konto usunięte

Temat: nazwy agencji reklamowych

Krzysztof Izmer:
Znowu wszechobecne czepialstwo pro forma (ew. w celu autokreacji własnego wizerunku "guru" w każdym temacie).
Jak rozumiem ten przytyk to Twój sposób na autokreację którą tak krytykujesz?
Poza tym nie pro forma, ponieważ krytykowanie trendu w nazewnictwie, gdy się tego trendu trzymamy i wykorzystujemy, trąci nieco hipokryzją, nie sądzisz?
W myśl tego co piszesz to nazwa nie ma większego znaczenia,
a z tym się w żadnym wypadku nie zgodzę!
Nie zgadzasz się z czym? Z tym, co napisałem czy z tym co sobie zintepretowałeś?
Nazwa wcale nie musi nieść żadnej obietnicy,
Przeczytaj uważnie moje słowa, cytuję:
"Sama nazwa może nieść jedynie obietnicę, której dotrzymać muszą pracownicy schowani za tą nazwą. I to od nich a nie od nazwy zależy co ta nazwa za sobą poniesie."

Napisałem "może nieść" nie "musi nieść". Dostrzegasz tę subtelną różnicę?

Temat: nazwy agencji reklamowych

Ehh.. nie chciałem odpowiadać, bo wiem, że potrafisz każdy temat ciągnąć do znudzenia, byle tylko pokazać się na forum, ale skuszę się (mam nadzieję, że ostatni raz) :)

"Jak rozumiem ten przytyk to Twój sposób na autokreację którą tak krytykujesz? Poza tym nie pro forma, ponieważ krytykowanie trendu w nazewnictwie, gdy się tego trendu trzymamy i wykorzystujemy, trąci nieco hipokryzją, nie sądzisz?"

Idąc tym tokiem myślenia każda wypowiedź będzie autokreacją, nieprawdaż? Może w ogóle powinniśmy przestać rozmawiać? Mi chodziło o Twój sposób wypowiedzi - permanentna krytyka i dążenie do konfrontacji, żadnych konstruktywnych uwag.

"Nie zgadzasz się z czym? Z tym, co napisałem czy z tym co sobie
zintepretowałeś?"

Znowu absolutny brak treści, konfrontacyjny styl maskujący ucieczkę od własnych sugestii. Skoro nie piszesz jednoznacznie, to
musisz się spodziewać, że czytający to odbiorcy mogą interpretować wypowiedzi na różne sposoby (na tym polega proces
myślowy:)). Jak chcesz tego uniknąć to pisz konkretnie, ale myślę, że taki był Twój zamiar, bo nie podejrzewam Cię o brak inteligencji.

"Przeczytaj uważnie moje słowa, cytuję:
"Sama nazwa może nieść jedynie obietnicę, której dotrzymać muszą pracownicy schowani za tą nazwą. I to od nich a nie od nazwy zależy co ta nazwa za sobą poniesie."
Napisałem "może nieść" nie "musi nieść". Dostrzegasz tę subtelną różnicę?"

Słowo "subtelna" w kontekście Twoich wypowiedzi jest raczej nie na
miejscu, ale jak sobie życzysz :) Ok, napisałeś "może" a nie "musi". Co w takim razie chciałeś przekazać swoją wypowiedzią? Nie niesie ona w tym wypadku żadnej konkretnej treści - "można"
wszystko. W myśl tej zasady mogłeś napisać, że nazwa firmy może być 12-literowa lub w języku suahili i potem tłumaczyć się, że nie napisałeś przecież, że musi. To po co to w ogóle pisałeś, skoro zaraz się z tego wycofujesz? Zero konkretów.
Mam nadzieję, że na tym zakończymy dyskusję, bo ja niestety nie
siedzę całymi dniam na GoldenLine i szkoda mi czasu na bezproduktywne kłótnie.

Pozdrawiam i życzę bardziej konstruktywnych wypowiedzi.
Przepraszam, że zabrałem tyle miejsca na forum, teraz dopiero zobaczyłem jak się wyświetliło :)Krzysztof Izmer edytował(a) ten post dnia 19.11.07 o godzinie 17:34

konto usunięte

Temat: nazwy agencji reklamowych

Krzysztof Izmer:
Ehh.. nie chciałem odpowiadać, bo wiem, że potrafisz każdy temat ciągnąć do znudzenia, byle tylko pokazać się na forum, ale skuszę się (mam nadzieję, że ostatni raz) :)
Jak rozumiem te personalne uwagi w moją stronę to Twój popis autokreacyjny?
Idąc tym tokiem myślenia każda wypowiedź będzie autokreacją, nieprawdaż?
To Twoja teza, skąd więc pomysł, że to ja ją będę udowadniał?
Może w ogóle powinniśmy przestać rozmawiać?
Poza atakiem na moją osobę niewiele wniosłeś do dyskusji.
chodziło o Twój sposób wypowiedzi - permanentna krytyka i dążenie do konfrontacji, żadnych konstruktywnych uwag.
Przeczytaj zatem uważnie. Jeśli nie rozumiesz, śmiało pytaj. Ale, nie sil się na intepretowanie, czytaj tekst wprost.
Znowu absolutny brak treści,
???? Raczej proste pytanie.
Jak chcesz tego uniknąć to pisz konkretnie, ale myślę, że taki był Twój zamiar, bo nie podejrzewam Cię o brak inteligencji.

Wróćmy zatem jeszcze raz do tego niekonkretu.
"Sama nazwa może nieść jedynie obietnicę, której dotrzymać muszą pracownicy schowani za tą nazwą. I to od nich a nie od nazwy zależy co ta nazwa za sobą poniesie."

Przeanalizuj proszę treść powyższego akapitu i wskaż mi konkretnie niekonkrety. Jeśli czego nie rozumiesz, śmiało zapytaj.
"musi". Co w takim razie chciałeś przekazać swoją wypowiedzią? Nie niesie ona w tym wypadku żadnej konkretnej treści - "można" wszystko.
Jak zapewne zauważyłeś, moja wypowiedź jest odpowiedzią na wypowiedź Tomasza, który napisał, cytuję:
Różnica jednak polega na tym Panie Krzysztofie,że nazwa może coś nieć za sobą, albo za sobą nie nieść nic.
Pozwoliłem sobie na doprecyzowanie tego zdania. Oczywiście to mój pogląd na sprawę, z chęcią poznałbym inne stanowiska, ale jak się okazuje jedyne co przeczytałem to stwierdzenie, że zabieram głos w celach autokreacyjnych. Taki konkret. Nowoczesny.
>W myśl tej zasady mogłeś napisać, że nazwa firmy
może być 12-literowa lub w języku suahili i potem tłumaczyć się, że nie napisałeś przecież, że musi.
W myśl jakiej zasady? tej którą nadinterpretując mi przypisałeś, czy tej którą nadinterpretując sobie wymyśliłeś?
Mam nadzieję, że na tym zakończymy dyskusję, bo ja niestety nie siedzę całymi dniam na GoldenLine i szkoda mi czasu na bezproduktywne kłótnie.
Nie wnikam, bo mnie nie mało interesuje, gdzie i jak spędzasz czas.
Jednak następnym razem, zanim naciśniesz wyślij, usuń z wypowiedzi wszystkie personalne uwagi do rozmówcy/ów, a potem sie zastanów czy to co zostało, jest wystarczająco konkretne. Wszak to właśnie byś chciał widzieć u innych. konkrety których sam nie przestawiasz.

Na koniec jedna uwaga.
Wódki razem nie piliśmy, więc prosiłbym byś darował sobie poufałości.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 10:38

Temat: nazwy agencji reklamowych

Dagmara Dyba:
Ostatnio zauważyłam modę na Fabryki, Faktorie itp:) Fabryka Pomysłów, Fabryka Wyobrażni, Faktoria Kreatywności. Dosyć!

A z tych, które mnie ujęły : Fruits&Friends :)
ZTCW F&F to agencja, która ma swoje korzenie w USA. :)

Temat: nazwy agencji reklamowych

Nieuleczalny przypadek, ale widzę, że bywa nerwowy :)) Zastanawia mnie tylko gdzie dostrzegł poufałości???
Koniec dyskusji.

konto usunięte

Temat: nazwy agencji reklamowych

Krzysztof Izmer:
Nieuleczalny przypadek,

Takie uwagi też zostaw dla podwładnych lub kolegów od ploteczek.
Jakub Müller

Jakub Müller Dziennikarz,
współwłaściciel
Marketingu przy
Kawie

Temat: nazwy agencji reklamowych

Ostatnio zetknąłem się z bardzo lakoniczną nazwą agencji co prawda nie reklamowej, a PR czyli branża pokrewna.

E.C.H.O. Communications Public Relations & Communications Agency :) z rozwinięciem skrótu "E.C.H.O" brzmi to:

Each Communication Has Objective Communications Public Relations & Communications Agency

Ciekawe czy w adresach mailowych umieszczają pełną nazwę ;)
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: nazwy agencji reklamowych

Maciek Szandar:
Ja sie z kolei zastanawiam nad nazwami sieciówek, większość z nich używa enigmatycznym skrótów - DDB, BBDO, FCB, TBWA, JWT itp itd...

Dane, Doyle i Bernbach. Moim zdaniem wypada to wiedzieć ;)

Następna dyskusja:

Nazwy agencji reklamowych




Wyślij zaproszenie do