Temat: Marka NZS

Interesujące i cenne uwagi, za które wypowiadającym się serdecznie dziękuję. Wbrew obawom niektórych, nie spłycamy problemu wizerunku NZS-u do logotypu. Jednym z naszych celów jest jednak zapewnienie spójności wizualnej w obrębie organizacji, a co się z tym wiąże przygotowanie materiałów CI, więc kwestia logo siłą rzeczy przewija się często w naszych dyskusjach.

Osobiście byłem za kompletną zmianą logo. Przy obecnej sytuacji wewnętrznej w NZS-ie (mniejsza o szczegóły...) nie byłoby to jednak możliwe do realizacji. Taka "rewolucja" nie zyskałaby akceptacji w środowisku. Przymierzamy się zatem do drobnego "liftingu", co do którego także będziemy musieli "przekonywać nieprzekonanych", ale mam nadzieję, że Wasze opinie nam w tym procesie pomogą.

Wiele bowiem mówi fakt, że osoby niezwiązane w przeszłości/obecnie z NZS-em zgodnie twierdzą, że zaprezentowane logo jest złe. Niedzisiejsze. Nieodpowiednie dla organizacji studenckiej. A że posiada wartość historyczną? Cudownie. Tylko że niewiele z tego wynika poza tabunami polityków krzątających się wokół organizacji, ale częściej pragnących ją wykorzystać do realizacji własnych celów, niż występujących z rzeczywistą chęcią pomocy. Ale to już temat na zupełnie inną dyskusję...

Dagmara D.:
Jesli to ma być badanie wizerunku,którego wyniki mają wesprzeć tworzoną strategię to ja spadam :):)
Śpiewać każdy może....
Nie chce mi się pisać czym różni się ocena logo od wizerunku marki i jak to sie ma do startegii marki i..........takie tam różne pierdoły.. w końcu studenci to mają na zajęciach, nie ?[/edited]

Gdybym był osobą, która nie ma absolutnie żadnej wiedzy na temat tego, co obejmuje opracowywana strategia wizerunkowa NZS-u, nie pokusiłbym się o tak odważny komentarz. Z całym szacunkiem oczywiście.

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:
Osobiście byłem za kompletną zmianą logo. Przy obecnej sytuacji wewnętrznej w NZS-ie (mniejsza o szczegóły...) nie byłoby to jednak możliwe do realizacji. Taka "rewolucja" nie zyskałaby akceptacji w środowisku. Przymierzamy się zatem do drobnego "liftingu", co do którego także będziemy musieli "przekonywać nieprzekonanych", ale mam nadzieję, że Wasze opinie nam w tym procesie pomogą.

No właśnie - przekonać reformatorów, którzy byli za zmianami, a teraz stali się niereformowalni...
Historia zatacza szybciej koło, niż by to się mogło zdawać ;D

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:

Dagmara D.:
Jesli to ma być badanie wizerunku,którego wyniki mają wesprzeć tworzoną strategię to ja spadam :):)
Śpiewać każdy może....
Nie chce mi się pisać czym różni się ocena logo od wizerunku marki i jak to sie ma do startegii marki i..........takie tam różne pierdoły.. w końcu studenci to mają na zajęciach, nie ?[/edited]

Gdybym był osobą, która nie ma absolutnie żadnej wiedzy na temat tego, co obejmuje opracowywana strategia wizerunkowa NZS-u, nie pokusiłbym się o tak odważny komentarz. Z całym szacunkiem oczywiście.

Gdyby jakakolwiek rozsądna strategia wizerunkowa była opracowywana to zadawanie takich pytań mijałoby się z celem (w tym miejscu i w tej formie) :

Maciej J.:
Witam,
W zwiazku z tworzeniem nowej strategii wizerunkowej NZS chcialbym poznac z czym wam sie kojarzy i co myslicie o NZS.

Zapraszam do dyskusji i konstruktywnych opinii :)

PS. Dla ulatwienia zamieszczam obecne logo ktore takze mozecie komentowac

Oczywiście - można szukać, ale za Boga nie mam pojęcia jak moja opinia na temat logo NZS może wspomóc budowanie strategii...z całym szacunkiem oczywiście :)
Zamiast marnować czas na Gl może po prostu zrobić porządne badanie wizerunku ? No sama nie wiem - może to jakieś nowowczesne metody...Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 21.09.07 o godzinie 23:42

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:
Interesujące i cenne uwagi, za które wypowiadającym się serdecznie dziękuję. Wbrew obawom niektórych, nie spłycamy problemu wizerunku NZS-u do logotypu. Jednym z naszych celów jest jednak zapewnienie spójności wizualnej w obrębie organizacji, a co się z tym wiąże przygotowanie materiałów CI, więc kwestia logo siłą rzeczy przewija się często w naszych dyskusjach.

Osobiście byłem za kompletną zmianą logo. Przy obecnej sytuacji wewnętrznej w NZS-ie (mniejsza o szczegóły...) nie byłoby to jednak możliwe do realizacji. Taka "rewolucja" nie zyskałaby akceptacji w środowisku. Przymierzamy się zatem do drobnego "liftingu", co do którego także będziemy musieli "przekonywać nieprzekonanych", ale mam nadzieję, że Wasze opinie nam w tym procesie pomogą.

Wiele bowiem mówi fakt, że osoby niezwiązane w przeszłości/obecnie z NZS-em zgodnie twierdzą, że zaprezentowane logo jest złe. Niedzisiejsze. Nieodpowiednie dla organizacji studenckiej. A że posiada wartość historyczną? Cudownie. Tylko że niewiele z tego wynika poza tabunami polityków krzątających się wokół organizacji, ale częściej pragnących ją wykorzystać do realizacji własnych celów, niż występujących z rzeczywistą chęcią pomocy. Ale to już temat na zupełnie inną dyskusję...

Dagmara D.:
Jesli to ma być badanie wizerunku,którego wyniki mają wesprzeć tworzoną strategię to ja spadam :):)
Śpiewać każdy może....
Nie chce mi się pisać czym różni się ocena logo od wizerunku marki i jak to sie ma do startegii marki i..........takie tam różne pierdoły.. w końcu studenci to mają na zajęciach, nie ?[/edited]

Gdybym był osobą, która nie ma absolutnie żadnej wiedzy na temat tego, co obejmuje opracowywana strategia wizerunkowa NZS-u, nie pokusiłbym się o tak odważny komentarz. Z całym szacunkiem oczywiście.

O tak, tą wypowiedzią i insynuacjami w nich zawartymi, co do waszej dzisiejszej organizacji budujesz jej świetny wizerunek. Oj jeszcze musicie się dużo nauczyć, długa droga przed wami. Ale chyba tak to jest, organizacja studencka jest miejscem gdzie mają się ludzie uczyć, jak się nauczą, to skończą studia i nie będzie ich w organizacji studenckiej. powodzenia

Temat: Marka NZS

Dag - to się nazywa na skróty, spokojnie bez przemęczania... efekt? maliny :)

Temat: Marka NZS

Andrzej-Ludwik W.:
Dag - to się nazywa na skróty, spokojnie bez przemęczania... efekt? maliny :)

szkoda papieru i tonera...ehhh ...

Temat: Marka NZS

Dagmara D.:
Gdyby jakakolwiek rozsądna strategia wizerunkowa była opracowywana to zadawanie takich pytań mijałoby się z celem (w tym miejscu i w tej formie)

Pytanie kolegi może nie zostało sformułowana zbyt precyzyjnie, ale wyciąganie z tego pochopnych wniosków oraz sugerowanie, że zabrała się za to grupa osób, które nie ma pojęcia o tym, co chcą zrobić, jest nie na miejscu. Proszę wybaczyć moje rozeźlenie, ale jeśli ktoś podejmuje się realizacji podobnej strategii wyłącznie z sentymentu do organizacji, dysponując budżetem równym 0 (słownie: zero) PLN i poświęcając temu mnóstwo swojego wolnego czasu i energii, to nie czyta z przyjemnościom bezpodstawnych - moim zdaniem - "oskarżeń".

Temat: Marka NZS

Michał N.:

O tak, tą wypowiedzią i insynuacjami w nich zawartymi, co do waszej dzisiejszej organizacji budujesz jej świetny wizerunek. Oj jeszcze musicie się dużo nauczyć, długa droga przed wami. Ale chyba tak to jest, organizacja studencka jest miejscem gdzie mają się ludzie uczyć, jak się nauczą, to skończą studia i nie będzie ich w organizacji studenckiej. powodzenia

:)

Nie zamierzam nikogo przekonywać, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Ten temat nie został również założony dlatego, że NZS sobie świetnie radzi, lecz dlatego, że ma problem.

Proponuję w słowniku sprawdzić znaczenie słowa "insynuacja".Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 21.09.07 o godzinie 23:53

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:

Dagmara D.:
Gdyby jakakolwiek rozsądna strategia wizerunkowa była opracowywana to zadawanie takich pytań mijałoby się z celem (w tym miejscu i w tej formie)

Pytanie kolegi może nie zostało sformułowana zbyt precyzyjnie, ale wyciąganie z tego pochopnych wniosków oraz sugerowanie, że zabrała się za to grupa osób, które nie ma pojęcia o tym, co chcą zrobić, jest nie na miejscu. Proszę wybaczyć moje rozeźlenie, ale jeśli ktoś podejmuje się realizacji podobnej strategii wyłącznie z sentymentu do organizacji, dysponując budżetem równym 0 (słownie: zero) PLN i poświęcając temu mnóstwo swojego wolnego czasu i energii, to nie czyta z przyjemnościom bezpodstawnych - moim zdaniem - "oskarżeń".

No to schowajcie kolegę w szafie, bo robi Wam PR , który świetnie wpływa na wizerunek tej marki.
To nie chodzi Krzysztof o to kto ma pieniądze, rację czy jak bardzo sie angażuje. Można przerzucać kupę gnoju z jednego kąta w drugi i bardzo się przy tym zmęczyć i zaangażować. Ale w złoto się nie zamieni.
Nie dziw się - ja odpowiedziałam na post Twojego kolegi - "niezbyt precyzyjny".
Może na forum Gw przeszłoby bez echa, ale tutaj - macie niefart...
Rozumiem Twoje rozeźlenie :)
Ale zrozum moje : jak widzę jak ktoś pokracznie udaje, że coś bada to mnie też "bierze rozeźlenie". Nie potrzebujecie pieniędzy - macie niezłych fachowców - wykładowców na socjologii. Wystarczy zapukać do drzwi. Płacisz za wiedzę. Macie darmowych ankieterów - studentów. Proszę Cię, Krzysztof...
Ale to fajnie,że się angażujecie :):) Od czegoś trzeba zacząć - byle tylko nie przerzucać kupy gnoju, bo to nie efektywne :)

Temat: Marka NZS

Krzysztofie.
A ja proponuję ugryź się w język... i głęboko zastanowić się nad wszystkimi wypowiedziami.Andrzej-Ludwik Włoszczyński edytował(a) ten post dnia 21.09.07 o godzinie 23:58

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:

Michał N.:

O tak, tą wypowiedzią i insynuacjami w nich zawartymi, co do waszej dzisiejszej organizacji budujesz jej świetny wizerunek. Oj jeszcze musicie się dużo nauczyć, długa droga przed wami. Ale chyba tak to jest, organizacja studencka jest miejscem gdzie mają się ludzie uczyć, jak się nauczą, to skończą studia i nie będzie ich w organizacji studenckiej. powodzenia

:)

Nie zamierzam nikogo przekonywać, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Ten temat nie został również założony dlatego, że NZS sobie świetnie radzi, lecz dlatego, że ma problem.

Proponuję w słowniku sprawdzić znaczenie słowa "insynuacja".Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 21.09.07 o godzinie 23:53

Bardzo proszę, wg słownika Kopalińskiego insynuować znaczy sugerować, być może niesłusznie sugerować, a to co piszesz sugeruje nie najlepsza sytuację wewnętrzną organizacji, do tego ciągle wykorzystywaną przez polityków do swoich prywatnych celów…

Ciekawa strategia wizerunkowa, mam nadzieje, że nie jesteś rzecznikiem prasowym tej organizacji…

Temat: Marka NZS

Michał N.:

Bardzo proszę, wg słownika Kopalińskiego insynuować znaczy sugerować, być może niesłusznie sugerować, a to co piszesz sugeruje nie najlepsza sytuację wewnętrzną organizacji, do tego ciągle wykorzystywaną przez polityków do swoich prywatnych celów…

Ciekawa strategia wizerunkowa, mam nadzieje, że nie jesteś rzecznikiem prasowym tej organizacji…

BUM.
I spójność komunikacji jest :)

Temat: Marka NZS

Dagmara D.:
No to schowajcie kolegę w szafie, bo robi Wam PR , który świetnie wpływa na wizerunek tej marki.
To nie chodzi Krzysztof o to kto ma pieniądze, rację czy jak bardzo sie angażuje. Można przerzucać kupę gnoju z jednego kąta w drugi i bardzo się przy tym zmęczyć i zaangażować. Ale w złoto się nie zamieni.
Nie dziw się - ja odpowiedziałam na post Twojego kolegi - "niezbyt precyzyjny".
Może na forum Gw przeszłoby bez echa, ale tutaj - macie niefart...
Rozumiem Twoje rozeźlenie :)
Ale zrozum moje : jak widzę jak ktoś pokracznie udaje, że coś bada to mnie też "bierze rozeźlenie". Nie potrzebujecie pieniędzy - macie niezłych fachowców - wykładowców na socjologii. Wystarczy zapukać do drzwi. Płacisz za wiedzę. Macie darmowych ankieterów - studentów. Proszę Cię, Krzysztof...
Ale to fajnie,że się angażujecie :):) Od czegoś trzeba zacząć - byle tylko nie przerzucać kupy gnoju, bo to nie efektywne :)

Zgadzam się. Nie mówię, że nie zostały przez nas popełnione błędy, bo na pewno zostały. To naturalne zresztą, nasze doświadczenie w tym obszarze nie było oszałamiające. Nie jest jednak aż tak źle, jak zostało to zasugerowane. Po co zatem od razu złośliwe uwagi? Wypowiedź taką, jak ta powyżej, odbieram już zupełnie inaczej - jako wyraz troski, za którą dziękuję :)

Budżet jest potrzebny, nie do wszystkiego wystarczy wiedza. Okazuje się jednak, że nawet bez pieniędzy da się namówić kogoś do przygotowania manuala CI :) Ale jest szereg działań, które puste konto nam blokuje.

Temat: Marka NZS

Krzysztof - akcja = reakcja :)
Życzę Wam wszystkiego dobrego - ale pomyślcie jak to znbadać - jakby co mogę Wam pomóc zrobić jakieś narzędzia.
W sumie to marka jak każda inna. Ważna ejst również konkurecja, może mapy percepcyjne, może insighty, może trzeba to jakościowo potraktować. Na każdej uczelni macie kopalnię wiedzy - więc nie kopcie się z koniem niepotrzebnie.
Ostanio nauczyłam jednej rzeczy kopleżankę z pracy : najpierw myślimy a dopiero potem biegamy po schodach. Nie odwrotnie :)Zastanówcie sie nad całym procesem : czego potrzebujecie do strategii- co jest konieczne, co można odpuścić. Check lista. najpierw pytania - potem odpowiedzi. Nie odwrotnie- bo Twój punkt widzenia może być totalnie inny niż reszty świata.
A póki co - rozmieniacie się na drobne. Pogadajcie z ludźmi.
Mieliście zlot we wrześniu - i co ? Doskonałe miejsce na badanie odpowiedniego targetu. Coś się wydarzyło ?

Temat: Marka NZS

Michał N.:

Bardzo proszę, wg słownika Kopalińskiego insynuować znaczy sugerować, być może niesłusznie sugerować, a to co piszesz sugeruje nie najlepsza sytuację wewnętrzną organizacji, do tego ciągle wykorzystywaną przez polityków do swoich prywatnych celów…

Proszę bardzo, Kopaliński: "insynuować - w złośliwej intencji podsuwać myśli krzywdzące kogoś; umyślnie budzić podejrzenia; imputować, wmawiać, sugerować."

Zapewniam, że moja uwaga nie była ani złośliwa, ani oparta na zmyślonych faktach. W związku z czym insynuacją ona nie jest.

Andrzej-Ludwik W.:
Krzysztofie.
A ja proponuję ugryź się w język... i głęboko zastanowić się nad wszystkimi wypowiedziami.

Żeby było jasne - mam głęboki szacunek dla Waszej wiedzy i przedstawionych tu opinii, a jednocześnie świadomość swojej niedoskonałości. Jeśli jednak zamiast uwag merytorycznych pojawiają się złośliwości, to nie zamierzam siedzieć cicho w kącie.

EDIT: Pozwoliłem sobie przesłać do p. Michała wyjaśnienie mojej gwałtownej reakcji, które mam nadzieję zostanie przyjęte. Uwaga co do niestosowności wywlekania pewnych spraw "na zewnątrz" była słuszna, twierdzenie o "insynuacjach" - absolutnie nie.Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 22.09.07 o godzinie 01:05

Temat: Marka NZS

Krzysztof K.:
Jeśli jednak zamiast uwag merytorycznych pojawiają się złośliwości, to nie zamierzam siedzieć cicho w kącie.

Idę do kąta :) Pa :)

Temat: Marka NZS

Dagmara D.:
Krzysztof - akcja = reakcja :)
Życzę Wam wszystkiego dobrego - ale pomyślcie jak to znbadać - jakby co mogę Wam pomóc zrobić jakieś narzędzia.

Bardzo dziękuję :)

Dagmara D.:
W sumie to marka jak każda inna. Ważna ejst również konkurecja, może mapy percepcyjne, może insighty, może trzeba to jakościowo potraktować. Na każdej uczelni macie kopalnię wiedzy - więc nie kopcie się z koniem niepotrzebnie.

Próbuję właśnie przekonać Was, że badania przeprowadziliśmy i diagnozę postawiliśmy. Rozumiem zdziwienie, że oto w trakcie realizacji strategii pojawia się taki oto temat na forum. Cóż, stało się. To nie znaczy jednak, że w połowie drogi zatrzymaliśmy się, aby zapytać, w którą stronę zmierzać.

Dagmara D.:
Mieliście zlot we wrześniu - i co ? Doskonałe miejsce na badanie odpowiedniego targetu. Coś się wydarzyło ?

Zlot rozpoczął się dzisiaj. Stosowne działania zostaną podjęte :)

Temat: Marka NZS

Good - to świetna okazja. Pracujcie, pracujcie :)

Temat: Marka NZS

skojarzenia

negatywne: ciezar, beton, pogrzeb, alkohol, prl, jaruzelski
pozytywne: linia, monolit, oldschool, rozkrok kleczacej ogladany od tylu

Temat: Marka NZS

Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego zadawane jest tu pytanie na ktore pytajacy zna juz najlepsza odpowiedz. Skoro uwazasz, ze dotychczasowe logo jest dla was rodzajem kultu i nie dopuszczacie jakiejs wiekszej "reformacji" to po co w ogole te pytania i cala dyskusja.

Grupa docelowa, ktorej potrzeby logo ma zaspokajac, jest garstka starych wiarusow z NZS, skoro sa zadowoleni, to po co wprowadzac zmiany?!