GoldenLine
Zaloguj się
Katarzyna Wolska

Katarzyna Wolska trener rozwoju i
zarządzania, coach,
konsultant

Temat: marketing trenera

Witajcie. Ostatnio na treningach z marketingu usług, bardzo czesto pojawia mi się temat marketingu osoby trenera. Prowadząc, wspieram się doświadczeniami. Ale młodsi trenerzy, których mam przyjemnosć uczyć mają problemy (żeby nie powiedziec egzystencjonalne) by zrozumieć, jak liczy się coraz mocniej stwierdzenie " nie co, ale jak". Oczywiście bez zaplecza merytorycznego nie uciagną I NIE SPRZEDADZA SIĘ.Ale cI WSPOMNIANI (a jest już ich ponad 50 tka) wogóle nie dbają na wstępie o wypracowanie sobie własnego trenerskiego WOW. Efekt -jako trener zarządzania odkręcam marne efekty ich działań, prawiąc nieszczęsne słowa o jakości usług szkoleniówki
Zetknęliście się moze bliżej z tematem?
k
Link do wypowiedziLink
Jacek Jackowiak

Jacek Jackowiak nieuczesany filozof

Temat: marketing trenera

skupiając sie na uczeniu "jak" ciekawi mnie, czy celujesz w odkrycie własnego potencjału sposobu oddziływania trenowanych, czy też podajesz im konkretne sposoby? Pytam o to, ponieważ wiekszośc marketingowców, których spotkałem działa jak zaprogramowany komputer, który posiada mniej, bądz bardziej bogaty zestaw narzedzi oddziaływania nastawionych bezwzglednie na skutek. Nie czepiam się skutecznosci, lecz brakach w miekich narzedziach marketingowych, które "otulają" cisnienie skutecznosci, tak ze odbiorca czerpie przyjemnosc z bycia manipulowanym przez marketingowca.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wolska

Katarzyna Wolska trener rozwoju i
zarządzania, coach,
konsultant

Temat: marketing trenera

Mówiąc Jacku "jak"mam na mysli: metode, własną kretywnośc, innowacyjnośc i profejsonalizm wyraźnie nakreslony dobrymi kanonami jakości w zawodzie. Nie wystarczy jedynie być "szołmenem" traktującym scene treningu jako scene własnego"po pisu"
Do tego zawodu niezbędna osobowośc i charyzma a takich ( w dodatku mądrych) ludzi znam coraz mniej i to mnie boli
Niestety Ci których miałam na mysli oczekuja za bardzo tego co nazywasz konkretnymi sposobami i gotowymi przepisami a to jednoznacznie wyklucza osobista kreatywnośc. To co staram się wskazac to elemetny i czynniki które pochodza wogóle z kreatywnego marketingu ( na wskazanych zywych przypadkach )a z których dopiero nalezy budowac wspomniane własne WOW w oparciu o niezmienne prawa marketingu
A CZY PODDANY ZABIEGOM uczestnik będzie czuł się przyjemnie otulony ( jak fajnie nazwałes) czy odpowiednio nakierowany(zamiast zmanipulowany) to już pokazuje ewaluacja działań
pozdrawiaki
k
Link do wypowiedziLink
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: marketing trenera

Marketingiem trenera są jego wyniki. Jego celem jest zadowolenie "trenowanych". Czy robi to "krzesając indywidualność", czy "robi show", czy "otula mgiełką" zależy od oczekiwań konkretnej osoby, czy grupy.

A jeśli rozmawiamy o ogólnym marketingu "pierwszego kontaktu", to do dyspozycji mamy pierwsze wrażenie (choć ciężko jeździć ciągle na spotkania organizacyjne i robić pierwsze wrażenie) i tradycyjną promocję siebie (witryna internetowa, artykuły w prasie itp.).

Takie moje trzy grosze :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wolska

Katarzyna Wolska trener rozwoju i
zarządzania, coach,
konsultant

Temat: marketing trenera

to chyba basz szerokie zagadnienie i zakrawa o zbyt wiele pokrewnych obszarów:)


Katarzyna Wolska - Mleczko edytował(a) ten post dnia 14.12.06 o godzinie 23:27
Link do wypowiedziLink
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: marketing trenera

Hmm... "Brak osobowości" to taki "zarzut ostateczny", właściwie nic z tym nie można zrobić. Zanim pokusiłbym się o taką opinię, poszukałbym jednak gdzie indziej. Bo "braku osobowości" nawet najlepszy trener nie wyleczy :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wolska

Katarzyna Wolska trener rozwoju i
zarządzania, coach,
konsultant

Temat: marketing trenera

własnie w tym problem Pawle...nie chce i nie planuje ich leczyć..a nawet nie mnie prowadzącej u tych ludzi to oceniać (zycie samo ich zweryfikuje)ale teraz w trakcie dyskusji ten ostateczny wniosek sie nasuwa...z tą osobowością to jak z pewną umiejętnoscią zwaną intuicją czy powołaniem do pewnych zawodów...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Marketing dla najlepszych firm




Wyślij zaproszenie do
Anuluj