konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

oświecenie? uważam, że ludzie właśnie z takich miejsc na świecie powinni nas oświecać!

A można wiedzieć, w jakiej materii?
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Łukasz Nowakowski:
Czy my dyskutujemy o ograniczniu outdooru a la Bhutan czy a la Norwegia;)

Krajobrazu nie da się przełączyć, wyrzucić do kosza, dlatego outdoor jest wddzięcznym obiektem ataków. Nie widzę w tym nic dziwnego.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:16

Chyba bardziej o Norwegii, bo Bhutan nie ma reklam ze względu na niski poziom rozwoju, jak to juz ktoś powiedział. Zobaczycie, jak tam będzie reklamowo-kolorowo za 30 lat!
Outdoor jest oczywiście "wdzięcznym" tematem ataków, jak i parę innych rzeczy w Polsce. Nie znaczy to, że ataki sa słuszne.

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?


Obrazek


Może m.in. stąd te ataki? A sztuka...chyba zasłaniają ją reklamy.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:36

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Pozostaje się pokrzepiać nadzieją, że w przyszłości i w kraju w końcu ktoś zacznie myśleć w kategoriach również estetycznych (nie wyłącznie politycznych) i sytuacja ulegnie zmianie na lepsze...
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Łukasz Nowakowski:

Może m.in. stąd te ataki? A sztuka...chyba zasłaniają ją reklamy.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:36

No dobra, pokazujesz jakies miejsce, gdzie wiszą cztery plakaty zamiast dwóch. I co, to jest powód, żeby wprowadzać jakieś przepisy "regulacyjne"?

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

"Myślenie w kategoriach estetycznych"? To zdaje się kolejny, wspaniały synonim wzięcia za pysk.

Nie, broń boże - to jest tylko wyraz nadziei, ale zaniepokojenie rozumiem...
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Jarosław Koć:
Łukasz Nowakowski:
Czy my dyskutujemy o ograniczniu outdooru a la Bhutan czy a la Norwegia;)

Krajobrazu nie da się przełączyć, wyrzucić do kosza, dlatego outdoor jest wddzięcznym obiektem ataków. Nie widzę w tym nic dziwnego.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:16

Chyba bardziej o Norwegii, bo Bhutan nie ma reklam ze względu na niski poziom rozwoju, jak to juz ktoś powiedział. Zobaczycie, jak tam będzie reklamowo-kolorowo za 30 lat!
Outdoor jest oczywiście "wdzięcznym" tematem ataków, jak i parę innych rzeczy w Polsce. Nie znaczy to, że ataki sa słuszne.
1. wogóle temat nie został podany jako dyskusja przeciw reklamie, a że można bez niej zyć, mała istotna różnica.
2. to że bronisz reklamy też nie znaczy że ona jest i musi być :)

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Dlatego ja rozumiem westchnienie w stronę krajów mniej rozwiniętych, uważanych za uduchowione, jednak uważam, że sami wybieramy gdzie i jak mamy żyć.

Ja też doskonale rozumiem... Sam jeżdżę karmić na wieś małe, śliczne kaczuszki... Czy tam do Grecji, czy Chorwacji - bo jest przepięknie i ludzie tacy bez pospiechu, et cetera... Nie zgadzam się natomiast z opinią, jakoby biały człowiek (nie koniecznie w kontekście rasy rozumieć - przypis dla czepialskich) był 'gorszy'. albo 'zepsuty' albo 'zły' tylko dlatego , że grubo wcześniej odkrył pierwiastki rozszczepialne, czy penicylinę. Nie zgodzę się również z poglądem, który głosi, że wschodnie pomysły w temacie problemu śmierci i moralności są lepsze od moich. Apeluję po prostu o obiektywizm i trzeźwość. A to wymaga pracy ze strony współpiśców. Praca=dyskomfort=reakcja(krzyk).

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Pokazuję jak wygląda sytuacja w jednej z najlepszych lokalizacji w Warszawie, stworzona przez firmę mającą slogan "pełna kultura".
Jarosław Koć:
Łukasz Nowakowski:

Może m.in. stąd te ataki? A sztuka...chyba zasłaniają ją reklamy.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:36

No dobra, pokazujesz jakies miejsce, gdzie wiszą cztery plakaty zamiast dwóch. I co, to jest powód, żeby wprowadzać jakieś przepisy "regulacyjne"?

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

wspaniały synonim wzięcia za pysk.
jak widać dla ciebie WSZYSTKO jest wzięciem za pysk, każdy głos inaczej myślących, więc gdzie ta wolność którą szermujesz?

Przepraszam, że się wtrącę, ale w tym przypadku chodzi raczej o tych NIE MYŚLĄCYCH. Choć w niektórych kręgach - rzeczywiście nazywani są gwoli politycznej poprawności - MYŚLĄCYMI INACZEJ.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jarosław Koć:
Łukasz Nowakowski:
Czy my dyskutujemy o ograniczniu outdooru a la Bhutan czy a la Norwegia;)

Krajobrazu nie da się przełączyć, wyrzucić do kosza, dlatego outdoor jest wddzięcznym obiektem ataków. Nie widzę w tym nic dziwnego.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:16

Chyba bardziej o Norwegii, bo Bhutan nie ma reklam ze względu na niski poziom rozwoju, jak to juz ktoś powiedział. Zobaczycie, jak tam będzie reklamowo-kolorowo za 30 lat!
Outdoor jest oczywiście "wdzięcznym" tematem ataków, jak i parę innych rzeczy w Polsce. Nie znaczy to, że ataki sa słuszne.
1. wogóle temat nie został podany jako dyskusja przeciw reklamie, a że można bez niej zyć, mała istotna różnica.
2. to że bronisz reklamy też nie znaczy że ona jest i musi być :)

Ależ zgadzam sie zarówno z Twoim punktem pierwszym, jak i drugim! To ja rozciągnąłem temat w kierunku, który był dla mnie najciekawszy, nie przeczę. Ale za to chyba nie ma kary? :)))))))))
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Łukasz Nowakowski:
Pokazuję jak wygląda sytuacja w jednej z najlepszych lokalizacji w Warszawie, stworzona przez firmę mającą slogan "pełna kultura".
Jarosław Koć:
Łukasz Nowakowski:

Może m.in. stąd te ataki? A sztuka...chyba zasłaniają ją reklamy.Łukasz Nowakowski edytował(a) ten post dnia 27.07.09 o godzinie 14:36

No dobra, pokazujesz jakies miejsce, gdzie wiszą cztery plakaty zamiast dwóch. I co, to jest powód, żeby wprowadzać jakieś przepisy "regulacyjne"?

Jak WYGLĄDAŁA pewnego dnia o pewnej godzinie. Ty też czasem chodzisz nieuczesany, prawda? Poza tym tam było coś o Szopenie i jakimś polskim filmie, więc chyba kulturę to obejmuje.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jarosław Koć:
jak widać dla ciebie WSZYSTKO jest wzięciem za pysk, każdy głos inaczej myślących, więc gdzie ta wolność którą szermujesz?

O, nie! Jest kolosalna różnica między sytuacją (a) kiedy dwóch ludzi ma przeciwne poglądy, a sytuacją (b) kiedy jeden z nich uważa, że jest od tego drugiego na tyle mądrzejszy, bardziej wykształcony, czy też ma lepszy gust, żeby narzucać mu swoje zdanie.

"Uporządkowanie", "rozwiązanie kwestii", "uregulowanie" to są eufemizmy opisujące arbitralne decyzje administracyjne.

Ja mam gust taki, ktoś inny siaki - ale dlaczego ten ktoś inny ma mi narzucać swoje kanony estetyczne?

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Ja nieuczesamy????!!?? Proszę bez wycieczek osobistych! Ten budynek jest regularnie zasłaniamy płachtami tak od 1998-2000.

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Widmo człowieka z wąsem i muchą krąży nad goldenlajnem.
Jarosław Koć:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jarosław Koć:
jak widać dla ciebie WSZYSTKO jest wzięciem za pysk, każdy głos inaczej myślących, więc gdzie ta wolność którą szermujesz?

O, nie! Jest kolosalna różnica między sytuacją (a) kiedy dwóch ludzi ma przeciwne poglądy, a sytuacją (b) kiedy jeden z nich uważa, że jest od tego drugiego na tyle mądrzejszy, bardziej wykształcony, czy też ma lepszy gust, żeby narzucać mu swoje zdanie.

"Uporządkowanie", "rozwiązanie kwestii", "uregulowanie" to są eufemizmy opisujące arbitralne decyzje administracyjne.

Ja mam gust taki, ktoś inny siaki - ale dlaczego ten ktoś inny ma mi narzucać swoje kanony estetyczne?
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Łukasz Nowakowski:
Ja nieuczesamy????!!?? Proszę bez wycieczek osobistych! Ten budynek jest regularnie zasłaniamy płachtami tak od 1998-2000.

Ale może część z tych płacht była jakoś estetyczna Twoim zdaniem?

PS Spokojnie, ja też czasem bywam niueuczesany :)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Emil Tomczuk:
Widmo człowieka z wąsem i muchą krąży nad goldenlajnem.
Emilu, proszę natychmiast zmienić ubranko! Nie spełnia MOICH norm estetycznych, a ja byłem pierwszy w tym wątku :)))))))))
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Jarosław Koć:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jarosław Koć:
1. wogóle temat nie został podany jako dyskusja przeciw reklamie, a że można bez niej zyć, mała istotna różnica.
2. to że bronisz reklamy też nie znaczy że ona jest i musi być :)

Ależ zgadzam sie zarówno z Twoim punktem pierwszym, jak i drugim! To ja rozciągnąłem temat w kierunku, który był dla mnie najciekawszy, nie przeczę. Ale za to chyba nie ma kary?

znowu sprostowanie (ile można):
nie rozciągnałeś w kierunku który był najciekawszy tylko w kierunku do którego koniecznie chcesz przekonać, nb nie wiem po co.

konto usunięte

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

Jarosław Koć:

Ale może część z tych płacht była jakoś estetyczna Twoim zdaniem?

PS Spokojnie, ja też czasem bywam niueuczesany :)

Tych płacht jest po prostu za dużo.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koszmar czy kraina szczęśliwości wizualnej?

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:

Ależ zgadzam sie zarówno z Twoim punktem pierwszym, jak i drugim! To ja rozciągnąłem temat w kierunku, który był dla mnie najciekawszy, nie przeczę. Ale za to chyba nie ma kary?

znowu sprostowanie (ile można):
nie rozciągnałeś w kierunku który był najciekawszy tylko w kierunku do którego koniecznie chcesz przekonać, nb nie wiem po co.

O! Mamy przykład a propos tematu! Ja napisałem, że był to kierunek najciekawszy DLA MNIE, ale oczywiście niektórzy wiedzą lepiej, co jest dla mnie ciekawe...

Następna dyskusja:

[podyskutujmy] Marka korpor...




Wyślij zaproszenie do