Temat: malina, malina, malina!!!!!!!!!!!!!!!!!
problem z przechodzeniem bierze się z braku doświadczenia w tego typu sytuacjach. Ja proponuję przykłady ze stanów. I tak oto, gdy starsza osoba przechodzi na ty można:
- uznać że się tego nie słyszy i odpowiadać per Pan/Pani (źle)
- uznać że jest to dobry początek do przejścia na ty w obie strony, ale jeszcze nie teraz (średnio)
- odpowiedzieć osobie w stylu "widzę, że przeszliśmy na Ty, to dobrze, bo lepiej nam się będzie rozmawiać, a więc powracając do tematu..." (perfect !)
U nas w kraju nikt nie ma odwagi do skorzystania z trzeciej opcji. Czemu ? Wiem to z własnego doświadczenia, bo się boją, że tak nie wypada. Rodzice nauczyli nas, by zwracać się z poszanowaniem do osób starszych, tak mocno, że zapominamy, że w interesach to nie działa. "It's nothing personal, it's only business" - tak to powinniśmy traktować. A co robimy ? Zagłębiamy się w sztywne reguły, których sami nie rozumiemy, a blokują nam dalszy rozwój. Osobiście jeszcze się nie przełamałem do skorzystania z opcji trzeciej, jeszcze nad tym pracuję :)) "Step by step, krok po kroku" :))
A gdy osoba, nazwijmy ją "przeciwnik rozgrywki", uzna naszą wypowiedź (3-cią) za wielce niestosowną, to znaczy, że traktuje nas jak frajera. Czy damy się wprowadzić w taką grę ? Rozpoczniemy z kimś biznes na straconej pozycji ? Nie, trzeba walczyć, jednak to już wychodzi poza obecny temat.