wykorzystać? Czy to jest wystarczający powód, aby się wycofać? Bo przecież z czasem przyjdą pierwsze zlecenia itd.

Rafale,

sprawy czysto prywatne, związane poniekąd z finansami. A tak poza tym, to chcę nieco spróbować tego wszystkiego w innej agencji, aby potem móc wykorzystać doświadczenie we własnej, ale jak wspominałam wcześniej, niektórych rzeczy można się mimo wszystko nie dowiedzieć w agencji, która jest na rynku X lat.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Natalia Świetońska:
Wtrącę się.
(..) jeśli nie ma się na samym starcie Klientów, to nie można zakładać agencji?
Od znalezienia klienta, poprzez realizację zlecenia, do otrzymania zapłaty - przeróżnie układają się terminy
(..)Bo przecież z czasem przyjdą pierwsze zlecenia itd.
ile jesteś w stanie czekać na pierwszego klienta?

Rafale,

sprawy czysto prywatne, związane poniekąd z finansami.
Dlatego wtrąciłem się do pytania (do Marcina), bo udzieliłaś pewnych odpowiedzi, które są niczym 'czerwone lampki na pulpicie'
A tak poza tym, to chcę nieco spróbować tego wszystkiego w innej agencji, aby potem móc wykorzystać doświadczenie we własnej, ale jak wspominałam wcześniej, niektórych rzeczy można się mimo wszystko nie dowiedzieć w agencji, która jest na rynku X lat.
Zatem polecam próbowanie, próbowanie i jeszcze raz próbowanie, na każdym etapie każdego projektu, żebyś w tej X-agencji poznała wszelkie aspekty działania AI.
Jeśli będziesz aktywna i zadawała mądre pytania, to przez 2 lata można się od całego zespołu sporo dowiedzieć.

Jeśli masz chęć, to zapoznaj się z fajną pozycją
http://onepress.pl/ksiazki/potrzasnij-pudelkiem-mala-k...Rafał Hostyński edytował(a) ten post dnia 05.12.12 o godzinie 20:28

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Natalia Świetońska:
Powiedz mi tylko czemu napisałeś w punkcie 4, że jeśli nie ma się na samym starcie Klientów, to nie można zakładać agencji?
Bo agnecja jest dla klientów nie dla Ciebie. Jezeli ich nie ma sens istnienia zostaje podwazony.

Co w przypadku, gdy osoba chcąca założyć agencję, nie jest specjalistą w jakiejś dziedzinie jak np. grafika, programowanie itp., i generalnie nie ma sieci kontaktów, które może na początku wykorzystać? Czy to jest wystarczający powód, aby się wycofać?
Tak to jest wystarczający powód. Pomimo, że każdy z tych elementów można w jakiś sposób substytować nie da się pewnych rzeczy pominąć:
a) O tym czy coś dobrze działa nie decyduje programista a osoba zarządzająca projektem.
b) o tym czy coś jest "ładne", nie decyduje zdanie grafika a Account i klienta

chodzi mi o to, że nie można opierać się na wiedzy nawet doświadczonych ludzi trzeba mieć wyczucie samemu

>Bo przecież z czasem przyjdą pierwsze zlecenia
itd.

Jak przyjdą? Same? Jeżeli nie masz koncepcji jak teraz zdobyć pierwszych klientów dlaczego mieliby się pojawić później? O ile właściciele/zarządzający agencjami których znam nie musza być programistami, grafikami czy copywriterami o tyle KAŻDY z nich jest urodzonym sprzedawcą (nawet jeżeli sam mówi co innego), jeżeli nie czujesz w sobie talentu sprzedawcy - nie idź tą drogą. Nawet najlepszy handlowiec nie zastąpi (choć bardzo pomoże) w tym zakresie.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Najpierw biznes plan. Cała reszta to jego pochodna.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.12.12 o godzinie 15:33
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Nie. Najpierw Klient. Przynajmniej jeden.

Nie masz Klienta = nie masz powodu otwierać agencji. Jakiejkolwiek.

konto usunięte

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Dagmara D.:
Najpierw biznes plan. Cała reszta to jego pochodna.

Albo przynajmniej model biznesowy...

Pozdr.

JR

konto usunięte

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Jarosław Koć:
Nie. Najpierw Klient. Przynajmniej jeden.

Nie masz Klienta = nie masz powodu otwierać agencji. Jakiejkolwiek.

Jeden klient, to może być przypadek - szczęście początkującego. Problem może się zacząć, kiedy model biznesowy jest źle skonstruowany.

JR
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Jarosław Rubin:
Jarosław Koć:
Nie. Najpierw Klient. Przynajmniej jeden.

Nie masz Klienta = nie masz powodu otwierać agencji. Jakiejkolwiek.

Jeden klient, to może być przypadek - szczęście początkującego. Problem może się zacząć, kiedy model biznesowy jest źle skonstruowany.

JR

Zgoda - ale to jest już wchodzenie w szczegóły. Chodziło mi o zasadę - masz Klientów, to otwierasz agencję, a nie odwrotnie - otwierasz i czekasz na Klientów.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Jarosław Koć:
Nie. Najpierw Klient. Przynajmniej jeden.

Nie masz Klienta = nie masz powodu otwierać agencji. Jakiejkolwiek.
No nie wiem. Jeśli zadaje się podstawowe pytania to jak "najpierw Klient". Chyba najpierw "jelonek", który przyjmie na wiarę, że cokolwiek się zadzieje jak coś zamówi. Jak jest Klient to jest umowa i jest deadline, jest przelew, jest podatek, jest PRACA i potrzebni są ludzie. Żeby stało się powyższe - potrzebny jest biznes plan. Może być na serwetkach jednorazowych - ale trzeba policzyć np. jak długo się przeżyje bez Klienta. Ile zapłacić temu, co Klienta przyciągnie (bo jak się nie ma pojęcia o branży, a się nie ma zadając takie pytania, to samemu można jedynie "skołować jelonka").
Jak jest Klient to już jest za późno na zakładanie firmy, szukanie freelancerów, organizację pracy.
Najpierw myślimy, potem biegamy - nie odwrotnie.

Nie znam się na agencjach. W mojej branży to niemożliwe, niepoważne i generalnie - szybko się kończy. A Klient nie pojawi się u drzwi "takiego czegoś".

Ale może ta branża jest inna i toleruje taki modus operandi :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.12.12 o godzinie 17:59
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Dagmara D.:
Jarosław Koć:
Nie. Najpierw Klient. Przynajmniej jeden.

Nie masz Klienta = nie masz powodu otwierać agencji. Jakiejkolwiek.
No nie wiem. Jeśli zadaje się podstawowe pytania to jak "najpierw Klient". Chyba najpierw "jelonek", który przyjmie na wiarę, że cokolwiek się zadzieje jak coś zamówi. Jak jest Klient to jest umowa i jest deadline, jest przelew, jest podatek, jest PRACA i potrzebni są ludzie. Żeby stało się powyższe - potrzebny jest biznes plan. Może być na serwetkach jednorazowych - ale trzeba policzyć np. jak długo się przeżyje bez Klienta. Ile zapłacić temu, co Klienta przyciągnie (bo jak się nie ma pojęcia o branży, a się nie ma zadając takie pytania, to samemu można jedynie "skołować jelonka").
Jak jest Klient to już jest za późno na zakładanie firmy, szukanie freelancerów, organizację pracy.
Najpierw myślimy, potem biegamy - nie odwrotnie.

No dobra, ale żeby w ogóle był jakiś powód, aby robić biznes plan, to trzeba mieć potencjalnego Klienta (Klientów) na oku. Czyli robi się dyskusja, co było pierwsze - jajko czy kura. A mnie chodziło tylko o to, że agencji nie zakłada się dlatego, że "ma się pomysł na jej założenie" tylko dlatego, żeby robić biznes.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Po co zakładać jakikolwiek biznes nie mając "na oku" Klientów ?
Między "mieć na oku" a "mieć Klienta" jest Wielki Kanion.

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Cieszę się, że temat tętni życiem, dziękuję :)

Biznes plan oczywiście będzie i ogólnie proszę, abyście nie tworzyli odpowiedzi w oparciu o moją OBECNĄ sytuację, bo wiadomo, że trzeba pozyskać wiedzę, doświadczenie itd., a dopiero potem zakładać działalność, na wszystko przyjdzie czas, a proces pozyskiwania wiedzy trwa i jest m.in. tutaj.

Odnośnie pozyskiwania Klientów nadal nie rozumiem... Padają tutaj odpowiedzi, że trzeba MIEĆ Klientów, aby mieć podstawy do zakładania agencji - jeżeli chodziło o popyt na takie usługi czyli potencjalnych Klientów, to rozumiem, ale w innym przypadku nie bardzo...
Wychodziło by wtedy na to, że wychodzę na miasto, zachodzę do różnych firm i mówię, że mogę zaoferować usługi, ale dopiero jak założę firmę "czy są Państwo zainteresowani?" - przyznajcie, że troszkę brzmi to zabawnie i większość firm by uznała to za nieprofesjonalne podejście i zapomniała o tej wizycie :)

Chodzi mi o sytuację, gdzie osoby tworzą agencję, ale żadne z nich nie ma konkretnej specjalizacji, aby mieć już wyrobione kontakty. Co w takim przypadku? Wykupić bazę Klientów i rozesłać mailing/przedzwaniać? A może kontaktować się z większymi agencjami i zaoferować wykonanie jakichś zleceń za dość niską cenę, aby po prostu mieć coś do tego portfolio na początek?

Temat: Przydatne wskazówki przy tworzeniu i prowadzeniu Agencji...

Natalio,

firmy (zleceniodawcy) są coraz bardziej wybredne. Konkurencja (na rynku IT) jest duża, nikt nie kupi u Ciebie produktu, jeżeli nie będziesz miała odpowiedniej jakości oraz dobrych dla Klientów cen (przynajmniej na początku).

Jak skusisz Klienta, żeby akurat u Ciebie zamówili dany produkt?
Pamiętaj, że pracownicy kosztują i to nie mało.
Bez portfolio również mało zdziałasz.

Powierzyłabyś prace remontowe domu czy mieszkania firmie, która ma duży zapał, ale jeszcze nic nie remontowała?

Pozdrawiam
Jacek

Następna dyskusja:

Reklama agencji interaktywnej




Wyślij zaproszenie do