Łukasz W.

Łukasz W. interclick.pl

Temat: Marketing polityczny PO.

Witam serdecznie :)

Brakowało mi tego tematu, jako jednego z ważniejszych (pod każdym względem)
w dziale marketingu. Temat marketingu politycznego PIS został wczoraj zamknięty z niewiadomych powodów, domyślam się że chodzi o poprawność polityczną. Niestety merytorycznej dyskusji zabrakło zapewne z braku argumentów i lekkiego popłochu estabiliszmentu :)

Chciałbym/prosiłbym o wasze opinie na temat marketingu politycznego "naszej" partii rządzącej. Jak oceniacie ich język, słowa kluczowe, reakcje przez portale społecznościowe -
oraz najważniejsze - jak to wpływa na elektorat, jak zmieniają się słupki poparcia i czy aby czasem same słupki też nie są politycznym marketingiem, jak tak to kogo?

Zapraszam do dyskusji. Jako założyciel tematu zastrzegam, że Wasze odmienne poglądy polityczne nie będą skutkowały zamknięciem wątku - oczywiście, jako że temat jest "wrażliwy" proszę o unikanie inwektyw i wycieczek personalnych - ale również, dla równowagi proszę o nie wyrażanie wymiocin werbalnych typu "ale brednie", "zgłosiłem te brednie do usunięcia", "jesteś chory psychicznie" itd.

Od siebie na dobry i merytoryczny początek (ciekawi mnie Wasza opinia):

- Czy Tomasz Lis, Olejnik, Druczok itd. uczestniczą w marketingu PO?
- Jak pod względem marketingowym ocenić spoty wyborcze PO (tym bardziej, że trochę od nich czasu upłynęło - tutaj przypominam o definicji marketingu)
- Czy i ew. jak, PO kreuje marketingowo swoich rywali politycznych.
- Kto spełnia spełnia rolę zapisane w planie marketingowym, czy są to jakieś szczególe postacie, pojawiające się w określonych sytuacjach? Jak tak to jakie i kiedy i jaki był ten plan?

Z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Moim zdaniem nie ma mowy o jakimkolwiek "marketingu politycznym" a jedynie o wykorzystaniu narzędzi marketingowych w tworzeniu rodzaju improwizowanej inscenizacji.
O ile sam marketing pożeglował daleko w stronę "zorganizowanego kłamstwa", jak to pięknie ujął pewien profesor ekonomii, o tyle tu mamy do czynienia z "zorganizowanym spektaklem".
Spektakl, w przeciwieństwie do tradycyjnej sztuki scenicznej, nie niesie morału. Natomiast na podobieństwo teatru, wymaga wiary w prawdziwość (versimilitude) miejsca, czasu, akcji i utożsamienia aktorów z rolami. Współczesny spektakl przejął z awangardowego teatru postulat włączania publiczności w fabułę.

Uważam, że każdy, kto interesuje się: postaciami różnoplanowymi, spotami, dialogami, kreacjami i choreografią tego szajsu, jednym słowem: każdy włączony w spektakl widz - jest po prostu lekko stuknięty, z całym szacunkiem.
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Marketing polityczny PO.

Zaraz temat się też sam zamknie :D

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Jako, że nie jest zgodny z moimi poglądami politycznymi, zamknąłbym go natychmiast :-)
Łukasz W.

Łukasz W. interclick.pl

Temat: Marketing polityczny PO.

Hubert Tatarkiewicz:
Uważam, że każdy, kto interesuje się: postaciami różnoplanowymi, spotami, dialogami, kreacjami i choreografią tego szajsu, jednym słowem: każdy włączony w spektakl widz - jest po prostu lekko stuknięty, z całym szacunkiem.

To taki sam szajs, jak każdy inny, a jednak w pewien sposób o wiele skuteczniejszy,
bo nie wybierasz produktu czy usługi, tylko wybierasz kto będzie Tobą pomiatał.
Jak kupujesz Coca-Colę w sklepie też tak pitolisz?

Uważam, że doradcy "marketingowi" polityków to całkiem ciężki i zarazem ciekawy kawałek chleba, nie widzę w tym nic stukniętego. Porównujesz kłamstwa i manipulacje do teatru dopisując ideologie. Ja tego nie kupuje :) Pomijając, czy tego chcesz czy nie sam jesteś w to wciągnięty i kółko się zamyka. Możesz tłumaczyć, że przecież sam niczego nie zmienisz, ale gdyby ludzie tak myśleli to by z drzew nie zeszli...

Dziwi mnie trochę taka cisza w wątku. W przypadku PiSu każdy miał jakieś złote, a raczej pozłacane myśli. Tutaj cisza. Czy to już się odzywa jakiś element tego spektaklu? Poprawność polityczna? Bo nie uwierzę, że nie macie nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie :P

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Sekretem coca-coli jest przepis. Ten przepis mnie nie interesuje. Interesuje mnie skład, który dopóki trzyma się przepisu (a trzyma się), sprawia że kupując coca-colę, wiem, że kupuję coca-colę; WYSIWYG. Więcej: jestem pewien, że po zauważeniu jakiejś wady mogę żądać zwrotu lub wymiany.

A na scenie(!) politycznej? Szczerze mówiąc nie wiem i centralnie mnie to grzeje, czy PO i PiS to dawny POPiS, czy Pis bis i PiS. (Może dlatego wątek się urwał: już wszystko powiedziano?).
Mam się interesować tym, kto, pod kogo i na czyje zlecenie produkuje etykiety na butelki z nie wiadomo czym?! I jeszcze mam to coś kupić? I nie móc zwrócić?Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 05.01.13 o godzinie 13:43

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Sorry, GL.Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 05.01.13 o godzinie 13:43

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Hubert Tatarkiewicz:
Interesuje mnie skład, który dopóki trzyma się przepisu (a trzyma się)

Ojjj :-)

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Nie, no, wiem, wiem...
Łukasz W.

Łukasz W. interclick.pl

Temat: Marketing polityczny PO.

Hubert Tatarkiewicz:
A na scenie(!) politycznej? Szczerze mówiąc nie wiem i centralnie mnie to grzeje, czy PO i PiS to dawny POPiS, czy Pis bis i PiS. (Może dlatego wątek się urwał: już wszystko powiedziano?).
Mam się interesować tym, kto, pod kogo i na czyje zlecenie produkuje etykiety na butelki z nie wiadomo czym?! I jeszcze mam to coś kupić? I nie móc zwrócić?

Wszystko powiedziano, tylko jak zwykle nikt nic nie wie ;)
Poza tym ja nie mówię tutaj o teoriach spiskowych,
tylko o marketingu, o samym sposobie manipulacji i ciekawych przewidywalnych
reakcji motłochu - ciemnej masy - jakkolwiek.

Chodzi tylko o refleksję w dosyć wyjątkowym temacie.

Pierwszy przykład mamy, w temacie o Pisie ludzie polewali,
a tutaj cisza, nikt nic nie wie, gdzie są Ci wykształceni z dużych miast? :P
Ten Nasz kwiat narodu? :P
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Marketing polityczny PO.

Ale chyba koń jaki jest każdy widzi, nie ?

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Nie każdy :-) Istotą marketingu jest wpływanie na świadomość ludzi :-) I często przy tym kłamiemy :-)

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Powtórzę w parafrazie: nie sądzę, żeby wykształcenie zdobywało się po to, żeby interesować się pląsami jakichś pajaców.
Artur J.

Artur J. Student, Uniwersytet
Mikołaja Kopernika w
Toruniu

Temat: Marketing polityczny PO.

Czy można mówić o skutecznym marketingu, jeśli na rynku liczącym circa 31 mln klientów, pozwala na zdobycie nieco ponad 5,6 mln z nich? Dodajmy do tego, że 55% rynku nie wybrało żadnego z konkurujących ze sobą produktów i ciągle jest "do zdobycia" - tylko producenci już od lat zdają się o to nie dbać, spychając w swoich działaniach ową lwią część rynku na margines.

Oczywiście, 5,6 mln klientów, czy raczej 18% rynku, wystarcza by produkt został wiodącym. Ale nadal pozostaje wrażenie, że coś poszło nie tak...

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Artur Janik:
Oczywiście, 5,6 mln klientów, czy raczej 18% rynku, wystarcza by produkt został wiodącym.

W królestwie ślepców, jednooki jest królem.
Tomasz G.

Tomasz G. Dyrektor Działu
Marketingu

Temat: Marketing polityczny PO.

Jeśli mówimy o marketingu PO, a nie PR-rze lub samej polityce, jako takiej. Bo widzę, że niektórym mieszają się pojęcia, to nie jest on specjalnie skomplikowany.

Wewnętrzny do członków platformy przyjmuje formę regularnego Newslettera - nazywa się bodajże POgłos (bardzo twórczo).
link do przykładowego:
Przykładowy Newsletter

Tworzona jest gazeta o tym samym tytule, przez zespół prasowy + agencję PR.
Dystrybucja jest delegowana na Koła konkretnych okręgów, a dalej na poszczególnych członków.

Inne formy dotarcia, jak outdoor, spoty etc. są prowadzone głównie na 2-3 miesiące przed danymi wyborami (samorządowe, prezydenckie, do sejmu etc.). BTL dystrybuowany identycznie, jak gazeta + instytucja stoliczków z parasolami, które wszyscy widzieliśmy (tam zbierane są np. podpisy).

Social media - stosowane dość topornie - pojedynczy politycy zachwycili się twitterem, ale gro z nich uprawia swoje poletko niezależnie.

FB - są oczywiście fan page'e - jeden centralny ze wsparciem agencji + niektórych kół - tam jest odpowiedzialna osoba, która w dużej mierze przekleja info z powyższych źródeł + komunikaty które zostały ustalone na spotkaniach koła.

Eventy - okazjonalnie robione są spotkania i kongresy, a lokalnie spotkania ze znanymi ludźmi np. Dariuszem Rosati.

Marketing wygląda podobnie, jak w przypadku dużych i niepoukładanych NGOsów. Z grubsza tyle, chyba że ktoś chce zgłębić jakiś konkretny temat szczegółowo.

Język i merytoryka poszczególnych komunikatów to już inna bajka, ale trzeba by tu jakiegoś znawcy tematu, a nie rzeszy zgadywaczy, co jest celowe, a co nie.
Joanna Kinastowska

Joanna Kinastowska ekspert
komunikowania i
brandingu
personalnego w
polityce...

Temat: Marketing polityczny PO.

Paweł Korzeniewski:
Nie każdy :-) Istotą marketingu jest wpływanie na świadomość ludzi :-) I często przy tym kłamiemy :-)
Istota marketingu politycznego jest zaprezentowanie jasno, konkretnie, zrozumiale, ciekawie i kreatywnie przesłania z jakim podmiot polityczny chce dotrzeć do wybranego przez siebie segmentu wyborców aby przekonać ich do oddania głosu wyborczego. Stosuje sie w tym celu szereg rożnych narzędzi i technik marketingowych. Większy jednak nacisk powinien być położony, co robi właśnie branding personalny, na wiarygodność i autentyczność nadawcy w celu zdobycia zaufania i uznania. W przeciwnym razie bez zaufania w długim okresie czasu komunikacja staje sie trudna jeśli nie niemożliwa. To nie jest kwestia manipulacji tylko profesjonalizmu osób które tym sie zajmują..
Co do zaangażowania w działania marketingu politycznego znanych dziennikarzy to nie przecenialabym ich roli, wykonują swą prace w zakresie jaki jest określony w dzisiejszych czasach dla mediów publicznych, które podmioty polityczne mogą znakomicie omijać budując swą tożsamość w sieci czy tworząc nosie przekazy narracje.

konto usunięte

Temat: Marketing polityczny PO.

Zupełnie uczciwie można jeszcze dodać, że przesłanie z jakim podmiot polityczny chce dotrzeć do wybranego segmentu wyborców to zwykła lipa stworzona na potrzeby przekonania wyborców do oddania głosu. Zwykła lipa, która w swoich założeniach nie będzie nigdy realizowana. Liczy się dojście/utrzymanie się przy władzy - ale z tego nic nie wynika.

Następna dyskusja:

Marketing polityczny PIS-u




Wyślij zaproszenie do