Dominik Szewior decolights.pl
Temat: Komentarze i opinie mile widziane
WitamJakiś czas temu zacząłem kombinować w głowie nad małą akcją wspierającą zbiórkę funduszy na wigilię dla samotnych i potrzebujących (odbywa się w Opolu od kilkunastu lat).
Z kilku różnych, ale w sumie tak samo bzdurnych powodów pomysł został tylko na papierze, ale skoro już jest, to chciałbym go poddać pod Waszą merytoryczną i krytyczną ocenę.
Oto taki ogólny zarys:
Wszytko miało się kręcić wokół samotności. Wydarzenie dotyczy osób samotnych, potrzebujących i bezdomnych, ale dwa ostatnie wydawały mi się trochę oklepane, a trzecie według mnie mogło by się kojarzyć wręcz negatywnie.
Bardziej chodziło o to, żeby zebrać fundusze na wieczór dla osób niekoniecznie potrzebujących wsparcia finansowego, ale po prostu... no tego czegoś wigilijnego. Armosfery, towarzystwa etc. Wiadomo, że skorzystają i bezdomni i biedni, ale hasłem głównym miała być samotność.
Celem miało być dotarcie do jak największej grupy mieszkańców miasta, poinformowanie ich o zbiórce funduszy, powodzie dla których fundusze są zbierane i o sposobach, w jaki mogą akcję wesprzeć (z grubsza).
Wszystko bardziej pod kątem zbierania "na organizację wigilii", a nie "na bezdomnych". Mała różnica, ale jednak.
Miasto:
W wybranych miejscach w mieście chciłem porozmieszczać na ścianach/murach grafiki (foto), które przedstawiały by samotne osoby w czasie spędzania wieczoru wigilijnego. Efekt, który mnie interesował miał wyglądać tak, że osoba stojąca obok grafiki mogłaby "przez ścianę" zaglądnać do mieszkania i zobaczyć w niej samotną osobę, jakiś pustawy stół etc.
Skala 1:1.
Hasło obok, albo ponad "... sam w domu, co roku na Święta.",a w innym miejscu: "dołącz do tyvh, którzy już wspierają akcję "Wigilia dla samotnych i potrzebujących"" + logo akcji, adres www.
Wersji grafik miałó być kilka, w zależności od miejsc, w których miały by wisieć, np. w okolicach uniwerku miały przedstawiać osoby młodsze.
Kino:
Zakładając, że udało by się wciągnąć w promocję tego wszystkiego kilka znanych, popularnych i szanowanych osób (z Opola) w kinach przed seansami hulały by krótkie spoty z tymi osobami. Każdy spot - jedna osoba. Na filmie osoba mówiła by krótko i zwięzłowato o co chodzi, przedstawiła by się.:
"cześć jestem x, robię to i tamto, być może część z Was tutaj siedzących mnie zna, chciałem wam powiedzić o ... (tu info o akcji, adres www, kto po co dlaczego). Jest wiele sposobów, w jaki możecie wesprzeć to wydarzenie, a jeden z nich jest bardzo prosty. Każdy z Was zaraz sięgnie po telefon, żeby go wyłączyć przed filmem. Zanim to zrobicie, może tak jak ja teraz (bierze fona, klepie esa, numer i wysyła) wysłać sms o treści xxx na numer yyyy."
(to jest taki dość ogólny szkic copy).
TV:
Trochę zmodyfikowany spot miał być przeznaczony dla TV regionalnej i prywatnej miejskiej.
Radio:
Podobnie jak wyżej, ale bez obrazu :) Inna wersja spotu w radiu młódzieżowym, a inna w radiu publicznym. Podpasowane pod odbiorców.
Prasa:
Artykuły w prasie. Zamiast całej strony z jakąś grafiką kilka artykułów przentujących akcję, osoby, które ją wspierają, wywiady. Rozciągnięte i zaplanowane w czasie, być może na zasadzie artykulów sponsorowanych.
Ulotki:
O akcji miały też informować ulotki rozdawane na mieście, w centrach handlowych itp. Żeby nie było, że jest to "kolejny śmieć, który chce mi coś wcisnąć" ulotki miały mieć kształt dłoni. Rozdawane miały być tak, żeby wyglądało to właśnie jak podanie komuś ręki. Na ulotkach też krótki tekst kto/co/poco/dlakogo/ktopopiera, numer sms, adres www.
Sklepy:
W dużych sklepach, centrach handlowych etc. miały stanąć takie duże nakrycia do stołu. 2-3 m średnicy. Kompletne nakrycie ze sztućcami obok.
Miało to spełniać funkcję kosza na dary. Pełno takich stoi w sklepach, zatem ten mój miał być inny. Tradycyjnie przy stole jednakrycie powinno być puste, a wrzucenie jakiegoś kupionego drobiazgu do takiego kosza miało być prostym nawiązaniem do tego. Sugestię, aby jakoś wykorzystać symbol talerza podsunął mi ktos inny.
Takim darem mogło by być i coś do jedzenia (do przygotowania posiłku podczas kolacji), jakieś słodycze, może zabawki etc.
Gdzieś pomiędzy półkami sklepowymi miały by się znaleźć takie "przypominacze", że po przejściu przez kasy można obok coś zostawić.
Internet:
Strona www, strona na facebooku, konto na n-k, twitterze i blipie. Bannery na stronach związancyh z Opolem.
Na stronie www licznik przekazanych środków (ale dopiero jak już ich trochę będzie, żeby byłó widać, że ktoś akcje wspiera), spoty z kina/tv, wypowiedzi osób, które popierają akcję, sylwetki organizatorów. Może też jeszcze listy od znanych osób, które zdecydowały sie poprzeć akcje. No i wiadomo: numery SMS, numery kont.
Całość miała nieść takie przesłanie "wow, ale fajna akcja", zamiast "ale dół, daj na biednych". Nie wiem jak mam to napisać, ale chodziło mi o to, żeby udział w takim przedsięwzięciu był czymś fajnym i w jakimś sensie atrakcyjnym.
Koncerty:
1-2 koncerty w Filharmonii (jazz). Dochód -> na akcję.
Wiem, że brakuje tutaj jakiegoś jednego hasła, ale nie do końca jestem przekonany czy byloby potrzebne. W każdym razie nic mi nie przyszło do głowy.
To wszystko.
Chętnie się zapoznam z fachowymi opiniami, tym bardziej, że akurat ten kierunek "robienia czegoś w przyszłości" jest dla mnie bardzo interesujący i chętnie się dowiem czegoś konstruktywnego :)
Jest to też moje pierwsze podejście do tematu reklamowo - społecznego.
Dzięki :]