Łukasz Kluj

Łukasz Kluj marketingowiec,
brandingowiec i fan
gry w piłkarzyki ;)

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Grzegorz Wszelaczyński:

Kto z Was POSIADA w tej chwili miniaturową, plastikową wieżę Eiffel'a?

Kto uważa, że POTRZEBUJE miniaturowej, plastikowej wieży Eiffel'a?

:]

Wieża Eiffel'a ma to do siebie, że jest EIFFEL'a. I to jest jej zaleta, że coś symbolizuje.

A nasz karabińczyk nawet ogólnie Polski nie będzie symbolizował, bo nasze barwy narodowe nie są raczej powszechnie znane :/Łukasz Kluj edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 17:03

konto usunięte

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Na Twoim miejscu już dawno bym wykorzystał karabińczyk. Ale tu trzeba spojrzeć z innej perspektywy ;)
Niestety.

Gdybym mieszkał w Skoczowie, to w odpowiednim miejscu na karabińczyku dawałbym znać swoim znajomym i nieznajomym, gdzie mieszkam ;)

Zbyt wysoki poziom abstrakcji, jak na mnie, mógłbyś jaśniej?
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Łukasz Kluj:
Grzegorz Wszelaczyński:

Kto z Was POSIADA w tej chwili miniaturową, plastikową wieżę Eiffel'a?

Kto uważa, że POTRZEBUJE miniaturowej, plastikowej wieży Eiffel'a?

:]

Wieża Eiffel'a ma to do siebie, że jest EIFFEL'a. I to jest jej zaleta, że coś symbolizuje.

A obrys granic Polski jest Stalina i też cos symbolizuje... umówmy się, że tego typu gadżety nie mają nic wspólnego z racjonalnymi potrzebami potencjonalnego nabywcy. Nie ma nic wspólnego z takowymi plakietka z flagą Chile ani koszulka z napisem London ani tez torebka z Muminkami. A jednak miejsca gdzie przebywają turyści w takowych pamiątek są miliony. Po prostu z podróży przywozimy mnóstwo zbędnych, mniej lub bardziej bezużytecznych pamiątek. Karabinczyk jest tu ok.

I o ile podzielam zdanie Piotra, że nie różnimy się kulturowo od reszty Europy, to uważam, że kulturalnie się różnimy. Ot chociażby tym, że festiwal muzyki organowej jest w Oliwie a nie w Brukseli - to polska impreza kulturalna, podobnie jak festiwal Chopinowski. A tu już karabińczyk traci symboliczność.

Moim zdaniem wyszedł fajny gadżet do zapełniania lotniskowych sklepów z pamiątkami, natomiast trudno mówić o promocji kultury. Inna rzecz czy w ogóle ma sens coś co miałoby promować zjawisko tak złożone i tak żywe jak kultura jakiegokolwiek kraju.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Łukasz Kluj:
A nasz karabińczyk nawet ogólnie Polski nie będzie symbolizował, bo nasze barwy narodowe nie są raczej powszechnie znane :/[e
A co tu maja nasze barwy do rzeczy i ich znaność lub nie, pomijając że nie tylko my nimi operujemy ?
Łukasz Kluj

Łukasz Kluj marketingowiec,
brandingowiec i fan
gry w piłkarzyki ;)

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

To maja do rzeczy, że Grzegorz przywołał przykład wieży Eiffel'a, która ludzie kupują na gadżetach, ponieważ jest silnym symbolem Paryża i Francji.

Tymczasem obrys granic Polski na karabińczyku, jest moim zdaniem nierozpoznawalny, podobnie jak nasze narodowe barwy. Wiec taki karabińczyk zabrany do domu np. przez Hiszpana nie będzie już raczej Polski reklamował.

Po prostu w tym gadżecie zawarto symbole, które odkodują tylko Polacy.
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Łukasz ale o Muminkach też tylko nieliczni wiedzą, że są Fińskie a Finowie się nimi promują, takoż z lapis lazuli czy pisco (o te skaczą sobie do gardeł Chilijczycy i Peruwianie). Moim zdaniem popełniasz błąd postulując wykorzystanie symbolu oczywistego, charakterystycznego itp*. Symbole też można kreować.

* Mamy taki?Grzegorz Wszelaczyński edytował(a) ten post dnia 19.05.09 o godzinie 19:01
Łukasz Kluj

Łukasz Kluj marketingowiec,
brandingowiec i fan
gry w piłkarzyki ;)

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Mamy: Wałęsa, Solidarność, Chopin, coś tam jeszcze by się znalazło.

Tylko te symbole nas nudzą, brzydzą. My byśmy chcieli czegoś nowego, choćby anonimowego karabińczyka.
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Wałęsa

kontrowersyjny u nas, nie do okiełznania (istne pole minowe) - może po śmierci nada się na koszulkę w stylu Che
Solidarność

znaczy się napis solidarycą? Słabo z prawami majątkowymi do znaku...
Chopin

no trzeba by się z Francuzami dogadać, pomijając już kwestię wątpliwej rozpoznawalnoiści wizualnej tegoż

od siebie dodam JPII - nie nadaje się z powodu jednoznacznej konotacji ideowej.

Moim zdaniem nie mamy ikon, które nadawałyby się do roli wizualnego znaku promującego Polskę, odpowiednika ajfeli.

konto usunięte

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jaśniej... proszę odszukaj na mapie gdzie leży Skoczów, potem nanieś punkt na karabińczyku i możesz się chwalić, a przy okazji promować siebie rozdając gadżet.

Ale ja mam kompleksy na tle bycia Polakiem a co dopiero Skoczowianinem:)
Ludzie będą wiedzieli, że mieszkasz tuż przy granicy.
Jaśniej już się chyba nie da?

Thought, You're mocking me...
Pisałem, że na to trzeba spojrzeć z innej perspektywy ;)

Nie trzeba - gadget jest cool!
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jolka Szczerba:
w związku z tym?
: karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski? - TAK, fajna rzecz! jako gadżet promujący kulturę Polski? - NIE, nie ta droga!

Nareszcie mogę kogos poprzeć. Odpowiada mi ten styl myslenia i konkret. Tylko czy kulturę jest sens promowac / reklamować? /
karabińcvzykiem? Czy gadgetem? Kultura ma się sama promować, swoimi wlasnymi treściami

konto usunięte

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Kultura ma się sama promować, swoimi wlasnymi treściami

Dotknęliście, Janie jakby sedna sprawy.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jan J.:
Jolka Szczerba:
w związku z tym?
: karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski? - TAK, fajna rzecz! jako gadżet promujący kulturę Polski? - NIE, nie ta droga!

Nareszcie mogę kogos poprzeć. Odpowiada mi ten styl myslenia i konkret. Tylko czy kulturę jest sens promowac / reklamować? /
karabińcvzykiem? Czy gadgetem? Kultura ma się sama promować, swoimi wlasnymi treściami
To ja z kolei ciebie podeprę, cobyś się nie omskł :)

Mam wrażenie że... za dużo oczekiwań :) a sprawa podejrzewam prosta - był pomysł na gadżet polski /ciupagi się opatrzyły/ to wymyślili robić kulturalny konkurs na kulturalnie zaprojektowane cuś z branzy souwenirowej, a kasa też się znalazła... w kulturze ;) ot i tyle.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
[wań :) a sprawa podejrzewam
prosta - był pomysł na gadżet polski /ciupagi się opatrzyły/ to wymyślili robić kulturalny konkurs na kulturalnie zaprojektowane cuś z branzy

Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jan J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
[wań :) a sprawa podejrzewam
prosta - był pomysł na gadżet polski /ciupagi się opatrzyły/ to wymyślili robić kulturalny konkurs na kulturalnie zaprojektowane cuś z branzy

Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
A widziałeś inteligentny karabińczyk? ciupaga też inteligencja nie grzeszyła ;)

konto usunięte

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Nie wpisuje się w ogólnie przyjęty sposób postrzegania Polski? I bardzo dobrze!
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
A widziałeś inteligentny karabińczyk? ciupaga też inteligencja nie grzeszyła ;)


Pomysł z gadgetem promujacym naszą kulturę głupi i mało inteligentny. Nie karabińczyk !
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jan J.:
Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
A widziałeś inteligentny karabińczyk? ciupaga też inteligencja nie grzeszyła ;)


Pomysł z gadgetem promujacym naszą kulturę głupi i mało inteligentny. Nie karabińczyk !
tak dla podroczenia się - głupi i nieinteligentny to raczej czlowiek ;)
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jan J.:
Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
A widziałeś inteligentny karabińczyk? ciupaga też inteligencja nie grzeszyła ;)


Pomysł z gadgetem promujacym naszą kulturę głupi i mało inteligentny. Nie karabińczyk !
tak dla podroczenia się - głupi i nieinteligentny to raczej czlowiek ;)

Pomysł jako produkt umysłu także bywa mało inteligentny w potocznym rozumieniu słowa ,, inteligentny ,,. A dosadniej
to pomysł słaby więcz prostacki / podkreślam, ze odnoszę to
do pomysłu gadgetu promujacego polska kulturę ./Chyba ćwok
zrozumie, że komunikat o polskiej kulturze to nie karabińczyk
nawet o kształcie granic. Odmawiam tez inteligencji szanownemu jury które takiego bąka puściło. A karabińczyk moze promować np festiwal polskiej piesni biesiadnej czy jakieś targi polskich produktów dla turystyki czy wreszcie jakiejkolwiekn imprezy
sportowej, turystycznej itp Pasuje ten gadget do promowania
naszej kultury jak bat do pewnej części ciała
czy wreszcie
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

Jan J.:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jan J.:
Tylko , że pomysł głupi i mało inteligentny.
A widziałeś inteligentny karabińczyk? ciupaga też inteligencja nie grzeszyła ;)


Pomysł z gadgetem promujacym naszą kulturę głupi i mało inteligentny. Nie karabińczyk !
tak dla podroczenia się - głupi i nieinteligentny to raczej czlowiek ;)

Pomysł jako produkt umysłu także bywa mało inteligentny w potocznym rozumieniu słowa ,, inteligentny ,,. A dosadniej
to pomysł słaby więcz prostacki / podkreślam, ze odnoszę to
do pomysłu gadgetu promujacego polska kulturę ./Chyba ćwok
zrozumie, że komunikat o polskiej kulturze to nie karabińczyk
nawet o kształcie granic. Odmawiam tez inteligencji szanownemu jury które takiego bąka puściło. A karabińczyk moze promować np festiwal polskiej piesni biesiadnej czy jakieś targi polskich produktów dla turystyki czy wreszcie jakiejkolwiekn imprezy
sportowej, turystycznej itp Pasuje ten gadget do promowania
naszej kultury jak bat do pewnej części ciała
czy wreszcie
No to mamy już analizę co jest do dupy, a teraz poproszę o konstruktywną podpowiedź, nieinteligentnym twórcom, co mogłoby być tym gadżetem Janie.
Piotr S.

Piotr S. Web Developer / Web
Designer

Temat: Karabińczyk jako gadżet promocyjny Polski

A mi się całkiem podobał pomysł z rękawiczkami. Można użyć tego na koszulkach itp. W końcu język to część kultury. Oczywiście poszerzyć to o więcej różnych napisów, najlepiej z cz, ż, sz itd. Dodać jeszcze jakiś zapis fonetyczny (jeśli oczywiście ktoś potrafi taki zapis odczytać) i obcokrajowcy mieliby świetną zabawę z wypowiadaniem takich słów. Sam wiem, że klika razy zainteresowałem w ten sposób znajomych z innych krajów i mieli ubaw po pachy słysząc teksty typu W szczebrzeszynie... Niestety na koszulce tego nie usłyszą, mogą co najwyżej próbować przeczytać :( ale to pewnie sprawi nie lada problem i popsuje całą zabawę.

P.S. A może zaserwować jakiś gadający w naszym języku karabińczyk ;)Piotr S. edytował(a) ten post dnia 23.05.09 o godzinie 17:17



Wyślij zaproszenie do