Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

MALINA W.:

simplus i plus to odrębne marki? :) plis:)

to dobre to:):):) oj Malina, nie rozwijaj tego wątku dalej prosze, oki? pewnie twoi szefowie tez czytaja tego typu fora wiec po co ryzykować...

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

MALINA W.:

>.... no za reklamy Heyah ostatnie, to ktoś powinien zostać wysłany

do guantanamo. Kto i komu wmowił, że to disco polo trafi do TARGETU HEYAH?

no tu raczej nie chodzi o fakt że w tej reklamie pojawia sie motyw dico polo tylko raczej chodzi o mysl przewodnią wszystkich reklama HEYAH - że jest to "od czapy"! abstrakcyjnośc tych reklam jest własnie ich wyróznikiem.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

MALINA W.:

no za reklamy Heyah ostatnie, to ktoś powinien zostać wysłany do guantanamo. Kto i komu wmowił, że to disco polo trafi do TARGETU HEYAH?

A komu Malinko ty chcesz wmówić że nie trafi?

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

a tak ogólnie, to dlaczego nikt nie wpadła na pomysł, by wiązać ludzi z marką i tworząc prepaidy dla młodych, uczyć ich tego, że plus jest fajny i tak dalej, czy że orange jest takie klawe, era taka cudowna..

dlaczego nie przyzwyczaja się ludzi do jakości usług, nie oferuje cudów nie widów, nie traktuje od małego jak partnerów w biznesie?

logiczne, że łatwiej dać reklamy "od czapy", ale w żaden sposób nie stworzy się w ten sposób klienta na lata.

dlatego uważam, że jeśli jednak simplus i plus to osobne marki, to mimo wszystko powinny działać razem. wspólny przekaz, wspólne motto, i po pół roku w simplusie fajnie by było, by zaoferować komuś tani abonament/ mix zawierający zalety karty, i oferować po trochu więcej.

a trochę się żalę, bo firma orange dała ciała, i mając 4 abonamenty u mnie w najbliższej rodzinie, zostali z jednym, a tylko dlatego, że jeszcze mi się umowa nie skończyła. a wystarczyło dać pakiet tanich smsów do abonamentu, taki, jaki był na kartę. ograniczył koszty, a nie szukał innych rozwiązań.

w innej sieci.

i tak jest cały czas. sieci nie walczą o utrzymanie klientów, nie wiążą ich z marką, nie oferują naprawdę fajnych rzeczy dla ludzi, którzy przez rok czy dwa lata korzystają z ich usług.
nie chciałbym nikomu podpowiadać, ale 20 złotych na urodziny (czy tam proporcjonalnie do wydatków), życzenia z szablonu smsem okazyjnie, prezenty, to przecież nie dużo.
daj raz na dwa miesiące 5 złotych "od czapy", dopisz, że cieszysz się, że jesteś z nami, i że minęło już tyle czasu.
pierwsza rocznica. urodziny. imieniny. dzień dziecka. dzień bez papierosa.
można dać z siebie więcej, niż tylko wysyłać badziewne reklamy "wyślij sms o treści tak/nie, odpowiadając na pytanie, czy masz mózg w butach, możesz wygrać sandały".

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:

MALINA W.:
no za reklamy Heyah ostatnie, to ktoś powinien zostać wysłany do guantanamo. Kto i komu wmowił, że to disco polo trafi do TARGETU HEYAH?

A komu Malinko ty chcesz wmówić że nie trafi?

i faktycznie disco polo robi się trendy.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Rafał Madera:

MALINA W.:

simplus i plus to odrębne marki? :) plis:)

to dobre to:):):) oj Malina, nie rozwijaj tego wątku dalej prosze, oki? pewnie twoi szefowie tez czytaja tego typu fora wiec po co ryzykować...

po pierwsze, ja nie mam szefów, więc sobie mogę pisać co mi się podoba.
po drugie. o odrębności marki decydują konsumenci, a nie menadżerowie. Jeśli konsumenci traktują simplusa jako po prostu ofertę na kartę PLUSA, to oznacza, że simplus nie wytworzył autonomicznej submarki.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Rafał Madera:

MALINA W.:

abstrakcyjnośc tych

reklam jest własnie ich wyróznikiem.

ale ta reklama nie jest abstrakcyjna. jest toporna!!
abstrakcyjne to było mumiowskie kopytko!!!!

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Konrad Sulowski:
nie chciałbym nikomu podpowiadać, ale 20 złotych na urodziny

20 złotych razy 10 milionów użytkowników to się robi 20 milionów złotych.
Być może w Twoim modelu biznesu się dokłada, w telekomach raczej zyski się liczą.

(czy tam proporcjonalnie do wydatków), życzenia z szablonu smsem okazyjnie, prezenty, to przecież nie dużo.
daj raz na dwa miesiące 5 złotych "od czapy", dopisz, że cieszysz się, że jesteś z nami, i że minęło już tyle czasu.
pierwsza rocznica. urodziny. imieniny. dzień dziecka. dzień bez papierosa.

Może jestem dziwny, ale lubię, gdy ktoś kto mi składa życzenia ZNA MNIE. Najlepiej jak zna mnie dobrze.
Operator świadczy mi usługę za którą płacę. Wszystko co musi, to świadczyć ją na dobrym poziomie.

można dać z siebie więcej, niż tylko wysyłać badziewne reklamy "wyślij sms o treści tak/nie, odpowiadając na pytanie, czy masz mózg w butach, możesz wygrać sandały".

Problem w tym, że Twoje można dać z siebie więcej mogłoby zostać przez milion innych ludzi źle zrozumiane. A każda oferowana usługa musi mieć opcję wyłączenia.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 03:43

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Mam wrazenie, ze branza ludzi zw brandingiem probuje byc bardziej papieska od papieza.

Polskim telekomom i tak daleko do chociazby Vodafone...
http://pl.youtube.com/results?search_query=vodafone+ad...

http://pl.youtube.com/watch?v=L6Cuq-BueEs&feature=...

Sadze, ze dzieli nas kosmiczna odleglosc, a wszystko to na wlasne zyczenie, brandowe zyczenie.Mirek K. edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 15:50

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Krzysztof B.:

Konrad Sulowski:
nie chciałbym nikomu podpowiadać, ale 20 złotych na urodziny

20 złotych razy 10 milionów użytkowników to się robi 20 milionów złotych.
Być może w Twoim modelu biznesu się dokłada, w telekomach raczej zyski się liczą.

(czy tam proporcjonalnie do wydatków), życzenia z szablonu smsem okazyjnie, prezenty, to przecież nie dużo.
daj raz na dwa miesiące 5 złotych "od czapy", dopisz, że cieszysz się, że jesteś z nami, i że minęło już tyle czasu.
pierwsza rocznica. urodziny. imieniny. dzień dziecka. dzień bez papierosa.

Może jestem dziwny, ale lubię, gdy ktoś kto mi składa życzenia ZNA MNIE. Najlepiej jak zna mnie dobrze.
Operator świadczy mi usługę za którą płacę. Wszystko co musi, to świadczyć ją na dobrym poziomie.

można dać z siebie więcej, niż tylko wysyłać badziewne reklamy "wyślij sms o treści tak/nie, odpowiadając na pytanie, czy masz mózg w butach, możesz wygrać sandały".

Problem w tym, że Twoje można dać z siebie więcej mogłoby zostać przez milion innych ludzi źle zrozumiane. A każda oferowana usługa musi mieć opcję wyłączenia.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 03:43

P. Krzysztofie,
przepraszam, że nie poprzedziłem wszystkiego badaniami, nie przygotowałem całości od strony kosztów, ale..

skoro wydaję miesięcznie 150 pln na telefon, to mimo wszystko wychodzę z założenia, że są w stanie się postarać, budując związek partnerski z klientem. fakt, wymaga to kasy i wyrzeczeń, ale skoro figuruję nie jako partner, a jako płatnik, to stracą klienta.

jeśli jest Pan Panie Krzysztofie przeciwny smsom, ma Pan pewnie rację. wtedy wydajemy więcej, i "nasz" człowiek dzwoni do Pana, mówi, że są Pańskie urodziny, i z tej okazji firma chciałaby złożyć najszczersze życzenia.

to kosztuje, fakt. ale wystarczy zrobić bilans klientów, sprawdzić, kto jest dłużej w sieci, zacząć rozdawać po jakimś czasie.

nie trzeba nawet tego nagłaśniać, ludzi sami będą mówić, że po roku w "X" dostałem 30 dychy za free. fajny prezent.
nie tapetę, nie smycz, nie śmieszny rabat na telefon, nie próbę nacięcia na przedłużeniu umowy, by podpisać standard.

chodzi mi o szacunek do klienta. Pan nie wymaga dodatków? dobrze.

a moim zdaniem na dzisiejszym rynku telekomy muszą zadbać o obecnego klienta, i to akurat jest potwierdzone badaniami i opiniami ludzi, którzy się tematem zajmują.

ja mam tylko pomysły, których nie uznaję za jedyne i stuprocentowo pewne. jestem młody, głupi i mam idealistyczne podejście.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Krzysztof B.:

Konrad Sulowski:
nie chciałbym nikomu podpowiadać, ale 20 złotych na urodziny

20 złotych razy 10 milionów użytkowników to się robi 20 milionów złotych.

No nie Krzysztofie, to troche nie tak.
Jesli Telekom daje komus 20 PLN, to nie znaczy ze go to "kosztuje" 20 pln. Wybaczcie, ale nie znam sie na tej branzy, wiec nie wiem jaki jest KOSZT dania komus 20 PLN, ale na pewno nie jest 20 PLN...
To raz.

Co do podtrzymywania relacji z Klientami - zgadzam sie absolutnie z Konradem i to na znacznie szerszym polu niz tylko telekomunikacja. Niepokojace jest to, ze wiele firm/marek zdaje sie uwazac, ze mozna zbudowac silna marke tylko i wylacznie komunikacja.
A gdzie pozostale "P" z marketing miksu?
Biegaja gdzies po lesie... bo ja ostatnio nie widuje nic poza "promouszon".

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Stanisław Grabowski:
No nie Krzysztofie, to troche nie tak.
Jesli Telekom daje komus 20 PLN, to nie znaczy ze go to "kosztuje" 20 pln.

Kosztuje kosztuje, "utracone" przychody to też koszt, właśnie w nominalnej wysokości.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

wtrące moją uwagę na temat logo:
co prawda mało czytelne - mały napis PLUS'a i kiepska czcionka dla 36 i 6.
Za to SUPER sprawą jest sam pomysł oddania reklamy w ręce ludzi - bardzo trafny i gratuluję osobie z agencji, która wpadła na pomysł rozdawania tych Vlepek jako dodatków do gazet, naklejek czy jak tam to zwał !
Dla mnie jest to dobra inwestycja w "praktyczne ulotki", które teraz można znaleźć w wielu miejscach:
- ponaklejane w autobusach
- powlepiane na rowerach
- widoczne na rynnach, płotach, barierkach
- komorach trafo z napisem ( Doładuj się ;) )
- zasłaniające rozkłady ztm.

Ulotki te osobiście rzucają się w moje oczy i wtedy od razu wiem, że mam do czynienia z Plusem.
Naprawdę 5 za pomysł naklejek z dymkiem.

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Mariusz Kobyliński:
wtrące moją uwagę na temat logo:
co prawda mało czytelne - mały napis PLUS'a i kiepska czcionka dla 36 i 6.
Za to SUPER sprawą jest sam pomysł oddania reklamy w ręce ludzi - bardzo trafny i gratuluję osobie z agencji, która wpadła na pomysł rozdawania tych Vlepek jako dodatków do gazet, naklejek czy jak tam to zwał !
Dla mnie jest to dobra inwestycja w "praktyczne ulotki", które teraz można znaleźć w wielu miejscach:
- ponaklejane w autobusach
- powlepiane na rowerach
- widoczne na rynnach, płotach, barierkach
- komorach trafo z napisem ( Doładuj się ;) )
- zasłaniające rozkłady ztm.

Ulotki te osobiście rzucają się w moje oczy i wtedy od razu wiem, że mam do czynienia z Plusem.
Naprawdę 5 za pomysł naklejek z dymkiem.

No to rzeczywiście super plus, zaśmiecanie miasta i zalepianie rozkładów jazdy, jest się z czego cieszyć :)

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Michał Ksiądzyna:
Chodzi o nową markę 36i6 - widać, że kampania ma spory budżet, ale to logo jest zrobione w taki sposób, że miałem problem z zapamiętaniem i przypomnieniem sobie nazwy. Wiadomo - chmurki/okienka bardzo charakterystyczne, za to logo beznadziejne. Ich strona też jakaś taka dziwna, mam wrażenie, że ktoś się chciał popisać kreatywnością w designie i przedobrzył. Też tak odbieracie tę kampanię?

Ja odbieram bardzo pozytywnie.
Nie miałem problemu z identyfikacją znaków użytych w logotypie i odczytaniem go. Poza tym logo nie musi być mega czytelne jak czcionka Verdana czy New York Times, tylko ciekawe.
Niektóre logotypy są bardzo proste, ale dzięki temu kultowe (nike), niektóre >retro< takie jak logo Coca-Cola są uwielbiane (najmocniejsze logo świata), a niektóre mają już status ikon współczesnego świata jak np. słynna żółta emka McDonald's.

Jeżeli chodzi o przypomnienie nazwy i wizual 36,6, to nie było z tym większego problemu. Gdziekolwiek się nie spojrzałeś - tam było i jest. Wpisanie w net "WTF is 36.6" też nie graniczy z cudem.
Być może właśnie to miało skłonić Cię do poszukiwań?

Logo to wizytówka marki. Jak dla mnie logotyp 36,6 jest bardzo charakterystyczny i ciekawy. To przykład dobrego logo :)
Ładnie będzie wyglądało na szybach, breloczkach, koszulkach, płytach, na wszystkim - nawet na wlepkach.
Swoją drogą wolę miasto we wlepkach 36.6 niż beznadziejnych, nic nie wnoszących wulgarnych naklejek w warszawskich autobusach...

Napis Plus na logotypie 36.6? Proszę...
Przecież to nowy brand PÓKI CO, sygnowany Plusem, żeby lepiej się sprzedał. Potem Plus GSM zniknie i właśnie o to chodzi, żeby nowa marka radziła sobie sama i sama na siebie zarabiała.
Ogólnie kampania 36,6 i jej komunikacja jest powiewem świeżości, czym, czego nikt już nie zrobił od dawna.
No i te pastelowe kolory layautów. Bomba - właśnie tego potrzebowaliśmy!

m.Mikołaj Nowak edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 20:26

Temat: Jak logo może zepsuć kampanię

Michał S.:

Stanisław Grabowski:
No nie Krzysztofie, to troche nie tak.
Jesli Telekom daje komus 20 PLN, to nie znaczy ze go to "kosztuje" 20 pln.

Kosztuje kosztuje, "utracone" przychody to też koszt, właśnie w nominalnej wysokości.

Hihihi czulem ze sie ten argument pojawi :)
Dozo racji w tym naturalnie jest.
Koszt utraconej okazji jest czynnikiem nie do zlekcewazenia.
Trudno go jednak dobrze policzyc.
Nie wiemy dokladnie jaka czesc uzytkownikow uslugi zaplacilaby za danodatkowe minuty, gdyby ich NIE dostali. Pewnie nie 100%, wiec "opportunity cost" takze nie osiagnie wspomnianych w przykladzie 20 PLN.

Wielkim znakiem zapytania jest takze oplacalnosc plynaca z wiekszej lojalnosci uzytkownikow (co sie przeklada np. na mniejsze koszty rekrutacji nowych) a takze z efektu polecenia przez zadowolone grono Klientow.

Jak to zrykle bywa - nawet drobny (wydawaloby sie) temat jest po blizszych ogledzinach gleboki i wielowymiarowy.

Nadal jednak uwazam ze malo Marek jest "holistycznie" zarzadzanych. Wiele przypadkow to (niestety) Marki zarzadzane praktycznie tylko poprzez komunikacja ATL ew cene.
Gdzies sie zapodzialo "user experience" :-)