Temat: MARKETING APTEKI

Grzegorz M.:
Panie Łukaszu znam silne marki, pozycjonują się jako tanie: Euro Apteka, Apteki Magiczne.
Ja również przykładów znam sporo, nie tylko w branży farmacetycznej czy medycznej. Choćby sama idea i cała kategoria leków generycznych, które z założenia mają byc tańsze od pierwowzorów. Dlatego dziwi mnie zdanie Pana Macieja Tesławskiego, który będąc ekspertem pisze, że to początek końca.. Czekam aż swoja wypowiedź uzasadni, bo dla mnie jest mocno nielogiczna. Może się mylę, ale jeśli tak to chciałbym wiedzieć dlaczego, albo w którym punkcie.Łukasz Olszewski edytował(a) ten post dnia 10.10.08 o godzinie 01:28

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Rzeczywiście- w wielu branżach można znaleźć dużo przypadków, gdzie strategia oferowania jak najniższej ceny okazuje się skuteczna (przynoszaca w dłuższej perspektywie zyski), jednakże musi być ona realizowana w sposób konsekwentny.

W przypadku, o którym rozmawiamy mogłoby to wyglądać tak:
Obniżamy ceny poniżej konkurencji, ale jednoczesnie przenosimy się do baraku na przedmieściach, maksymalnie ograniczamy asortyment do wyrobów najszybciej rotujących (w końcu to working capital) i zatrudniamy imigrantów z Chin ;)-wiem, przykład możej jest nieco przerysowany ale chyba oddaje to sens działań.
Wtedy mamy szanse obniżyć ceny poniżej konkurencji, ciągnąc zyski dzięki szybkiej rotacji i niskich kosztów operacyjnych.
W przeciwnym wypadku strategia niskich cen to może być początek końca.

Wracając do przykladu - zakładając, że to co opisałem powyżej nie jest strategią apteki, o której rozmawiamy - być może dobrym wyróźnikiem stałaby się dostawa leków na telefon (nie musi być przecież bezpłatna).

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

leków generycznych, które z założenia mają byc tańsze od pierwowzorów. Dlatego dziwi mnie zdanie Pana Macieja Tesławskiego, który uważając się za eksperta pisze, że to początek końca..

zupelnie czyms innym jest budowanie taniej marki, od prowadzenia agresywnej polityki cenowej w aptece; jezeli ktos chce wylacznie na obnizaniu cen budowac swoj wizerunek to moze byc wlasnie "poczatek konca" dla apteki, jak sadze chodzilo wlasnie o to

tak na prawde Apteki Magiczne czy Euroapteki wcale nie sa tanie, udalo im sie tylko pewnymi zabiegami marketingowymi przekonac do tego opinie publiczna- w szczegolnosci ta druga firma ma na tym polu ogromne sukcesy i bardzo skwapliwie wykorzystala zainteresowanie mediow w pierwszym okresie dzialalnosci, wszyscy na nich pluli, a oni cieszyli sie z tego ze maja darmowa reklame, sprawdzilo sieprzy tym przyslowoe "nie wazne jak o tobie mowia, byle mowili"

na marginesie bydgoskie Euroapteki stoja w tej chwili przed powaznym ryzykiem utraty koncesji za "recydywe" w nielegalnym reklamowaniu swojej dzialalnosci- bedzie to chyba pierwszy taki przypadek w Polsce

... i w temacie obnizania cen warto chyba dodac, ze marze apteczne sa dzis baaardzo niskie i za obnizeniem cen musi isc duzy przyrost obrotu aby zarabiac, da sie to zrobic ale nie w kazdej aptece i na pewno nie jest to rzecz prostaRafał Myrta edytował(a) ten post dnia 23.11.07 o godzinie 11:47

Temat: MARKETING APTEKI

ok. Dostrzegam różnicę, tylko że jeśli wszystkie apteki stosują politykę rabatową, to prawda jest taka, że ta konkretna apteka również musi taką politykę stosować (i stosuje). Tylko, że nie jest to wyróżnik. Więc komunikacja powinna być budowana w oparciu o inny wyróżnik, a polityka cenowa na dalszy plan. Nie jestem jednak przkonany, że takie pozycjonowanie jest z założenia błędne, trzeba by specyfikę lokalnego rynku wziąć pod lupę..
przykład, który Pan podał jest ciekawy, bo skoro apteki, które nie są najtańsze mają opinię najtańszych (a w przypadku jednej apteki wystarczy zeby miała opinię tańszej niż konkurencja na lokalnym rynku) to jest to dowód na skuteczność tego typu działań.
pytanie jakie produkty generują większość przychodu apteki?
jeśli są to dobre kosmetyki, to faktycznie nie ma sensu sprzedawać ich najtaniej jak się da, i tak się pozycjonować, bo przy zakupie dobrych kosmetyków pewnie cena nie jest najważniejsza. Ale jesli 90% klientów apteki to osoby, które liczą się z każdym groszem i kupują RX-y to takie pozycjonowanie apteki jest słuszne.
niemniej jednak zgadzam się, że niekoniecznie powinno być to USP.

Temat: MARKETING APTEKI

STANISłAW PAMUŁA:
Agnieszka Minecka:
konsultacje ze specjalistami/ekspertami są fajnym pomysłem. w tej chwili w aptece odbywa się już mniej więcej coś takiego dla diabetyków. trzeba zatem rozszerzyć to na inne grupy docelowe. dzięki piękne za spostrzeżenie :)

ceny, ceny...oczywiście! ja z punktu widzenia marketingowego chętnie jechałabym po cenach maksymalnie :) ale apteka musi być też dochodowa. marże i te sprawy, na których nie specjalnie się znam, nie pozwalają ciąć cen bez ograniczeń. a też prawo farmaceut. nie pozwla na sprzedaż leków po cenach hurtowych. choć niektóre apteki nie bardzo się tym przejmują..
zatrudnij 2 osoby w wieku grupy docelowej i każ im rowadzić rozmowy na przystankach komunikacji na temat zalet twojej apteki
w sklepach w kolejkach do kas i itp miejscach. Z mjego doświadczenia wynika że 3 grupy 2 osobowe potrafiły w lokalnej społeczności wywolać taki efekt plotki że przeroslo to nasze oczekiwania. Była rotacja osób w grupach i grup tak by wiarygodność
była bezdyskusyjna. Najlepsze były przystanki.Efektem tych ziałań
byl wzrost klientów na bramkach kontrolnych o 270% i przyrost zesprzedaży na poziomie 80%. Koszt kampanii 49 tyś. To co tu opisalem to był jej fragment.
świetne :)
Sławomir Łebkowski

Sławomir Łebkowski Grywalizacja dla
handlowców,
aplikacje SFA do
raportowani...

Temat: MARKETING APTEKI

Sytuacja wydaje się być o tyle trudna, że nie chcemy zaniedbać żadnej z potencjalnych grup pacjentów. Może zatem należy wprowadzić dualizm działań i kanałów dystrybucji informacji. Na początek weźmy biednych, emerytów i ogólnie ludzi starszych. Dla nich na pewno dobrą informacją będzie cena. Z tym, że tak jak już wcześniej zostało to wspomniane nie trzeba sprzedawać wszystkiego poniżej kosztów. Można wybrać grupę asortymentową, która cieszy się największą popularnością wśród osób starszych i w ten sposób się reklamować "Nigdzie nie kupisz taniej produktu X". Dystrybuować tą informację w okolicznych przychodniach i szpitalach. To powinno nam przyciągnąć określoną liczbę klientów na których byc nie będziemy zarabiali kroci, ale zrobią nam oni ten "sztuczny tłum", o którym była mowa. Jeśli chodzi o negatywny efekt nowoczesnego i eleganckiego wystroju to można taki lokal zawsze ocieplić. Uważam, że świetnym pomysłem jest wspomniany wcześniej stolik z krzesłami, z możliwością nie tylko napicia się kawy, ale też herbaty, czy po prostu ciepłej wody lub mleka. Przecież często się zdarza, że idziemy do apteki po lek, który chcemy od ręki zażyć. W takiej sytuacji mamy go przynajmniej czym popić. Poza tym jeśli emeryci będą się tam od czasu do czasu spotykać i gaworzyć co ich boli i gdzie im strzyka, to z czasem ma szansę wytworzyć się swego rodzaju wspólnota. Słyszałem, że bodajże w Anglii został otworzony bar wystylizowany na aptekę. Okazuje się, że ma swoich stałych bywalców, a są nimi hipochondrycy, którzy w tym specyficznym wystroju czują się po prostu bezpieczniej :)
Stąd uważam, ze stworzenie takiej małej przestrzeni do rozmów, napicia się, czy nawet chwilowego odpoczynku (już nie mówiąc o czekaniu w kolejce) może być bardzo celnym strzałem. Taki stolik i krzesła w odpowiednio ciepłych (ale nie gryzących się z otoczeniem) kolorach może wprowadzić odrobinę przytulności, czego 99% aptek brakuje.
Jeśli chodzi o ludzi młodszych z okolicznych biur nowoczesny wystrój jest tu jak najbardziej elementem przyciągającym. Dla nich wypadałoby na szybach podać adres strony www i poinformować o możliwości zamawiania przez telefon jak i przez Internet, albo wrecz przez sms (to nic nie kosztuje!). Przy czym można zaznaczyć, że zamawiane mogą być leki wyłącznie bez recepty (których młodzi kupują przecież całkiem sporo). Zważywszy, że często nie mają czasu na wychodzenie z biura może to być dla nich bardzo atrakcyjne. Oczywiście w tym przypadku nie ma sensu cen obniżać, lecz własnie na tej grupie realizowac zyski.
Jeśli chodzi o stworzenie wizerunku przy powyżej zastosowanych mechanizmach przydałby się jakiś slogan w stylu "nowoczesna troska", który miałby zasygnalizować, ze zależy nam na klientach, że możemy im dostarczyć leki do domu, zbadać puls, tetno, zwazyc, od czasu do czasu zaprosic lekarza na proste konsultacje, ale z drugiej strony, ze ta troska idzie z duchem czasu, wykorzystuje aktualnie dostepne narzedzia, ktore maja sprawic, ze obsluga bedzie wygodniejsza i skuteczniejsza.
Sławomir Łebkowski

Sławomir Łebkowski Grywalizacja dla
handlowców,
aplikacje SFA do
raportowani...

Temat: MARKETING APTEKI

Jeśli chodzi o przyciągnięcie tych starszych ludzi można rozdawać im bony o wartości powiedzmy 5-10 zł. Jest duża szansa, ze przyjda go zrealizowac a przy okazji wydadza nie 10, a 50 czy 100 zł. Jak przekonaja się, że jest fajnie, beda wracac.
Agnieszka M.

Agnieszka M. homo faber

Temat: MARKETING APTEKI

Jestem w trakcie lektury "Marketingu apteki" K. Szalonek i posiłkując się jej wnioskami, odpowiadam na powyższe posty.

Jeśli chodzi o strategię cenową, jest to najprostszy sposób na przyciągnięcie klientów, ale coś kosztem czegoś. Czyli np. ograniczamy godziny otwarcia apteki, nie inwestujemy w dodatkowe uslugi (pomiar cisnienia, wagi etc.), zmieniamy lokaliazje na tansza...Ktoś juz tu o tym wspominal: tniemy koszty, by obnizac koszty klientow. Wszystko zalezy od pozycjonowania apteki i taka strategia nie jest zla, ale trudno zmieniac polityke juz istniejacej - z zalozenia "nowoczesnej" i "komfortowej" apteki - na apteke "tania", choc mniej komfortowa.

Rozwiazaniem jest faktycznie obnizenie cen wybranej grupy asortymentowej. I o tym byla juz w dyskusji mowa. Wszelkie Euro-Apteki i inne sieciwoki za pomoca sprytnego chwytu ("kilka lekow mamy najtaniej na rynku") robia sobie PR wyjatkowo tanich. Tak tez dzialaja grupy zakupowe - dostarczaja aptekom czesc towaru w bardzo atrakcyjnych cenach, tylko po to, by na nich budowac wizerunek apteki ekonomicznej. W tym tez kierunku myslimy.

Jesli chodzi o miejsce, w ktorym pacjenci moga usiasc, napic sie wody, zazyc leki - oczywiscie takie miejsce w aptece, o ktorej mowa, istnieje. Przysparza ono czasem klopotliwych sytuacji, w postaci biedoty miejskiej, ktora postanawia sie godzinke - dwie ogrzac. Znowu: cos kosztem czegos. Jesli zas chodzi o miejsca konsultacyjne, miejsca, w ktorych mozna porozmawiac ze specjalista, sa one zabronione prawem farmaceutycznym. Tzn., jesli apteka chce zorganizowac tego typu konsultacje, musi dysponowac osobny, przeznaczonym na nie pomieszczeniem. Ale i taki punkt konsultacyjny dla diabetykow w aptece juz sie znajduje.

Bary a'la apteka czy apteki samoobslugowe prawdopodobnie nigdy nie wypala w polskim spoleczenstwie, gdyz dla Polaka farmaceuta to auorytet: grzecznie, zza lady, oczywiscie sluzacy porada, ale nie spoufalajacy sie (a propos "ocieplania" atmosfery aptek). Taki jest stereotyp, kto odwazny - niech z nim walczy;)

Mnie najbardziej dziwi to, ze mimo, ze "rzeczona" apteka posiada w swojej ofercie usluge zamawiania i bezplatnego dostarczania lekow przez telefon (od symbolicznej kwoty 50 PLN) nie ma wiekszego zaintersowania ta usluga! Dodam, ze po wpisaniu "leki na telefon" lub zblizonej frazy kluczowej + regionu w Google, apteka wypada w wynikach wyszukiwania calkiem wysoko. Czy nasze spoelczenstwo potrzebuje czasu, zeby przekonac sie/oswoic z taka usluga? Mimo, ze mowa o duzej aglomeracji miejskiej..Dla mnie to nieprawdopodobna wygoda, ale chyba wsrod ludzi nie ma jeszcze smialosci, zeby ot tak zamowic sobie wybrany specyfik przez telefon.

Jeszcze raz dzieki serdeczne za wszystkie posty.
Grzegorz M.

Grzegorz M. Farmaceuta, trener,
redaktor, mediator.

Temat: MARKETING APTEKI

W tej chwili z racji zmęczenia po całym weekendzie spędzonym w marketowej aptece nie będę się odnosił do pomysłów teoretycznie wyglądających jako fajne bo one jedynie mogą nie wypalić.
Dla mnie najważniejszą sprawą w rozkręceniu apteki jest postawienie na właściwych ludzi z podkreśleniem właściwych.

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Szanowni Państwo,

Dla wszystkich marketingowców. W związku z ogromnym zainteresowaniem nową ustawą z dnia 23 sierpnia 2007 roku, o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym Dz.U. 2007 nr 171 poz.1206.

nasz Firma wspólnie z renomowanymi kancelariami prawnymi oraz uznanymi teoretykami i praktykami prawa ma zaszczyt zaprosić Państwa do udziału w warsztacie – „Nieuczciwe praktyki rynkowe”.

W warsztacie zawarliśmy informacje, które pomogą Państwu posiąść praktyczną wiedzę w świetle nowej ustawy oraz odpowiedzieć na pytania jak uchronić firmę przed sankcjami za nieświadome łamanie obowiązujących reguł.

Mamy nadzieję, że organizowany przez nas warsztat wzbudzi Państwa zainteresowanie biorąc pod uwagę, że koszt uczestnictwa jest o wiele niższy niż u naszych konkurentów.

czekamy na kontakt

lub 022 5150161

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Dagmara D.:
I należy wykorzystać wszystko co nie jest zabronione tym prawem.
Najpepiej pogadaj z jakimś rozgarniętym właścicielem apteki - będzie znał praktyczną stronę problemu.

dokładnie!

i poczytaj sobie prasę branżową - dużo ciekawych informacji

dobrze byłoby odwiedzić jakieś specjalistyczne szkolenie z merchandsingu aptecznego

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

ewidentny bełkot marketingowy jaki uprawiają w tym wątku ludzie najróżniejszych specjalizacji od it poczynając na filologach kończąc obrazuje jedynie żenujące zjawisko przenikania do świata aptekarskiego ludzi zupełnie nie związanych z farmacją, którzy wpadli na pomysł otwarcia apteki jako świtnego biznesu i szybkich "piniendzy".

Farmaceuta (chyba tylko jeden wypowiada się w tym wątku) to w znacznej mierze zawód rodzinny, pewnego rodzaju zamknięta kasta ludzi, którzy raczej nie cenią estymą "innych" czyli osób z poza branży tym bardziej wszelkiego typu "szamanów" po AE snujących teorie z dupy o kreowaniu sztucznych kolejek, i zbieraniu punkcików.

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Michał Bazyliszek:
ewidentny bełkot marketingowy jaki uprawiają w tym wątku ludzie najróżniejszych specjalizacji od it poczynając na filologach kończąc obrazuje jedynie żenujące zjawisko przenikania do świata aptekarskiego ludzi zupełnie nie związanych z farmacją, którzy wpadli na pomysł otwarcia apteki jako świtnego biznesu i szybkich "piniendzy".

Farmaceuta (chyba tylko jeden wypowiada się w tym wątku) to w znacznej mierze zawód rodzinny, pewnego rodzaju zamknięta kasta ludzi, którzy raczej nie cenią estymą "innych" czyli osób z poza branży tym bardziej wszelkiego typu "szamanów" po AE snujących teorie z dupy o kreowaniu sztucznych kolejek, i zbieraniu punkcików.

rzadko się to zdarza, ale zbrakło mi słów...
Agata K.

Agata K. Product Manager

Temat: MARKETING APTEKI

Michał Bazyliszek:
ewidentny bełkot marketingowy jaki uprawiają w tym wątku ludzie najróżniejszych specjalizacji od it poczynając na filologach kończąc obrazuje jedynie żenujące zjawisko przenikania do świata aptekarskiego ludzi zupełnie nie związanych z farmacją, którzy wpadli na pomysł otwarcia apteki jako świtnego biznesu i szybkich "piniendzy".

Farmaceuta (chyba tylko jeden wypowiada się w tym wątku) to w znacznej mierze zawód rodzinny, pewnego rodzaju zamknięta kasta ludzi, którzy raczej nie cenią estymą "innych" czyli osób z poza branży tym bardziej wszelkiego typu "szamanów" po AE snujących teorie z dupy o kreowaniu sztucznych kolejek, i zbieraniu punkcików.

Widac Michale ta branża jest Ci obca ;(
I farmacja i reklama!

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Agatko specjalnie dla Ciebie:

Liberalizacja życia aptekarskiego w Polsce zaszła za daleko i jest to generalny pogląd Naczelnej Rady Aptekarskiej. Oczywiście zgadzam się, że apteka jest firmą i jak każda inna wymaga czuwania nad jej efektywnością ekonomiczną i dobrego nią zarządzania. Jednak ze względu na specyfikę rynku obowiązują tu pewne ograniczenia i nie wszystkie metody promowania są uznawane za etyczne a nawet co dostrzega ustawodawca - legalne. Dowodem tego są uchwalone w ostatnim czasie zmiany w prawie farmaceutycznym oraz ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (kierunek w stronę eliminacji nadużyć i zwiększania kontroli nad dysponowaniem środkami publicznymi)

Zwolennikom liberalizmu luźno stosowanego, osobą którym wolność myli się dowolnością, powinno zmusić się do bardziej wnikliwej i mniej wybiórczej lektury prawa unijnego, które wyraźnie wskazuje na ograniczenia mechanizmów rynkowych, wówczas gdy wymaga tego interes konsumentów, ochrona ich zdrowia, interes publiczny w zakresie czuwania nad dysponowaniem środkami przeznaczonymi na refundację.
Dlatego też leki refundowane przez NFZ powinny mieć sztywną cenę i marżę, tak by pacjent nie musiał biegać od apteki do apteki porównując ceny leków refundowanych. Wracając do tematu wątku tu warto dodać właśnie, że apteka nie jest tylko miejscem gdzie dyspensuje się leki, ale gdzie udziela się również porad i prowadzi opiekę farmaceutyczną (szereg specjalizacji od chorób krążenia po diabetologię) i tu jest miejsce do konkurowania pomiędzy aptekami podobnie jak ma to miejsce na zachodzie.

Na koniec dla rozluźnienia dam znowu przykład bezgranicznej głupoty i hipokryzji jednego z tak zwanych „szamanów” po AE. Mianowicie mieliśmy niedawno okazję podpatrzeć telewizyjny występ jednego z prominentnych przedstawicieli jednej z większych hurtowni farmaceutycznych, który to żalił się na nowe niejasne regulacje prawne. Oto nowe prawo zmusiło jego firmę do zamówienia bardzo kosztowych ekspertyz prawnych, tylko po to jak stwierdził by pacjenci dalej mogli kupować jak najtaniej, bo z dużymi rabatami leki refundowane. )))

papa

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

...ciekawe... dla czego po wypowiedzi Michała urwał sie wątek, czytając od początku nic nie zapowiada takiego końca...

po przeczytaniu całej dyskusji od początku do końca wygląda tak jak by wszystkich po prostu "skasował"....no i nikt nie ma juz nic do powiedzenia ?

pzdr
jk
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: MARKETING APTEKI

Nikt nic nie kasował (to mówię ja, moderator) :)

konto usunięte

Temat: MARKETING APTEKI

Paweł Tkaczyk:
Nikt nic nie kasował (to mówię ja, moderator) :)

..oczywiście pisząc "skasował" nie chodziło mi o to że ktoś kasował jakieś wypowiedzi :)

...Michał swoją wypowiedzią uciął poprostu całą dyskusję...no i nikt z tych którzy wcześniej się wypowiadali nie jest w stanie odpowiedzieć w jakikolwiek sposób na "zarzuty" i argumenty kolegi Michała....

bynajmniej tak to wygląda, bo nikt nie podjął wyzwania i nie zamierza polemizować - oczywiście nikt nie musi....

pozdr
jk
Leszek K.

Leszek K. specjalista

Temat: MARKETING APTEKI

Dlatego też leki refundowane przez NFZ powinny mieć sztywną cenę i marżę, tak by pacjent nie musiał biegać od apteki do apteki porównując ceny leków refundowanych.

-

z tego wyniknie jedno: te ceny beda wyzsze!!!

poza tym kazdy przepis da sie obejsc, firmy farmaceutyczne maja armie prawnikow i zawsze sobie poradza,
znam takaie sytuacjie ze male firmy, najczesciej polskie..., boja sie w pewny sposob promowac leki, a duze robia to bez problemu...wiec gdzie tu czysta konkurencja~!

poza tym apteki dawno juz staly sie sklepami... 90% tzw. pierwszego stolu to technicy farmaceuci po dwuletniej szkole...wiec rola "doradcy" apteki wyraznie spadla i niestety, podkreslam niestety, bedzie nadal spadac!
przykre i nawet niebezpieczne jest to ze te role przejmuje sasiadka, pisam kobiece i telewizja...

jest takie przyslowie: nie kop sie z koniem...

oczywiscie mozna tylko doprowadzi to do wielu absurdow i ograniczen, kreatywnosc naszych ustawodawcow przeciez znamy doskonale!

oczywiscie regulacje sa potrzebne, ale nic na sile! mysle ze to co jest teraz jest wystarczajace!

co do samego tematu: apteka walczaca o klientow musi walczyc cena, oczywiscie nie tylko, ale przede wszystkim!

aha i zeby bylo jasne: tanie leki w aptece nie oznaczaja nizszej marzy!!!!!!!!!!!!!!!!

znalem taki przyklad ze apteka byla droga a znakomicie funkcjonowala, ale byla w specyficznym miejscu tz. w makro i zarabiala przede wszystkim na lekach otc, sublementach diety i kosmetykach.Leszek K. edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 17:22
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: MARKETING APTEKI

Ja bym była otwarta na różnego rodzaju promocje. Myślę, że większość przedstawicieli farmaceutycznych od czasu do czasu mogłoby zaoferować coś ciekawego: dermokonsultantkę z odpowiednim sprzętem rekomendująca ich produkt i przy okazji informującej pacjentas o rodzaju cery (za pomocą specjalnego sprzętu), hostessa rekomendująca inny produkt, np. antynikotynowy (również w sposób profesjonalny, np. z użyciem maszynki do pomiaru dwutlenku węgla w wydychanym powietrzu), badanie stopnia łysienia powiązane z rekomendacją produktu przeciw łysieniu. Takich pomysłów jest cała masa - problem tylko w tym, że zawsze coś za coś. Jeśli target grupą apteki są i osoby starsze-biedniejsze i zamożne (z okolicznych biur itp) to trzeba wymyślić coś dla jednych i drugich. Kupują one przecież zupełnie inne produkty. Strategię cenową przyjęłabym raczej na produkty skierowane do tej starszej grupy. W przypadku zamożniejszej, starałbym się ją raczej zachęcić czymś ciekawym. Z tego co wiem apteki mają też swoje hostessy, które rekomedują coś w zależności od promocji. Mi się miło chodzi do aptek, gdy wiem, że zawsze się tam coś dzieje :)

Następna dyskusja:

Program Senior - apteki Dba...




Wyślij zaproszenie do