Temat: Marka "Oświęcim" - Wasze skojarzenia
Nie znam młodych Żydów.
Za to bez żadnych uprzedzeń spotykałem się ze znajomym Żydem koło 50-ki.
Nie emanuje on nienawiścią ani nie wspomniał nawet o Oświęcimiu.
Wolał mnie zainteresować natomiast żydowską kulturą.
Razem nawet pracowaliśmy.
Ostatnio poważnie się pokłóciliśmy bo coś obiecał a potem się z tego wycofał.
W sumie teraz to nieistotne i przynajmniej teoretycznie możemy się pogodzić.
Trudno mi coś więcej powiedzieć bo nie znam innych Żydów osobiście.
Jeśli miejscowi Żydzi uważają to za light..to może żałują, że nie są na miejscu przodków?
Poza tym Polacy też byli w obozie razem z Żydami a niektórzy nawet im pomagali.
btw.
"W słowie wstępnym do niemieckiej wersji książki „Juden in Oświęcim 1918-1941” prof. Werner Bold z Uniwersytetu im. Carla von Osietzky'ego w Oldenburgu zauważył: Z anonimowej ilości wyłaniają się nazwiska, osoby i świadczą o tym, że żydowskie dzieje w Europie to nie tylko historia ofiar, lecz w pierwszym rzędzie historia godnej, bogatej i żywej kultury."
http://uczyc-sie-z-historii.pl/pl/aktualnosci/zobacz/339
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,6574841,Co_Zydz...
"Oświęcim to moje ulubione miasto - mówi Wiktor Borger, Żyd, który w obozie Auschwitz stracił część rodziny. We wtorek przyjechał na otwarcie wystawy "Nowe Życie", przedstawiającej losy Żydów mieszkających przed wojną w Oświęcimiu."
"Jan Liliental, urodzony w 1928 r.: - Oświęcim jest u mnie bardzo problematyczny. Ja mam bardzo ładne wspomnienia z Oświęcimia. A ponieważ jest tam obóz koncentracyjny, co się nazywa Auschwitz, u mnie jest to podzielone na dwie części. U mnie Auschwitz nie jest Oświęcimiem i Oświęcim nie może być Auschwitzem."
http://www.e-dp.pl/pl/region/oswiecim/magazyn-specjaln...
"– Pamiętam, gdy otwierano Centrum Żydowskie w Oświęcimiu. A to już 10 lat! Uczestnicy jubileuszowych uroczystości byli pod wrażeniem oprawy muzycznej.
– Uroczystości z okazji 10–lecia się udały. Koncert na scenie ustawionej na placu Skarbka, przed naszym Centrum, był bardzo fajny. Już po fakcie doszliśmy do wniosku, że część muzyczną 10–lecia, koncert „Kroke” i występ didżeja, trzeba może było lepiej zaakcentować i nagłośnić, zwłaszcza wśród młodzieży. Didżej świetnie zagrał i w pewnym momencie niektóre osoby zaczęły tańczyć. I bardzo dobrze! Bo to nie miało być „składanie wieńców”, ale właśnie radosna zabawa."
"– Odwiedza Was wiele osób z całego świata. Zdarzają się tacy, którzy się dziwią, gdy widzą, że Oświęcim to normalne miasto?
– Powiem może nieskromnie, ale nasze Centrum Żydowskie odgrywa wielką rolę w przełamywaniu niekorzystnych dla oświęcimian stereotypów. Gdy przyjeżdżają do nas np. młodzi Amerykanie, oczy otwierają się im ze zdziwienia. Widzą, że Oświęcim to ładne, normalne miasto, a nie tylko, czego się spodziewali, Auschwitz – obóz koncentracyjny. "
Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 27.12.10 o godzinie 20:36