Leszek K.

Leszek K. Optymalizator

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Witajcie,

W nawiązaniu do rozważań nt. tosterów opiekajacych tosty logo mam dla Was kolejny temat do dyskusji.
Swego czasu pamiętam historię jak znajomi pojechali na open'er i po powrocie chwalili się swoimi kaloszami w kolorze różówym o dwa rozmiary za dużym bo w sklepach w okolicy plaży do 5 km zabrało tego towaru jakim były ...kalosze ;)

Stąd moje pytanie do Was co sądzicie aby wykorzystać produkt zwany kaloszem do promocji firmy.


Obrazek


Oczywiście taki kalosz jak na zdjęciu można zadrukowac dowolnym rysunkiem wielokolorowym

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Witam.
Kalosze są jak można zauważyć ponadczasowe. Dla każdego bez względu na wiek czy płeć, myśle że fajny projekt nadruku na kaloszach mógłby być dobrym pomysłem, chociaż nie każda branża wchodziłaby w grę. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ze względu na dosyć niewielki, jak na obuwie, koszt wyprodukowania kaloszy, mógłby być to produkt promocyjny.Ciekawe co myślą inni.
Pozdrawiam

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Była taka ksiązka Michała Choromańskiego "Dygresje na temat kaloszy". Wyjąsnił tam jak polski mężczyzna czuje sie w kaloszach :)...
pozdr. mfs

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

No trochę problemów jest z tym - logistycznie jak to rozegrać jeśli chodzi o rozmiary? Co zrobić z kaloszami, które zostaną po evencie? Do promocji sklepowej się nie nadaje, bo trudno urządzić coś w stylu "Kup zgrzewkę, dostaniesz parę kaloszy" bez popadania w śmieszność - itp itd ;)

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Michał S.:
No trochę problemów jest z tym - logistycznie jak to rozegrać jeśli chodzi o rozmiary? Co zrobić z kaloszami, które zostaną po evencie? Do promocji sklepowej się nie nadaje, bo trudno urządzić coś w stylu "Kup zgrzewkę, dostaniesz parę kaloszy" bez popadania w śmieszność - itp itd ;)

Nie wszyscy muszą dostawać kalosze.Pozatym jest coś takiego jak typowa rozmiarówka. Więc wyprodukować np. najwięcej rozmiarów damskich 38, bo taki rozmiar najczęsciej noszą polki. A co do tego że nie wszędzie się nadają kalosze to się zgadzam w 100 procentach. A co do kaloszy które zostaną można je np. oddać do domu dziecka, skoro to i tak miały być gratisy. Szczytny cel, a reklama tak czy inaczej pójdzie w światJagoda Joanna K. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:16

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Powiem tak - gdyby temat miał więcej plusów niż minusów, od 2 lat pewien brand piwny dodawał by darmowe kalosze do karnetów, bo pomysł nowy nie jest ;)
Poza tym jak to ograć wizerunkowo z drugiej strony - "Wpadnij na super hiper imprezę, będzie lać"?Michał S. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:17

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Plusy i minusy..hmm wszystko zależy od punktu widzenia.

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Raczej od kalkulacji kosztu i zysku w tym przypadku - koszt zakupu kaloszy na imprezę masową jako gadżetu promocyjnego (a wszyscy krążymy wokół tego samego eventu pewnie) byłby wielkości kilkuset tysięcy złotych - kompletnie nieopłacalna inwestycja.Michał S. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:25

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Poza tym jak to ograć wizerunkowo z drugiej strony - "Wpadnij na super hiper imprezę, będzie lać"?Michał S. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:17

No wiesz kalosze nie muszą służyć tylko podczas deszczu.
piwo + kalosze -->średni duet
ale jak już napierasz np. piwo XYZ na każdą dobre na każdą pogode.
:-)

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Raczej od kalkulacji kosztu i zysku w tym przypadku - koszt zakupu kaloszy na imprezę masową jako gadżetu promocyjnego (a wszyscy krążymy wokół tego samego eventu pewnie) miałby rząd wielkości kilkuset tysięcy złotych - kompletnie nieopłacalna inwestycja.
no co do ceny to bym się niezgodziła, znam firme która kupuje od producenta kalosze po 5 euro przy niedużym zamówieniu. to dużo?Jagoda Joanna K. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:26

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

przelicz to teraz:
5 euro za sztukę
na Heinekenie było w sumie 130 tysięcy osób
żeby gadżet miał taki odzew, trzeba by go dać np. 1/3 osób
(plus dodatkowo nadwyżka produkcyjna ze względu na rozmiarówkę)
65 tysięcy razy 5 euro razy 3,35 = 1 088 750 zł

chyba że koszt kaloszy doliczymy do ceny biletu ;)Michał S. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:31

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Michał S.:
przelicz to teraz:
5 euro za sztukę
na Heinekenie było 130 tysięcy osób
żeby gadżet miał taki odzew, trzeba by go dać np. połowie osób (plus dodatkowo nadwyżka produkcyjna ze względu na rozmiarówkę)
65 tysięcy razy 5 euro razy 3,35 = 1 088 750 zł

chyba że koszt kaloszy doliczymy do ceny biletu ;)

No na taką duża skale tyle wychodzi, ale napisałam na początku, że piwo + buty to średnie zestawienie. a nawet gdyby podwyższyć cenę biletów o to 5 euro, to bilet z miejscem na polu namiotowym kosztowałby koło 300 złoty( przy dzisiejszym kursie euro)
pozdrawiamJagoda Joanna K. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 01:54
Dominik Myślak

Dominik Myślak Kampanie Google
AdWords,
Pozycjonowanie stron
www - Certy...

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Michał S.:
"Wpadnij na super hiper imprezę, będzie lać"?[edited]Michał S.
można zawsze dodać Wpadnij na super hiper imprezę, będzie lać... kąpiele błotne w cenie biletu...

Michale spowodowałeś niekontrolowane parsknięcie z moich ust... dziękuje Ci za to...

Pan Leszek ma całkiem ciekawe pomysły, ale zastanawiam się dlaczego ciągle kręci się koło jednego... na tych tostach, kaloszach mogą być wszystkie inne rysunki niż loga... wystarczyłoby, żeby firma piwna xyz rozdawała w kolorze zielonych ...

jeśli chodzi o logo firmy to poziom naszych oczu (nawet na takich imprezach) nie jest na wysokości pięt
Leszek K.

Leszek K. Optymalizator

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Pan Leszek ma całkiem ciekawe pomysły, ale zastanawiam się dlaczego ciągle kręci się koło jednego... na tych tostach, kaloszach mogą być wszystkie inne rysunki niż loga... wystarczyłoby, żeby firma piwna xyz rozdawała w kolorze zielonych ...

jeśli chodzi o logo firmy to poziom naszych oczu (nawet na takich imprezach) nie jest na wysokości pięt
Panie Michale,
cały koncept polega na tym, aby produkt w sposób innowacyjny lub nowatorski wykorzystać w reklamie/promocji.

Stąd koncept aby była możliwość umieszczenia logotypu.

Producentów kaloszy zwykłych, tzw. gumiaków jest kilku i nie ma problemu z zamówieniem w jednolitym kolorze. Problem natomiast pojawia się w przypadku chęci umieszczenia specjalnie zaprojektowanego projektu graficznego, gdyż technologicznie wymaga to zupełnie innych maszyn produkcyjnych.
Katarzyna Zajączkowska

Katarzyna Zajączkowska Student, Wyższa
Szkoła Finansów i
Zarządzania w
Warszawie

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

toster, kalosze... a moze papier toaletowy? Zapewnia szeroka grupe odbiorcow ;p

konto usunięte

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Katarzyna Zajączkowska:
toster, kalosze... a moze papier toaletowy? Zapewnia szeroka grupe odbiorcow ;p

Chciałabyś by ktoś, pardon my french, podcierał się Twoim logo?Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 21:14
Dominik Myślak

Dominik Myślak Kampanie Google
AdWords,
Pozycjonowanie stron
www - Certy...

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Katarzyna Zajączkowska:
toster, kalosze... a moze papier toaletowy? Zapewnia szeroka grupe odbiorcow ;p

błoga ironia poprawiła mi humor....
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

Katarzyna Zajączkowska:
toster, kalosze... a moze papier toaletowy? Zapewnia szeroka grupe odbiorcow ;p
A to już widziałem jako nośnik reklamowy. Może nie w sensie – jak napisał Krzysztof – podcierania się logo, ale oferować korzyści na papierze, z humorem... Widziałem np. powieść w odcinkach na papierze jako reklamę jakiejś prawdziwej książki. Pomysłowe moim zdaniem :)
Justyna Klimek

Justyna Klimek Account Manager,
MacGraf Agencja
Reklamowo-Poligrafic
zna

Temat: Kalosze na imprezy masowe... kupić czy nie kupić?

To może czas na płaszcze przeciwdeszczowe? Będzie komplet i jeszcze ręcznik na otarcie łez...bo kto będzie cieszył się, że deszcz przeszkodził w koncercie?

Ja wolę tosta zjeść.



Wyślij zaproszenie do