GoldenLine
Zaloguj się
Mirosław Mytyk

Mirosław Mytyk mrakeintgwioec

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.


Obrazek
Link do wypowiedziLink
Jakub Król

Jakub Król chief marketing
officer

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

"Wyrzuć Mini na śmietnik"?

ale pokazanie proporcji - na duży plus!
Link do wypowiedziLink
Mirosław Mytyk

Mirosław Mytyk mrakeintgwioec

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Kampania miała miejsce po świętach więc może raczej: "Zobacz jakiego Mini dostałem".

Choć skojarzenia do śmiecia się pojawiają.
Link do wypowiedziLink
Łukasz K.

Łukasz K. Kocham sieć. Przez
10 godzin dziennie.

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

W sumie mi się to kojarzy wyłącznie z wyrzuceniem samochodu na śmietnik, także to dla mnie ryzykowny sposób reklamy ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Łukasz Kąkolecki:
W sumie mi się to kojarzy wyłącznie z wyrzuceniem samochodu na śmietnik, także to dla mnie ryzykowny sposób reklamy ;-)


Gdyby tak było to zamiast kartonu byłby razem z tymi śmieciami ...Mini:P

A tak to wg mnie oznacza, że ktoś dostał w prezencie Mini, dlatego karton wylądował tam gdzie jego miejsce:).
Link do wypowiedziLink
Łukasz K.

Łukasz K. Kocham sieć. Przez
10 godzin dziennie.

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jolanta I.:
Łukasz Kąkolecki:
W sumie mi się to kojarzy wyłącznie z wyrzuceniem samochodu na śmietnik, także to dla mnie ryzykowny sposób reklamy ;-)


Gdyby tak było to zamiast kartonu byłby razem z tymi śmieciami ...Mini:P

Może Mini jest w kartonie? :-D W sumie to nie wiemy, bo widać, że karton, przynajmniej z perspektywy zdjęcia, nie jest rozerwany. Tak więc Mini może być w środku. Poza tym... widzisz, co do Twojej koncepcji, to wydaje mi się, że trzeba by przy niej pomyśleć. A jeżeli chodzi o moją koncepcję, to wpada ona do głowy automatycznie - śmietnik, Mini na śmietniku.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Łukasz Kąkolecki:
Może Mini jest w kartonie? :-D W sumie to nie wiemy, bo widać, że karton, przynajmniej z perspektywy zdjęcia, nie jest rozerwany. Tak więc Mini może być w środku. Poza tym... widzisz, co do Twojej koncepcji, to wydaje mi się, że trzeba by przy niej pomyśleć. A jeżeli chodzi o moją koncepcję, to wpada ona do głowy automatycznie - śmietnik, Mini na śmietniku.


Czyli analogicznie: jak widzisz na śmietniuku karton po telewizorze X to uważasz, że ten produkt jest do bani i dlatego ktoś go wyrzucił na śmietnik? :P
Link do wypowiedziLink
Łukasz K.

Łukasz K. Kocham sieć. Przez
10 godzin dziennie.

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jolanta I.:
Czyli analogicznie: jak widzisz na śmietniuku karton po telewizorze X to uważasz, że ten produkt jest do bani i dlatego ktoś go wyrzucił na śmietnik? :P

Hehe, trafna uwaga. Nie, oczywiście nie uważam, że telewizor w całości jest na śmietniku, ale wizerunek marki dla mnie na tym cierpi. Kojarzy mi się np. Samsung i śmietnik. Ale to może moja rozbudowana wyobraźnia ;->
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Łukasz Kąkolecki:
A jeżeli chodzi o moją koncepcję, to wpada ona do głowy automatycznie - śmietnik, Mini na śmietniku.
Myślę, że Twoja koncepcja nie jest tak prosta jak się wydaje, przecież mini nie ma na śmietniku tylko jest jego opakowanie.

To tak jakby ktoś wyrzucił papierek od Snickersa do kosza, a nie samego Snickersa.Adam Jankowiak edytował(a) ten post dnia 17.08.10 o godzinie 10:57
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jeżeli można się wtrącić... Mnie to raczej przywodzi na myśl karton po zabawkowym mini dla dzieci, niż po prawdziwym. Może w innym otoczeniu karton wypadłby lepiej? Sam pomysł b. ciekawy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

A większość sobie pomyśli..
"kur... sąsiad kupił sobie 52 calowego Samsunga, muszę mieć taki sam"

Karton na śmietniku też jest dobrym nośnikiem - pokazuje, że ktoś z Twojego sąsiedztwa nabył dany produkt. Oswajasz się z marką...

Logiczne, że jak się kupuje jakiś nowy produkt to jest w pudle.
Jest używany, więc pudło ląduje w koszu
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

A ja myślę, że każdy z nas ma rację :) i dlatego jest to dobra reklama :)
Link do wypowiedziLink
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Tylko co ona tak naprawdę komunikuje?
Link do wypowiedziLink
Jakub Król

Jakub Król chief marketing
officer

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jarosław Koć:
Tylko co ona tak naprawdę komunikuje?
Że ktoś inny zdecydował się na Mini - to z kolei powoduje sugestię, że może warto się zainteresować takim wyborem, sprawdzić go dla siebie. Ot, modelowanie.
Link do wypowiedziLink
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jarosław Koć:
Tylko co ona tak naprawdę komunikuje?

ze jest maly i... tani.

Karton wyglada dokladnie tak, jak te kartony po samochodzikach dla dzieci, ktore (kartony, nie samochodziki) sa w pejzazu smietnikowym obecne intensywnie zaraz po swietach, z tym, ze te samochodziki kosztuja dwie stowy, a nie jedna.
Link do wypowiedziLink
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Po pierwsze - o ile wiem nowy miniacz nie jest wcale taki tani, w przeciwieństwie do starego.
Po drugie - o ile wiem jest nieźle wypasiony

Więc to "zabawkowe" porównanie pasuje jak pięść do nosa.
Link do wypowiedziLink
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Jarosław Koć:
Po pierwsze - o ile wiem nowy miniacz nie jest wcale taki tani, w przeciwieństwie do starego.

to wejdz sobie na ich strone i zobacz, co jest podkreslone na glownej.
reklamuja go jako samochod dostepny za niewielkie pieniadze.

Po drugie - o ile wiem jest nieźle wypasiony

wypas jest opcjonalny.

Więc to "zabawkowe" porównanie pasuje jak pięść do nosa.

niezaleznie od tego, jak sie to Tobie kojarzy, reklama jest tak zaprojektowana, zeby sie z tymi samochodzikami kojarzyla, a poniewaz oni (sadzac po ich glownej stronie) reklamuja jego cene, to jest tak zrobiona, zeby ci, ktorzy szukaja tanich okazji, ergo patrza na metki, zwrocili na to uwage.
Link do wypowiedziLink
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

karton wskazuje na to, że Mini to naprawdę mały samochód

reklama zwraca uwagę: przypomina, że jest taki samochód: Mini

inne zalety z prezentowania tego pudełka na śmietniku? można auto podarować komuś w prezencie? wysłać pocztą lub kurierem? nie jest taki tani ... ;)
Link do wypowiedziLink
Ania P.

Ania P. Web and Information
Design

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Dariusz Dąbrowski:
karton wskazuje na to, że Mini to naprawdę mały samochód

raczej, ze mozna go miec tak latwo, jak zabawke.
to, ze jest maly, to jakby dodatkowy smaczek, ale - amerykanom (a to przeciez nowojorskie smieci, nie?) dosc trudno sprzedac cos, opierajac kampanie na tym, ze to cos jest "male". Jdyne "male", co ich interesuje, to cena, i ona (przesadnie mala, oczywiscie), jest tam wyraznie pokazana.
można auto podarować komuś w prezencie?

pewnie tak, prawdopodobnie targetem sa tez rodzice szesnastolatkow, ktorzy jeszcze niedawno kupowali te zabawkowe, a teraz wlasnie mysla nad pierwszym "prawdziwym" samochodem dla swojej pociechy (czyli czyms, co nie obciazy za bardzo budzetu rodziny, rowniez w eksploatacji).
nie jest taki tani ... ;)

w USA raczej ludzie nie patrza na koncowa cene, tylko na raty, jakie beda miesiecznie placic.Ania P. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:21
Link do wypowiedziLink
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Mini reklama z dużym rozgłosem.

Ania P.:
Jarosław Koć:
Po pierwsze - o ile wiem nowy miniacz nie jest wcale taki tani, w przeciwieństwie do starego.

to wejdz sobie na ich strone i zobacz, co jest podkreslone na glownej.
reklamuja go jako samochod dostepny za niewielkie pieniadze.

Konkretne ceny wyglądają tak (rynek USA):
Najtańszy model mini kosztuje 20 000 dolarów - większość jest jednak droższa - w granicach 25 - 30 tysięcy. Co za to można mieć w Stanach?

- forda: focus - od 16 tysięcy, fusion - od 20 (czyli tyle, co mini!), ale od 28 można mieć już hybrydowego, mustang - od 22 tysięcy, najtańszy SUV - 21 tysięcy.
- toyotę: corolla (od 15 tys.), camry - 20 tys., prius - od 22 tys., RAV4 - od 21 tysięcy!
Za najtańszego lexusa przychodzi zapłacić 32 tysiące (tyle ile za wypasionego miniacza)!

Jeśli więc to jest tani samochód, to mów do mnie "cesarzu".
Tanie, to było stare mini. Sytuacja podobna, jak z garbusem.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Reklama iPad mini - Piano




Wyślij zaproszenie do
Anuluj