Temat: Najbardziej wkurzająca reklama tego lata
Moja "lista przebojów" to:
1. Oreo (zbiera mi się na wymioty jak myślę o moczeniu w mleku polizanego przed chwilą herbatnika, a poza tym współczuję jak ktoś ma w domu chętnych na wypicie potem tego mleka. Jak widzę tę reklamę to mi się przypomina scena z "Memento", ta z pluciem do piwa...)
2. Lidl ("około 19.99 złotych". Tu z kolei jak widzę te reklamę wyobrażam sobie scenkę z życia: "Tatusiu, kiedy wrócisz?", "Synku, za około 29 minut i 59 sekund"!)
3. No i to, że kochaś "nie zauważy nietrzymania moczu". W zasadzie ta reklama jest poza konkurencją...
Bawi mnie też ewolucja reklamy Danio. Zaczęło się od lekkiej przekąski na "małego głoda", teraz idą reklamy dużego opakowania na większy głód, niedługo dojdą do Danio w wersji "pełny obiad". A miało być na "małego głoda" :-)
No i śmieszą mnie wszystkie reklamy leków OTC z futurystycznymi laboratoriami i dotykowymi ekranami (że niby ten lek powstaje z użyciem najnowocześniejszych osiągnięć naukowych), na których są wyświetlane prościutkie animacje jakby wzięte z PowerPointa...
Jacek G. edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 10:08