Temat: Pascal kontra Okrasa
Łukasz Buszka:
Piotrze skoro jestes ekspertem kulinarnym powininens dostrzec roznice w mielonym miesie wolowym dostepnym w Lidlu a takim ktore sie kupuje u rzeznika i na miejscu jest mielone. Ja kupowalem w Lidlu a roznice znaczna widze ale ekspertem nie jestem.
Lukaszu - gratuluje ci zauwazania roznic choc nigdzie nie napisalem ze jestem ekspertem. to miano rezerwuje dla wszyskto wiedzacych kolegow internautow, politykow i sportowcow. i oczywiscie dla ciebie.
jakbys przeczytal moja wczesniejsza wypowiedz doczytalbys ze kupowania miesa w lidlu unikam - nie ze wzgledu na jakosc ale ze wzgledu na lepsze zrodlo. a juz na pewno nie kupuje miesa mielonego bo miele je sam.
stawiam ci dobra butelke barolo albo innego wybranego trunku jesli z zamknietymi oczami odroznisz karczochy lidlowe od jakichkolwiek innych, lidlowe pecorino, grana padano czy gorgonzole od takiego na wage z np almy, lidlowe jalapeno od papryczek la costeny. podejmiesz wyzwanie?
nawet przy glupim makaronie czy kielbasie krakowskiej jestem w stanie pojsc o zaklad ze polegniesz.
to jak? podejmiesz rekawice? chocby po to by potwierdzic swoje slowa? stawka dobra butelka, za krotki slepy test.
Tygodnie tematyczne moze i sa dobre dla osob robiacych jedzenie na szybko bez zbednego zaglebiania sie w temat kulinarny
fakt .. w polskim spoleczenstwie bez zaglebiania sie w temat kulinarny na obiad serwuje sie kuchnie orientalna, meksykanska czy hiszpanska ... baaaardzo bym chcial by tak bylo :)))
akurat ostatnio (sesja zdjeciowa do przepisow nadsylanych przez czytelnikow) dowiedzialem sie jak wyglada przecietny polski obiad - w 95% sklada sie z kurczaka, sosu i ziemkniakow ryzu lub makaronu. czasem z dodatkeim warzyw.
wielka innowacje stanowi cokowiek innego.
Piotr F. edytował(a) ten post dnia 02.08.12 o godzinie 00:05