Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Biedronka - otworzyła pierwszą kawiarnię pod nazwą Kropka Relaks.

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/563075_Na-mala-cza...

Przyjmie się? Jaką kreację zrobią do tego?

konto usunięte

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Dariusz Dąbrowski:
Biedronka - otworzyła pierwszą kawiarnię pod nazwą Kropka Relaks.

A mnie się wydawało, że Jeronimo Martins... bo Biedronka to tylko marka sklepu.
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

ale ludzie i tak pójdą na kawę lub ciasto do Biedronki a nie do Kropki Relaks ;) szczególnie, gdy będą na terenie sklepu ...

konto usunięte

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Dariusz Dąbrowski:
ale ludzie i tak pójdą na kawę lub ciasto do Biedronki

Celowo przekłamujesz fakty czy po prostu nie odrobiłeś lekcji z reserczu?

Cytuję:
Pierwszy lokal stanął w pasażu prowadzącym do dyskontu, ale bezpośrednio nic nie wskazuje, że należy do Biedronki.

http://www.hotmoney.pl/artykul/kraj-biedronce-nie-wyst...
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

nie zrobiłem researchu bo nie wybieram się na kawę, natomiast przewidywałem, (niesłusznie), że firma nie będzie inwestować w nowe punkty, tylko zrobi to u siebie.

W takim razie maja szansę na wypromowanie Kropki (maja już chyba takie pisemko) i późniejszą sprzedaż sieci.
Sebastian Starzyński

Sebastian Starzyński ABR SESTA,
PromoPlan, Khan
Academy

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

a ktoś wie gdzie umiejscowili pierwszą kropkę, jak wygląda?
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Sebastian Starzyński:
a ktoś wie gdzie umiejscowili pierwszą kropkę, jak wygląda?

Pierwszy lokal stanął w pasażu prowadzącym do dyskontu ... w Warszawie.

A powinni zacząć od Nowego Targu ;) Relaks i kropka


Obrazek
Monika Izabela K.

Monika Izabela K. Specjalista ds.
Marketingu

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Pomysł generalnie nie jest zły. Biedronka jako sieć ma jednak bardzo dużą rzeszę fanów. Pytanie czy przy strategii kafejek w pobliżu dyskontów to się sprawdzi. Czy klienci robiący zakupy, stali klienci, będą korzystać z tego?
Monika Izabela K.

Monika Izabela K. Specjalista ds.
Marketingu

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Dariusz Dąbrowski:
Sebastian Starzyński:
a ktoś wie gdzie umiejscowili pierwszą kropkę, jak wygląda?

Pierwszy lokal stanął w pasażu prowadzącym do dyskontu ... w Warszawie.

A powinni zacząć od Nowego Targu ;) Relaks i kropka


Obrazek

kojarzę te buty,miło sobie przypomnieć stare czasy
Tadeusz Zawilski

Tadeusz Zawilski Management
Consulting

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Moim zdaniem pomysł super. JM rozpoczyna w Polsce coś, z czym spotkałem się już np. w Szwecji: supermarkety (pardon: dyskonty) rozrastać się zaczną pewnie do rozmiarów mini galerii handlowych, w których poza samą Biedroną będzie kawiarnia, apteka a w przyszłości może nawet pralnia i bank. Jak drzewiej obśmiewałem te sklepy równo (bo to był w moim towarzystwie synonim wieśniactwa, kupić sobie np. piwo w Biedronce) tak z wiekiem nabieram do JM coraz większego szacunku.
Marcin M.

Marcin M. prasa, książka, ruch

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Tadeusz Zawilski:
Moim zdaniem pomysł super. JM rozpoczyna w Polsce coś, z czym spotkałem się już np. w Szwecji: supermarkety (pardon: dyskonty) rozrastać się zaczną pewnie do rozmiarów mini galerii handlowych,
póki co trend jest odwrotny: rozwój dyskontów średniej wielkości, zlokalizowanych na osiedlach czy w mniejszych miastach.

http://wyborcza.pl/1,87648,8892224,Gorzki_smak_piwa_VI...
czy klienci Biedy pójdą na kawę do Kropy? cóż była, już obśmiana McKawa, teraz pewnie będzie Biedna Kawa :)
wbrew pozorom tam kupują ludzie nie tylko liczący złotówki przed pierwszym, ale również tacy, których stać na kupowanie gdzie indziej, a wolą kupować syf za mniejsze pieniądze. i taki jest zresztą wabik w menu Kropki: połowę taniej, a kogo obchodzi smak? smakosze pójdą i tak gdzie indziej.Tomek M. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 00:58
Tadeusz Zawilski

Tadeusz Zawilski Management
Consulting

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Tomek M.:
póki co trend jest odwrotny: rozwój dyskontów średniej wielkości, zlokalizowanych na osiedlach czy w mniejszych miastach.

http://wyborcza.pl/1,87648,8892224,Gorzki_smak_piwa_VI...
czy klienci Biedy pójdą na kawę do Kropy? cóż była, już obśmiana McKawa, teraz pewnie będzie Biedna Kawa :)
wbrew pozorom tam kupują ludzie nie tylko liczący złotówki przed pierwszym, ale również tacy, których stać na kupowanie gdzie indziej, a wolą kupować syf za mniejsze pieniądze. i taki jest zresztą wabik w menu Kropki: połowę taniej, a kogo obchodzi smak? smakosze pójdą i tak gdzie indziej.Tomek M. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 00:58

Operujesz stereotypami. Nie mam nic wspólnego z Biedą w sensie zawodowym, ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że można tam kupić syf. Tzn. można, ale można też kupić normalne produkty po niższych cenach. Nie widzę nic złego w oszczędzaniu, mimo, iż moja (a raczej, nie okłamujmy się, moich rodziców) sytuacja materialna jest taka, że zakupy codzienne moglibyśmy robić w Almie a na większe jeździć do panów na "p" ;) Dla mnie wydawanie pieniędzy nie jest celem samym w sobie. Jeśli jeden z bohaterów wypowiada się, że dla niego lans polega nie na podaniu gościom czegoś fajnego ale na opowiedzeniu ile to kosztowało to jest po prostu zwykłym, nowobogackim, burakowym bucem. Autorzy artykułu przywołują przykłady krajów zachodnich: tylko, że tam takie zjawisko nie występuje. Nie mam nic do ludzi, którzy robią zakupy tylko w delikatesach, mają do tego prawo (zresztą sam jak mam do przygotowania np. jakąś ważną kolację to właśnie tam idę po składniki - ale nie ze względu na ich cenę...). Ale proszę nie oceniać takich, którzy z własnego wyboru chodzą na zakupy również do tańszych placówek handlowych.

A tak wracając do tematu (sorry wszystkich za offa), to:
A te najtańsze sklepy też potrafią dać swoim klientom namiastkę luksusu -
mówi dr Joanna Szalacha, socjolożka z Torunia. - Biedronka rzuci hiszpańską > szynkę za cztery, pięć złotych paczka i klient wyjdzie z poczuciem, że
podarował sobie coś ekstra.

A no właśnie. Przyjmując segmentację klientów Biedronki za autorami tekstu:
1. "biedni" pójdą do Kropy, bo nie stać ich na żadne inne miejsce, a też czasem chcą się poczuć jak pany;
2. "średni" pójdą do Kropy, bo stać ich wprawdzie żeby wejść do Coffee Heaven, ale wolą zaoszczędzić na nowy samochód;
3. "bogaci" pójdą do Kropy najrzadziej, ale też, bo mają wprawdzie kesz żeby iść do Starbucks'a, ale jakoś dziwnym trafem nie ma go w okolicy a mają ochotę na szybką kawkę (bo np. wstąpili do Biedy po drodze, będąc w trasie, żeby sobie kupić bułę, na którą mieli ochotę).

A zatem możliwy jest jednak scenariusz, który przedstawiłem w poprzednim poście :)
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

moim zdaniem to świetny pomysł! chociażby ze względu na to, że Biedronki są często w miejscach gdzie nie ma gdzie pójśc:) przykład z najbliżej okolicy - Wrocław, dzielnica Nowy dwór- w okolicy nie ma gdzie pójść (jest tylko jedna "restauracja", mała niby elegancka, generalnie jak ktoś chce się spotkać ze znajomym "na kawę" to trzeba pojechać do centrum. Osiedle tam jest ogromne, blokowiska, trochę domków jednorodzinnych. Myślę, ze to byłby strzał w 10.

biedronka (przynajmniej ta niedaleko mnie) to już mini-pasaż handlowy - kiosk, apteka, piekarnia, mięsny, zoologiczny, optyk, kwiaciarnia i sklep "Pepco".

Przychylam się do wypowiedzi Tadeusza - to, że jest tanio nie znaczy, ze jakosć jest niska (np. wina, które ma w sprzedaży biedronka - duży wybór, ciekawe wina w niskiej cenie - sporo moich "bogatych" znajomych śmiało się, że to nie możliwe, żeby można było tam kupić dobre wino - a jednak, ci którzy się przekonali specjalnie zaczęli chodzić do biedronki)
Może na początku faktycznie markety typu "biedronka" czy "lidl" kojarzyły się z syfem i biedą, ale to mocno się zmienia - jakość produktów zdecydowanie się polepszyła, a ceny w porównaniu do "PP" czy Almy są ..wiadomo, że dużo niższe.
Swoja drogą wkurza mnie myślenie stereotypowe w tym temacie - ludzie, którzy mówią, że w marketach jest TYLKo syf nigdy tam nic nie kupili...ale wypowiadanie się na tematy, na które nie ma się pojęcia (doświadczenia w danym T.) jest już niestety standardem :)

ktoś kto kieruje się doświadczeniem i "sprawdzaniem na własnej skórze" pójdzie do Kropy chociażby po to, żeby przekonać się czy to syf czy jednak miejsce do którego warto iść na kawę i myślę, że będzie tam sporo klientów.

ps. odnoszę wrażenie, że ludzie mając na myśli "ludzi, którzy liczą kazdy grosz" myślą "ludzie ograniczeni, głupi" - przynajmniej takie zabarwienie mają niektóre wypowiedzi. cóż, nie zycze nikomu, żeby takiej sytuacji, zeby nie miał "na chleb" a co dopiero "na kawę w kropie"...a los bywa okrutny.

sorry za offtop.
Tadeusz Zawilski

Tadeusz Zawilski Management
Consulting

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Anna Maria I.:
(np. wina, które ma w sprzedaży biedronka - duży wybór, ciekawe wina w niskiej cenie

No z winami to jeszcze lepiej jest w Lidlu, skoro już o tym mówimy. Znam ludzi, którzy codzienne zakupy robią w delikatesach a tylko po wino latają do Lidla. I jakoś nie jest im wstyd powiedzieć gościom, gdzie to wino kupili-a są to osoby raczej na eksponowanych stanowiskach. Z Biedroną jest podobnie (tam akurat, z tego co wiem, często z piwami są fajne okazje i nie mówię tu o wynalazkach typu VIP).

Tak jak pisze Anna, jakość oferowanych w dyskontach produktów idzie w górę. W związku z bogaceniem się społeczeństwa (które jest, Moi Drodzy, faktem) coraz więcej osób może sobie pozwolić na to, żeby zaszaleć i zakupy robić w delikatesach. Dyskonty musiały więc, bez znacznego podwyższania cen, znacznie podwyższyć jakość aby w walce o bogacącego się klienta wyjść na swoje. A tak poza tym to sama grupa delikatesów jest podzielona i zaliczanie do niej np. sklepów Bomi jest IMHO lekkim nadużyciem.
ps. odnoszę wrażenie, że ludzie mając na myśli "ludzi, którzy liczą kazdy grosz" myślą "ludzie ograniczeni, głupi" - przynajmniej takie zabarwienie mają niektóre wypowiedzi. cóż, nie zycze nikomu, żeby takiej sytuacji, zeby nie miał "na chleb" a co dopiero "na kawę w kropie"...a los bywa okrutny.

sorry za offtop.

100% racji. Ale chyba nie jesteśmy w stanie zmienić mentalności społeczeństwa, w którym jeśli ktoś już osiągnie wyższy level to pluje pod siebie.
Beata Mosór-Szyszka

Beata Mosór-Szyszka Marketing / PR /
Komunikacja

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Tadeusz Zawilski:
Anna Maria I.:
(np. wina, które ma w sprzedaży biedronka - duży wybór, ciekawe wina w niskiej cenie

No z winami to jeszcze lepiej jest w Lidlu, skoro już o tym mówimy. Znam ludzi, którzy codzienne zakupy robią w delikatesach a tylko po wino latają do Lidla. I jakoś nie jest im wstyd powiedzieć gościom, gdzie to wino kupili-a są to osoby raczej na eksponowanych stanowiskach. Z Biedroną jest podobnie (tam akurat, z tego co wiem, często z piwami są fajne okazje i nie mówię tu o wynalazkach typu VIP).
>

No Lidl to jeszcze trochę inna bajka niż Biedronka. Lidl stara się zmienić swój wizerunek idąc w kierunku wysokiej jakości produktów w przystępnej cenie dla klasy średniej. Przykład działań, co prawda nie z naszego rynku, ale bardzo ciekawych: http://www.marketing-news.pl/article.php?art=1927

Biedronka wciąż jednak wizerunkowo ukierunkowana jest na osoby przedkładające niską cenę nad jakość. Widac to zresztą w reklamach, które przygotowują.
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Beata Mosór:

No Lidl to jeszcze trochę inna bajka niż Biedronka. Lidl stara się zmienić swój wizerunek idąc w kierunku wysokiej jakości produktów w przystępnej cenie dla klasy średniej. Przykład działań, co prawda nie z naszego rynku, ale bardzo ciekawych: http://www.marketing-news.pl/article.php?art=1927

Biedronka wciąż jednak wizerunkowo ukierunkowana jest na osoby przedkładające niską cenę nad jakość. Widac to zresztą w reklamach, które przygotowują.

nie zgodze się z tym, mają naprawdę fajne, zabawne reklamy, które podobają się większości osób, które znam, niezaleznie od tego ile mają w portfelu.

wexmy jeszcze jedno pod uwagę - nie kazdy CHCE życ konsumpcyjnie. Ciagle podkresla się jakość, a ona wiązana jest przez ludzi żyjących "luksusowo" z ceną. To oczywiste, że te dwie rzeczy się ze sobą łączą ale niejednokrotnie spotkałam się z podejściem - najdroższe jest najlepsze, co już jest kompletną bzdurą.
ale to już temat na inną rozmowę...:)
Tadeusz Zawilski

Tadeusz Zawilski Management
Consulting

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Beata Mosór:
Biedronka wciąż jednak wizerunkowo ukierunkowana jest na osoby przedkładające niską cenę nad jakość. Widac to zresztą w reklamach, które przygotowują.

http://www.youtube.com/watch?v=oiSNpTnSIzI

Powiedz mi, proszę, gdzie tu widać przedłożenie niskiej ceny nad jakość? :)

Gdybym był podatny na reklamy to zakupy robiłbym tylko w Biedronce, bo sorry, ale żadna inna sieć handlowa nie ma tak dobrych adów. Tesco coś próbowało, ale chyba sobie dali spokój ;)
Anna Maria I.

Anna Maria I. Nie ma rzeczy
niemożliwych

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Tadeusz Zawilski:

Powiedz mi, proszę, gdzie tu widać przedłożenie niskiej ceny nad jakość? :)

Gdybym był podatny na reklamy to zakupy robiłbym tylko w Biedronce, bo sorry, ale żadna inna sieć handlowa nie ma tak dobrych adów. Tesco coś próbowało, ale chyba sobie dali spokój ;)

dokładnie tak, bierda ma świetne reklamy - zabawne, przyjemne, z prostym przekazem i czytelnym.
Rafał S.

Rafał S. Nieruchomości,
Internet

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Anna Maria I.:
Tadeusz Zawilski:

Powiedz mi, proszę, gdzie tu widać przedłożenie niskiej ceny nad jakość? :)

Gdybym był podatny na reklamy to zakupy robiłbym tylko w Biedronce, bo sorry, ale żadna inna sieć handlowa nie ma tak dobrych adów. Tesco coś próbowało, ale chyba sobie dali spokój ;)

dokładnie tak, bierda ma świetne reklamy - zabawne, przyjemne, z prostym przekazem i czytelnym.

Niestety, dla nich, przeszłości nie da się tak łatwo wymazać z ludzkiej pamięci. Jeszcze latami będzie ciągnął za nimi się smród w postaci opinii kiepskiej jakości produktów i złego traktowania pracowników.

Natomiast co do tej inwestycji w kawiarnie, to skoro to ma być takie tanie, to jaka będzie zawartość kawy w kawie i cista w cieście? ;)Rafał S. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 14:20
Tadeusz Zawilski

Tadeusz Zawilski Management
Consulting

Temat: Kawa z ..., a raczej u Biedronki?

Rafał S.:
Niestety, dla nich, przeszłości nie da się tak łatwo wymazać z ludzkiej pamięci. Jeszcze latami będzie ciągnął za nimi się smród w postaci opinii kiepskiej jakości produktów i złego traktowania pracowników.

A to też prawda. Może te apteki, teraz kafejki między innymi mają służyć ociepleniu wizerunku? Tak sobie tylko spekuluję, ale skoro MakSyf sobie z tym poradził to i Biedroneczka może :)



Wyślij zaproszenie do