konto usunięte
Temat: nazwa firmy potrzebna....
Tadeusz T.:
chciałem się z Wami podzielić odpowedzią jaką otrzymalem skąd się biorą centy typu 4-6 tyś.
wklejam
"wygląda to w ten sposób, że w dużej agencji płaci Pan za wynagrodzenie
prezesa, dyrektora działu, kierownika projektu i osoby, która
teoretycznie
się tym zajmuje, po czym zlecenie.... trafia do nas, czy też do
podwykonawców"
O tym się głośno nie mówi, ale w wielu agencjach tak właśnie jest. Kasują za projekt kilka tysi, po czym płacą tysiaka freelancerowi, który odwala całą robotę i jeszcze się cieszy, że zarobił taką kasę w kilka dni. Sam działałem w ten sposób w czasach freelancerskich- brało się zlecenie stworzenia nazwy, klient płacił 7-8 stówek i w tydzień dostawał kilka propozycji nazw z krótką charakterystyką. Czasem w 2 dni się wszystko ogarnęło, więc można sobie wyobrazić, że najwyższa jakość to nie była, ale jako młody copy się cieszyłem, że robota jest:) Agencja zapewne kasowała kilka tysi, a ja robiłem za przysłowiowego "Murzyna":)