Temat: MLM marketing sieciowy - co o tym sadzisz?
Maciej Maciejewski:
Droga Dagmaro, współczuję Ci doświadczeń z lat 90-tych. Choć zastanawia mnie, jak tak inteligentna i silniejsza osoba dała się w to wmanipulować : )
A teraz analizujemy moją osobowość :):) ?
Pisząc, że MLM jest do bani obrażasz całą branżę i wszystkich ludzi z nią związanych.
Nie piszę, że jest do bani - piszę , że moje doświadczenia są jakie są. Jesli kogoś obraziłam - przepraszam, bo nie to było moim celem.
Nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie. Szkoda, bo odpowiedź pomogła by wyjaśnić, czy masz podstawową wiedzę na temat, w którym zabierasz głos.
Ale ja nie jestem fachowcem w MLM ! Skąd ten pomysł ? Temat tego wątku jest : MLM - co o tym sądzisz. Piszę, co o tym sądzę i tyle.
Postaram się więc w inny sposób ustosunkować do Twoich zarzutów wobec branży.
Nie mam zarzutów w stosunku do branży. Ja sie nią wogole nie zajmuję. Po prostu napisałam swoją opinię na podstawie własnych doświadczeń - halo -nic więcej.
Jakiś czas temu pracowałem dla jednej z najbardziej znanych i najprężniejszych firm badawczych w kraju. Kiedy po 3 miesiącach zobaczyłem na własne oczy, jak się tam traktuje ludzi, jaką firma posiada kulturę, etykę sprzedaży i etykę prowadzenia biznesu, jak poznałem na własne oczy zasady robienia badań, brak w tym względzie jakiejkolwiek rzetelności i fachowości, powiedziałem cześć, wychodzę z takiego miasteczka. I teraz pytanie do Ciebie: Czy na podstawie moich doświadczeń z tą firmą, mam prawo wypowiadać się na temat wszystkich firm badawczych działających w kraju? Czy mogę napisać, że wszystkie, włącznie z Inquiry robią dziadostwo?
Ależ Maćku. Zupełnie mnie nie zaskoczyłeś - wprost przeciwnie. Doskonale wiem jak wygląda praca w agencjach badawczych . Doskonale wiem jak się robi badania dobrze i jak się je fałszuje. Co gorsza - rozmawiam bardzo chętnie na ten temat publicznie ( np. w grupie Badania Rynku) i sama wytykam te rzeczy własnej branży.
I widzisz - to jest właśnie różnica między nami.
Ja mam świadomość problemów w branży ( za co mi się ostatnio nieźle oberwało przy okazji komentarza do artykułu w Briefie "Badania chorują") a Ty negujesz.
Starasz się
- zdeprecjonować moją osobę ( "jak taka inteligentna i silna osoba mogła się tak wmanewrować" - jakaś analiza? Przecież się nie znamy Macieeeek :)) Wypowiedzenie negatynwj opinii o MLM zwyke powoduje atak personalny. Być może to tylko takie moje wrażenie , ale nie dziwię się, że ludzie nie chcą się wypowiadać na ten teamt.
- stosujesz dość prosty chwyt : a Twoja branża to też niezłe bagno.
Tylko ja mam świadomość co można poprawić w mojej branży i ta świadomość to więcej niż zaprzeczanie. Bo ja wiem co zmienić, wiem, gdzie są słabe punkty, wiem co sprawdząc i na co uważać. I wiem, jak pracować by nie pracować w takiej firmie jak Ty pracowałeś. A Ty nie chcesz wiedzieć - nie chcesz słyszeć żadnych negatywnych opinii na temat MLM.
- imputujesz mi obrażanie ludzi z branży MLM(co prawdą nie jest, bo to MOJE doświadczenia i MOJA opinia i nikogo nie nazywam głupkiem czy złodziejem) To nieprawda. Ja im bardziej współczuję. Zawsze, gdy dostaję telefon od takiego nieszczęśnika jest mi przykro.
Więc może jednak napisz coś merytorycznie (bez pscyhoanalizy mojej osobowiści) co pozwoli mi uwierzyć, że współczesny MLM ( w przeciwieństwie do tego archaicznego z lat 90-tych) jest inny. Jest etyczny, jest mądry, szanuje ludzi.
Bo z tego linku, ktory załączyłeś wynika owszem, że Zepter sponsoruje budowę szpitala . A ja nie o tym :)
Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 30.10.08 o godzinie 11:44