Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Karolina Małkowska:

nie zgadzam, ostatnio bylam w kinie i moi znajomi bez legitymacji studeckiej zaplacili 25zl ( w dzień powszedni) uważasz to tanio?

Widocznie do przyjęcia, skoro zapłacili :)))))))

Być moze do branzy rozrywkowej kryzys jeszcze nie dotarł. Radzę szukac konkurencyjnych kin lub tańszych seansów. Lub troszkę poczekać...
ja nie, wręcz przeciwnie wiele produktów podrożało a zasobność mojego portfela się nie zwiększa.
Mieszkania potaniały sporo. Developerzy maja kłopot ze sprzedażą...

konto usunięte

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

fakt zniechęca do korzystania z pzu, reklamy typu "sprzedajemy buble, o ubezpieczeniu zapomnij" - chyba sama będę musiała pomyśleć nad wiarygodniejszym..
Marcin Stolarz

Marcin Stolarz Sales & Marketing
Manager

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

in plus:

- spojnosc
- wykorzystanie "skype'a" i "youtube'a" - widac ze ktos stara sie nadazac
- oryginalne pomysly na outdoor
- prawdopodobnie trafi do ludzi ktorzy nie mieli nic do czynienia z PZU, bo tego typu ludzi jest w miare duzo (chyba?) a zasieg kampanii - ogromny

in minus
- "braaacieee przepraszaam cieee kochaaanyyy" czyli niektore kreacje nietrafione
- za czesto w TV, ja wiem ze trzeba GRP nastukac ale moj capping sie juz wyczerpal.

ogolnie plus za akcje, minus za natarczywosc. no i od PZU tak czy siak nic nie kupie bo ostatnie dwa auta sprzedalem a mimo to nadal dostaje wezwania do zaplaty.

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Tomasz Okulicz:
Dawno nie spotkałem się z takim nagromadzeniem czynników "irytogennych". "Amatorska" konwencja, dobór aktorów, natężenie dźwięku....jak się robi takie reklamy??

Wierzę, że dobrego szewca mierzi krzywy szew na bucie, choć gdy zrobiony jest celowo to chyba mniej?

Świetny outdoor - sam straciłem pół dnia na rozwiązanie zagadki, którą uruchomiono przed startem reklam w TV, wypowiadając w tym czasie magiczne "PZU" do kilkunastu kolejnych osób... Po tej firmie się tego nie spodziewałem ;)

Nie jestem z branży, ale niechcący zapytam - ile projektów odważnych kampanii wylądowało już w szufladach agencji?

PS.
Marcinie - wezwania niestety będziesz dostawał także w kolejnych latach jeżeli nie wypowiesz oc... o ile się nie mylę ;)
Ewa Skrzypek (Lotko)

Ewa Skrzypek (Lotko) SEM * AdWords *
linki sponsorowane *
Strategia SEM,
Strat...

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

jak dla mnie świetny pomysł :)
Trochę jakby viral ;-)
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

A mnie się to podoba. Bo tez i chodzi o "obsmianie" niezłusznej zdaniem PZU opinii, jakoby ubezpieczenie w PZU było syfem. Spoty pokazuja prawdziwych, niedoskonałych ludzi - takich fraków jest masa. Spot pokazuje nam dwie rzeczy. Po piersze każdy, nawet mało zaradny i malo profesjonalny w jakiejkolwiek dziedzinie zawodnik może sobie pozwolić na ubezpieczenie w PZU. A druga rzecz - znacznie ważniejsza, to próba (udana moim zdaniem) przekręcenia targetu na swoją stronę. Wszyscy widedzą, że PZU to syf. I PZU sobie z tego zdaje sprawę. I mówi wprost: "myślicie, że jesteśmy syfem. Ale się mylicie. A my mamy poczucie humoru na swoim punkcie bo jesteśmy świadomi soich walorów". I tyle.

Swego czasu robiła coś podobnego Skoda. Na wyspach zawsze uchodziła za śmieszny, chujowy samochodzik. Nikt tego nie kupował, nawet już wtedy, gdy pojawiły się Octavie i Fabie. Przy okazji wprowadzenia Fabii, Skoda zrobiła tak:

Pokazała fabrykę. Wewnątrz - fajne, eleganckie i nowoczesne samochody (skody oczywiście). Zwiedzający kiwają z uznaniem głowami. A na koniec jeden mówi: "No dobrze. Ale ponoć produkujecie tu też te smieszne samochodziki z Czech". I Claim. "To Skoda. Naprawdę."

http://www.youtube.com/watch?v=p_ZY083gzz0

Koncept i kreację przygotowała genialna agencja Fallon, a Skoda odniosła kolosalny sukces, nabijając się z własnej kiepskiej opinii i tym samym osatecznie ją oddalając od własnego wizerunku.Grzegorz Brudnik (CCC) edytował(a) ten post dnia 15.06.09 o godzinie 15:47
Marcin Stolarz

Marcin Stolarz Sales & Marketing
Manager

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Dariuszu - wypowiedzialem, ale nie uwierzyli ;)

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Marcin Stolarz:
Dariuszu - wypowiedzialem, ale nie uwierzyli ;)

aha, PZU... :)
Rafał S.

Rafał S. Kreacja produktów +
analizy
strategiczne.
Polkomtel S.A. ...

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Karolina Małkowska:
a może przyczyna zrobienia takich reklam jest dużo bardziej banalna. np. PZU nie miało tyle kasy na kampanię co w poprzednich latach więc agencja która ich obsluguje musiala zrobic cos co się zmiesci w budżecie wiec wymyslili cos ala film z youtuba bo to bylo wmiarę tanie i jak zrobic dobry scenariusz to moze się wydawać nawet śmieszne. albo skasowala za to gruby pieniądz, wymyśliła taką kupę i powiedziała klientowi że to będzie hit taki jak gracjan roztocki czy pani barbara z klatki b ale oczywiście do innego klienta. i że wszystko jest skrupulatnie przemyslane i zaplanowane i dlatego będzie to kosztowalo wiecej niz reklama nagrana w tradycyjny sposob. bo umowmy sie ale mozna reklame zrobic na naprawde wysokim poziomie merytorycznym i produkcyjnym gdzie wszystko jest na miejscu, od pomysłu do formy. moim ulubionym przykładem jest reklama Nike w formie FPP.

moim zdaniem jak nie ma kasy to się robi kreację kreskową a nie film (koszta ekipy i składania są bardzo drogie) - tak bodajże robiło Axa na początku. na dodatek PZU ma w tym samym czasie trzy różne reklamy, więc wątpię że jest to kwestia niskiego budżetu. :) chociaż, kto wie...
Konrad K.

Konrad K. Application
Architect, Project
Manager

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

może to jest nowa moda w dobie kryzysu? wystarczy ogłosić konkurs na reklamę w której do wygrania jest 500 pln i paczka fajek. Ludzie jak wiadomo różne idiotyzmy wysyłają żeby zaistnieć - wystarczy wtedy wybrać najgorszą propozycję i za 500 pln mamy reklamę, z której śmieje się cała Polska.
Karolina Małkowska

Karolina Małkowska Aktywna Dziewucha!

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

wiec niby cel jest zrealizowany: nie ważne jak mówią, ważne aby mówili. Jednak czy w działach marketingu tak dużych firm jest tak naprawdę? ja nie mam doświadczenia a nie chce głupstw powtarzać :).

konto usunięte

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Karolina Małkowska:
wiec niby cel jest zrealizowany: nie ważne jak mówią, ważne aby mówili.

to zaprzeczenie brandingu
Jednak czy w działach marketingu tak dużych firm jest tak naprawdę? ja nie mam doświadczenia a nie chce głupstw powtarzać :).

Mam nadzieję, że ktoś z PZU wypowie się tutaj o efektach tej kampanii.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 15.06.09 o godzinie 20:06
Rafał S.

Rafał S. Kreacja produktów +
analizy
strategiczne.
Polkomtel S.A. ...

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Grzegorz Brudnik (CCC):
A mnie się to podoba. Bo tez i chodzi o "obsmianie" niezłusznej zdaniem PZU opinii, jakoby ubezpieczenie w PZU było syfem. Spoty pokazuja prawdziwych, niedoskonałych ludzi - takich fraków jest masa. Spot pokazuje nam dwie rzeczy. Po piersze każdy, nawet mało zaradny i malo profesjonalny w jakiejkolwiek dziedzinie zawodnik może sobie pozwolić na ubezpieczenie w PZU. A druga rzecz - znacznie ważniejsza, to próba (udana moim zdaniem) przekręcenia targetu na swoją stronę. Wszyscy widedzą, że PZU to syf. I PZU sobie z tego zdaje sprawę.

Pozwolę się nie zgodzić. Skąd Pańska wiedza, iż PZU ma słabą markę? Wręcz przeciwnie, ich marka jest silna, ale rynek stał się na tyle konkurencyjny (Axa, CU, Liberty, Link4, inne) że baza zaczęła maleć... Do ludzi zaczęło trafiać, że można mieć OC/AC taniej niż w PZU, a na dodatek reklamy frontalnie atakują ogromnego gracza jakim jest PZU. Hardball - to strategia mocnego gracza, raczej mocnych graczy, inne firmy się nie cackają.... Dają czadu i atakują - kasę którą by wydali na prowizję handlowca, wydają na reklamę i zapraszają klienta na www albo na infolinię. Wydaje mi się, że ktoś w PZU przespał okres ataku.

Do zeszłego roku miałem ubezpieczenie w PZU. Już nie mam. W tym czasie (jak miałem ub w PZU) pojawiło się Link4, CU. Ani razu, dosłownie ani razu, nikt nie próbował mnie przekonać, że PZU to dobry wybór. Jak wypowiedziałem OC, nikt nie zadzwonił spytać o powód a handlowiec który mnie obsługiwał nie zrobił nic aby mnie zatrzymać, NIC. Jak zrezygnowałem z CYFRY+, dzwonili do mnie 8 razy, prosząc abym znalazł kogoś w rodzinie kto przygarnie mój abonament.

Patrząc na ich działania (PZU) mam wrażenie, że teraz walczą o klientów, którzy im uciekają. Tylko czy taką słabą reklamą cokolwiek zyskają? Można jeszcze zaryzykować tezę, że reklamy celowo są poziomu dna, aby każdy o nich mówił. Piszemy o niej, ale pomimo to nie przekonują mnie.
Double Decker

Double Decker Ocena zawsze bedzie
subiektywnym punktem
widzenia...

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Reklamy są Świetnie!
Doskonała odpowiedź na patetyczne reklamy TU direct. Że niby są tańsze jak zwykłe TU.
http://www.youtube.com/watch?v=5F7Eq3jnCAs
Ta z gitarą może i marna jak i ten koleś co mamę przeprasza, ale ta i pozostałe... Super!

A jeśli ktoś się przyczepił do tego że są spartańskie i wnerwiają to przypominam że taki był cel.

"Danon" też miał swój czas wnerwiania. Od zwykła socjotechnika.
Double Decker

Double Decker Ocena zawsze bedzie
subiektywnym punktem
widzenia...

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Konrad Michał K.:
może to jest nowa moda w dobie kryzysu? wystarczy ogłosić konkurs na reklamę w której do wygrania jest 500 pln i paczka fajek. Ludzie jak wiadomo różne idiotyzmy wysyłają żeby zaistnieć - wystarczy wtedy wybrać najgorszą propozycję i za 500 pln mamy reklamę, z której śmieje się cała Polska.

Eeee jaka tam cała Polska... Toć nie wie Pan że Polska jest podzielona na Nas i tamtych... (tzw. Oni)

Więc nie ma takiego śmiechu jakby się zdawało :)
Anita Bereza

Anita Bereza Marketing
Farmacja/FMCG/Komuni
kacja
Marketingowa/Telecom

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Zgadzam sie z wiekszoscia, ze nowa kampania PZU jest irytujaca i bardzo intensywna, co moze swiadczyc, ze maja wysoko postawiony cel - kampania priorytetowa. Spoty tv przypominaja viral i powinny byc emitowane w internecie. Co do niestandardowego outdooru to te przescieradla sa ciekawym pomyslem, wczesniej taka forme wykorzystywala m.in. Heyah. Charakter kampanii nie jest spojny z wizerunkiem marki. To moze wplynac na degradacje marki, a zapewne nie to bylo celem. Chcieli powiedziec 'teraz jest tanie OC', ale co do tego mam duze watpliwosci. Obawiam sie, ze marketing dostal zadanie polepszenia percepcji cen w PZU, ale chyba nie poszlo to w parze z obnizka w cenniku i obsluga klienta - czyli jak zwykle :-(
Seweryn J.

Seweryn J. Wolny człowiek

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

W weekend w jednym z warszawskich klubów (dość lanserskim) natknąłem się na napis w toalecie męskiej, napisany szminką na kafelkach: "Kotku, wybacz że odradziłam Ci to OC w PZU" :) Raczej też element kampanii, bo w innym klubie też ktoś widział, na lustrze. Pomysł git.

Co nie zmienia faktu, że w TV mocno kampania irytująca.
Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Moim zdaniem pozytywnie wyróżniająca się kampania (a wyróżnia się na pewno). Ja bym jednak bardziej postawiła na efekt wirusowy. Filmiki wrzuciłabym do youtube. Telewizję i radio włączyłabym później,na samym końcu kampanii w postaci innych spotów.
Karolina Małkowska

Karolina Małkowska Aktywna Dziewucha!

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Zofia Bednarczyk:
Moim zdaniem pozytywnie wyróżniająca się kampania (a wyróżnia się na pewno). Ja bym jednak bardziej postawiła na efekt wirusowy. Filmiki wrzuciłabym do youtube. Telewizję i radio włączyłabym później,na samym końcu kampanii w postaci innych spotów.


a mi sie wydaje, ze jakby to trafilo na youtube jako wirus to nikt by tego nie ogladal. to nie jest autentyczne i tylko w takim kanele gdzie jest jest narzucone z góry spełnia (jak w tv) swoją rolę. Śmiesznego filmiku, który mógłby lecieć na youtube. a tak to każdy widziałby w tym podstęp, że facet śpiewa o OC w PZU, takich filmików ludzie sobie nie nagrywają...
Andrzej G.

Andrzej G. Radca prawny

Temat: Najbardziej irytująca kampania roku - PZU

Arkadiusz Piotr Z.:
straszliwie irytujące. potwornie.
nigdy więcej jakichkolwiek kontaktów z PZU. taki efekt u mnie.


U mnie reakcja identyczna ..... kampania odstręczająca a biorąc pod uwagę fakt, że PZU zna praktycznie prawie każda dorosła osoba w tym kraju, to na pewno nie sprawdzi się w tym przypadku wyznawana przez niektórych zasada: "nieważne co o nas piszą, ważne że piszą...."

dodam jeszcze, że widać tu próbę 'zbratania' się z potencjalnym klientem, wczucia się w przysłowiowego przeciętnego Kowalskiego a przy tym wykorzystania w reklamach form przekazu, które królują na internecie (vide: nagranie jak z kamerek internetowych, tudzież żywcem wyjęte z Youtube itd...) ale to tylko próba .... i to marnego lotu.......

popieram też przez przedmówców podkreślaną 'sztuczność' tych historyjek ......

a nie wspomnę jak prosto można przerobić te historyjki na sytuację, w której zamiast: "że ci odradzałem.." na "że Ci polecałem?..."

noooo tu już przekaz mógłby być bardziej autentyczny :))))Andrzej G. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 03:27

Następna dyskusja:

wyprze dasz- najbardziej ir...




Wyślij zaproszenie do