Szymon R.

Szymon R. Lenistwo to ukrywany
ojciec postępu ;)

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński:
Łukasz D.:
choć ortodoksyjni wyznawcy przewodnika Michelin nie wskażą w Polsce ŻADNEJ knajpy godnej uwagi.
chyba nie jesteś na bieżąco, już wskażą :)

problem z przewodnikiem Michelin'a jest taki, że dotyczy on TYLKO I WYŁĄCZNIE knajp oferujących kuchnię FRANCUSKĄ!

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Bar metka Poznań..... oblężenie do dzisiaj

Taverna Artemis wieczorami rezerwacja miejsc albo się nie najesz

faktycznie antyreklama ;)

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Igor Downar-Zapolski:
A cóż Tobie przeszkadza, że stwierdziłem ten fakt?

Bo nie rozumiem co ma piernik do wiatraka?
Ameryki nie odkryłeś.

A są jakieś elementarne zasady prowadzenia programów telewizyjnych, i nie wciskania kitu oglądającym?


Skoro tak to zamiast tu wylewać swoje żale to napisz do Dyrektora programowego wiadomej stacji list, protest itd.Poza tym o ile pamiętam to nie ma obowiązku oglądania telewizji, zwłaszcza durnych programów, które były, są i będą, podobnie jak tabloidy i masa innych wynalazków tego pokroju.
Igor Downar-Zapolski

Igor Downar-Zapolski
marketing/reklama/pr
/www

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Jolanta Anna I.:
Igor Downar-Zapolski:
A są jakieś elementarne zasady prowadzenia programów telewizyjnych, i nie wciskania kitu oglądającym?


Skoro tak to zamiast tu wylewać swoje żale to napisz do Dyrektora programowego wiadomej stacji list, protest itd.Poza tym o ile pamiętam to nie ma obowiązku oglądania telewizji, zwłaszcza durnych programów, które były, są i będą, podobnie jak tabloidy i masa innych wynalazków tego pokroju.

Nie ma też obowiązku dyskutowania na forach internetowych :) Nie rozumiem, co Cię oburza - to, że ludzie dyskutują i wyrażają swoje poglądy, inne od Twoich? Na tym cywilizację zbudowano, że ludzie się poglądami wymieniają. Nie musisz brać w tym udziału, jeśli Ci się nie podoba.

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Dorota S.:
A ja właśnie sobie wracam z Torunia i powiem wam jedno- woooooow! :) Po wędrówce dookoła ok. 30stu knajp trafiłam na perłę nie z tej ziemi. Staropolskie wspaniałe jadło, według dawnych receptur. Kaczka pełna mięska, od której ono odchodzi delikatnie płatami. Za 50zł porcja taka, że trzy mniejsze osoby i dwie z deka większe napełnią się do syta. Do tego bar surówkowy z domowych surówek bez limitu. Pyszne soki wyciskane ze świeżych owoców. Kiedy prosi się o lód do szklanki, wjeżdża na stoł cooler z kg-ramem lodu. Poczekadło to pajdy, z pieczonego na miejscu chlebka i babciny smalec.
Jestem smakoszem kaczki, więc znalezisko tego kwaka po latach poszukiwań dobrego smaku, to na serio coś.
Anyway- nie zgodzę się z tym całym czarnowidztwem. Hej- ludzie, wyjdźcie i poszukajcie perełek, zamiast marudzić ;) .

W Warszawie tez jest kilka dobrych kaczek.
A w temacie?

Jeśli wszyscy tak narzekają na jakość surowców w restauracji , to proszę pamiętać ze restauracje zaopatrują się w tych samych miejscach , gdzie Wasz osiedlowy sklep. Więc może czas żyć tylko powietrzem.
Dawid Superson

Dawid Superson Student,
Politechnika
Wrocławska

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Na pewno reklamą, ale czy anty...
Z chęcią poszedł bym do knajpki po rewolucji (nie słyszałem o żadnej we Wrocławiu ani okolicy niestety, albo może stety - widocznie nie ma tu czego poprawiać :D ) i na pewno pójdę :))

Więc program ściąga nowych klientów, choćby tych jednorazowych

A stałych bywalców - jeśli ktoś jadł i ma pokazane, że teraz jest lepiej, to dlaczego miałby przestać przychodzić?

O ile KR to antyreklama ogólnie restauracji (przynajmniej dla tych którzy do nich nie chodzą w ogóle), o tyle przyciąga bardziej niż odpycha do tych w których program był.

Ja osobiście się nie zraziłem do jedzenia poza domem po obejrzeniu kilku odcinków KR.

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

U mnie, a z tego co widzę nie tylko u mnie, występują dwa wątki związane z tym programem.

Z jednej strony jeszcze bardziej niż kiedyś brzydzę się teraz jeść poza domem, a z drugiej strony mam, co prawda bardzo wątłą, ale nadzieję na to, że dzięki temu ogólny poziom czystości w polskich restauracjach się podniesie. Tak wiem, świstak siedzi i zawija...

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Marta Czternastek:
ja tylko jednego nie rozumiem
przecież restauratorzy doskonale wiedzą, kiedy"wpadnie" z wizytą Pani MG.
Wiedzą od tygodni.
Lokalna prasa też obnosi to na swoich stronach, portalach
to dlaczego do jasnej.... nie posprzątają ???

smak smakiem
ale taki syf ??

Otóż to! Za każdym razem jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe.

Aż zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie mają te restauracje zapisane w umowach z TVN, żeby nie sprzątać przed pierwszą wizytą p. Gessler. Jeśli nie mają to wyobraźcie sobie jak brudno jest w restauracjach, które w tym programie nie wzięły i nie wezmą udziału.

Smacznego.

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Dariusz G.:
Łukasz Buszka:
Dzieki tym programom ja unikam restauracji pani Gessler.

Dzięki tym programom ja unikam telewizji. :D

Dzięki tym programom ja w ogóle unikam ;)

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

A ja szanuję Magdę Gessler i uważam, co do tematu, że w niektórych przypadkach jej działania są reklamą, a w niektórych antyreklamą - to przecież zależy od ludzi i ich podejścia w konkretnej restauracji. Z tego co zapamiętałam - a oglądałam wszystkie odcinki - to nie skorzystam z usług Ani z Zielonego Wzgórza, a resztę człowiek i tak zapomina ;)

Co do brudu w takich punktach... W dużej mierze jesteśmy zdani na własną ocenę sytuacji danego miejsca. Jeśli widzę odrapaną kanapę w restauracji, to tam nie wchodzę.
Dziwi mnie, jak mogli pracownicy (w ostatnim odcinku) - bez umowy- pracować w takiej stajni Augiasza?
Sergey P.

Sergey P. People leader in
Customer Service

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Arkadiusz Nowiński:
Odkąd obejrzałem kilka programów 'Kuchenne rewolucje' odechciało mi się chodzić do restauracji. Ok, po jej wizycie taka restauracja wygląda świetnie, ale na początku to większość tych restauracji to jedno wielkie szambo. Po takim programie ma się wrażenie, że 90% restauracji to jeden wielki syf (od kuchni). Wiadomo jakie są te wszystkie polskie restauracje, ale jak człowiek tego syfu nie widzi to jakoś czasami może coś tam zjeść, a ten program ujawnia paskudą prawdę, że cały ten Sanepid to jedna wielka ściema.

Czy to jest antyreklama?

A.

7-8 lat temu robiłem jako kelner w Niemczech, w restauracji hotelowej (3 gwiazdki). Żebyście wy moi mili narzekający na Polskę widzieli co się tam nieraz działo... :D Do ŻADNEJ restauracji byście nigdy więcej nie weszli. A jednak każdy z nas to jadł i przeżył, więc dajcie sobie spokój z idealną czystością w gastronomi. Krótko mówiąc - nie da się.
Sergey P.

Sergey P. People leader in
Customer Service

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Marta Czternastek:
ja tylko jednego nie rozumiem
przecież restauratorzy doskonale wiedzą, kiedy"wpadnie" z wizytą Pani MG.
Wiedzą od tygodni.
Lokalna prasa też obnosi to na swoich stronach, portalach
to dlaczego do jasnej.... nie posprzątają ???

smak smakiem
ale taki syf ??

dla mnie zupełnie niezrozumiałe podejście
tym bardziej, że wszyscy wiedzą, jak ona sprawdza i jak się czepia każdego brudu...
a potem wstyd na całą Polskę
To jest PSEUDO-reality-show i robią to specjalnie. Każda postać odgrywa swoją rolę przed niby to przypadkiem pozostawioną WŁĄCZONĄ kamerą. Kuchenne rewolucje są tak samo prawdziwe jak Mięsny jeż. :P

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Pani Gessler ostatnio zajmuje się tym, jak skutecznie skłócić ludzi między sobą, generalnie im bliższa rodzina tym ma większą frajdę z tego. Bez względu na to czy chodzi o ustawkę czy real formuła tego programu zaczyna być szkodliwa społecznie.

Podobała mi się Gesslerowa jako kucharz i manager. Ale jako przemądrzała 'sucz z wyższych sfer', cóż ta rola mnie odrzuca, nie kupuję tego i będę zwalczał.

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Jolanta I.:
Skoro tak to zamiast tu wylewać swoje żale to napisz do Dyrektora programowego wiadomej stacji list, protest itd.Poza tym o ile pamiętam to nie ma obowiązku oglądania telewizji, zwłaszcza durnych programów, które były, są i będą, podobnie jak tabloidy i masa innych wynalazków tego pokroju.

A Ty wysyłasz podziękowania do dyrektora generalnego po każdym programie?
Wojciech Łukowski

Wojciech Łukowski Szukam pomysłu...
Najchętniej
związanego z
Hiszpanią.

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Dorota S.:
A ja właśnie sobie wracam z Torunia i powiem wam jedno- woooooow! :) Po wędrówce dookoła ok. 30stu knajp trafiłam na perłę nie z tej ziemi.

Jedna dobra knajpa na 30 to raczej bardzo kiepsko świadczy o branży ;) Co nie znaczy, że perełek nie ma.
Dorota S.

Dorota S. UPDATE w profilu :)

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Zgadza się. Dlatego tym łatwiej na tym rynku zabłysnąć- tworzy się segmentacja i podział na klasy jak w motoryzacji. Rynek jest przepełniony nijakością, a klient do niej przyzwyczajony rzuca się na wszystko, co choć trochę odstaje.
Osobiście wolę działać, zamiast narzekać. Jeśli jest tylko coś, co można samemu zmienić, ja podejmuję takie wyzwanie. Właśnie kreuję pomysł na gastronomię. Oczywiście jako człowiek świadomy, pożeram temat po Kartezjańsku i badam, analizuję, uczę się i powoli, cierpliwie projektuję, szlifuję, aż przyjmie to idealne kształty, wbijające się w zapotrzebowanie, ale też to zapotrzebowanie tworzące.
Widzisz...chodzi mi o to, że jeśli powstaje zauważalny dysonans, to w naturalny sposób, poprzez ludzką zdolność porównawczą, równorzędnie stworzy się gdzieś zauważalny konsonans.
Puenta?
Nie ma co tryskać jadem na rzeczywistość, która się nie podoba. Nie żyjemy w getcie. Rzeczywistość można samemu kreować i proszę mi uwierzyć- bycie twórcą jest o wiele produktywniejsze, radośniejsze, ciekawsze, zdrowsze i bardziej spełniające, niż hodowanie i szerzenie frustracji w bezruchu.

Osobiście też mam już zwyczajnie dosyć jadu w internecie. Chyba każdy ma różne etapy postrzegania tego zjawiska. Ja już doszłam do takiego, w którym widać, że to nie za wiele daje. Nie lubię też szafowania "oczywizmami", czy upierania się przy swoim stanowisku w sprawach zupełnie niejednoznacznych.
Znam tajniki tworzenia takich programów- doskonale wiem, że nie jest do końca ani tak, jak tu piszą "znawcy", ani w pełni tak, jak to się przedstawia na ekranie. Kuchenne Rewolucje na pewno nie są aż tak dobrze finansowane, żeby dało się wszystko wyreżyserować. Kto się zagłębiał w tajniki produkcji, ten wie, że bohaterzy nieraz narzekali po programie na sposób montażu i ukrytą kamerę, z której obraz nie koniecznie miał być emitowany w odcinku.
To, co uprawiają internauci, to jest dokładnie to samo: "Prawda czasu-prawda internetu". Każdy tworzy swoją interpretację, zaczyna w nią wierzyć jak w nową religię i szerzyć za pomocą funkcji "wyślij".

Kochani! Dlatego wolę coś produktywniejszego i prawdziwszego. Naprawdę lepiej zamiast smarować "poezję", samemu tworzyć to, co się uważa za słuszne i prawdziwe. Podążać za marzeniami, zamiast kąpać się w urynie i jadzie...

To by było na tyle. To śpiewałam ja- Jarząbek :)
Rafał M.

Rafał M. Doświadczony manager
marketingu i
sprzedaży

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Sergey P.:

...
7-8 lat temu robiłem jako kelner w Niemczech, w restauracji hotelowej (3 gwiazdki). Żebyście wy moi mili narzekający na Polskę widzieli co się tam nieraz działo... :D Do ŻADNEJ restauracji byście nigdy więcej nie weszli. A jednak każdy z nas to jadł i przeżył, więc dajcie sobie spokój z idealną czystością w gastronomi. Krótko mówiąc - nie da się.
zgadzem się z Sergeyem. ja pracowałem jako kelner i barman w restauracji i dwóch hotelach w Polsce (cały okres studiów), tzw. aspirujących do wyższej półki w latach 90 ubiegłego wieku, i powiem tak - zaplecze restauracji jak i restauracji hotelowych nie różni się szczególnie od tych pokazywanych w przedmiotowym programie (ewentualnie profesjonalizmem sprzętu kuchennego). warunki sanitarne są wszędzie takie same - zasadniczo czysto, bo inaczej Sanepid dałby im popalić (choć kiedy jest mega ruch to komuś z boku mogą ciarki po plecach chodzić patrząc co się dzieje na kuchni i przy zmywaku;) ), ale już produkty i suplementy...jak w Kuchennych Rewolucjach. i nie oszukujmy się, w biznesie każdy liczy marże. niewielu stać na tak zdrowe, ale i drogie półprodukty, przyprawy, zioła, jak w renomowanych lokalach gastronomicznych Frau Gessler;), a klient raz przyjdzie z całym tłumem znajomych, a czasem próżno trzeba czekać na jakiś większy ruch. za to produkty na wszystkie dania z karty zawsze muszą być. także te świeże, drogie...stąd chwytanie się przez właścicieli różnych "kół ratunkowych", przedłużających okres przydatności do spożycia ;)
co do sugestii, że lokale w programie są dramatyczne i czy cała Polska gastronomia tak wygląda? i tak i nie. na pewno są na polskim rynku restauracyjnym lokale wyrózniające się jakością, ale jest ich niewiele w morzu knajpek, barów, pizzerii i restauracyjek w stylu "wszystkie kuchnie świata w jednej karcie";) pamiętajmy, że kiedy Polak szuka pomysłu na biznes prawie zawsze pierwszą koncepcją jest założenie tzw. knajpki. czy wyłącznie z alkoholem czy także z jedzeniem - obojętnie. nie oznacza to bynajmniej, że każdy kto na ów pomysł wpada ma świadomość jak trudny jest to biznes oraz, że tylko koncepty z prawdziwym biglem mogą odnieść w tej branży sukces. i właśnie owi biznesmeni od knajpek bez pomysłu "wyróznij się lub zgiń" piszą listy w stylu "Pani Magdo pomóż!". do tego dochodzi trochę wyreżyserowanej dramaturgii rodem z reality show wychodzącej spod pióra scenarzysty TVN-u i mamy gotowy program, który rodzi w głowach widzów tragiczny obraz polskiego rynku restauracyjnego. do tego koniecznie lokale, które odwiedza Pani Magda G. z ekipą TVN-u, muszą posługiwac się mieszankami chemicznymi nazywanymi "przyprawami" aby sponsor programu, rękoma Frau Magdy mógł odczarować smak potraw i zadbać o zdrowie przyszłych konsumentów;)
czy ów program to reklama czy antyreklama knajp, które w nim "wystapiły"? stanowczo stawiam na reklame. nasze społeczeństwo lubi aspirować do tzw. lepszego, a taką wizje dają działania Magdy G. obiekt po programie ma swój okres "życia" jako modny "bo był w telewizji" :). a my lubimy bywac w takich miejscach ;) poza tym, a nóż widelec zjawi się tam, podczas naszej wizyty, ponownie Frau Magda z kamerami i staniemy się przez chwile gwiazdami modnego programu znanej stacji telewizyjnej? dopiero będzie można zaszpanować przed rodziną i sąsiadami:):):):)

ps. i jeszcze na koniec dobra rada byłego pracownika gastronomii - nigdy nie zadzierajcie z ludźmi, którzy przygotowują i podają Wam jedzenie ;) i to bynajmniej nie tylko u nas w kraju:):)Rafał M. edytował(a) ten post dnia 14.04.12 o godzinie 11:06
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Sergey P.:
Arkadiusz Nowiński:
Odkąd obejrzałem kilka programów 'Kuchenne rewolucje' odechciało mi się chodzić do restauracji. Ok, po jej wizycie taka restauracja wygląda świetnie, ale na początku to większość tych restauracji to jedno wielkie szambo. Po takim programie ma się wrażenie, że 90% restauracji to jeden wielki syf (od kuchni). Wiadomo jakie są te wszystkie polskie restauracje, ale jak człowiek tego syfu nie widzi to jakoś czasami może coś tam zjeść, a ten program ujawnia paskudą prawdę, że cały ten Sanepid to jedna wielka ściema.

Czy to jest antyreklama?

A.

7-8 lat temu robiłem jako kelner w Niemczech, w restauracji hotelowej (3 gwiazdki). Żebyście wy moi mili narzekający na Polskę widzieli co się tam nieraz działo... :D Do ŻADNEJ restauracji byście nigdy więcej nie weszli. A jednak każdy z nas to jadł i przeżył, więc dajcie sobie spokój z idealną czystością w gastronomi. Krótko mówiąc - nie da się.

W sumie to racja. Zdarza mi się jeść u Wietnamczyków lub u Turków i jak do tej pory nigdy nie miałem kłopotów zdrowotnych po takich ucztach :), a tam czystością nie grzeszą. Jednak w tych budach jest tanio i jedzenie im w miarę szybko cyrkuluje, a w tych drogich restauracjach to jest być może inaczej i jest większa szansa, że trafi się na coś, co powinno się znaleźć w muzeum żywności :)

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Michał P.:
A Ty wysyłasz podziękowania do dyrektora generalnego po każdym programie?


Nie, nie wysyłam.
Może dlatego, że nie oglądam telewizji?

Aczkolwiek zdarzyło mi się napisać np. do redaktorzyny, który na ogólnodostepnym portalu popełnił jakiś "atykuł", który mówiąc krótko był stekiem bzdur.
Mam nadzieję, że ta odpowiedź jest dla Ciebie satysfakcjonująca.

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Ale jako
przemądrzała 'sucz z wyższych sfer', cóż ta rola mnie odrzuca, nie kupuję tego i będę zwalczał.

Dokładnie!

Skłóca rodziny,fasworyzuje pomoce kuchenne czy też osoby w swoim wieku...

W ostatnim odcinku w Wawrowie wóciła do jej twarzy łacina:

"co ty pier....sz","nie pier..l"

Prosta sprawa takim sposobem wyrażania się i obrażniem innych nadrabia brak wykształcenia w kierunku gastronomicznym i nikły zasób słowictwa w tym czy w innym temacie.

Szopka jak to zawsze w TVNie...

Następna dyskusja:

Marketing dla najlepszych firm




Wyślij zaproszenie do