konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Wiem..co napisałam..to tak działa..

to jeszcze zalezy gdzie ale niestety w wiekszosci przypadkow masz racje.
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Goście ambitni w Polsce ..czy na tym można zbudować biznes..?
Raczej..szybko paść..

mozna - trzeba tylko zalozyc ze lokal nie przynosi dochodow przez jakeis 2 lata keidy bedzie budowal sobie marke. i da sie. tyle tylko ze nikt tak nie robi.
jest w poznaniu lokal ktoremu bardzo kibicuje - od paru lat malzenstwo prowadzi "autorska kuchnie polska". malo miejsc, na dania czeka sie dlugo ale nagroda sie rarytasy typu tatar z koniny, grasica czy policzki wolowe i niesamowita domowa atmosfera.
Tak jak napisałam wcześniej..w Polsce brak ambitnej, średniej klasy..która stworzyłaby modę na chodzenie do dobrych..ambitnych restauracji..i w tym jest problem.

niestety tu masz racje. czesciowym problemem sa tu ceny, ale najwiekszym chyba brak kultury wychodzenia do lokali na przykald na kolacje. to dziala w dwie storny - brak popytu powoduje brak odpowiednich lokali i odwrotnie.
sprobuj sobie wyobrazic na przyklad na ulicy w warszawie poznaniu czy wroclawiu rozstawione stoliki i biesiade okolo 23. pomijajac fakt ze po 22 w tych miastach poza kebabem ciezko dostac cokolwiek do zjedzenia to proba imprezowania w centrum z reguly konczy sie wizyta policji bo sie przeszkadza mieszkancom. i nie mowie tu o rzucaniu krzeslami tylko o grupie siedzacej przy stoliku i pijacej butelke wina.
kolejna bolaczka jest fakt ze nasi restauratorzy jak tylko poczuja mozliwosci winduja ceny jak z kosmosu (dla przykladu na poznanskim rynku szklaneczka coca-coli kosztuje 2 euro - 800% marzy). wina lezy postronie samych restauratorow bo kazdy chce miec 20stronicowe menu najlepiej z calego swiata. a wystarczy kilka/kilkanascie dan - zawsze ze swiezych skladnkow i usmiech obslugi. te dwie rzeczy w polaczeniu z przyzwoitym stosunkiem jakosci do ceny potrafia sprawic cuda
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Ireneusz Adamczyk:
Igor Downar-Zapolski:
Że też chce się Wam tracić czas na dyskusje o ten prymitywnej babie. Tyle jest tu ciekawszych wątków, niż debata o pani Ikonowicz. A Gessler to taka stara warszawska szanowana rodzina restauratorów, i temat tej dyskusji to w zasadzie nieporozumienie, bo akurat Gesslerowie reklamę restauratorom zawsze robili dobrą :)

Rozumiem, że spłacili już zaległy czynsz miastu w wysokości 10 mln zł za wynajem lokali w Warszawie? ;)

Szanowni dyskutanci..protoplaści klanu..mieli cukiernię..nie restauracje
Nawet byłam poczęstowana sernikiem od Seniora..dobry był..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 12.06.12 o godzinie 12:32

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Piotr F.:
kolejna bolaczka jest fakt ze nasi restauratorzy jak tylko poczuja mozliwosci winduja ceny jak z kosmosu (dla przykladu na poznanskim rynku szklaneczka coca-coli kosztuje 2 euro - 800% marzy). wina lezy postronie samych restauratorow bo kazdy chce miec 20stronicowe menu najlepiej z calego swiata. a wystarczy kilka/kilkanascie dan - zawsze ze swiezych skladnkow i usmiech obslugi. te dwie rzeczy w polaczeniu z przyzwoitym stosunkiem jakosci do ceny potrafia sprawic cuda

Gdyby klienci nie chcieli wielkich menu to by ich nie dostawali. Przeciętnego Polaka nie obchodzi co jest tak naprawdę w karcie - ważne by miał dużo i w czym wybierać. Kilkanaście dań kompletnie się nie sprawdza bo część ludzi w ogóle nie jest zainteresowana profilem lokalu, kuchnią autorską czy wizją szefa kuchnia/właściciela - on chce frytki do schabowego i koniec. Klient nasz pan.
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Ireneusz Adamczyk:
Pisałem o tym w odpowiedzi na post o szanowanym w świecie gastronomii nazwisku Gesslerów, pod które Pani MG się podłączyła :) I fakt - to nie są jej długi.

Ireneuszu..czuję, że jesteś zorientowany w temacie i sam się pewnie ze mną zgodzisz, że pani Magda zamiast ,,męczyć się,, w obciachowej produkcji..powinna pozyskać dobry scenariusz..dobrego reżysera..i świetną obsadę aktorską i wyprodukować film..o początkach restauracyjnego klanu (lata 90-te..wiek XX)..To byłby świetny film..lepszy od ,,Zaklętych Rewirów,, ..i wreszcie mielibyśmy propozycję na festiwal w Cannes..i nawet szansę na nagrodę..
..
Napisałam to zupełnie poważnie..bez złośliwości..

Hmmm... Po prostu przytoczyłem fakty, które kiedyś mnie zaszokowały, bo miałem również bardzo dobre zdanie o Gesslerach.

Nie wiem, czy ta historia zasługuje aż na film. Tym bardziej, że teraz sobie myślę, że jeśli faktycznie nie mieli na czynsz (zakładam że nie płacili, bo nie mieli, a nie dlatego, że oszukiwali), to chyba to nie jest najlepsza reklama...

Pamiętam swoją podwójną wizytę (pierwszą i ostatnią) w Fukierze. Zaprosiłem tam gości z zagranicy. I było mi strasznie wstyd! Jak zobaczyłem przejrzystość na wielgaśnych talerzach, to mną zatrzęsło. Zatrzęsło mną ponownie, jak zobaczyłem rachunek za tę wichurę na talerzach. Od tego czasu tam nie byłem i nie mam zamiaru. Więc może jednak Gesslerowie nie do końca się znają na tym biznesie?

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Robert Kipiel:
Gdyby klienci nie chcieli wielkich menu to by ich nie dostawali. Przeciętnego Polaka nie obchodzi co jest tak naprawdę w karcie - ważne by miał dużo i w czym wybierać.

bardzo sie mylisz i trwasz w podejsciu sprzed 15 lat

Kilkanaście dań
kompletnie się nie sprawdza bo część ludzi w ogóle nie jest zainteresowana profilem lokalu, kuchnią autorską czy wizją szefa kuchnia/właściciela - on chce frytki do schabowego i koniec. Klient nasz pan.

lokale z takim podejscie sa wypierane przez korporacyjne siuoxy sfinxy i inne tego typu.
jedyna szansa dla lokali sredniej polki cenowej jest kuchnia ktora zainteresuje kleinta wiecej niz raz i o ktorej opowie znajomym.
wbrew temu co piszesz mamy coraz bardziej zroznicowane spoleczenstwo pod wzgledem jedzenia i coraz bardziej wymagajace. dzis w wiekszosci wyapdkow schabowy nie wystarczy, podobnie jak nie wystarczy pizza zrobiona z ciasta na kluski.
ludzie chca jest coraz lepiej - na razie jeszcze macaja w ciemno co sie da i gdzie sie da ale idzie ku lepszemu - w sensie swiadomosci kulinarnej. wazne jest by restauratorzy za tym lepszym potrafili nadgonic. oczywiscie nadal beda zwolennicy fastfooda i frytek.
co zas do duzej karty - nie jestes w stanie utrzymac calej karty, wiec albo polowy nie bedize albo bedzie nieswieza albo bedziesz musial ustalic tak ceny by wrzucic w koszty marnowanie sie mnostwa produktow. zaden z tych sposobow nie jest oplacalny.
a jestem ci w stanie zagwarantowac ze w dobrym miejscu lokal z 4 daniami 5 przystawkami i 2 deserami, przy zmianie menu co jakis czas jest w stanie zrobic furrore. pod warunkiem perfekcyjnej usmiechnietej obslugi i swiezych produktow.
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Piotr F.:
na penwo pomaga w jednym - ludzie przyjda do knajpy zeby zobaczyc co sie zmienilo. choc na mnie na przyklad dziala odwrotnie.
Piotrze..
..Aby twoja restauracja była biznesowym sukcesem ..to trzeba mieć plejadę celebrytów i dziennikarzy..redaktorek pisemek (na darmowej misce)..przez kilka miesięcy..i twoja restauracja będzie..najlepsza na rynku..
..
Wiem..co napisałam..to tak działa..
Bar mleczny na rogu mojej ulicy bez plejady celebrytów odnosi sukcesy finansowe a i w THE GUARDIAN został wymieniony jako "The best of Poland - by our readers" :)
"A bar mleczny (literally "milk bar") is a type of very cheap restaurant, which serves Polish national dishes. Bar Mleczny Turystyczny, situated right in the centre of the port city of Gdansk, is a unique place in which you can have a quality full meal for as little as 50p. You can often meet backpackers from different parts of the world there.
Szeroka 8/10"

http://www.guardian.co.uk/travel/2011/apr/05/poland-wa...

sukces finansowy to jedno a sukcesy w innych kategoriach to już zupełnie inne bajki ....
Paweł Budrewicz

Paweł Budrewicz wizja + działanie

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Robert Kipiel:
Wszystkie średnie knajpy używają już FB - a wszystkie proste pomysły zostały już dawno wykorzystane. Gdyby istniała tania i skuteczna reklama to wszyscy właściciele restauracji by je stosowali.
Mógłbyś się zdziwić, naprawdę. Oczywiście, ja nie znam rynku przekrojowo, ale opieram się wyłącznie na obserwacjach własnych. Jest spora grupa restauratorów, która poprzestaje na samych ulotkach. Żeby to chociaż były ulotki zniżkowo-promocyjne, ale gdzie tam...
Na tym etapie zostaje prasa, telewizja, internet i radio - drogie i raczej nieskuteczne. Skuteczne pozostały artykuły sponsorowane albo teoretycznie obiektywne.
Telewizja? Żeby wypromować lokalną knajpę? Komu mogłoby to przyjść do głowy?
Ja jestem chyba staromodny, ale uważam, że gastronomię najlepiej reklamować eventami, bo istnieje duża korelacja jedzenie-rozrywka.
Proste - po chodzeniu z przekąskami po mieście przychodzi na wieczór kilka maksymalnie kilkanaście osób z ulicy reszta to ekipa realizatorska programu (kolacja dodam na koszt właściciela). Chodzenie po ulicy i częstowanie nic nie daje poza znalezieniem ludzi z którymi można zrobić wywiad na koniec programu.
Cóż mogę powiedzieć. Odnoszę wrażenie, że mówisz o faktach, więc nie sposób polemizować. Ciśnie się jednak pytanie o źródło tej wiedzy.
Pewnie tak, ale mnie bardziej interesuje, co się dzieje potem z lokalem (w kontekście działań M. Gessler). Obawiam się jednak, że tego się nie dowiemy.

Ma jakiś miesiąc/dwa względnej prosperity potem wraca do dawnego poziomu, najczęściej jednak właściciel sprzedaje go albo szuka wspólnika bo wygenerowany większy ruch zwiększył koszta personelu/produktów którego nie może potem utrzymać.
Tu już wprost zapytam o źródło wiedzy, bo to jest bardzo ciekawa informacja, a Ty zdajesz się dysponować wiedzą cokolwiek tajemną.
Przecież program idzie z opóźnieniem, więc jeśli wzrost jest po rewolucji, a przed programem, to Gessler działa. Jeśli po programie, to działa tylko magia TV.

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Piotr F.:
dzis w wiekszosci wyapdkow schabowy nie wystarczy..

Jasne, że nie wystarczy ale w tej chwili to raczej kompletnie znika, a szkoda. Natomiast Niemcy i Austriacy wiedzą, że "Wiener Schnitzel" może mieć wpływ nawet na gospodarkę...:)


Obrazek
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Krzysztof Z.:
sukces finansowy to jedno a sukcesy w innych kategoriach to już zupełnie inne bajki ....

Bary Mleczne...świetny PRL-owski pomysł..Ja wymieniam..Mokotowska, Prasowy i Bar Nauczycielski przy Marszałkowskiej..Ząbkowska, Targowa..Praha przy Al. Jerozolimskich w Warszawie..itd..
Jednak Krzysztofie bary mleczne do dzisiaj są dotowane i tu nie można dawać biznesowego przykładu..
Choć przekrój klienteli..prawdziwie społeczny..i te smaczne pyzy ze skwarkami..i zawołanie ..śląskie proszę..
Z reguły panie które tam gotowały/gotują to były i są świetne kucharki..
..
Kilka lat temu przy Jagielońskiej..obok garaży policyjnych znajdowała (i znajduje..ale dawno tam nie byłam) bar..restauracyjka z obiadami domowymi....jakie dobre !!!!!!
Przy stolikach obok policjantów siedziały starsze panie..biznesmeni przyjeżdżający nawet z drugiej części Warszawy..matki z dziećmi..
Po prostu jedzenie..poezja...
Mam nadzieję, że tam dalej gotuje ta sama kucharka czy kucharz..
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Andrzej Pieniazek:
Piotr F.:
dzis w wiekszosci wyapdkow schabowy nie wystarczy..

Jasne, że nie wystarczy ale w tej chwili to raczej kompletnie znika, a szkoda. Natomiast Niemcy i Austriacy wiedzą, że "Wiener Schnitzel" może mieć wpływ nawet na gospodarkę...:)

W smaku i potrawach polska, niemiecka czy austriacka kuchnia jest bardzo podobna..obym nie powiedziała, że ta sama. Mamy lepsze smakowo wędliny (te prawdziwe, tradycyjne receptury).
W Wiedniu w restauracji jadłam taaaki pokaźny ..Wiener Schnitzel..że nie dałam rady..ale był bardzo smaczny..
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Ireneusz Adamczyk:
Więc może jednak Gesslerowie nie do
końca się znają na tym biznesie?

Ale jak widać znają się..a raczej zna się pani Magda..jak robić ..show..
Program ,,Kuchenne Rewolucje,, jest ciągiem dalszym show-u..Tak jak napisałam wcześniej..za chwilę będą książki..wydawnictwa..autorski program..to logiczne..
..
Jednak czy taki program jest właściwy dla budowania marki..aby ją potem dobrze sprzedać np. w publikacjach wydawniczych ?
Ja..uparcie twierdzę, że pani Magda zrobiła błąd marketingowy uczestnicząc w tym programie.
Ten program nie zbudował marki tylko..nowy ...magiel..
Zaznaczam, to moja, subiektywna opinia.
..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 12.06.12 o godzinie 13:39
Wiesław Jan Tomczak

Wiesław Jan Tomczak doradca podatkowy
(wpis Min Fin.
03697)

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Kilka lat temu byłem w pewnej przemyskiej knajpce i nie miałem ochoty ta więcej zaglądać. Skusiłem się odwiedzić ją krótko po Kuchennych Rewolucjach (nie wiem dokładnie kiedy były ale ja byłem tam w październiku 2011) i zarówno ja jak i inni goście wyszliśmy zadowoleni komentując że smacznie i tanio.
Przedwczoraj i wczoraj dobre wiatry znów mnie zaniosły w tamte strony i ku swemu zdziwieniu stwierdziłem że akurat w przypadku tego lokalu nastąpiła rewolucja, która trzyma się już około roku czasu.
Nie próbowałem wszystkich dań ale te kilka drobnych rzeczy jakie zjadłem pozwalają mi sądzić że w przypadku http://barcelonka.pl/ zmiana utrzyma się na dłużej

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Paweł Budrewicz:
Robert Kipiel:
Mógłbyś się zdziwić, naprawdę. Oczywiście, ja nie znam rynku przekrojowo, ale opieram się wyłącznie na obserwacjach własnych. Jest spora grupa restauratorów, która poprzestaje na samych ulotkach. Żeby to chociaż były ulotki zniżkowo-promocyjne, ale gdzie tam...

Ulotki są jednym z najgorszych sposobów na wydawanie pieniędzy - w tej chwili większość ulotek jest z treścią promocyjną bo to jedyny sposób na sprawdzenie ich skuteczności. Zresztą jeśli ma się dobre miejsce i stoliki pełne to nie rozdaje się ulotek ani nie robi promocji - bo krzesła się nie rozdwoją.
Telewizja? Żeby wypromować lokalną knajpę? Komu mogłoby to przyjść do głowy?
Ja jestem chyba staromodny, ale uważam, że gastronomię najlepiej reklamować eventami, bo istnieje duża korelacja jedzenie-rozrywka.

Ale ten event też gdzieś trzeba upublicznić - sam internet nie wystarczy podobnie jak newsletter. Chodziło mi o telewizje lokalną - reklama dużych lokali wcale tam nie pojawia się rzadko.
Cóż mogę powiedzieć. Odnoszę wrażenie, że mówisz o faktach, więc nie sposób polemizować. Ciśnie się jednak pytanie o źródło tej wiedzy.

Doświadczenie własne ;).
Tu już wprost zapytam o źródło wiedzy, bo to jest bardzo ciekawa informacja, a Ty zdajesz się dysponować wiedzą cokolwiek tajemną.
Przecież program idzie z opóźnieniem, więc jeśli wzrost jest po rewolucji, a przed programem, to Gessler działa. Jeśli po programie, to działa tylko magia TV.

Program nie ma dużego opóźnienia - zdjęcia trwają bardzo krótko, często ekipa kręci program w kliku lokalach na raz w ciągu tygodnia. Emisja poszczególnych odcinków to loteria - grunt by nie powtarzać tego samego scenariusza dwa razy z rzędu.

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Piotr F.:
Robert Kipiel:
bardzo sie mylisz i trwasz w podejsciu sprzed 15 lat

To prawda - wyłącznie z tego względu, że takie podejście pozwala przetrwać gastronomii w polskich warunkach.
lokale z takim podejscie sa wypierane przez korporacyjne siuoxy sfinxy i inne tego typu.
jedyna szansa dla lokali sredniej polki cenowej jest kuchnia ktora zainteresuje kleinta wiecej niz raz i o ktorej opowie znajomym.
wbrew temu co piszesz mamy coraz bardziej zroznicowane spoleczenstwo pod wzgledem jedzenia i coraz bardziej wymagajace. dzis w wiekszosci wyapdkow schabowy nie wystarczy, podobnie jak nie wystarczy pizza zrobiona z ciasta na kluski.
ludzie chca jest coraz lepiej - na razie jeszcze macaja w ciemno co sie da i gdzie sie da ale idzie ku lepszemu - w sensie swiadomosci kulinarnej. wazne jest by restauratorzy za tym lepszym potrafili nadgonic. oczywiscie nadal beda zwolennicy fastfooda i frytek.

Trend o którym wspominasz jest słuszny i postępuje na całym świetle ale to jeszcze nie ten czas w Polsce na zmiany. Dopiero kiedy Polacy będą zamożniejszym społeczeństwem pojawi się realna potrzeba istnienia takich lokali. Na razie kuchnie autorskie to rodzynki dziwactwa w wielkim kluchowatym cieście polskich kababów i zapiekanek.
co zas do duzej karty - nie jestes w stanie utrzymac calej karty, wiec albo polowy nie bedize albo bedzie nieswieza albo bedziesz musial ustalic tak ceny by wrzucic w koszty marnowanie sie mnostwa produktow. zaden z tych sposobow nie jest oplacalny.
a jestem ci w stanie zagwarantowac ze w dobrym miejscu lokal z 4 daniami 5 przystawkami i 2 deserami, przy zmianie menu co jakis czas jest w stanie zrobic furrore. pod warunkiem perfekcyjnej usmiechnietej obslugi i swiezych produktow.

To wiedzą praktycznie wszyscy co nie zmienia faktu, że Polacy preferują lokale gdzie jest wielka karta - bo lubią czuć się panami sytuacji. Nie będę pokazywał palcem ale restauracje które na początku działalności kilka lat temu budowały malutkie menu teraz mają wielkie karty - dziesiątek lat przyzwyczajeń nie da się łatwo wykorzenić.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Robert Kipiel:
Trend o którym wspominasz jest słuszny i postępuje na całym świetle ale to jeszcze nie ten czas w Polsce na zmiany.

Moim zdaniem obecnie w Polsce gastronomia jest najbardziej ryzykowną dziedziną inwestowania..
Dobra restauracja generuje duże koszty (dobry kucharz i personel..świeże..dobre produkty..pełna..aktualna karta dań) i wymaga regularnej klienteli ( rezerwacje do kilku dni naprzód)..żeby to się opłacało..
..
Według mnie..teraz.. jedynie restauracje przy hotelach dają szansę na dobry biznes...a w takim wypadku..marka hotelu pracuje na markę restauracji i odwrotnie..

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Andrzej Pieniazek:
Jasne, że nie wystarczy ale w tej chwili to raczej kompletnie znika, a szkoda. Natomiast Niemcy i Austriacy wiedzą, że "Wiener Schnitzel" może mieć wpływ nawet na gospodarkę...:)

osobiscie uwazam obijanie miesa tluczkiem za rodzaj barbarzynstwa. ale to tylko moje zdanie :)
Danusia Kossakowska-Rydczak:
W smaku i potrawach polska, niemiecka czy austriacka kuchnia jest bardzo podobna..obym nie powiedziała, że ta sama.

sie nie zgodze :) nie mam tu na mysli czasow prl i mitycznego schabowego tylko o prawdziwej polskiej przedwojennej kuchni ktora zostala wyparta przez prlowskie byleco.

przede wszystkim dziczyzna - na dziesiatki sposobow. do tego przerozne pieczyste - od bazanta poczynajac na kuropatwie konczac. zapomniana tradycja polskiej gesiny. przepyszne policzki wieprozwe lub wolowe - mieso tak delikatne ze rozpada sie przy dotknieciu widelca, kotlety siekane (nie mielone), pasztety, tatar, zupy (grzybowa, szpinakowa, zur, barszcz), ryby - sledzie, dorsze, belony, makrele, sieje, sandacze.... polska kuchnia to niesamowity zbior kulinarnych majsterszykow zebranych podczas historycznych zawirowac .. z wplywami od mongolii po bretanie.
warto sie w nei zaglebic i z nich korzystac nie skupiajac sie jedynie na bigosie i schabowym :)
Paweł Budrewicz

Paweł Budrewicz wizja + działanie

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Robert Kipiel:
Ulotki są jednym z najgorszych sposobów na wydawanie pieniędzy - w tej chwili większość ulotek jest z treścią promocyjną bo to jedyny sposób na sprawdzenie ich skuteczności. Zresztą jeśli ma się dobre miejsce i stoliki pełne to nie rozdaje się ulotek ani nie robi promocji - bo krzesła się nie rozdwoją.
Też nie jestem fanem ulotek, chyba że mają krótką treść typu "z tą ulotką napój już masz gratis, przyjdź po więcej". Ale część nawet takich zabiegów nie stosuje.
Ale ten event też gdzieś trzeba upublicznić - sam internet nie wystarczy podobnie jak newsletter.
Co do upublicznienia - knajpa to biznes lokalny, więc szukałbym lokalnych imprez. Ale znowu - samo pojawienie się na imprezie z bannerem i stoiskiem to za mało. Konsumenta trzeba jeszcze uwieść. To jak z podrywaniem dziewczyn - samo "cześć, jestem fajny" nie zawsze wystarczy :)
I nie wierzę w wyczerpanie się prostych pomysłów, bo prosty pomysł to nic innego jak umiejętne odwołanie się od odpowiednich emocji. Przez "odpowiednie" mam na myśli dostosowane do branży, produktu itd. Zakład pogrzebowy raczej nie powinien rozdawać nalepek z uśmiechniętymi buziami i napisem: "Śmierć to dopiero początek". Chociaż kto wie...
Chodziło mi o telewizje lokalną - reklama dużych lokali
wcale tam nie pojawia się rzadko.
Samo pojawienie się w telewizji to już chyba za mało. Ale to tylko moje przypuszczenie.
Program nie ma dużego opóźnienia - zdjęcia trwają bardzo krótko, często ekipa kręci program w kliku lokalach na raz w ciągu tygodnia. Emisja poszczególnych odcinków to loteria - grunt by nie powtarzać tego samego scenariusza dwa razy z rzędu.
To trochę nie jest odpowiedź na moje pytanie. Ostatnio (tzn. w kwietniu) oglądałem odcinek nagrywany w okolicy Bożego Narodzenia, a więc z czteromiesięcznym opóźnieniem. Pytanie brzmi tak: czy restauracji się poprawiło i kiedy? Po wizycie MG, a przed emisją? Czy po emisji? Na jak długo? Czy pomiędzy rewolucją a emisją zachowano model stworzony przez MG, czy nie? I tak dalej.
Biorąc pod uwagę, że nie dzielisz się źródłem wiedzy, pozostaje mi powtórzyć wcześniejsze stwierdzenie, że pewnie się tego nie dowiemy.
Igor Downar-Zapolski

Igor Downar-Zapolski
marketing/reklama/pr
/www

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Ireneusz Adamczyk:
Igor Downar-Zapolski:
Że też chce się Wam tracić czas na dyskusje o ten prymitywnej babie. Tyle jest tu ciekawszych wątków, niż debata o pani Ikonowicz. A Gessler to taka stara warszawska szanowana rodzina restauratorów, i temat tej dyskusji to w zasadzie nieporozumienie, bo akurat Gesslerowie reklamę restauratorom zawsze robili dobrą :)

Rozumiem, że spłacili już zaległy czynsz miastu w wysokości 10 mln zł za wynajem lokali w Warszawie? ;)

Nie 10, tylko coś ok 20 milionów ;) Ale z gotowaniem ma to niewiele wspólnego :) Poza tym ojciec Gesslera prowadził cukiernie w Warszawie od końca lat '40, w tym czasie rodzina Pani Gessler zwiedzała hotelowe apartamenty w państwach socjalistycznych na nasz koszt :)

konto usunięte

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Robert Kipiel:
To prawda - wyłącznie z tego względu, że takie podejście pozwala przetrwać gastronomii w polskich warunkach.

niestety przez takei myslenie jeszcze przez wiel elat bedizemy jesc kurczaka z rozna na plastikowych tackach.
w polskich warunkach sprawdzi sie kazde normalnepodejsci edo gastronomii - pod warunkiem ze wlasciciel nie bedzie mial zalozenia ze po 3 miesiacach dzialana zmniejsza porcje o polowe a po kolejnych 3 podwyzsza ceny dwukrotnie, bedzie dbal o jakosc i obsluge kelnerska.
niestety ale na palcach da sie w adym miejsci policzcy lokale ktore maja mila obsluge.
a to podstawa tego biznesu zaraz po dobrej jakosic produktach
Trend o którym wspominasz jest słuszny i postępuje na całym świetle ale to jeszcze nie ten czas w Polsce na zmiany. Dopiero kiedy Polacy będą zamożniejszym społeczeństwem pojawi się realna potrzeba istnienia takich lokali. Na razie kuchnie autorskie to rodzynki dziwactwa w wielkim kluchowatym cieście polskich kababów i zapiekanek.

w poznaniu znam 2 kuchnie autorskie, jedna swietna pizzerie i ze 2 restauracje do ktorych warto zawitac.
w warszawie zdarzylo mi sie odwiedzic kilka takich miejsc wynajdowanych prez mojego przyjaciela - i z akazdym razem bylem milo zaskoczony.
pisanie ze kuchnia atorska to dziwactwo na ktore nie ma jeszcze miejsca w polskiej gastronomii to podpieranie na sile fastfoodowego kolosa tylko po to by byl
zaryzykowalbym stwierdzenie ze zakladajac nowy lokal jedyna szansa wybicia sie jest jakosc jakosc i jeszcze raz jakosc polaczona z autorskim pomyslem na prowadzenie restauracji. no chyba ze ktos zaklada mcdonaldsa
To wiedzą praktycznie wszyscy

co z tego ze wiedza skoro nie korzystaja?

co nie zmienia faktu, że Polacy
preferują lokale gdzie jest wielka karta - bo lubią czuć się panami sytuacji. Nie będę pokazywał palcem ale restauracje które na początku działalności kilka lat temu budowały malutkie menu teraz mają wielkie karty - dziesiątek lat przyzwyczajeń nie da się łatwo wykorzenić.

nikt z moich znajomych lubiacych szwendac sie po knajpach nie preferuje zbyt rozbudowago menu - wiec moim zdaniem genarealizuejsz na podstawie wyssanych z palca danych albo oceniasz tylko po sobie
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Programy Gessler antyreklamą dla restauratorów

Piotr F.:
przede wszystkim dziczyzna -
Piotrze..moim zdaniem kuchnia polska, niemiecka, austriacka, czeska, ukraińska, litewska i po części rosyjska..to prawie jedno..
Dziczyzna wcale nie dominowała na polskich (dworskich) stołach..kura..świnka..krówka..to była podstawa.. i konina..czasami..jeszcze nie zapominajmy o kuchni żydowskiej..której wiele elementów przedostało się do tego konglomeratu smakowego..
Całość (pod warunkiem , że tradycyjna) bardzo smaczna..
Mieszkałam w różnych krajach..i stwierdzam..że polskie (tradycyjne) wędliny i kiełbasy..są bezkonkurencyjne..truskawki..czereśnie też..i ciasta..Mamy dobre pieczywo (tradycyjne)..chociaż muszę przyznać, że Grecy mają lepsze..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 13.06.12 o godzinie 10:00

Następna dyskusja:

Marketing dla najlepszych firm




Wyślij zaproszenie do